Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24
Bartłomiej Pejo o Ruchu Obrony Granic i o tym, kogo zawracają do Polski Niemcy
Bartłomiej Pejo o Ruchu Obrony Granic i o tym, kogo zawracają do Polski NiemcyTVN24
wideo 2/6
Bartłomiej Pejo o Ruchu Obrony Granic i o tym, kogo zawracają do Polski NiemcyTVN24

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Drugi dzień trwają tymczasowe kontrole polskich służb na granicy polsko-niemieckiej. Jednocześnie stworzony przez Roberta Bąkiewicza Ruch Obrony Granic prowadzi tam "obywatelskie patrole". Dodatkowo jeżdżą tam prawicowi politycy i alarmują, że rząd nie radzi sobie z kryzysem na granicy.

Co chwila w mediach społecznościowych publikowane są nagrania i zdjęcia z Polski pokazujące osoby o ciemniejszym kolorze skóry, czy ich próby przejścia na polską stronę, a także aktywność niemieckiej straży granicznej. Na niemal wszystkich materiałach widać osoby o innym kolorze skóry, z krajów - jak to zwykła mówić polska prawica - "obcych kulturowo". Tak wytwarzane jest powszechne wrażenie, że Niemcy przerzucają do Polski tysiące "nielegalnych migrantów", najczęściej z Afryki i Bliskiego Wschodu.

CZYTAJ TEŻ W KONKRET24: "Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Poseł Konfederacji o tych, kogo zawracają Niemcy

Od dłuższego czasu rozpowszechniany jest przekaz o dziesięciu tysiącach "nielegalnych migrantów przerzuconych" przez Niemcy do Polski. Wziął się stąd, że we wrześniu 2024 roku nasz zachodni sąsiad tymczasowo przywrócił kontrole na wszystkich swoich granicach lądowych. W marcu 2025 roku informowaliśmy w Konkret24 – opierając się na danych przekazanych nam przez Komendę Główną Policji Federalnej w Poczdamie (Bundespolitzei) - że w 2024 roku zawrócono z Niemiec do Polski 9369 osób, a w styczniu 2025 roku – 501. Miesiąc później Interia podała dane obejmujące także luty 2025 – że w sumie zawrócono do Polski 10 343 osoby.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: "Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

O tej liczbie wspominał też 6 lipca w "Kawie na ławie" w TVN24 poseł Bartłomiej Pejo z Konfederacji. Mówił, że Ruch Ochrony Granic powstał w odpowiedzi na brak reakcji rządu, "po to, by ci emigranci nie wjeżdżali". I podał wspomniane przez nas powyżej dane. "Niemcy - mówiąc wprost - przerzucili 10 tysięcy migrantów. To są prawdziwe dane, które przychodzą z Niemiec" - podsumował. "Ale migrantów, czy osób, które Niemcy zatrzymali na granicy? Byli to na przykład Ukraińcy, którzy nie mieli prawa wjazdu do Niemiec i ich zawrócili? Bo wiadomo, że najczęściej są to obywatele Ukrainy" - dopytywał prowadzący Konrad Piasecki. "Te dane nie są wyszczególnione" - odparł Pejo. Na to poseł Sławomir Ćwik z Polski 2025 zdecydowanie zaprzeczył. "Są. Ponad osiem tysięcy to byli Ukraińcy" - stwierdził. "Przede wszystkim chodzi o migrantów, którzy nielegalnie przekraczają, o tych, którzy Niemcy przewożą do Polskimi niemieckimi radiowozami" - powiedział poseł Konfederacji.

Sprawdziliśmy obywatele, których państw są najczęściej przekazywani z Niemiec do Polski.

Połowa zawracanych to obywatele Ukrainy

Na początku podkreślmy, że mówimy o zawróceniach z Niemiec do Polski, a więc o procedurze, gdy cudzoziemcy nie są "przerzucani" czy "wpychani" do Polski - tylko zawracani już z granicy polsko-niemieckiej po odmowie wjazdu na teren Niemiec (np. z powodu braku wymaganej wizy wjazdowej). Strona niemiecka nazywa tę procedurę Zuruckweisung; strona polska (w tym MSWiA) częściej określa ją "niewpuszczeniem". Wszystko odbywa się według procedur określonych w niemieckiej ustawie o pobycie.

Jest także druga procedura: przekazanie. Odbywa się na podstawie readmisji lub tzw. rozporządzenia Dublin III (konwencji dublińskiej) - oznacza przekazanie do Polski osoby, która znajduje się na terytorium innego państwa i nie ma uprawnienia do legalnego przebywania w tym kraju, a jednocześnie przyjechała tam bezpośrednio z Polski.

Szczegółowo omawiamy różnice między procedurami w tym artykule.

Według danych niemieckiej policji do Polski zawrócono:

  • w 2023 roku 1705 osób;
  • w 2024 roku 9369 osób;
  • od stycznia do maja 2025 roku 2765 osób.

We wszystkich tych okresach dominują obywatele jednego kraju - Ukrainy.

W 2023 roku wśród "zawróconych" do Polski stanowili 36 procent, rok później - już 50 procent. Do końca maja 2025 roku 49 proc. zawracanych stanowili Ukraińcy. Obywateli innych krajów jest zdecydowanie mniej - tu udziały procentowe są jednocyfrowe. W tym roku prócz Ukraińców są to jeszcze Afgańczycy (6 proc.), Gruzini (5 proc.), Etiopczycy (3 proc.). W tym roku wśród najczęściej zawracanych narodowości pojawili się po raz pierwszy Kolumbijczycy (4 proc.).

Cudzoziemcy z tych krajów byli najczęściej zawracani z granicy polsko-niemieckiejKonkret24

Jak widać więc z granicy polsko-niemieckiej najczęściej nie są zawracani obywatele krajów "obcych nam kulturowo", o innym kolorze skóry, a uciekający przed wojną nasi sąsiedzi ze wschodu. I to ich są tysiące.

W czerwcu 2024 roku wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk w radiowym wywiadzie informował, iż Ukraińcy, którzy nie zostali wpuszczeni do Niemiec, mogą legalnie przebywać w Polsce. Podobnie nam wówczas odpisał ppłk SG Rafał Potocki, naczelnik wydziału - kierownik Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim. Przekazał, że obywatele Ukrainy, Gruzji i Mołdawii są na naszym terytorium legalnie z uwagi na ustawę pomocową dla obywateli Ukrainy, składane do wojewodów o zezwolenie pobyt czasowy i pracę itp.

Podobnie stwierdził rok później premier Donald Tusk w "Faktach po Faktach" w TVN24. Informował, że głównie zawracani są Ukraińcy, którzy od dłuższego czasu są w Polsce. "Jest oczywiste, że wtedy, kiedy usiłują podjąć pracę nielegalnie na Zachodzie i zostają zidentyfikowani jako ci 'polscy' Ukraińcy, że wtedy wracają do Polski" - opowiadał.

Jeśli zaś chodzi o inną procedurę - przekazania z Niemiec do Polski w ramach readmisji i rozporządzenia Dublin III Ukraińcy byli w latach 2022-2023 w pierwszej piątce nacji najczęściej przekazywanych.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: ANNA SZILAGYI/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24