Senat kosztuje coraz więcej. Jak rosną te wydatki?

Źródło:
Konkret24
"Nasz plan to mieć więcej niż 51 senatorów"
"Nasz plan to mieć więcej niż 51 senatorów"
wideo 2/5
"Nasz plan to mieć więcej niż 51 senatorów"

Półtora miliona złotych może kosztować w 2023 roku działalność jednego senatora w Polsce. Wydatki Kancelarii Senatu mają być bowiem o 17 procent wyższe niż rok wcześniej. Przedstawiamy analizę tych wydatków z ostatnich lat na podstawie raportów Najwyższej Izby Kontroli.

Wydatki na działalność Kancelarii Senatu - jak wynika z ustawy budżetowej - mają wynieść w tym roku 152 044 mln zł, z czego ponad 13 mln będzie skutkiem zmiany kadencji parlamentu (koszty odpraw dla senatorów, pracowników biur senatorskich itp.). To o niemal 17 proc. więcej niż w 2022 roku - wtedy na Kancelarię Senatu wydano ponad 128 mln zł; najmniej spośród czterech kancelarii obsługujących prezydenta, premiera i parlament. Gdyby poniesione w 2022 roku wydatki Kancelarii Senatu podzielić przez liczbę stu senatorów, to "koszt" działalności jednego senatora wyniósłby 1,28 mln zł; liczony tak samo "koszt" w 2023 roku to już 1,52 mln zł.

Wydatki Kancelarii Senatu w ostatnich kilkunastu latach przeanalizowaliśmy na podstawie analiz Najwyższej Izby Kontroli. NIK co roku sporządza kontrolę wykonania budżetu państwa, której celem jest "dostarczenie niezależnej i obiektywnej informacji, jak kontrolowane jednostki oraz rząd realizują budżet państwa". NIK kontroluje także poszczególne publiczne instytucje, m.in. kancelarie Sejmu i Senatu. Raporty publikuje zwykle na stronie internetowej w zakładce "Analiza wykonania budżetu państwa". Natomiast tzw. wystąpienie pokontrolne, w którym opisano wykonanie budżetu Kancelarii Senatu w 2022 roku, jest dostępne w Biuletynie Informacji Publicznej NIK.

CZYTAJ W KONKRET24: Kancelaria prezydenta coraz droższa

Z naszej analizy raportów NIK wynika, że w latach 2008-2015, kiedy to w Senacie większość miała koalicja PO-PSL, wydatki senackiej kancelarii wahały się między 74 a 89 mln zł. Najwięcej wyniosły w 2012 roku – 89,2 mln zł i w 2011 roku - 89,1 mln zł, co według NIK wiązało się z dodatkowymi wydatkami związanymi z polską prezydencją w Unii Europejskiej i ze zmianą kadencji.

Od 2016 roku, gdy większość w izbie wyższej uzyskało Prawo i Sprawiedliwość, roczne wydatki na Kancelarię Senatu wynosiły powyżej 90 mln zł. W 2019 roku (rok wyborów) wzrosły do 107 mln zł, co wiązało się z końcem kadencji i koniecznością wypłat odpraw.

Zrealizowane wydatki Kancelarii Senatu NIK

W 2020 roku, pierwszym pełnym roku X kadencji, kiedy to większość w izbie wyższej ma już opozycja, wydatki Kancelarii Senatu spadły do 100,2 mln zł. Niższe koszty wynikały głównie z lockdownu podczas epidemii COVID-19 i z rezygnacji z części inwestycji w budynkach senackich.

Jednak w 2021 roku wydatki Kancelarii Senatu wzrosły do 110,04 mln, co wynikało z podwyższenia diet parlamentarnych do 4 tys. zł i ryczałtów na prowadzenie biur senatorskich do 17,2 tys. zł, a także podwyżek uposażeń senatorskich. W 2022 roku wydatki Kancelarii Senatu ponownie wzrosły i to znacząco - do 128,6 mln zł - co było skutkiem kolejnego podwyższenia ryczałtu na funkcjonowanie biur senatorskich (do 19 tys. zł miesięcznie).

Podane wyżej kwoty dotyczą wyłącznie wydatków na działalność kancelarii i stu senatorów. Pominęliśmy kwoty, które Senat przeznaczał na wsparcie Polonii i Polaków za granicą - to dlatego, że w analizowanym okresie Senat dysponował tymi środkami wyłącznie w latach 2008-2011 i 2016-2019 (o czym niżej).

CZYTAJ W KONKRET24: Kancelaria premiera: wzrost wynagrodzeń, więcej dyrektorów

Wzrost pensji pracowników Kancelarii Senatu: o 16,6 proc. rok do roku

Największą pozycję w wydatkach Kancelarii Senatu stanowią wynagrodzenia (pensje, dodatki stażowe, premie i nagrody, różne dodatki). W 2008 roku przeznaczono na nie 33,1 mln zł, a średnie miesięczne wynagrodzenie brutto pracowników kancelarii (było ich 284, łącznie z senatorami zawodowymi i kierownictwem kancelarii) wyniosło 7111,10 zł.

W 2015 roku wydatki na wynagrodzenia pochłonęły 37,7 mln zł, a przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto pracowników kancelarii (287 osób) wynosiło 8216,40 zł. W 2019 roku na pensje wydano już 49,5 mln zł, a średnie wynagrodzenie pracowników kancelarii wynosiło 10 790,90 zł - czyli było wyższe niż cztery lata wcześniej o 31 proc.

W 2021 roku na wynagrodzenia wydano 53,9 mln zł, a średnia miesięczna pensja pracowników kancelarii wyniosła 10 860,70 zł. Natomiast w 2022 roku na wynagrodzenia wydano 64,5 mln zł, a przeciętna miesięczna pensja zatrudnionych w kancelarii wyniosła 12 659,50 zł brutto miesięcznie - była wyższa już o 16,6 proc. niż rok wcześniej.

Jeżeli natomiast chodzi o samo uposażenie senatora - czyli miesięczne wynagrodzenie zawodowych senatorów - to w 2008 roku wynosiło 9572,70 zł brutto (pobierało je wówczas 87 członków izby). Miesięczne uposażenie senatora w styczniu i lutym 2009 roku wyniosło 10 274,1 zł, a w okresie od marca do grudnia 2009 roku – 9892,30 zł; takie samo było w 2010 roku. W analizach NIK wykonania budżetu Kancelarii Senatu za lata 2011-2019 izba nie podawała wysokości senackiego uposażenia.

W 2020 roku uposażenie było niższe niż wcześniej (w 2018 roku na mocy ustawy obniżono bowiem uposażenie parlamentarzystów) - wynosiło 9205,40 zł, ale w 2021 roku już 11 659,70 (pobierało je 86 senatorów). Natomiast w 2022 roku uposażenia senatora, tak samo jak posła, wzrosło o 30 proc. - do 15,1 tys. zł brutto miesięcznie. Ta podwyżka była skutkiem rozporządzenia prezydenta z lipca 2021 roku, na mocy którego podniesiono tzw. mnożniki (na ich podstawie wyliczane są wynagrodzenia m.in. posłów i senatorów).

CZYTAJ W KONKRET24: Kancelaria Sejmu: posłowie zawodowi kosztują coraz więcej

Sejm obcina budżet Senatowi

W sprawie wydatków Kancelarii Senatu decydujący głos ma Sejm, który ostatecznie uchwala ustawę budżetową, gdzie zapisuje się poziom wydatków poszczególnych instytucji państwowych. W ostatnich latach widać tendencję do obcinania przez sejmową większość budżetu Kancelarii Senatu. W 2020 roku Sejm zdecydował o pozbawieniu Senatu 100 mln zł dotacji na opiekę na Polonią i Polakami za granicą i o przeniesieniu tych środków m.in. do kancelarii premiera i do resortów spraw zagranicznych czy kultury. Podobnego przesunięcia dokonano w 2012 roku, mimo sprzeciwu wielu senatorów. Ówczesny senator PO Robert Tyszkiewicz tłumaczył, "że polska dyplomacja, a zwłaszcza służba konsularna, w coraz większym zakresie musi zajmować się Polakami za granicą, a MSZ ma większe rozeznanie w potrzebach Polonii".

Dotacje na Polonię wróciły do Senatu w latach 2016-2019, a więc wtedy, gdy większość stanowili senatorowie PiS. Gdy w 2019 nastąpiła zmiana i większość zyskała opozycja, Sejm zabrał Senatowi pieniądze na Polonię. 30 stycznia 2020 roku pełnomocnik rządu do spraw Polonii i Polaków za granicą Jan Dziedziczak tłumaczył: "Uważamy, że polityka wobec naszych rodaków za granicą powinna być elementem polityki zagranicznej państwa. Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby w imię rywalizacji politycznej, polityka wobec Polonii różniła się od polityki państwa".

Senatorowie twierdzą, że jest to niezgodne z ustawą o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Co roku wnioskują, by w budżecie Kancelarii Senatu uwzględnić 10 mln zł na dotacje dla organizacji polonijnych. Sejmowa większość konsekwentnie na to się nie zgadza. I obcina Senatowi wydatki. Na przykład w 2020 roku - co 4 stycznia 2021 roku relacjonował szef Kancelarii Senatu Adam Niemczewski - w stosunku do pierwotnego planu Sejm obniżył wydatki Senatu o ponad 18,9 mln zł (w tym 10 mln dotację na Polonię). Podobnie w kolejnych latach Sejm nie zgadzał się na to, by Senat mógł dysponować 10 mln zł na dotacje dla Polonii. W ustawie budżetowej na 2023 rok wydatki Senatu posłowie zmniejszyli o 15 mln zł, w tym także 10 mln zł na Polonię.

Lecz pomimo odebrania dotacji na Polonię, w 2021 i 2022 roku wydatki Kancelarii Sejmu były wyższe niż w latach 2016-2019, gdy Senat te pieniądze dostawał. Na 2024 rok Kancelaria Senatu zaplanowała wydatki na poziomie 172,6 mln zł - czyli o 13,5 proc. wyższe niż w roku wyborczym 2023. Projekt uwzględnia 6,6 proc. nominalnego wzrostu wynagrodzeń, realizację zadań "mających na celu przygotowanie do objęcia oraz sprawowania prezydencji w Radzie Unii Europejskiej w 2025 w wymiarze parlamentarnym oraz zapewnienia środków finansowych na pomoc Polonii i Polakom za granicą". Senatorowie z komisji regulaminowej 26 lipca poparli ten projekt. Sejm jeszcze się tym nie zajął.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24