Rezolucja PE w sprawie sytuacji osób LGBTI w Ugandzie. Jak głosowali europosłowie PiS?


Głosowanie nad przyjęciem rezolucji dotyczącej sytuacji osób LGBTI w Ugandzie wywołało w Polsce falę komentarzy o niepotępieniu przez PiS możliwej kary śmierci za homoseksualizm w tym kraju. Sami eurodeputowani tej partii zaznaczali jednak, że wstrzymali się od głosu w sprawie całej rezolucji, ale poparli zapis o potępieniu kary śmieci. Potwierdzają to protokoły czwartkowych głosowań.

Czwartkowe głosowanie Parlamentu Europejskiego nad rezolucją o sytuacji osób LGBTI w Ugandzie wywołało w Polsce lawinę komentarzy. Ich powodem były pojawiające się w przestrzeni publicznej informacje o europosłach Prawa i Sprawiedliwości, którzy mieli "wstrzymać się od głosu w kwestii potępienia kary śmierci dla osób LGBTI" w tym afrykańskim kraju.

Korespondent TVN24 o głosowaniu nad rezolucją
Korespondent TVN24 o głosowaniu nad rezolucją

Komentarze krytykujące taką wersję wydarzeń z PE zamieszczali w sieci nie tylko politycy opozycji, ale także inni internauci. "Szkoda, że pojęcia 'praw człowieka' nie rozumieją eurodeputowani PiS, którzy nie zagłosowali za potępieniem karania śmiercią homoseksualistów w Ugandzie. Mentalnie jest im widać bliżej do Ugandy niż europejskich standardów" - skomentował na Facebooku europoseł Wiosny Robert Biedroń.

"Kara śmierci za tęczę jest ok wg Was?" - zapytała na Twitterze posłanka-elektka Barbara Nowacka, zamieszczając zrzut ekranu z protokołu głosowania.

"Też bym chciała wiedzieć czym się kierowali chrześcijańscy politycy niewidzący nic złego w karaniu śmiercią za homoseksualizm" - dodała internetowa blogerka używająca nicka kataryna.

"Opowiedzieliśmy się przeciwko"

Kiedy sprawa została nagłośniona w Polsce, postanowili się do niej odnieść sami europarlamentarzyści PiS. Była rzeczniczka rządu Beata Mazurek, pytana w wywiadzie dla TVN24 o głosowanie, powiedziała, że "chce zdementować tę informację".

My, jako europarlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości, wszyscy w parlamencie opowiedzieliśmy się przeciwko karze śmierci i było to w głosowaniu odrębnym. Beata Mazurek

- Natomiast rzeczywiście nad całością tej rezolucji się wstrzymaliśmy, ponieważ naszym zdaniem ta rezolucja odnosi się tylko i wyłącznie do jednego państwa, problem dotyka wielu i były tam sformułowania, które nie do końca nam odpowiadały - dodała europosłanka.

Podobną wersję wydarzeń przestawił inny europoseł PiS - Zdzisław Krasnodębski. "Delegacja polska w EKR [Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy – red.], wstrzymując się w głosowaniu całości rezolucji w sprawie sytuacji osób LGBT w Ugandzie, zdecydowanie poparła zapis potępiający karę śmierci dla tych osób w oddzielnym głosowaniu tego punktu rezolucji" – napisał.

"Jak to możliwe by poprzeć i uchwalić tylko jeden zapis? Pan pokaże zatem wynik głosowania nad tym jednym zapisem. To nie warzywniak ani lumpeks, w którym sobie można przebierać do woli" - wątpił jednak pod wpisem Zdzisława Krasnodębskiego jeden z internautów.

Co zawiera rezolucja?

Głosowany na czwartkowym posiedzeniu PE dokument dotyczy "sytuacji osób LGBTI w Ugandzie" i składa się z 14 paragrafów. Skrót LGBTI oznacza "Lesbijski, Gejów, Biseksualistów, Transseksualistów i Interseksualistów". Temat trafił pod obrady Parlamentu Europejskiego po tym, jak w Ugandzie powrócono do prac nad ustawą, która przewiduje m.in. karę śmierci za "gorszące akty homoseksualizmu".

Po obszernym wstępie, w którym Parlament powołuje się na wcześniejsze rezolucje ze względu na orientację seksualną, w pierwszych trzech punktach m.in. wyrażono "głębokie zaniepokojenie z powodu powrotu do kwestii ustawy o zwalczaniu homoseksualizmu w debacie politycznej w Ugandzie" i "głęboki sprzeciw wobec wszelkich form dyskryminacji ze względu na orientację seksualną".

Podkreślono także m.in. "że dyskryminowanie osób LGBTI podważa najbardziej podstawowe zasady praw człowieka zapisane w Powszechnej deklaracji praw człowieka. [Europarlament - red.] ponownie podkreśla, że orientacja seksualna i tożsamość płciowa to kwestie, które wchodzą w zakres prawa jednostki do prywatności, gwarantowanego prawem międzynarodowym i konstytucjami krajowymi".

Pojawiający się w wyjaśnieniach europosłów PiS paragraf czwarty mówi natomiast, że

Parlament Europejski zdecydowanie i niezależnie od okoliczności sprzeciwia się stosowaniu kary śmierci, w tym wszelkim przepisom, które nakładałyby karę śmierci za homoseksualizm; wzywa UE i jej państwa członkowskie, aby nadal zachęcały rząd Ugandy do ponownego rozważenia swojego stanowiska w sprawie kary śmierci. Paragraf 4 Rezolucji PE z dnia 24.10.2019 r. w sprawie sytuacji osób LGBTI w Ugandzie

Następnie zwraca się już bezpośrednio do ugandyjskiego rządu, przypominając o jego zobowiązaniach wynikających z traktatów międzynarodowych, i do różnych instytucji unijnych, apelując do nich o konkretne działania. Znalazło się wśród nich m.in. wezwanie do władz Ugandy "do dokonania przeglądu wszelkich przepisów penalizujących homoseksualizm i działaczy LGBTI" oraz "do wzmocnienia mechanizmów odwoławczych w policji w związku z naruszeniami praw człowieka celem zadbania o to, by funkcjonariusze policji przestrzegali obowiązku ochrony praw wszystkich osób, w tym członków społeczności LGBTI, oraz by wszyscy obrońcy praw człowieka i organizacje pozarządowe występujące w imieniu społeczności LGBTI w Ugandzie mogły legalnie działać niezależnie od okoliczności, w tym korzystać z prawa do wolności zrzeszania się, bez strachu przed represjami i bez żadnych ograniczeń".

Jak głosowali europosłowie PiS?

Wspomniane przez Beatę Mazurek "podwójne głosowanie" nad rezolucją potwierdza protokół głosowań, jakie przeprowadzono w europarlamencie 24 października. Można znaleźć w nim dokument oznaczony numerem "RC-B9-0134/2019 – Resolution", który odpowiada właśnie dokumentowi mówiącemu o sytuacji homoseksualistów w Ugandzie. W całym brzmieniu została ona przyjęta stosunkiem 521 głosów "za" do czterech głosów "przeciw" i 110 "wstrzymujących się".

W szczegółach głosowania widać, że wśród wstrzymujących się od głosu za przyjęciem całości rezolucji znajdują się wszyscy obecni na głosowaniu europosłowie Prawa i Sprawiedliwości. Wewnątrz ugrupowania, do którego należą – Europejskich Konserwatystów i Reformatorów – nie było pełnej jedności. Na 62 eurodeputowanych 14 opowiedziało się "za" przyjęciem całości rezolucji.

Wstrzymujący się od głosu nad przyjęciem całości rezolucjieuroparl.europa.eu

Zanim jednak doszło do głosowania nad całością dokumentu, zgodnie z zapewnieniami europosłów PiS, Parlamentowi pozwolono osobno przyjąć lub odrzucić paragraf 4 w osobnym głosowaniu, tzw. "split voting", oznaczonym w protokole sygnaturą RC-B9-0134/2019 - § 4.

Zamieszczone w protokole wyniki potwierdzają, że "za" przyjęciem zapisu o "sprzeciwianiu się karze śmierci" byli wszyscy biorąc udział w głosowaniu polscy europosłowie, w tym także ci wybrani z list Prawa i Sprawiedliwości.

Europosłowie ERK głosujący za przyjęciem paragrafu 4 rezolucjieuroparl.europa.eu

W porównaniu do głosowania nad całością rezolucji, w przypadku samego paragrafu 4 cały europarlament był bardziej zgodny. Na 611 głosujących europosłów 574 opowiedziało się za przyjęciem dokumentu, od głosu wstrzymało się 35, a tylko dwóch – Grek i Słowak – było przeciw.

W wydanym w poniedziałek komunikacie prasowym Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, podpisanym przez Annę Fotygę, czytamy, że "delegacja PiS uznała, że koncentrowanie się na tylko jednym kraju nie jest sprawiedliwe - stosunki homoseksualne penalizowane są bowiem aż w 32 z 54 krajów afrykańskich, a w części z nich karane śmiercią".

W liście podkreślono także, że "należy mieć na uwadze historyczną obecność Polski w Ugandzie. Także dziś przebywa w tym kraju wielu misjonarzy oraz przedstawicieli polskiego biznesu, co dodatkowo nakazuje daleko idącą ostrożność podczas głosowania tego typu rezolucji".

Jak dalej podnosi Anna Fotyga, jednomyślne głosowanie "za" punktem 4 rezolucji, dotyczącym kary śmierci, jest wyrazem potępiania przez delegację PiS w Parlamencie Europejskim "wszelkich form prześladowań, w tym również stosowania kary śmierci wobec osób LGBTI".

Kiedy stosuje się "split voting"?

Regulamin Parlamentu Europejskiego określa tryb wprowadzenia "głosowania podzielonego" w artykule 185. Napisano w nim, że przeprowadza się je na podstawie wniosku grupy europarlamentarzystów.

Grupa polityczna lub posłowie w liczbie stanowiącej co najmniej niski próg [1/20 członków Parlamentu lub ugrupowania - red.] mogą wnioskować o przeprowadzenie głosowania podzielonego, jeżeli poddawany pod głosowanie tekst zawiera więcej niż jedno postanowienie lub odnosi się do kilku kwestii, albo jeżeli może on być podzielony na części mające odrębne znaczenie lub wartość normatywną. Regulamin Parlamentu Europejskiego

Wniosek ten musi zostać przedstawiony najpóźniej wieczorem w dniu poprzedzającym głosowanie, chyba że Przewodniczący wyznaczy inny termin. Do niego również należy ostateczna decyzja o przyjęciu lub odrzuceniu wniosku.

W aneksie do wyników czwartkowych głosowań można znaleźć informację, że wniosek o podzielenie głosowania nad rezolucją o Ugandzie i poddanie paragrafu 4 osobnemu głosowanie złożyło ugrupowanie ECR - Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. W jego skład wchodzą wszyscy europarlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości.

Potwierdzenie złożenia wniosku o podzielenie głosowaniaeuroparl.europa.eu

Autor: Jan Kunert, Michał Istel / Źródło: Konkret24; Zdjęcie tytułowe: Christian CREUTZ/EAST NEWS

Pozostałe wiadomości

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+