Co mają wspólnego wydatki na węgiel, lochy i wieżę widokową? Źródło: fundusz covidowy

Źródło:
Konkret24
Dudek o tym, co między innymi zostało sfinansowane z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19
Dudek o tym, co między innymi zostało sfinansowane z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19TVN24
wideo 2/5
Dudek o tym, co między innymi zostało sfinansowane z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19TVN24

Według ustawy pieniądze z tak zwanego funduszu covidowego mają być przeznaczone na finansowanie zadań związanych z przeciwdziałaniem COVID-19. Jednak od trzech lat fundusz ten, nieuwzględniany w ustawie budżetowej, stał się prawdziwym eldorado dla rządu i samorządów dla finansowania różnych potrzeb.

Pandemią, kryzysem energetycznym i wojną na Ukrainie tłumaczył Piotr Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, w programie "Jeden na jeden" w TVN24 konieczność wydawania publicznych pieniędzy przez pozabudżetowe fundusze - w tym Fundusz Przeciwdziałania COVID-19. Według niego dawało to możliwość szybkiego i sprawnego działania. "Ja sobie nie wyobrażam, żeby można to było robić poprzez budżet" - stwierdził. Podkreślał, że wszystko odbywało i odbywa się zgodnie z prawem.

Tymczasem prezes Najwyżej Izby Kontroli Marian Banaś podczas wystąpienia w Sejmie 12 lipca, przedstawiając analizę NIK wykonania budżetu państwa w 2022 roku, stwierdził, że Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 "stał się de facto narzędziem do finansowania praktycznie dowolnego zakresu zadań". I mówił: "Najwyższa Izba Kontroli, działając w interesie obywateli i państwa polskiego, negatywnie ocenia kierunki zmian zachodzące w systemie finansów publicznych, w wyniku których gospodarka finansowa państwa prowadzona jest w znacznej części poza budżetem państwa i z pominięciem rygorów właściwych dla tego budżetu, a co więcej, także poza sektorem finansów publicznych".

"Premier stworzył sobie równoległy budżet, raj wydatkowy"

Temat wyprowadzania pieniędzy poza budżet - właśnie m.in. poprzez tzw. funduszy covidowy - nie jest nowy. - Przejrzystość finansów publicznych jest podstawą demokracji, bo za wszystkim co robi państwo, gdzieś kryją się pieniądze - przypominał w "Jeden na Jeden" w TVN24 ekonomista dr Sławomir Dudek, Obywatelski Rzecznik Przejrzystości Finansów Publicznych (działa z inicjatywy Koalicji na Rzecz Przejrzystości Finansów Publicznych zrzeszającej organizacje pozarządowe). Jego zdaniem premier Mateusz Morawiecki stworzył "sobie równoległy budżet, raj wydatkowy", gdzie "na zeszyt lub na serwetce może sobie wydawać publiczne pieniądze". Według dr. Dudka to złamanie Konstytucji RP, która mówi, że "gospodarkę finansową państwa trzeba prowadzić w ustawie budżetowej". Zaś odnosząc się do samego funduszu covidowego, oceniał: - Rząd może na początku realizował wydatki związane z przeciwdziałaniem COVID, ale co mają wspólnego wydatki na lochy w rolnictwie z walką z COVID?

Potem ekonomista wymieniał, na co poszły pieniądze z funduszu covidowego: że na Regionalne Centrum Patriotyzmu imienia Marii i Lecha Kaczyńskich, na budowę parkingu obok kościoła parafialnego, rewitalizację przestrzeni turystycznej, budowę wieży widokowej. - Wież widokowych w ramach walki z COVID zbudowaliśmy bardzo dużo. Lodowisko nawet jest w ramach walki z COVID, wiata spoczynkowa dla rowerzystów, przebudowa gminnej izby pamięci... A tutaj najlepiej: jeszcze jest ogród pielgrzyma w Wadowicach - mówił.

- Ja nie neguję tego regionalnego centrum, tej wieży widokowej, tylko to powinno być wydane w ramach budżetu państwa z jakiejś części turystycznej, nie z funduszu COVID-19. I dlaczego poza kontrolą parlamentu? Jakie tu jest uzasadnienie? - pytał dr Dudek. 

NIK: proces rozpatrywania wniosków o dofinansowanie z funduszu covidowego nietransparentny

Najpierw wyjaśnijmy: Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 utworzono na mocy ustawy z 31 marca 2020 roku o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw. Początkowo był to państwowy fundusz celowy (plan wydatków takiego funduszu musi być zamieszczany w ustawie budżetowej), ale po dwóch tygodniach - na mocy ustawy z 16 kwietnia 2020 roku o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 - zmieniono status prawny tego funduszu: stał się funduszem Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK). I stał się mniej transparentny. Nie jest uwzględniany w ustawie budżetowej, a więc nie podlega kontroli parlamentarnej. Dochody funduszu covidowego pochodzą głównie z emisji obligacji BGK, dotacji budżetowych i funduszy europejskich. 

Według ustawy pieniądze z tego funduszu mają być wykorzystywane na finansowanie lub dofinansowanie realizacji zadań związanych z przeciwdziałaniem COVID-19; zwrot wydatków poniesionych na realizację zadań związanych z przeciwdziałaniem COVID-19; udzielanie pożyczek, wykup obligacji i odsetek. Kancelaria premiera przekazuje pieniądze na rachunek BGK na podstawie planów finansowych uzgadnianych z ministrem finansów i zatwierdzanych przez ministrów właściwych dla zakresu zadań danego funduszu. Premier upoważnia natomiast "do składania dyspozycji wypłaty ze środków Funduszu dysponenta części budżetowej lub ministra kierującego określonym działem administracji rządowej". W 2022 roku było 19 dysponentów: premier, szef jego kancelarii, wszyscy szefowie resortów, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Także z funduszu covidowego rząd rozdaje pieniądze samorządom w ramach Rządowego Programu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych i Rządowego Programu Inwestycji Lokalnych. Samorządy występują o pieniądze na konkretne inwestycje, a rząd decyduje, czy chce je sfinansować. Część informacji o wydatkach z funduszu covidowego jest dokumentach w Banku Gospodarstwa Krajowego, część w dokumentach kancelarii premiera czy Najwyższej Izby Kontroli.

W analizie wykonania budżetu za 2022 rok NIK zarzucił premierowi m.in., że: - nie uregulował zasad planowania, gospodarowania środkami funduszu covidowego oraz nie zorganizował skutecznego nadzoru nad funduszem; - nie wydał szczegółowych wytycznych dla dysponentów dotyczących harmonogramu prac, ich roli w procesie, obowiązków dysponentów oraz szczegółowości informacji przekazywanych w celu opracowania projektu planu finansowego funduszu; ­ - nie zamieścił na stronie internetowej kancelarii planów finansowych Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 oraz sprawozdań z ich wykonania.

NIK ustalił, że proces rozpatrywania wniosków o dofinansowanie z funduszu covidowego inwestycji w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych oraz Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych "był nietransparentny i niezgodny z zasadą jawności finansów publicznych". Według izby powołane przez premiera komisje oceniające te wnioski "działały na podstawie ogólnych, nieprecyzyjnych reguł". "W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła zarządzanie przez Prezesa Rady Ministrów Funduszem Przeciwdziałania COVID-19, a także działania podejmowane w tym zakresie przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, w okresie od kwietnia 2020 r. do czerwca 2022 r." - napisał NIK.

Dla hodowców chryzantem, na wybory kopertowe, na budowę żłobków

W listopadzie 2022 roku Konkret24 sprawdził, jak w 2020 i 2021 roku wydawano pieniądze z funduszu covidowego. Z naszej analizy dokumentów BGK wynikało, że określenie "wydatki na przeciwdziałanie COVID-19" jest rzeczywiście traktowane dość szeroko - co zresztą umożliwia ustawa z 31 marca 2020 roku i inne ustawy covidowe.

I tak np. w 2020 roku ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 przeznaczono: - 10,8 mld zł na dofinansowanie Rządowego Programu Inwestycji Lokalnych, w ramach którego samorządy budowały szkoły lub żłobki; - 28,3 mld zł dotacji dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych; - 77,6 mln zł (decyzją ministra rolnictwa) na wsparcie hodowców chryzantem, którzy nie mogli ich sprzedać w czasie zamknięcia cmentarzy w listopadzie 2020.

W 2021 roku z funduszu covidowego poszło: - 14,5 mln zł "dla operatora wyznaczonego (Poczty Polskiej - red.) na pokrycie kosztów powszechnych wyborów korespondencyjnych na Prezydenta RP", czyli słynnych "wyborów kopertowych", które się nie odbyły (zdecydował wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin); - 128 mln zł "na inne zadania" ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

Żadnego z tych wydatków nie wpisano do ustaw budżetowych, a tym samym nie pokazują, że zwiększyły deficyt. We wszystkich dokumentach BGK powtarzała się rubryka "inne zadania". W latach 2020-2021 na te niesprecyzowane "inne zadania" wydano 41 mld zł - stanowiło to 29 proc. wydatków z funduszu covidowego.

Na lodowisko, wieżę widokową, izbę pamięci, ogrody pielgrzyma

Jak wspomnieliśmy, samorządy mogą występować do KPRM o pieniądze z funduszu covidowego. Co z tych środków zrealizowały w poprzednich latach? Właśnie niektóre takie inwestycje wymieniał dr Dudek, wypowiadając się w TVN24. Jak sprawdziliśmy z funduszu covidowego, z którego część środków przeznaczono na Rządowy Program Inwestycji Lokalnych, samorządy dostały dofinansowanie na takie przykładowe inwestycje:  - 5,5 mln zł – budowa 1600-metrowej drogi rowerowej i wiaty spoczynkowej dla rowerzystów razem z samoobsługową stacją obsługi rowerów w Prudniku (opolskie); - 4,7 mln zł – rozbudowa drogi powiatowej w powiecie sokołowskim;  - 4,5 mln zł – budowa Regionalnego Centrum Patriotyzmu im. Marii i Lecha Kaczyński w Chocianowie (dolnośląskie);  - 4,4 mln zł - wdrożenie cyfrowego systemu komunikacji społecznej i zarządzania oświatą w powiecie radomskim;  - 4 mln zł – roboty wykończeniowe w budynku dla przedszkola, żłobka, biblioteki, ośrodka zdrowia w Sieniawie (małopolskie);  - 4 mln zł – budowa krytego lodowiska w Jeleniej Górze (lubuskie); - 3 mln zł - budowa sieci kanalizacji sanitarnej wraz z towarzyszącą infrastrukturą w gminie Wiśniew (mazowieckie); - 2,8 mln zł – budowa "Ogrodów Pielgrzyma" w Wadowicach (małopolskie);  - 2,2 mln zł – budowa platformy widokowej i trasy rowerowej na górze Trojak w Lądku-Zdroju (dolnośląskie).

W "Analizie wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2022 roku" przygotowanej przez NIK czytamy, że w 2022 roku z funduszu covidowego, ze środków Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych i Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych "były realizowane między innymi zadania o charakterze inwestycyjnym, takie jak na przykład: unowocześnianie i rozbudowa infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, oświetleniowej, drogowej lub komunikacyjnej". Zaznacza, że "beneficjenci programu Rządowego Fundusz Inwestycji Lokalnych mogli zmieniać przeznaczenie otrzymanych środków".

W samym 2022 roku z funduszu covidowego samorządy przeznaczały np.: - 4,7 mln zł powiat sokołowski dał na rozbudowę drogi powiatowej nr 4229W; - 4,9 mln zł dał ten sam powiat na budowę Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego dla Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Sokołowie Podlaskim; - 84,4 tys. zł przeznaczył na zapewnienie kadry niezbędnej do utrzymania ciągłości świadczonych usług w Domu Pomocy Społecznej w Wirowie; - 1 mln zł dała gmina Grodków na przebudowę budynku gimnazjum przy ul. Mickiewicza na przedszkole publiczne; - 4,4 mln zł przeznaczono na wdrożenie cyfrowego systemu komunikacji społecznej i zarządzania oświatą w powiecie radomskim.

2022 rok: na węgiel, dla producentów loch, na laboratoria przyszłości,

W sprawozdaniu zarządu z działalności Grupy Kapitałowej Banku Gospodarstwa Krajowego w 2022 roku czytamy, że wpływy z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 ze wszystkich źródeł wyniosły 39,2 mld zł, a wydatki 46,4 mld zł, w tym wydatki na realizację zadań związanych z przeciwdziałaniem COVID-19 - 43,2 mld zł. Nie ma tam jednak szczegółowego wyliczenia, na co dokładnie poszły te pieniądze. Anna Czyż, rzeczniczka prasowa BGK, odesłała nas w tej sprawie do KPRM, lecz do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Sporo wydatków z funduszu covidowego w samorządach w 2022 roku to pomoc społeczna i dodatki węglowe. Zwrócił na nie uwagę NIK w analizie budżetu: "W drugiej połowie 2022 r. zakres funduszu został rozszerzony między innymi o wypłatę dodatku węglowego (limit wydatków - 15,5 mld zł), dodatków dla gospodarstw domowych z tytułu wykorzystywania niektórych źródeł ciepła, dodatku elektrycznego oraz rekompensat dla przedsiębiorstw energetycznych i sprzedawców gazu ziemnego".

NIK podał też, że szef resortu rolnictwa podpisał 15 marca 2022 roku umowę z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w sprawie przekazania środków z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 na realizację zadania w ramach pomocy udzielanej przez ARiMR dla producentów hodujących lochy. Przekazano im wg. stanu na koniec września 443 mld zł.

Natomiast tego, jak kancelaria premiera wydawała pieniądze z funduszu covidowego w 2022 roku, można się dowiedzieć z dokumentu KPRM pt. "Informacja o realizacji budżetu w 2022 roku, cz. 16, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów", do którego dotarliśmy. Tak więc przekazała: - 6,6 mld zł Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, która je wydała na walkę z COVID-19; m.in. na: zakupy produktów leczniczych, wyrobów medycznych, środków ochrony indywidualnej, sfinansowanie transportu i logistyki, zakup, dystrybucję i promocję szczepionek; - 4,2 mld zł - to promesy dla jednostek samorządu terytorialnego w ramach Rządowego Programu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych (stan na koniec 2022 roku); - 170,1 mln zł dla Agencji Rozwoju Przemysłu, która je wydała na zakup produktów leczniczych i wyrobów leczniczych; - 164,6 mln zł poszło na szkolne "Laboratoria Przyszłości". To program edukacyjno-technologiczny realizowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki wraz z partnerami (szkoły są wyposażane w nowoczesny sprzęt); - 23,4 mln zł na kampanię społeczną (w tym w mediach) nt. zapobiegania, przeciwdziałania i zwalczania COVID-19; - 16,2 mln zł na funkcjonowanie szpitali tymczasowych (umowa ze spółką PL.2012+ na kwotę 15,8 mln zł; z BGK - 354,2 tys. zł); - 5,8 mln zł na organizowanie przez Totalizator Sportowy loterii promocyjnej z nagrodami i przeprowadzenie kampanii społecznej zachęcającej do szczepień; - 600 tys. zł na konkursy dla gmin na najwyższy odsetek wyszczepienia (pieniądze mogły przeznaczyć na dowolny cel dotyczący przeciwdziałania COVID-19).

Jak "stos rozsypanych puzzli"

W rozmowie z Konkret24 dr Sławomir Dudek krytykuje rządu za brak przejrzystości wydatków funduszu covidowego. - Nie ma jednego dokumentu w rodzaju "Sprawozdania z wykonania Funduszu Przeciwdziałania COVID-19". Trzeba występować do różnych instytucji o różne dokumenty, tam szukać informacji i je zbierać. Często powtarzam, że czuję się jak ekonomiczny śledczy, przed którym leży stos rozsypanych puzzli. Trzeba to przeanalizować i zebrać w jedną całość - stwierdza.

W czerwcu Ministerstwo Finansów zapowiedziało, że od 1 stycznia 2024 roku Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 będzie finansował co do zasady wyłącznie zadania, których realizacja rozpoczęła się przed tym dniem.

Autorka/Autor:Jan Kunert, Piotr Jaźwiński, współpraca Karolina Wasilewska

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Adone Stock

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24