Zakładasz konto, a algorytm szybko podsuwa fake newsy. Jak działa dezinformacja na TikToku

Algorytm szybko się uczy i sam podsuwa fake newsy. Dezinformacja na TikTokuShutterstock

Filmy na TikToku oznaczone hasztagiem #Ukraina miały od początku wojny ponad 30 miliardów wyświetleń - lecz firma NewsGuard zbadała, że algorytmy tej aplikacji sprzyjają wyświetlaniu fake newsów. Zarówno antyukraińskich, jak i antyrosyjskich.

Służący do publikowania krótkich, kilkunastosekundowych filmików TikTok jest najczęściej pobieraną aplikacją na świecie. W styczniu 2022 roku miał już ponad miliard aktywnych użytkowników. I choć właściciele platformy zapewniają, że pracują nad zwiększeniem bezpieczeństwa publikowanych tam treści i usuwaniem dezinformacji - to od wybuchu wojny w Ukrainie TikTok stał się istotnym miejscem jej rozpowszechniania. W przeciwieństwie do Facebooka, Twittera i Instagrama na TikToku wciąż nie ma bowiem systemu usuwania czy nawet oznaczania nieprawdziwych treści.

Jaki jest tego skutek, pokazała firma NewsGuard zajmująca się bezpieczeństwem w sieci. W najnowszym, marcowym raporcie ujawnia, że algorytmy aplikacji TikTok sprzyjają wyświetlaniu fake newsów - zwłaszcza nowym użytkownikom. Zdaniem analityków na pierwsze nieprawdziwe informacje o wojnie w Ukrainie użytkownik natyka się już po 40 minutach od założenia konta, nawet bez wyszukiwania treści na ten temat.

Ukrainki pokazują realia wojny na Instagramie i TikToku
Ukrainki pokazują realia wojny na Instagramie i TikTokuFakty TVN

Fejki od początku wojny

Jak napisał "The Guardian", od wybuchu wojny TikTok odnotował duży wzrost treści z nią związanych; filmy oznaczone hasztagiem #Ukraina miały ponad 30 mld wyświetleń do 20 marca.

Analizując fałszywe informacje o wojnie w mediach społecznościowych, nie raz natknęliśmy się na takie przekazy również na polskim TikToku. Popularne było np. wideo z relacją reportera, za którym na jakimś placu leżały "ciała" zapakowane w czarne worki. W czasie relacji widać, jak jeden z worków zostaje poderwany przez wiatr, a leżąca pod nim osoba szybko ponownie próbuje się zakryć. "Czekaj co?!?!?! To mają być ciała zmarłych Ukraińców??" - komentowała po angielsku administratorka konta.

Ten film opisaliśmy w Konkret24 jako przykład na to, że fake news stworzony podczas pandemii przerobiono na fake newsa o wojnie. W pierwszej wersji miał pokazywać fałszywe ofiary COVID-19, w tych nowych - fałszywe ofiary rosyjskiej inwazji. A tak naprawdę jest to relacja z protestu przeciwko polityce klimatycznej, który odbył się 4 lutego 2022 w Wiedniu.

fałsz

Na tym samym koncie na TikToku opublikowano materiał, który z kolei opisaliśmy w tekście o zjawisku prorosyjskiego "fałszywego fact-checkingu". To nagranie z planu filmowego: ekipa filmowa instruuje aktorów, by z krzykiem uciekali przez nieznanym zagrożeniem. Administratorka konta opisała to nagranie jako "zaaranżowany ukraiński fake news", sugerując, że Ukraińcy preparują swoje materiały wojenne. Nie dość, że nagranie nie jest z Ukrainy, tylko z Wielkiej Brytanii, to jest właśnie przykładem "fałszywego fact-checkingu", ponieważ strona ukraińska w ogóle go nie używała. Lecz odpowiednia sugestia miała przekonać użytkowników TikToka, że wszystkie materiały wojenne publikowane przez Ukraińców są niewiarygodne.

fałsz

Fake newsy na temat wojny w Ukrainie rozpowszechniane na TikToku opisywał m.in. portal Demagog. Na przykład nagranie plamy krwi z okolic Dworca Głównego w Krakowie, która miała być efektem ataku nożownika związanego z ukraińskimi uchodźcami - a w rzeczywistości powstała po pęknięciu żylaka osoby bezdomnej. Na innym filmiku mer Charkowa według opisu oświadcza, że oddaje miasto siłom rosyjskim - lecz z oryginalnego nagrania jego przemówienia wycięto początek, gdy mówił, że należy usiąść do stołu negocjacyjnego, żeby przedyskutować wszystkie kwestie. Żadna zapowiedź oddania miasta, którą sugerują opisy na TikToku, nie pada.

Z tym że analiza NewsGuard pokazuje, że obie strony wojny w Ukrainie wykorzystują TikToka do walki informacyjnej.

Narracje zarówno antyukraińskie, jak i antyrosyjskie

Część z takich dezinformujących materiałów na TikToku opisano w raporcie firmy NewsGuard. Analitycy przeprowadzili eksperyment: założyli na TikToku nowe konta i zaczęli przeglądać podsuwane im przez algorytm treści w sekcji "Dla Ciebie". W całości oglądali jednak tylko te filmiki, które dotyczyły rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W ten sposób podpowiedzieli algorytmowi, że interesują ich tego typu nagrania - i ten zaczął im podsuwać nie tylko autentyczne, ale również fałszywe treści dotyczące wojny.

Jak opisują analitycy, w ciągu 40 minut od rozpoczęcia korzystania z TikToka aplikacja pokazała im konta autorów, którzy twierdzili, że:

filmy wojenne z Ukrainy to fake news;

rząd Ukrainy to neonazistowska junta wojskowa;

Stany Zjednoczone prowadzą laboratoria broni biologicznej w Ukrainie i odpowiadają za organizację Euromajdanu w Kijowie w 2014 roku.

Mimo że większość treści dezinformujących była jawnie prorosyjska, autorzy raportu wymieniają także podsuwane im nieprawdziwe narracje sprzyjające Ukrainie, m.in. że:

wojska amerykańskie są w drodze na Ukrainę;

Władimir Putin wcale nie był obecny na konferencji prasowej w Moskwie 5 marca;

pilot zwany "Duchem Kijowa" zestrzelił sześć rosyjskich myśliwców, choć nagranie pochodziło z gry komputerowej.

Raport NewsGuard podkreśla, że na TikToku nie ma rozróżnienia między prawdziwymi i fałszywymi informacjami. "W czasie, gdy fałszywe narracje o konflikcie rosyjsko-ukraińskim mnożą się w internecie, żaden z filmów podsuniętych naszym analitykom przez algorytm TikToka nie zawierał jakichkolwiek ostrzeżeń, informacji o wiarygodności źródła, weryfikacji ani dodatkowych informacji, które mogłyby zapoznać użytkowników z wiarygodnymi informacjami" - informuje firma.

Jedynym mechanizmem mającym pomagać użytkownikom w doborze wiarygodnych źródeł ma być niebieski symbol ptaszka dodawany przy nazwie zweryfikowanych kont. Podczas wojny widać jednak, że nie chroni to przed dezinformacją.

Jak zauważają autorzy raportu, na TikToku zweryfikowane profile mają zarówno zachodnie media i agencje prasowe, jak i użytkownicy siejący rosyjską propagand - tacy jak Margarita Simonian, redaktor naczelna stacji RT (Russia Today). Konto samej stacji zostało zawieszone na TikToku, ale nie przeszkadza to szefowej RT publikować filmików z kłamstwami dotyczącymi wojny. Jej 16 nagrań wrzuconych na TikToka w ciągu tygodnia obejrzało 13,5 mln osób.

"The Guardian" zauważa, że TikTok nie podaje szczegółowych informacji, jak algorytm waży reakcje użytkowników - firma twierdzi, że bierze pod uwagę czas spędzony na oglądaniu różnych filmów, a także m.in. polubienia, komentarze i to, kogo dany użytkownik śledzi lub zablokował. Według "The Guardian" rzecznik prasowy TikToka ostrzegł, że eksperyment daje tylko ograniczone wnioski na temat sposobu działania aplikacji w świecie rzeczywistym, bo jego uczestnicy nie naśladowali standardowego zachowania użytkowników. "Nadal reagujemy na wojnę w Ukrainie, zwiększając zasoby bezpieczeństwa i ochrony, pracując nad usunięciem szkodliwych dezinformacji" - poinformował rzecznik firmy. "Współpracujemy również z niezależnymi organizacjami sprawdzającymi fakty, aby wesprzeć nasze wysiłki, aby pomóc TikTokowi pozostać bezpiecznym i autentycznym miejscem" - dodał.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Shutterstock/TikTok

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24