Kancelaria Prezydenta coraz droższa. Więcej urzędników, większe pensje

Źródło:
Konkret24
Pensje urzędników w górę. "Nie powinno się tego robić w wakacje"
Pensje urzędników w górę. "Nie powinno się tego robić w wakacje"Katarzyna Kowalska | Fakty po południu
wideo 2/6
Pensje urzędników w górę. "Nie powinno się tego robić w wakacje"Katarzyna Kowalska | Fakty po południu

Przy niewielkim wzroście zatrudnienia w Kancelarii Prezydenta RP w 2022 roku średnie zarobki urzędników wzrosły o ponad 6 procent. Osoby na kierowniczych stanowiskach zarabiały aż o 13 procent więcej niż rok wcześniej. A od początku urzędowania Andrzeja Dudy wydatki na działalność kancelarii wzrosły o jedną trzecią. Przedstawiamy analizę na podstawie ustaleń Najwyższej Izby Kontroli.

Najwyższa Izba Kontroli (NIK) co roku sporządza kontrolę wykonania budżetu państwa, której celem jest "dostarczenie niezależnej i obiektywnej informacji, jak kontrolowane jednostki oraz rząd realizują budżet państwa". NIK kontroluje także poszczególne publiczne instytucje, między innymi kancelarie premiera i prezydenta. Informacje o wynikach z kontroli publikuje na stronie internetowej - za 2022 rok jeszcze tego nie zrobiła, ale dotarliśmy do wystąpienia pokontrolnego, w którym opisano wykonanie budżetu Kancelarii Prezydenta RP (KPRP) w 2022 roku. Porównaliśmy dane dotyczące zatrudnienia i wydatków na płace w ubiegłym roku z latami poprzednimi, od objęcia urzędu prezydenta przez Andrzeja Dudę.

Wydatki na działalność Kancelarii Prezydenta większe rok do roku o 3,6 mln zł

NIK wystawiła Kancelarii Prezydenta pozytywną ocenę z wykonania budżetu państwa za 2022 rok. Nie wykryto nieprawidłowości. NIK poinformowała, że w 2022 roku na wydatki budżetu państwa na Kancelarię Prezydenta RP wyniosły 207,8 mln zł. Z uwagi jednak na to, że co roku do tej części wlicza się 30 mln zł na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, w naszej analizie podajemy wydatki tylko na bieżącą działalność kancelarii (w sprawozdaniach budżetowych zapisane jako: "Urzędy naczelnych organów władzy państwowej, kontroli i ochrony prawa oraz sądownictwa"). To koszty funkcjonowania samego urzędu: wynagrodzenia, koszty podróży służbowych, zakupów materiałów, wydatków na inwestycje itp.

Z analizy najnowszych i starszych danych NIK wynika, że od dwóch lat wydatki na Kancelarię Prezydenta rosną. W 2022 roku w porównaniu do 2021 roku wzrosły o 3,6 mln, czyli o ponad 2 proc., zaś w porównaniu do pandemicznego 2020 roku aż o 19 mln zł, czyli o 12 proc.

Gdy liczyć od pierwszego pełnego roku kadencji Andrzeja Dudy - czyli od 2016 - jest wzrost wydatków wyniósł 43,6 mln zł w siedem lat, czyli 33,2 proc.

W samym 2022 roku zapewnienie obsługi Kancelarii Prezydenta RP, Biura Bezpieczeństwa Narodowego i pozostałych zadań statutowych kosztowało 177,8 mln zł. W pierwszym pełnym roku prezydentury Andrzeja Dudy wydatki te wynosiły 134,2 mln zł - było to jedynie o 0,7 mln zł (0,5 proc.) więcej niż w poprzednim roku. Potem już jednak rosły - do 2019 roku, gdy wyniosły 166,6 mln zł. W roku wybuchu pandemii COVID-19 spadły do 158,8 mln zł, po czym znowu wzrosły.

Wydatki Kancelarii Prezydenta w latach 2015-2022NIK/Konkret24

Zatrudnienie za prezydentury Andrzeja Dudy: wzrost o 12,6 proc.

Jak informuje NIK, przeciętne zatrudnienie w Kancelarii Prezydenta wynosiło w 2022 roku 419 osób i było to tylko o cztery osoby (1 proc.) więcej niż rok wcześniej. W pierwszym pełnym roku prezydentury Andrzeja Dudy w kancelarii pracowały 372 osoby - o siedem osób mniej niż w 2015 roku. Od tego czasu, poza 2021 rokiem, liczba urzędników się zwiększała, zwykle o kilka osób. Zatrudnienie wzrosło najbardziej między 2017 a 2018 rokiem: o 19 osób (4,9 proc.).

Za prezydentury Andrzeja Dudy, czyli między 2016 a 2022 rokiem, w Kancelarii Prezydenta przybyło 47 zatrudnionych - to wzrost o 12,6 proc.

Zatrudnienie w Kancelarii PrezydentaNIK/Konkret24

Wynagrodzenia urzędników: wzrost o 6,2 proc. rok do roku

W 2022 roku na wynagrodzenia w Kancelarii Prezydenta RP wydano 62,2 mln zł. Oznacza to wzrost o 7,2 proc. wobec 2021 roku (o 4,2 mln zł). Gdyby policzyć wzrost tych wydatków od 2016 roku, wynosi aż 35,8 proc.

Według NIK ubiegłoroczny wzrost wynikał głównie z czterech czynników: - zapisanej w założeniach do projektu zeszłorocznego budżetu podwyżce wynagrodzeń w budżetówce o 4,4 proc.; - utworzenia funduszu nagród; - wypłaty środków z dodatkowego funduszu motywacyjnego; - podwyżki pensji osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe wprowadzone rozporządzeniem prezydenta obowiązującym od 1 sierpnia 2021 roku.

Przypomnijmy, że te ostatnie podwyżki wywołały polityczną burzę. Opozycja chciała nawet ustawą uchylić prezydenckie rozporządzenie. "W tym, co dzieje się w obecnym czasie, kiedy rząd nie radzi sobie z rządzeniem, kiedy koszty tego rządzenia przerzucane są na obywateli, kiedy mają wzrosnąć podatki, kiedy szaleje drożyzna, przyznawanie politykom wybiórczo 40, 60 proc. podwyżek jest po prostu nieuczciwe, na to się nie godzimy" - mówił wówczas na konferencji prasowej w Sejmie poseł Koalicji Obywatelskiej Jan Grabiec. Prezydent Duda tłumaczył wtedy, że "nie było właściwie żadnych wątpliwości, że ludzie, którzy pełnią stanowiska wiceministrów, czyli podsekretarzy stanu, zarabiają niewspółmiernie mało". Oceniał, że ich wynagrodzenie było za niskie w stosunku do obowiązków i odpowiedzialności, co powodowało odpływ osób z wysokich stanowisk do firm prywatnych. "To była kwestia pewnego urealnienia tych wynagrodzeń" - mówił. Jak teraz oceniła NIK w swojej analizie, prezydenckie rozporządzenie, które zmieniło mnożniki kwoty bazowej, przyniosło wzrost wynagrodzeń w grupie osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe w 2021 roku o 21 proc., a rok później - aż o 45 proc.

Jak sprawdziliśmy, od pierwszego roku prezydentury Andrzeja Dudy do 2022 roku wydatki na wynagrodzenia urzędników w kancelarii rosły o kilka milionów złotych co roku. Największe skoki były między latami 2016 a 2017 - o 3,6 mln zł (7,7 proc.) i między 2020 a 2021 - o 4,2 mln zł (7,8 proc.).

Wydatki na pensje w Kancelarii Prezydenta Andrzeja DudyNIK/Konkret24

Wynagrodzenia na kierowniczych stanowiskach: wzrost o 13,1 proc. rok do roku

Przeciętne wynagrodzenie (bez wypłat dla byłych prezydentów) na jednego pełnozatrudnionego w Kancelarii Prezydenta w 2022 roku wyniosło 12,3 tys. zł. Jak to wyglądało w poprzednich latach? Od 2016 roku średnie pensje były przez cztery lata na stałym poziomie, wynosiły niemal tyle samo - 10,7 tys. zł. Zmieniło się to w 2021 roku: zarobki wzrosły do średnio 11,7 tys. zł, a rok później - jak już wspomnieliśmy - do 12,3 tys. zł, co jest wzrostem o 5,8 proc.

Przeciętne wynagrodzenie w Kancelarii Prezydenta RPNIK/Konkret24

Jeżeli chodzi o średnie wynagrodzenie osób zajmujących kierownicze stanowiska w Kancelarii Prezydenta, to: w 2016 roku wyniosło 15,3 tys. zł, a już w 2017 wzrosło do 17,4 tys. zł (o 13,7 proc.). Lecz potem, w kolejnych dwóch latach, zarobki były mniejsze. Wzrost z 13,2 tys. zł aż do 16,9 tys. zł (czyli o 28 proc.) nastąpił w 2020 roku.

Kolejne lata to kolejne podwyżki. W 2021 roku średnia pensja osoby na kierowniczym stanowisku w Kancelarii Prezydenta była na poziomie 20,4 tys. zł (więcej o 3,5 tys. zł niż rok wcześniej, czyli o 20,7 proc.), a w 2022 roku - 23,1 tys. zł (wzrost o 2,7 tys. zł, czyli o 13,2 proc.).

Natomiast gdyby liczyć od 2016 roku, to średnie wynagrodzenie osób na kierowniczych stanowiskach w Kancelarii Prezydenta RP wzrosło aż o 51 proc.

Średnie wynagrodzenie osób na stanowiskach kierowniczych w Kancelarii Prezydenta RPNIK/Konkret24

Czym są analizy wkonania budżetu

W informacjach o kontroli wykonania budżetu NIK rokrocznie ocenia instytucje publiczne pod względem legalności, celowości, rzetelności i gospodarności podejmowanych działań. Tę analizę zgodnie z art. 204 Konstytucji RP NIK przedkłada Sejmowi. Dodatkowo przygotowuje i również przedkłada Sejmowi niemal sto analiz cząstkowych wykonania budżetu szeregu instytucji państwowych, między innymi Kancelarii Prezydenta, premiera, ministerstw itp.

Autorka/Autor:Jan Kunert

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24