Co mają wspólnego wydatki na węgiel, lochy i wieżę widokową? Źródło: fundusz covidowy

Źródło:
Konkret24
Dudek o tym, co między innymi zostało sfinansowane z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19
Dudek o tym, co między innymi zostało sfinansowane z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19TVN24
wideo 2/5
Dudek o tym, co między innymi zostało sfinansowane z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19TVN24

Według ustawy pieniądze z tak zwanego funduszu covidowego mają być przeznaczone na finansowanie zadań związanych z przeciwdziałaniem COVID-19. Jednak od trzech lat fundusz ten, nieuwzględniany w ustawie budżetowej, stał się prawdziwym eldorado dla rządu i samorządów dla finansowania różnych potrzeb.

Pandemią, kryzysem energetycznym i wojną na Ukrainie tłumaczył Piotr Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, w programie "Jeden na jeden" w TVN24 konieczność wydawania publicznych pieniędzy przez pozabudżetowe fundusze - w tym Fundusz Przeciwdziałania COVID-19. Według niego dawało to możliwość szybkiego i sprawnego działania. "Ja sobie nie wyobrażam, żeby można to było robić poprzez budżet" - stwierdził. Podkreślał, że wszystko odbywało i odbywa się zgodnie z prawem.

Tymczasem prezes Najwyżej Izby Kontroli Marian Banaś podczas wystąpienia w Sejmie 12 lipca, przedstawiając analizę NIK wykonania budżetu państwa w 2022 roku, stwierdził, że Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 "stał się de facto narzędziem do finansowania praktycznie dowolnego zakresu zadań". I mówił: "Najwyższa Izba Kontroli, działając w interesie obywateli i państwa polskiego, negatywnie ocenia kierunki zmian zachodzące w systemie finansów publicznych, w wyniku których gospodarka finansowa państwa prowadzona jest w znacznej części poza budżetem państwa i z pominięciem rygorów właściwych dla tego budżetu, a co więcej, także poza sektorem finansów publicznych".

"Premier stworzył sobie równoległy budżet, raj wydatkowy"

Temat wyprowadzania pieniędzy poza budżet - właśnie m.in. poprzez tzw. funduszy covidowy - nie jest nowy. - Przejrzystość finansów publicznych jest podstawą demokracji, bo za wszystkim co robi państwo, gdzieś kryją się pieniądze - przypominał w "Jeden na Jeden" w TVN24 ekonomista dr Sławomir Dudek, Obywatelski Rzecznik Przejrzystości Finansów Publicznych (działa z inicjatywy Koalicji na Rzecz Przejrzystości Finansów Publicznych zrzeszającej organizacje pozarządowe). Jego zdaniem premier Mateusz Morawiecki stworzył "sobie równoległy budżet, raj wydatkowy", gdzie "na zeszyt lub na serwetce może sobie wydawać publiczne pieniądze". Według dr. Dudka to złamanie Konstytucji RP, która mówi, że "gospodarkę finansową państwa trzeba prowadzić w ustawie budżetowej". Zaś odnosząc się do samego funduszu covidowego, oceniał: - Rząd może na początku realizował wydatki związane z przeciwdziałaniem COVID, ale co mają wspólnego wydatki na lochy w rolnictwie z walką z COVID?

Potem ekonomista wymieniał, na co poszły pieniądze z funduszu covidowego: że na Regionalne Centrum Patriotyzmu imienia Marii i Lecha Kaczyńskich, na budowę parkingu obok kościoła parafialnego, rewitalizację przestrzeni turystycznej, budowę wieży widokowej. - Wież widokowych w ramach walki z COVID zbudowaliśmy bardzo dużo. Lodowisko nawet jest w ramach walki z COVID, wiata spoczynkowa dla rowerzystów, przebudowa gminnej izby pamięci... A tutaj najlepiej: jeszcze jest ogród pielgrzyma w Wadowicach - mówił.

- Ja nie neguję tego regionalnego centrum, tej wieży widokowej, tylko to powinno być wydane w ramach budżetu państwa z jakiejś części turystycznej, nie z funduszu COVID-19. I dlaczego poza kontrolą parlamentu? Jakie tu jest uzasadnienie? - pytał dr Dudek. 

NIK: proces rozpatrywania wniosków o dofinansowanie z funduszu covidowego nietransparentny

Najpierw wyjaśnijmy: Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 utworzono na mocy ustawy z 31 marca 2020 roku o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw. Początkowo był to państwowy fundusz celowy (plan wydatków takiego funduszu musi być zamieszczany w ustawie budżetowej), ale po dwóch tygodniach - na mocy ustawy z 16 kwietnia 2020 roku o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 - zmieniono status prawny tego funduszu: stał się funduszem Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK). I stał się mniej transparentny. Nie jest uwzględniany w ustawie budżetowej, a więc nie podlega kontroli parlamentarnej. Dochody funduszu covidowego pochodzą głównie z emisji obligacji BGK, dotacji budżetowych i funduszy europejskich. 

Według ustawy pieniądze z tego funduszu mają być wykorzystywane na finansowanie lub dofinansowanie realizacji zadań związanych z przeciwdziałaniem COVID-19; zwrot wydatków poniesionych na realizację zadań związanych z przeciwdziałaniem COVID-19; udzielanie pożyczek, wykup obligacji i odsetek. Kancelaria premiera przekazuje pieniądze na rachunek BGK na podstawie planów finansowych uzgadnianych z ministrem finansów i zatwierdzanych przez ministrów właściwych dla zakresu zadań danego funduszu. Premier upoważnia natomiast "do składania dyspozycji wypłaty ze środków Funduszu dysponenta części budżetowej lub ministra kierującego określonym działem administracji rządowej". W 2022 roku było 19 dysponentów: premier, szef jego kancelarii, wszyscy szefowie resortów, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Także z funduszu covidowego rząd rozdaje pieniądze samorządom w ramach Rządowego Programu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych i Rządowego Programu Inwestycji Lokalnych. Samorządy występują o pieniądze na konkretne inwestycje, a rząd decyduje, czy chce je sfinansować. Część informacji o wydatkach z funduszu covidowego jest dokumentach w Banku Gospodarstwa Krajowego, część w dokumentach kancelarii premiera czy Najwyższej Izby Kontroli.

W analizie wykonania budżetu za 2022 rok NIK zarzucił premierowi m.in., że: - nie uregulował zasad planowania, gospodarowania środkami funduszu covidowego oraz nie zorganizował skutecznego nadzoru nad funduszem; - nie wydał szczegółowych wytycznych dla dysponentów dotyczących harmonogramu prac, ich roli w procesie, obowiązków dysponentów oraz szczegółowości informacji przekazywanych w celu opracowania projektu planu finansowego funduszu; ­ - nie zamieścił na stronie internetowej kancelarii planów finansowych Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 oraz sprawozdań z ich wykonania.

NIK ustalił, że proces rozpatrywania wniosków o dofinansowanie z funduszu covidowego inwestycji w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych oraz Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych "był nietransparentny i niezgodny z zasadą jawności finansów publicznych". Według izby powołane przez premiera komisje oceniające te wnioski "działały na podstawie ogólnych, nieprecyzyjnych reguł". "W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła zarządzanie przez Prezesa Rady Ministrów Funduszem Przeciwdziałania COVID-19, a także działania podejmowane w tym zakresie przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, w okresie od kwietnia 2020 r. do czerwca 2022 r." - napisał NIK.

Dla hodowców chryzantem, na wybory kopertowe, na budowę żłobków

W listopadzie 2022 roku Konkret24 sprawdził, jak w 2020 i 2021 roku wydawano pieniądze z funduszu covidowego. Z naszej analizy dokumentów BGK wynikało, że określenie "wydatki na przeciwdziałanie COVID-19" jest rzeczywiście traktowane dość szeroko - co zresztą umożliwia ustawa z 31 marca 2020 roku i inne ustawy covidowe.

I tak np. w 2020 roku ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 przeznaczono: - 10,8 mld zł na dofinansowanie Rządowego Programu Inwestycji Lokalnych, w ramach którego samorządy budowały szkoły lub żłobki; - 28,3 mld zł dotacji dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych; - 77,6 mln zł (decyzją ministra rolnictwa) na wsparcie hodowców chryzantem, którzy nie mogli ich sprzedać w czasie zamknięcia cmentarzy w listopadzie 2020.

W 2021 roku z funduszu covidowego poszło: - 14,5 mln zł "dla operatora wyznaczonego (Poczty Polskiej - red.) na pokrycie kosztów powszechnych wyborów korespondencyjnych na Prezydenta RP", czyli słynnych "wyborów kopertowych", które się nie odbyły (zdecydował wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin); - 128 mln zł "na inne zadania" ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

Żadnego z tych wydatków nie wpisano do ustaw budżetowych, a tym samym nie pokazują, że zwiększyły deficyt. We wszystkich dokumentach BGK powtarzała się rubryka "inne zadania". W latach 2020-2021 na te niesprecyzowane "inne zadania" wydano 41 mld zł - stanowiło to 29 proc. wydatków z funduszu covidowego.

Na lodowisko, wieżę widokową, izbę pamięci, ogrody pielgrzyma

Jak wspomnieliśmy, samorządy mogą występować do KPRM o pieniądze z funduszu covidowego. Co z tych środków zrealizowały w poprzednich latach? Właśnie niektóre takie inwestycje wymieniał dr Dudek, wypowiadając się w TVN24. Jak sprawdziliśmy z funduszu covidowego, z którego część środków przeznaczono na Rządowy Program Inwestycji Lokalnych, samorządy dostały dofinansowanie na takie przykładowe inwestycje:  - 5,5 mln zł – budowa 1600-metrowej drogi rowerowej i wiaty spoczynkowej dla rowerzystów razem z samoobsługową stacją obsługi rowerów w Prudniku (opolskie); - 4,7 mln zł – rozbudowa drogi powiatowej w powiecie sokołowskim;  - 4,5 mln zł – budowa Regionalnego Centrum Patriotyzmu im. Marii i Lecha Kaczyński w Chocianowie (dolnośląskie);  - 4,4 mln zł - wdrożenie cyfrowego systemu komunikacji społecznej i zarządzania oświatą w powiecie radomskim;  - 4 mln zł – roboty wykończeniowe w budynku dla przedszkola, żłobka, biblioteki, ośrodka zdrowia w Sieniawie (małopolskie);  - 4 mln zł – budowa krytego lodowiska w Jeleniej Górze (lubuskie); - 3 mln zł - budowa sieci kanalizacji sanitarnej wraz z towarzyszącą infrastrukturą w gminie Wiśniew (mazowieckie); - 2,8 mln zł – budowa "Ogrodów Pielgrzyma" w Wadowicach (małopolskie);  - 2,2 mln zł – budowa platformy widokowej i trasy rowerowej na górze Trojak w Lądku-Zdroju (dolnośląskie).

W "Analizie wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2022 roku" przygotowanej przez NIK czytamy, że w 2022 roku z funduszu covidowego, ze środków Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych i Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych "były realizowane między innymi zadania o charakterze inwestycyjnym, takie jak na przykład: unowocześnianie i rozbudowa infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, oświetleniowej, drogowej lub komunikacyjnej". Zaznacza, że "beneficjenci programu Rządowego Fundusz Inwestycji Lokalnych mogli zmieniać przeznaczenie otrzymanych środków".

W samym 2022 roku z funduszu covidowego samorządy przeznaczały np.: - 4,7 mln zł powiat sokołowski dał na rozbudowę drogi powiatowej nr 4229W; - 4,9 mln zł dał ten sam powiat na budowę Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego dla Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Sokołowie Podlaskim; - 84,4 tys. zł przeznaczył na zapewnienie kadry niezbędnej do utrzymania ciągłości świadczonych usług w Domu Pomocy Społecznej w Wirowie; - 1 mln zł dała gmina Grodków na przebudowę budynku gimnazjum przy ul. Mickiewicza na przedszkole publiczne; - 4,4 mln zł przeznaczono na wdrożenie cyfrowego systemu komunikacji społecznej i zarządzania oświatą w powiecie radomskim.

2022 rok: na węgiel, dla producentów loch, na laboratoria przyszłości,

W sprawozdaniu zarządu z działalności Grupy Kapitałowej Banku Gospodarstwa Krajowego w 2022 roku czytamy, że wpływy z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 ze wszystkich źródeł wyniosły 39,2 mld zł, a wydatki 46,4 mld zł, w tym wydatki na realizację zadań związanych z przeciwdziałaniem COVID-19 - 43,2 mld zł. Nie ma tam jednak szczegółowego wyliczenia, na co dokładnie poszły te pieniądze. Anna Czyż, rzeczniczka prasowa BGK, odesłała nas w tej sprawie do KPRM, lecz do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Sporo wydatków z funduszu covidowego w samorządach w 2022 roku to pomoc społeczna i dodatki węglowe. Zwrócił na nie uwagę NIK w analizie budżetu: "W drugiej połowie 2022 r. zakres funduszu został rozszerzony między innymi o wypłatę dodatku węglowego (limit wydatków - 15,5 mld zł), dodatków dla gospodarstw domowych z tytułu wykorzystywania niektórych źródeł ciepła, dodatku elektrycznego oraz rekompensat dla przedsiębiorstw energetycznych i sprzedawców gazu ziemnego".

NIK podał też, że szef resortu rolnictwa podpisał 15 marca 2022 roku umowę z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w sprawie przekazania środków z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 na realizację zadania w ramach pomocy udzielanej przez ARiMR dla producentów hodujących lochy. Przekazano im wg. stanu na koniec września 443 mld zł.

Natomiast tego, jak kancelaria premiera wydawała pieniądze z funduszu covidowego w 2022 roku, można się dowiedzieć z dokumentu KPRM pt. "Informacja o realizacji budżetu w 2022 roku, cz. 16, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów", do którego dotarliśmy. Tak więc przekazała: - 6,6 mld zł Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, która je wydała na walkę z COVID-19; m.in. na: zakupy produktów leczniczych, wyrobów medycznych, środków ochrony indywidualnej, sfinansowanie transportu i logistyki, zakup, dystrybucję i promocję szczepionek; - 4,2 mld zł - to promesy dla jednostek samorządu terytorialnego w ramach Rządowego Programu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych (stan na koniec 2022 roku); - 170,1 mln zł dla Agencji Rozwoju Przemysłu, która je wydała na zakup produktów leczniczych i wyrobów leczniczych; - 164,6 mln zł poszło na szkolne "Laboratoria Przyszłości". To program edukacyjno-technologiczny realizowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki wraz z partnerami (szkoły są wyposażane w nowoczesny sprzęt); - 23,4 mln zł na kampanię społeczną (w tym w mediach) nt. zapobiegania, przeciwdziałania i zwalczania COVID-19; - 16,2 mln zł na funkcjonowanie szpitali tymczasowych (umowa ze spółką PL.2012+ na kwotę 15,8 mln zł; z BGK - 354,2 tys. zł); - 5,8 mln zł na organizowanie przez Totalizator Sportowy loterii promocyjnej z nagrodami i przeprowadzenie kampanii społecznej zachęcającej do szczepień; - 600 tys. zł na konkursy dla gmin na najwyższy odsetek wyszczepienia (pieniądze mogły przeznaczyć na dowolny cel dotyczący przeciwdziałania COVID-19).

Jak "stos rozsypanych puzzli"

W rozmowie z Konkret24 dr Sławomir Dudek krytykuje rządu za brak przejrzystości wydatków funduszu covidowego. - Nie ma jednego dokumentu w rodzaju "Sprawozdania z wykonania Funduszu Przeciwdziałania COVID-19". Trzeba występować do różnych instytucji o różne dokumenty, tam szukać informacji i je zbierać. Często powtarzam, że czuję się jak ekonomiczny śledczy, przed którym leży stos rozsypanych puzzli. Trzeba to przeanalizować i zebrać w jedną całość - stwierdza.

W czerwcu Ministerstwo Finansów zapowiedziało, że od 1 stycznia 2024 roku Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 będzie finansował co do zasady wyłącznie zadania, których realizacja rozpoczęła się przed tym dniem.

Autorka/Autor:Jan Kunert, Piotr Jaźwiński, współpraca Karolina Wasilewska

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Adone Stock

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24