Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24
Mejza o imprezie w hotelu sejmowym: kilka mocnych męskich gardeł rzeczywiście było
Mejza o imprezie w hotelu sejmowym: kilka mocnych męskich gardeł rzeczywiście byłoTVN24
wideo 2/5
Mejza o imprezie w hotelu sejmowym: kilka mocnych męskich gardeł rzeczywiście byłoTVN24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

W nocy ze środy 10 kwietnia na czwartek 11 kwietnia, w trakcie trzydniowego posiedzenia Sejmu, w hotelu sejmowym (Domu Poselskim przy ulicy Senackiej 1 w Warszawie) - jak informował "Super Express" - zorganizowano "dziką imprezę", na której za "zamkniętymi drzwiami bawił się kwiat polskiej prawicy". "Byli sąsiedzi walący do drzwi, liczne interwencje Straży Marszałkowskiej, były chóralne śpiewy i krzyki o drugiej w nocy. 'O Grzegorz Braun, o Grzegorz Braun…' niosło się po całym hotelu sejmowym" - opisał "SE". Zabawa posłów i i ich głośne śpiewy przeszkadzały zarówno mieszkającym w hotelu innym posłom, jak i sąsiadom hotelu. Tej nocy trzykrotnie interweniowała Straż Marszałkowska, ale również policja. Organizatorem imprezy, która przerodziła się w popis sejmowego chóru, był Łukasz Mejza, poseł wybrany w ubiegłym roku do Sejmu z list PiS.

Nagranie z imprezy, do której doszło w hotelu poselskim (z napisami przygotowanymi przez "Super Express" - red.)
Nagranie z imprezy, do której doszło w hotelu poselskim (z napisami przygotowanymi przez "Super Express" - red.)"Super Express"

Poseł był pytany o te wydarzenia 13 kwietnia przez reportera TVN24. "Uważam, że wręcz posłowie powinni śpiewać patriotyczne pieśni, dlatego zwrócę się z oficjalnym wnioskiem do marszałka Sejmu Szymona Hołowni, aby założyć sejmowy chór" - oświadczył Mejza. Zapytany, czy po nocy warto śpiewać, odparł:

Skoro się pracuje cały dzień w komisjach, skoro pracuje się cały dzień na sali plenarnej, no to kiedy mamy śpiewać, jak nie w nocy?

Przeanalizowaliśmy sejmową aktywność posła Mejzy od początku tej kadencji. Sprawdziliśmy statystyki głosowań, wystąpienia, interpelacje, zapytania; obejrzeliśmy posiedzenia komisji, do których zapisał się poseł Mejza; zapytaliśmy o jego aktywność w zespołach parlamentarnych.

Wnioski: poseł PiS, mówiąc: "skoro się pracuje cały dzień", raczej nie miał siebie na myśli.

Pięć miesięcy posła Mejzy w X kadencji Sejmu: niemal zerowa aktywność

Od pierwszego posiedzenia Sejmu, które odbyło się 13 listopada 2023 roku, minęło ponad pięć miesięcy. Według sejmowych statystyk do 18 kwietnia poseł Mejza wziął udział w 235 z 327 głosowań (w wykazie zaznaczono dziewięć dni usprawiedliwionych) na sali plenarnej - co stanowi 71,87 proc. wszystkich głosowań. O ile w powszechnym wyobrażeniu jest to wysoki procent, to w sejmowej rzeczywistości już nie. Dla porównania: w IX kadencji Sejmu najniższy procent głosowań (wyłączając posłów, których mandat wygasł lub rozpoczął się już w trakcie trwania kadencji) miał poseł Konfederacji Konrad Berkowicz: 77,10 proc.

Podobne statystyki prowadzone są na bieżąco w obecnej kadencji. Według nich (także wyłączając posłów, których mandat wygasł lub rozpoczął się w trakcie kadencji) Łukasz Mejza pod względem udziału w głosowaniach jest dwunasty od końca na liście posłów.

Głosowania na posiedzeniach Sejmu Łukasza Mejzysejm.gov.pl

Od początku X kadencji Sejmu poseł Mejza zabrał głos na sali plenarnej tylko raz - 12 kwietnia, a było to wtedy, gdy postanowił wytłumaczyć się z hucznej imprezy w hotelu sejmowym i przyznać się do jej organizacji. Mejza przemawiał wtedy niecałą minutę. Nie poruszył żadnych merytorycznych spraw odnoszących się do harmonogramu posiedzenia - kpił za to z publicznej krytyki nocnych wydarzeń w hotelu poselskim:

Dzwoniło bardzo wielu dziennikarzy. Dlatego, aby nie powtarzać się po stokroć, jako chyba główny sprawca tego zamieszania postanowiłem się do tego odnieść osobiście z mównicy sejmowej. Odnieść i jednocześnie wyrazić oburzenie - oburzenie zwłaszcza na krytykę niektórych środowisk, szczególnie tych lewicowych, krytykę za to, że w Sejmie RP przywracamy wieloletnie, najlepsze tradycje tego miejsca, tradycje polegające na wspólnym, chóralnym śpiewaniu polskich, patriotycznych piosenek, przeplatanych nieco bardziej humorystyczno-biesiadnym repertuarem. Jeszcze jedno, szanowni państwo: ja, w przeciwieństwie do koalicji 13 grudnia, nie fałszuję. Ani politycznie, ani muzycznie.

Na nagraniu z Sejmu widać, że Mejza pojawił się tego dnia na sali posiedzeń o godzinie 16, przemawiał o 16.12, a z sali wyszedł zaraz po przemowie partyjnego kolegi Dariusza Mateckiego - o 16.16. Wcześniej Mejza wziął udział w bloku głosowań od godziny 14.07 do 15.35.

Posiedzenie Sejmu 12 kwietnia: Łukasz Mejza wchodzi, by zabrać głos z mównicy, a po wystąpieniu opuszcza salęsejm.gov.pl

Komisje sejmowe: podpisy Mejzy na nielicznych listach obecności

Łukasz Mejza w Sejmie jest członkiem dwóch komisji: Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisji do Spraw Petycji, a także dwóch zespołów parlamentarnych: Parlamentarnego Zespołu Sportowego oraz Poselskiego Zespołu Strażaków. W żadnym z tych zgromadzeń nie znalazł się w prezydium. Nie należy do żadnych stałych delegacji parlamentarnych i grup bilateralnych.

Do 18 kwietnia odbyło się 14 posiedzeń Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych (od 21 listopada 2023 roku do 11 kwietnia 2024 roku). Sprawdziliśmy aktywność (lub jej brak) posła Mejzy na posiedzeniach tej komisji. Jak wynika z zapisów ich przebiegu (brakuje zapisów z posiedzeń 10 i 11 kwietnia), nie zabrał głosu na żadnym tych spotkań. Natomiast przeglądając zapisy wideo z tych 14. posiedzeń, zauważyliśmy (12:13:30) polityka jedynie raz: 10 kwietnia (w dniu imprezy w hotelu sejmowym), gdy przyszedł spóźniony na salę, wpisał się na listę obecności, po czym zajął miejsce z tyłu sali, poza zasięgiem kamery. Tego dnia poseł wziął udział tylko w 33.33 proc. głosowań na sali plenarnej.

Poprosiliśmy Biuro Obsługi Medialnej Kancelarii Sejmu o listy obecności posłów na posiedzeniach tej komisji - nie udostępniono ich nam; zapytaliśmy więc, na ilu poseł Mejza się podpisał. Na to otrzymaliśmy odpowiedź: "Podpisy wskazanego posła figurują na listach obecności na dwóch posiedzeniach Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych". Z tej odpowiedzi wynikałoby więc, że na listach obecności z 12 posiedzeń podpisów posła Mejzy nie ma.

Łukasz Mejza (przy wejściu) na posiedzeniu Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych. Kadr z 10 kwietnia 2024 roku, godz. 12.13sejm.gov.pl

Jeśli chodzi o spotkania Komisji do Spraw Petycji, do 18 kwietnia był ich 12. Na dziesięciu posiedzeniach poseł Mejza nie zabrał głosu, co potwierdzają zapisy ich przebiegu. Natomiast na nagraniach spotkań zauważyliśmy posła tylko jeden raz: 21 lutego (15:07:04, potem 15:23:11). Biuro Obsługi Medialnej Kancelarii Sejmu przekazało nam, że podpisy posła Mejzy figurują jedynie na listach obecności dwóch posiedzeń tej komisji - a to znaczy, że na listach obecności pozostałych dziesięciu posiedzeń komisji podpisów posła PiS nie ma.

Łukasz Mejza (w prawym dolnym rogu kadru) na posiedzeniu Komisji do Spraw Petycji. 21 lutego 2024 roku, godz. 15.24sejm.gov.pl

Biuro Obsługi Medialnej Kancelarii Sejmu przekazało nam także, że Łukasz Mejza ma dwie nieusprawiedliwione nieobecności na posiedzeniach Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych (7 i 8 lutego) oraz jedną nieusprawiedliwioną nieobecność na posiedzeniu Komisji do Spraw Petycji (7 lutego).

Zespoły parlamentarne: tylko dwa krótkie spotkania

Oba zespoły parlamentarne, do których poseł Mejza się zapisał, przeprowadziły do 18 kwietnia tylko po jednym spotkaniu: Parlamentarny Zespół Sportowy zebrał się 22 lutego, a Poselski Zespół Strażaków - 20 grudnia 2023 roku. W trakcie tych spotkań wybierano prezydia.

Ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz Regulamin Sejmu nie wymagają rejestrowania udziału posłów w posiedzeniach zespołów - więc o obecność Mejzy zapytaliśmy szefów lub wiceszefów obu zespołów. Krystyna Skowrońska (KO), szefowa Polskiego Zespołu Strażaków, poinformowała nas, że jedyne na razie posiedzenie trwało około pół godziny. "Nie przypominam sobie, aby w posiedzeniu Zespołu w dniu 22 lutego br. brał udział poseł Mejza" - napisała posłanka. Z kolei wiceszef Parlamentarnego Zespołu Sportowego, poseł KO Jacek Niedźwiedzki potwierdził nam, że w jedynym dotychczas spotkaniu tego zespołu, które trwało 30-45 minut, poseł Mejza nie brał udziału.

"Dramatyczna aktywność poselska"

Na małą aktywność posła Mejzy w tej kadencji zwrócił uwagę już 1 lutego Radek Karbowski prowadzący blog Skrót polityczny. Tak podsumował pracę Mejzy w poście na platformie X: "0 wystąpień na posiedzeniach Sejmu, 0 interpelacji, 0 zapytań, 0 pytań w sprawach bieżących, 0 oświadczeń". "Dramatyczna aktywność poselska" - ocenił.

***

Łukasz Mejza w wyborach parlamentarnych w 2023 roku startował z miejsca 11. komitetu PiS w okręgu 8 (woj. lubuskie). Uzyskał mandat po zdobyciu 10 162 głosów wyborców. Na trzy dni przed wyborami na ulicach Zielonej Góry pojawiło się jego ponad tysiąc nielegalnych plakatów wyborczych, za co wymierzono mu karę ponad 78 tysięcy złotych. Za rządów Zjednoczonej Prawicy, w 2021 roku, Łukasz Mejza stracił stanowisko wiceministra w resorcie sportu i turystyki w atmosferze skandalu: chodziło o zarabianie przez niego na namawianiu rodziców nieuleczalnie chorych dzieci na leczenie niesprawdzoną metodą. Śledztwo dotyczące działalności firmy Mejzy bada prokuratura w Warszawie.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: MARCIN BANASZKIEWICZ / FotoNews / Forum

Pozostałe wiadomości

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24