Dworczyk o "dobieraniu sędziów" w sprawie Romanowskiego. Przypominamy, jak było

Źródło:
Konkret24
Michał Dworczyk o "wykluczaniu, dodawaniu" sędziów mających orzekać w sprawie aresztu Romanowskiego
Michał Dworczyk o "wykluczaniu, dodawaniu" sędziów mających orzekać w sprawie aresztu Romanowskiego TVN24
wideo 2/2
Michał Dworczyk o "dolosowywaniu" sędziów w sprawie Romanowskiego TVN24

Michał Dworczyk stwierdził, że rozumie posła PiS Marcina Romanowskiego, który uciekł na Węgry, uznając, że w Polsce "nie ma szans na uczciwy proces". Jako przesłankę wymienił "wykluczanie, dodawanie" sędziów mających orzekać w sprawie aresztu Romanowskiego. Przypominamy kalendarium wydarzeń.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości, były szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk był 30 grudnia 2024 roku gościem programu "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24. Jednym z głównych tematów była sprawa zbiegłego na Węgry posła PiS Marcina Romanowskiego. Były wiceminister sprawiedliwości w rządzie Zjednoczonej Prawicy, który jest podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości, 19 grudnia otrzymał azyl polityczny na Węgrzech. Także 19 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu europejskiego nakazu aresztowania tego polityka.

Michał Dworczyk, pytany o decyzję Romanowskiego, by ubiegać się o azyl na Węgrzech, przyznał, że "było to dla niego zaskoczeniem". Ale dodał: "Natomiast no, rozumiem, że on ocenia sytuację w Polsce dzisiaj tak, że nie ma szans na uczciwy proces i świadczą o tym fakty z niedalekiej przeszłości, czyli z tego wszystkiego, co się dzieje wokół Funduszu Sprawiedliwości, ze zmiany sędziów, którzy byli dobierani do orzekania czy podejmowania decyzji w jego sprawie - uznał, że nie ma szans tutaj dzisiaj na uczciwy proces i dlatego wybrał taką drogę".

Na to Konrad Piasecki zauważył, że z sędziami "to nie do końca precyzyjne" było tak, jak stwierdził europoseł. "Była jedna taka sprawa, czy jedno orzeczenie sądu, w której dolosowywano sędziów dlatego, że obawiano się, że będą wykluczani i rzeczywiście tak się stało. Z trzech sędziów wylosowanych dwoje zostało wykluczonych, wobec czego jeden..." - tłumaczył Piasecki, lecz Dworczyk przerwał: "...Wykluczanie, dodawanie. Wcześniej przypomnę, że w tej sprawie, jeżeli chodzi o księdza O., podejmował decyzję sędzia, który był wcześniej wiceministrem w rządzie Donalda Tuska".

O czym mówił Dworczyk w przypadku sprawy Marcina Romanowskiego? Przypominamy.

Zarzuty wobec Romanowskiego w związku z Funduszem Sprawiedliwości

Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu, który jako polityk Suwerennej Polski (poprzednia nazwa: Solidarna Polska) był w latach 2019-2023 wiceszefem Ministerstwa Sprawiedliwości nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości, popełnienie 11 przestępstw, między innymi udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu. Przestępstwa te miały polegać między innymi "na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości". Romanowski miał też zlecać poprawę błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz dopuszczał do udzielenia dotacji podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych i materialnych. Zarzuty dotyczą ponadto "przywłaszczenia powierzonego podejrzanemu mienia w postaci pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 milionów złotych oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 milionów złotych".

"Prokurator dostrzega konieczność uzupełnienia zarzutów dla pana Marcina Romanowskiego o kolejne siedem bardzo poważnych przestępstw natury kryminalnej" - przekazał prokurator krajowy Dariusz Korneluk 20 grudnia. Było to dzień po tym, jak szef kancelarii premiera Viktora Orbana Gergely Gulyas potwierdził, że poseł Romanowski otrzymał na Węgrzech azyl polityczny.

Zażalenie prokuratury. Który sędzia miał je rozpatrywać

Jak tłumaczył dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki, w sprawie Romanowskiego nastąpiło dolosowanie sędziów - stało się tak latem 2024 roku, gdy prokuratura chciała zastosować wobec posła PiS trzymiesięczny areszt. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa 16 lipca odmówił jednak aresztowania polityka ze względu na chroniący go immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. 22 lipca Prokuratura Krajowa złożyła zażalenie na postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie, które odmawiało uwzględnienia wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec Romanowskiego. Twierdziła, że ponowna analiza prawna wskazuje, iż zakres ochrony immunitetowej dotyczący Romanowskiego w Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie obejmuje zarzucanych mu czynów. Sprawa została skierowana do Sądu Okręgowego w Warszawie.

26 lipca roku redakcja OKO.press ujawniła, że ustaliła, iż odwołanie prokuratury ma rozpoznać sędzia Przemysław Dziwański z X Wydziału Karnego Odwoławczego Sądu Okręgowego w Warszawie. Sprawę otrzymał w drodze losowania (od 2018 roku w sądach powszechnych działa System Losowego Przydziału Spraw, który ma zapewniać losowy przydział składów orzekających do poszczególnych spraw).

2 sierpnia prokurator z Zespołu Śledczego nr 2 Prokuratury Krajowej skierował do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o wyłączenie sędziego Dziwańskiego od udziału w rozpoznaniu zażalenia. W komunikacie prasowym Prokuratury Krajowej wniosek uzasadniono tym, że "w sprawie zachodzi uzasadniona wątpliwość" co do bezstronności sędziego. Zwrócono uwagę, że Dziwański został powołany na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie w 2023 roku z nominacji neo-KRS, co - ze względu m.in. na wyroki europejskich trybunałów - oznacza, że nie można uznać go za gwaranta niezależnego i niezawisłego sądu.

Sąd nie uwzględnił jednak tego wniosku prokuratury. Postanowienie w tej sprawie wydał sędzia Mariusz Jackowski z X Wydziału Karnego Odwoławczego - ocenił, że nominacja danej osoby na sędziego przez ukształtowaną po grudniu 2017 roku KRS "nie stanowi automatycznego powodu do stwierdzenia, że zachodzi uzasadniona wątpliwość co do obiektywnej i subiektywnej bezstronności takiej osoby w rozpoznawaniu spraw". "Konsekwentnie nie stanowi takiej podstawy udzielenie poparcia innej osobie, kandydującej do Krajowej Rady Sądownictwa" - zaznaczył sędzia. Jego uzasadnienie 7 sierpnia przytoczył na platformie X obrońca Romanowskiego mecenas Bartosz Lewandowski.

Dolosowanie dwóch sędziów. Wśród nich była podwładna Romanowskiego

8 sierpnia Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował jednak o rozszerzeniu składu orzekającego w sprawie zażalenia prokuratury: z jednego do trzech sędziów. Jak tłumaczono, decyzję podjęto "z uwagi na obszerność materiału dowodowego, jego złożoność, wagę oraz charakter stawianych podejrzanemu zarzutów". Do sędziego Przemysława Dziwańskiego mieli dołączyć: sędzia Wanda Jankowska-Bebeszko i sędzia Aleksandra Rusin-Batko. Zdecydowało o tym losowanie w ramach Systemu Losowego Przydziału Spraw.

Tego samego dnia dziennikarka portalu Onet Magdalena Gałczyńska informowała, że sędzia Rusin-Batko "jako dyrektorka departamentu w Ministerstwie Sprawiedliwości, była osobą, która bezpośrednio, służbowo, podlegała Romanowskiemu". 9 sierpnia Sąd Okręgowy w Warszawie podał, że sędzia Aleksandra Rusin-Batko złożyła wniosek o wyłączenie ze składu orzekającego, który miał rozstrzygnąć sprawę aresztowania posła Romanowskiego .

12 sierpnia na stronie sądu pojawiła się informacja, że sędzia Przemysław Dziwański i sędzia Aleksandra Rusin-Batko zostali wyłączeni ze składu, który ma rozstrzygnąć sprawę aresztową posła Romanowskiego. Postanowienie to podjął sąd w jednoosobowym składzie, który reprezentował sędzia Krzysztof Chmielewski, również z X Wydziału Karnego Odwoławczego. Rozpatrywał on wniosek Rusin-Batko o jej wyłączenie ze względu na jej wcześniejszą pracę w Ministerstwie Sprawiedliwości, gdy wiceszefem tego resortu był Romanowski. Lecz wyłączenie także sędziego Dziwańskiego wzbudziło kontrowersje i reakcję polityków - m.in. politycy Suwerennej Polski zapowiedzieli złożenie zawiadomienia do prokuratury. Ich zdaniem sędzia Chmielewski przekroczył swoje uprawnienia, ustalając na nowo skład sędziowski.

Kolejny skład sędziowski, trzyosobowy

Wszczęcie postępowania wyjaśniającego wobec sędziego Chmielewskiego zapowiedziała wówczas przewodnicząca neo-KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka. "Takie czynności nie mogą zostać potraktowane jako błąd w interpretacji prawa. Sąd już zbadał przesłanki wyłączenia sędziego Dziwańskiego i ocenił je negatywnie. To zamknęło sprawę" - stwierdziła w poście w serwisie X z 12 sierpnia. "Sędzia K. Chmielewski został wyznaczony do wyłączenia sędziego Rusin-Batko. Nie miał prawa wyłączyć sędziego Dziwańskiego" - dodała.

14 sierpnia przewodnicząca X Wydziału Karnego Odwoławczego Sądu Okręgowego w Warszawie zdecydowała, że sprawę rozpoznają sędziowie w składzie: Przemysław Dziwański, Wanda Jankowska-Bebeszko, i Leszek Parzyszek. Tak więc do składu orzekającego powrócił sędzia Dziwański, pozostała w nim wcześniej wylosowana sędzia Jankowska-Bebeszko, zaś w miejsce Rusin-Batko dołączył nowy sędzia. "Sprawa zażalenia Prokuratury została skierowana na termin merytoryczny na 27 września 2024 roku" - czytamy dalej w komunikacie Sądu Okręgowego w Warszawie.

Decyzja rozszerzonego składu na korzyść Romanowskiego

27 września Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzył zażalenie Prokuratury Krajowej na odmowę aresztowania Marcina Romanowskiego. Orzeczenie wydało troje sędziów: Przemysław Dziwański jako przewodniczący składu, a także Wanda Jankowska-Bebeszko i Leszek Parzyszek.

Wyrok zapadł na korzyść Romanowskiego. Obrońca Marcina Romanowskiego mecenas Bartosz Lewandowski po południu tego dnia poinformował, że "sąd okręgowy utrzymał w mocy postanowienie sądu pierwszej instancji odmawiające aresztowana posła Marcina Romanowskiego".

W reakcji na ten wyrok rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak zapowiedział: "Będziemy występowali z wnioskiem do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy o uchylenie immunitetu". Jak dodał, to równoznaczne z wystąpieniem o wydanie zezwolenia na ściganie.

29 września minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar przekazał do przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Theodorosa Rousopulosa wniosek o uchylenie immunitetu Romanowskiego. 2 października Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy uchyliło immunitet oskarżonego polityka PiS.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Paweł Supernak/PAP, Leszek Szymański/PAP

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24