Polscy politycy są za "stworzeniem Unii Polsko-Ukraińskiej"? Piętrowe przekłamanie

Polscy politycy opowiedzieli się za "stworzeniem Unii Polsko-Ukraińskiej"? Piętrowe przekłamanie

Na niedawnym kongresie samorządowców polscy politycy mieli poprzeć deklarację o stworzeniu Unii Polsko-Ukraińskiej - podały niektóre media, a także konto Visegrad24. Przekaz, który dotarł już do ponad pół miliona użytkowników mediów społecznościowych, jest jednak kilkakrotnym przekłamaniem.

Informacja w języku angielskim, którą 17 kwietnia opublikowano na twitterowym profilu o nazwie Visegrad24, wywołała ożywioną dyskusję w sieci. Treść wpisu brzmiała bowiem: "Interesująca idea. Na 7. Europejskim Kongresie Samorządów wpływowi polscy politycy reprezentujący całe spektrum zgodzili się z takim stanowiskiem: 'to jest moment na stworzenie Unii Polsko-Ukraińskiej'. To mógłby być sposób, by Ukraina natychmiast weszła do NATO i UE" (tłum. red.).

Do posta załączono mapę z zaznaczoną na pomarańczowo Polską i Ukrainą - lecz bez granicy między nimi. Mapę zatytułowano: "Wspólnota Narodów Polski i Ukrainy". W opisie podano: "stolica Lwów; największe miasto Kijów; ludność 82,7 mln; oficjalne języki: polski, ukraiński, jidysz, niemiecki, rumuński". Post z mapą miał prawie 7 tys. polubień. W kolejnym wpisie na koncie Visegrad24 podano nazwiska polityków, którzy mieli się opowiedzieć za utworzeniem Unii Polsko-Ukraińskiej: prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Porozumienia Jarosław Gowin, marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski, poseł Nowej Lewicy Maciej Gdula, związany z PiS polityk Czesław Bielecki.

Rzeczywiście, w dniach 11-12 kwietnia w Mikołajkach odbył się VII Europejski Kongres Samorządów, a w jednym z paneli dyskusyjnych, moderowanym przez Jana Rokitę, wzięli udział wymienieni politycy. Ale czy poparli "stworzenie Unii Polsko-Ukraińskiej"?

fałsz

Informacja na profilu Visegrad24 o tworzeniu unii polsko-ukraińskiej Twitter.com

"Idealna mapa, by zasiać niepokój i wśród Polaków, i wśród Ukraińców"

W komentarzach do wpisów na profilu Visegrad24 część internautów odnosiła się do informacji o tworzeniu Unii Polsko-Ukraińskiej jak do rzeczywistej idei środowisk politycznych w Polsce. "Nie potrzebujemy NATO za taką cenę! To nie dlatego Ukraińcy umierają dzisiaj, walcząc o wolność i niepodległość, by jutro znaleźć się pod polskimi rządami. Możemy zaoferować tylko przyjaźń z Polską, bez naruszania naszych terytoriów" – napisał jeden z twitterowiczów.

Patrycjusz Wyżga, dziennikarz Wirtualnej Polski, zauważył jednak: "Czas chyba zgłosić ten @visegrad24... Tym razem promuje niebezpieczne i głupie political-fiction, mieszając w to polskich polityków". Inni internauci też przestrzegali przed powielaniem informacji podanej przez Visegrad24. "Idealna mapa i idea by zasiać niepokój i wśród Polaków i wśród Ukraińców. A wszystko to promowane przez dziwny profil udający międzynarodowy think-tank" – napisała na Twitterze dziennikarka Bianka Mikołajewska.

W opisie konta Visegrad24 czytamy, że gromadzi informacje o sytuacji w państwach Grupy Wyszehradzkiej: w Czechach, Polsce, Słowacji i Węgrzech. Nie jest to jednak profil zweryfikowany i nie jest oficjalnym kontem Grupy Wyszehradzkiej, często jest mylony z profilem Visegrad Insight - profilem think tanku zajmującego się analizowaniem sytuacji w państwach Europy Środkowo-Wschodniej.

Mapa z kategorii "historia alternatywna", sprzed trzech lat

Mapa pokazana w poście mogłaby sugerować, że w trakcie Europejskiego Kongresu Samorządów polscy politycy dyskutowali rzeczywiście o wspólnej polsko-ukraińskiej państwowości. Jednak za pomocą odwróconego wyszukiwania obrazem Google można sprawdzić, że taka sama mapa została opublikowana na portalu społecznościowym Reddit 18 sierpnia 2019 roku w wątku "Historia alternatywna", a autorem wpisu był internauta o nazwie Kermit Howard.

Mapa fikcyjnego państwa Polski i Ukrainy reddit.com

Pod mapą opisał, jak wyobraża sobie hipotetyczne państwo o nazwie Związek Rzeczpospolitej Polskiej i Państwa Ukrainy (Union Commonwealth of the Polish Republic and the State of Ukraine): "składa się z autonomicznych wspólnot językowych, które samodzielnie rządzą i stanowią prawo, pełniąc funkcję administracyjną poniżej rządu krajowego".

Tak więc mapa pokazana na profilu Visegrad24 to political-fiction, a nie inicjatywa polskich polityków.

O "deklaracji" polskich elit politycznych: PAP, "Wprost", TVP

W kolejnym poście na koncie Visegrad24, gdzie wymieniono polskich polityków mających popierać ideę Unii Polsko-Ukraińskiej, napisano: "Politycy zwrócili uwagę na niedawne wypowiedzi prezydenta Zełenskiego, że ludność takiej unii liczyłaby ponad 80 mln osób". I podano źródło: Polska Agencja Prasowa. To sugeruje, że Visegrad24 swoje wpisy o Unii Polsko-Ukraińskiej oparł na informacji PAP. By uwiarygodnić ten przekaz, dołączono link do informacji PAP zatytułowanej: "Opowiadamy się za unią Polsko-Ukraińską – wspólna deklaracja polskich elit politycznych".

Tyle tylko, że nie jest to informacja własna PAP. Ukazała się w serwisie PAP MediaRoom, gdzie zamieszczane są informacje płatne i od partnerów PAP, a za które agencja nie ponosi odpowiedzialności, tylko "nadawca, wskazany każdorazowo jako źródło informacji". W tym przypadku źródłem informacji jest Fundacja Instytut Studiów Wschodnich – organizator zarówno Forum Ekonomicznego w Krynicy, jak i Europejskiego Kongresu Samorządów w Mikołajkach.

Informacja z serwisu PAP MediaRoom o rzekomej deklaracji w sprawie Unii Polsko-UkraińskiejPAP MediaRoom

W tekście autorstwa instytutu czytamy, że "dnia 13.03.2022 w godzinach 15.55 – 17.35 w ramach VII Europejskiego Kongresu Samorządów w Mikołajkach odbył się panel dyskusyjny 'Europa w poszukiwaniu przywództwa'. W trakcie panelu padła deklaracja powtarzana przez wszystkich uczestników – to moment na utworzenie Unii Polsko-Ukraińskiej".

Dalej napisano, że "zgodnie za postawioną deklaracją przez Prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza pozostali uczestnicy zwracali uwagę na znaczenie utworzenia ewentualnej unii. Marszałek Województwa Dolnośląskiego Cezary Przybylski, Poseł Maciej Gdula z Nowej Lewicy, Prezes Porozumienia Jarosław Gowin oraz Czesław Bielecki, z aprobatą wypowiadali się o takim pomyśle (...) Przytoczono także słowa Wołodymyra Zełenskiego o potrzebie powstania unii polsko-ukraińskiej, o tym, że Polaków i Ukraińców jest łącznie aż 80 mln, tylu, ilu Niemców".

Kluczowe zdanie: "To moment na utworzenie Unii Polsko–Ukraińskiej" oraz fragmenty tekstu zamieszczonego w PAP MediaRoom zacytował w swojej relacji z kongresu tygodnik "Wprost". Praktycznie w niezmienionej formie ta sama informacja pojawiła się na stronie wrocławskiego oddziału TVP.

Według narzędzia Crowd Tangle służącego do badania zasięgów informacji w internecie tekst ze strony PAP MediaRoom mógł dotrzeć do co najmniej pół miliona użytkowników Facebooka i Twittera.

Deklaracji nie było, była dyskusja o bliższej współpracy

Czy rzeczywiście podczas spotkania samorządowców padła deklaracja o stworzeniu Unii Polsko-Ukraińskiej?

"To taka sama prawda jak ta, że na placu czerwonym rozdają samochody,) Podczas tej dyskusji padło sformułowanie o unii ukraińsko-polskiej, ale chodziło o nazwanie ściślejszej współpracy między państwami a nie sformalizowany związek czy powstanie nowego państwa" – napisał na Tiwtterze poseł Maciej Gdula, gdy zadano mu to pytanie.

Informacja Fundacji Instytut Studiów Wschodnich wskazywała na prezesa PSL jako inicjatora "deklaracji polskich elit politycznych". Na pytania Konkret24 w tej sprawie odpowiedział w imieniu Władysława Kosiniaka-Kamysza rzecznik PSL Miłosz Motyka.

Wyjaśnia on, że w trakcie VII Europejskiego Kongresu Samorządów w Mikołajkach podczas jednego z paneli była dyskusja o rozwoju gospodarczym Polski, przywództwie w Europie i współpracy międzynarodowej. "Politycy z różnych opcji politycznych doszli do zgodnego wniosku, że możliwa jest bliższa współpraca, zwłaszcza gospodarcza, pomiędzy Polską a Ukrainą" – tłumaczy rzecznik PSL. Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że należy szukać kolejnych pól do współpracy między Polską a Ukrainą.

"Wybuch wojny i reakcja na nią pokazała, że nasze narody, mimo trudnej historii, potrafią się wzajemnie wspierać i mogą na tej współpracy obopólnie zyskać, zwłaszcza w obliczu integracji Ukrainy ze strukturami europejskimi. Ta współpraca, zwana potocznie 'unią', nie ma w żadnym wypadku na celu stworzenia jednego państwa, lecz ma służyć wzmocnieniu głosu Polski, Ukrainy i całego naszego regionu" – tłumaczy rzecznik PSL w odpowiedzi do Konkret24. "Widać bowiem, że w obliczu zagrożeń geopolitycznych, państwa Europy Środkowo-Wschodniej powinny współdziałać. Możliwa jest bliższa współpraca na niwie gospodarczej i to było przedmiotem dyskusji" – pisze.

Prezydent Andrzej Duda i prezydenci państw bałtyckich z wizytą w Kijowie
Prezydent Andrzej Duda i prezydenci państw bałtyckich z wizytą w KijowieFakty TVN

Słowa rzecznika PSL, że tak właśnie przebiegała dyskusja o rzekomej polsko-ukraińskiej unii, potwierdza relacja ze spotkania w Mikołajkach zamieszczona na internetowej stronie Fundacji Instytut Studiów Wschodnich pt.: "Europa w poszukiwaniu przywództwa. O przyszłości kształtu wspólnoty europejskiej w kontekście wojny w Ukrainie podczas VII Europejskiego Kongresu Samorządów w Mikołajkach". Ten tekst nie został jednak zacytowany ani na profilu Visegrad24, ani przez inne media.

Nie padają w nim jednoznaczne stwierdzenia, że czas na "tworzenie Unii Polsko-Ukraińskiej" ani o jakiejkolwiek politycznej deklaracji w tej sprawie. O unii wspominał tylko prezes PSL, przywołując słowa prezydenta Ukrainy, że Polaków i Ukraińców jest 80 mln. "W ocenie Prezesa PSL ta unia już nastąpiła w naturalny sposób między ludźmi, nastąpiło pojednanie, czego wyrazem jest bezwarunkowe przyjęcie milionów uchodźców, co pokazuje, że emocje z przeszłości nie decydują już o dniu dzisiejszym, musimy dziś napisać przyszłą historię naszych dwóch narodów. Emocje zostały zastąpione nowym propolskim etosem" - czytamy w relacji z VII Europejskiego Kongresu Samorządów.

O polsko-ukraińskiej unii - w rozumieniu sojuszu - prezydent Ukrainy mówił w przemówieniu do polskich parlamentarzystów 11 marca. Stwierdził wówczas, że Polska i Ukraina zbudowały "niezwykły sojusz". "Być może na razie nieformalny, ale jest to sojusz, który wyrasta z realiów, a nie napisany na papierze. Jest to sojusz, który wychodzi z ciepła naszych serc, a nie ze słów polityków na szczytach" - stwierdził prezydent, nawiązując do przyjęcia, z jakim w Polsce spotkali się uchodźcy wojenni z Ukrainy.

11.03.2022 | Wołodymyr Zełenski przemówił do posłów i senatorów. "Odczuwam, że już zbudowaliśmy sojusz"
11.03.2022 | Wołodymyr Zełenski przemówił do posłów i senatorów. "Odczuwam, że już zbudowaliśmy sojusz"Fakty TVN

W tym samym przemówieniu prezydent Zełenski powiedział: "Dzisiaj walczymy, aby dla państw bałtyckich i dla Polski takiego złego czasu nie było. Walczymy razem, bo mamy siły. Pamiętajmy, razem jest nas 90 milionów, razem możemy wszystko". Kontekst wskazuje więc, że mówiąc o 90 mln, ukraiński prezydent miał na myśli wszystkich mieszkańców Ukrainy, Polski oraz Litwy, Łotwy i Estonii.

Nie znaleźliśmy natomiast wypowiedzi ukraińskiego prezydenta, w której odnosiłby łączną liczbę obywateli Polski i Ukrainy (82 mln) do liczby obywateli Niemiec (83 mln) - o czym napisano w tekście zamieszczonym w PAP MediaRoom.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Twitter

Pozostałe wiadomości

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24