Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24
22 maja 2025. Nawrocki tłumaczy Mentzenowi swoje stanowisko na temat podatku katastralnego
22 maja 2025. Nawrocki tłumaczy Mentzenowi swoje stanowisko na temat podatku katastralnego
wideo 2/5
22 maja 2025. Nawrocki tłumaczy Mentzenowi swoje stanowisko na temat podatku katastralnego

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

W czwartek 22 maja po południu kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki był gościem Sławomira Mentzena - kandydata Konfederacji, który nie dostał się do drugiej tury wyborów. Rozmowa odbyła się na zaproszenie Mentenza na jego kanale YouTube. Już na początku polityk Konfederacji podjął temat podatku katastralnego, pytając o pierwszy punkt przygotowanej przez niego deklaracji. Brzmi on: "Nie podpiszę żadnej ustawy, która podnosi Polakom istniejące podatki, składki i opłaty lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne dla Polaków".

Karol Nawrocki odpowiedział, że zgadza się z tym punktem i zadeklarował, że jako prezydent nie podpisałby ustawy wprowadzającej nowe podatki. "A kataster?" - zareagował Mentzen, na co Nawrocki odpowiedział:

Nie dla podatku katastralnego. 

"Przede wszystkim dla tych, którzy oczywiście mają swoje rodzinne domy" – dodał Nawrocki. Mentzen zaczął więc dopytywać: "A dla kogo tak? (…) Rozumiem, że jest pan przeciwko katastrowi dla kogoś, kto ma jeden dom, ale co z innymi przypadkami? Jak ktoś ma cztery mieszkania albo pięć?". Po tym pytaniu Nawrocki z poprzedniej deklaracji zaczął się już wycofywać. "No tak i tu jest dyskusja, którą wielokrotnie deklarowałem. Gdzie jest ta granica?" - pytał.

"Czyli podpisałby pan ustawę wprowadzająca kataster załóżmy od 10, 15, 20 mieszkania?" – dopytywał dalej Menzten. "Nie wiem tego" – odpowiedział Nawrocki. "Ale jak pan nie wie, skoro mi pan przed chwilą powiedział, że nie zgodzi się pan na żaden podatek?" - zareagował Menzten. "Nie, nie, nie. Jestem przeciwko podatkowi katastralnemu z całą pewnością dla domów zwykłych Polaków i dla tych, którzy mają swoje mieszkania także dla swoich dzieci. Ale dostrzegam pewien problem, (…) w którym miejscu jest potencjalna granica" - tłumaczył Nawrocki.

"Muszę powiedzieć, że jest pan niesamowity, bo pan się wycofał po dwóch minutach z deklaracji, którą przed chwilą pan złożył " – skomentował Mentzen. Na to Nawrocki powtórzył jeszcze dwa razy, że jest przeciwny podatkowi katastralnemu. Po czym dodał, że może ważna jest dyskusja, "czy powinna być, gdzie powinna być granica dla posiadaczy mieszkań".

CZYTAJ W TVN24.PL: Nawrocki podpisał postulaty Mentzena. Co zadeklarował

Konstytucyjny zakaz czy jednak poparcie? Jak Nawrocki zmieniał zdanie

Wartość podatku katastralnego wylicza się na podstawie wartości nieruchomości. Nie obowiązuje on w Polsce, ale stał się głośnym tematem w kampanii wyborczej. Fakt, że kandydat PiS w rozmowie z Mentzenem tak szybko zmienił zdanie na temat tego podatku, nie jest nowością. Robił to już wcześniej. Przypominamy.

Konwencja programowa: Nawrocki jest przeciw Kandydat PiS jako przeciwnik podatku katastralnego zadeklarował się 2 marca 2025 roku podczas swojej konwencji programowej - gdy przedstawiał "Plan 21". Jest w nim zapis dotyczący "konstytucyjnej ochrony" przed tą formą podatku: "Zaproponuję wpisanie do Konstytucji RP zasady zakazującej wprowadzenia podatku katastralnego od mieszkań i domów polskich rodzin".

Przedstawiając ten punkt programu, Nawrocki mówił: "Wiszą nad naszą głową kolejne podatki, takie jak podatek katastralny. (...) Ale chcę uspokoić: jak wygram, nie podpiszę żadnego podatku katastralnego".

Zapis o podatku katastralnym z "Planu 21" Nawrockiegokarolnawrocki2025.pl

RMF FM: Nawrocki jest przeciw, ale "jest gotowy do rozmów" 17 marca Karol Nawrocki mówił w RMF FM o podatku katastralnym. Odpowiadając na pytanie, co można zrobić z osobami, które mają po kilkanaście lub kilkadziesiąt mieszkań, stwierdził: "Różne są opinie, także kandydatów na prezydenta, i ja już w tym zakresie powiedziałem, że jestem gotowy do rozmów, chociażby wokół propozycji Adriana Zandberga, z którymi się zapoznałem i o których mówił". (Przypomnijmy: Zandberg opowiadał się za wprowadzeniem podatku katastralnego dla trzeciego i każdego następnego mieszkania).

Gdy prowadzący program zauważył, że propozycja Nawrockiego wpisania do konstytucji zakazu podatku katastralnego dotyczy jednak wszystkich, a nie tylko wybranej grupy społecznej, Nawrocki odpowiedział: "Pan redaktor doskonale wie, jak wygląda proces legislacyjny w państwie polskim i że prace nad ustawą, prace nad prawem odbywają się w Polsce w długim procesie, który przechodzi konkretną rolę. Jestem przeciwnikiem podatku katastralnego, wychodząc naprzeciw potrzeb zwykłych polskich rodzin".

Latarnik Wyborczy: Nawrocki jest za Niedługo potem Nawrocki zaprezentował inną opinię na temat podatku katastralnego - wypełniając deklarację do projektu Latarnik Wyborczy. To ankieta przeprowadzana przed każdymi wyborami przez Centrum Edukacji Obywatelskiej. Kandydujący na prezydenta byli proszeni o wypełnienie jej przed pierwszą turą wyborów, by można było poznać ich poglądy. Jak informuje organizator Latarnika, najpierw przygotowywane są twierdzenia dotyczące ważnych i bieżących tematów społecznych, a następnie te twierdzenia wraz z prośbą o ustosunkowanie się i możliwością załączenia krótkiego komentarza przesyłane są do sztabów kandydatów. Na podstawie przekazanych odpowiedzi tworzony jest test, z którego mogą potem skorzystać wyborcy, by porównać swoje poglądy z tymi, które zaprezentowali kandydaci.

Stwierdzenie numer dwa brzmiało: "Osoby, które mają podatek od nieruchomości, powinny płacić podatek od ich wartości (podatek katastralny)?". I tu odpowiedź Nawrockiego brzmi: "zgadzam się". Zaś w jego komentarzu czytamy: "W Konstytucji RP powinna znaleźć się zasada, że nigdy nie będzie podatku katastralnego płaconego od mieszkania, w którym się mieszka. Dodatkowy podatek powinien obejmować wyłącznie posiadaczy większej liczby mieszkań i nigdy nie odnosić się do własnego mieszkania, w którym mieszka rodzina. Można wprowadzić opodatkowanie od trzeciego i kolejnego mieszkania, chyba że rodzina posiada większą liczbę dzieci, wtedy zwolnione byłoby tyle mieszkań, ile posiada się dzieci".

Odpowiedź Nawrockiego w Latarniku Wyborczym dotycząca podatku katastralnegolatarnikwyborczy.pl

Już wtedy niekonsekwencję poglądów wytykali Nawrockiemu przedstawiciele rządu. "Kandydat PiS Karol Nawrocki, właśnie na Latarniku ogłosił, że jest za wprowadzeniem podatku katastralnego! Nowy podatek Nawrockiego. Ciekawy ile procent?" - napisał 24 kwietnia na platformie X Cezary Tomczyk. Na ten wpis zareagował rzecznik prasowy PiS Rafał Bochenek - zaczął bronić Nawrockiego. Tłumaczył, że kandydat jest "przeciwko spekulantom i zagranicznym funduszom masowo wykupującym mieszkania", co ma utrudniać Polakom zakup mieszkania i powodować wzrost cen. Bochenek nie odniósł się jednak do rozbieżności w deklaracji programowej Nawrockiego i w odpowiedzi dla Latarnika Wyborczego.

Debata "Super Expressu": Nawrocki jest przeciw Na niekonsekwencję kandydata co do podatku katastralnego zwróciła też uwagę kandydatka Lewicy Magdalena Biejat podczas debaty prezydenckiej w "Super Expressie" 28 kwietnia. "Pan mówił na początku tego programu, że jest pan przeciwko podatkowi katastralnemu (...) W Latarniku Wyborczym, który wypełniał pan w zeszłym tygodniu, z kolei zaznaczył pan, że jest za" - powiedziała. Na to Nawrocki odparł: "Odwołuje się pani do Latarnika Wyborczego. Jestem przeciwnikiem podatku katastralnego. Wynika to z tego, co mówią mi Polki i Polacy w całej Polsce. Ja, drodzy państwo, będę państwa obrońcą przed podatkiem katastralnym. I to jest rzecz, którą zadeklarowałem także w swoim kontrakcie podatkowym z Polakami".

A potem padły słowa, które stały się początkiem afery z ujawnioną przez dziennikarzy Onetu kawalerką Nawrockiego: "Tak jak wielokrotnie mówiłem: jeżeli chodzi o większą ilość mieszkań - ja tu mówię w imieniu Polek i Polaków zwykłych, takich jak ja, którzy mają jedno mieszkanie. Natomiast w kwestii obrotu mieszkaniami czy blokowania mieszkań na wolnym rynku, jest taki poseł Platformy Obywatelskiej, nazywa się Kropiwnicki, ma kilkanaście mieszkań - taką patologię oczywiście i wstrzymywanie ruchu mieszkań trzeba ograniczyć".

Podczas riposty Magdaleny Biejat, gdy ta mówiła, że wielu ludzi młodych nie może sobie pozwolić na własne mieszkanie, Nawrocki wtrącił: "I obiecuję, że nie wprowadzę podatku katastralnego".

Również podczas debaty, jeszcze przed rozmową z Biejat, Nawrocki mówił o podatku katastralnym, odpowiadając na pytanie Zandberga. Ten zarzucił mu bowiem, że deklaracje podatkowe z "Planu 21" to stanie po stronie "wąskiej elity" i "chronienie miliarderów". "Moja deklaracja podatkowa odnosi się do jasnej deklaracji, że jestem przeciwnikiem podatku katastralnego i to jest najważniejsze" - stwierdził Nawrocki i po chwili dodał: "Do Konstytucji chcę wpisać w sposób jednoznaczny i będę się o to ubiegał - wyraźny sprzeciw wobec podatku katastralnego".

Ankieta Business Insidera: Nawrocki jest za, pod pewnymi warunkami Dwa dni przed wyborami, 16 maja, portal Business Insider opublikował tekst: "Karol Nawrocki obiecuje obniżki podatków. Ten jednak popiera". Autor poinformował, że kandydat PiS w przesłanym mu przez redakcję kwestionariuszu opowiedział się za wprowadzeniem podatku katastralnego od co najmniej czwartego mieszkania wzwyż.

W kwestionariuszu Business Insidera Nawrocki opowiedział się za wprowadzeniem podatku katastralnego pod pewnymi warunkamibusinessinsider.com.pl

Mimo tego, że Nawrocki nie zadeklarował jasno podczas czwartkowej rozmowy z Mentzenem, co zrobi, jeżeli po ewentualnie wygranych wyborach na jego biurku pojawi się ustawa wprowadzająca podatek katastralny - podpisał deklarację Mentzena. Lecz jego zdanie na temat podatku katastralnego skomentowano tak na profilu Mentzena: "To jak to jest z tym poparciem dla podatku katastralnego?".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Tytus Żmijewski/PAP

Pozostałe wiadomości

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24