Tusk na szczycie Trójkąta Weimarskiego "burzy tradycje polskiej dyplomacji"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24
Marek Prawda o kulisach podjęcia decyzji o piątkowym szczycie
Marek Prawda o kulisach podjęcia decyzji o piątkowym szczycie TVN24 BiS
wideo 2/4
Marek Prawda o kulisach podjęcia decyzji o piątkowym szczycie TVN24 BiS

Były minister w Kancelarii Prezydenta, a obecnie poseł PiS Marcin Przydacz uważa, że premier Donald Tusk "próbuje zaburzyć dobre tradycje polskiej dyplomacji", biorąc udział w nagłym szczycie Trójkąta Weimarskiego w Berlinie. Jaka jest więc 33-letnia tradycja spotkań polityków Francji, Niemiec i Polski?

Jeszcze w trakcie pobytu w Waszyngtonie, po wspólnych rozmowach z prezydentem Andrzejem Dudą i prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem, premier Donald Tusk poinformował, że 15 marca w Berlinie odbędzie się nagły szczyt Trójkąta Weimarskiego z udziałem kanclerza Niemiec, prezydenta Francji oraz jego. W wywiadzie dla TVP Info 12 marca tak to tłumaczył: "Rozmawiałem z prezydentem Bidenem o tym, w jaki sposób mobilizujemy naszych kolegów w Europie. W piątek, a więc zaraz, odbędzie się nagły, nieplanowany szczyt Trójkąta Weimarskiego. Będę w Berlinie z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem rozmawiać o tej sytuacji, czekają także na moje informacje z rozmów tutaj, w Waszyngtonie".

Przydacz: "premier Donald Tusk próbuje zaburzyć pewne dobre tradycje polskiej dyplomacji"

O nagły szczyt Trójkąta Weimarskiego zapytany został 13 marca w Polsat News Marcin Przydacz, obecnie poseł PiS, a w 2023 roku szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej, zaś wcześniej wiceszef MSZ. "To chyba novum, bo chyba głowa państwa zawsze jeździła, jeśli w tym formacie prezydenckim on się odbywał" – stwierdził prowadzący program. Na co Przydacz odpowiedział: "Patrząc na te fotografie, które płyną z Waszyngtonu z wizyty w Białym Domu, widać, że Donald Tusk czuje się troszkę nieswojo na czerwonych dywanach w Waszyngtonie, za to bardzo dobrze na czerwonych dywanach w Berlinie. Być może właśnie jedzie podreperować swoje poczucie wartości". Po czym dodał:

Trójkąt Weimarski, pamiętajmy, zawsze był formatem prezydenckim i w zeszłym roku spotykał się dwukrotnie. Widzę, że premier Donald Tusk próbuje zaburzyć tu pewne dobre tradycje polskiej dyplomacji. Trudno mi jest do tego podchodzić z pełną akceptacją.

Słowa Przydacza to przykład narracji Prawa i Sprawiedliwości o tym, że Donald Tusk realizuje w Polsce niemieckie interesy. Przypomnijmy, że Jarosław Kaczyński 12 grudnia 2023 roku powiedział do Donalda Tuska: "Jest pan niemieckim agentem".

"Format pierwszej potrzeby"

Czy na berliński szczyt powinien jechać prezydent Andrzej Duda, a premier Tusk niejako się wprosił? Kulisy organizacji tego spotkania wyjaśniał 13 marca w TVN24 BiS wiceminister spraw zagranicznych, były ambasador Polski w Niemczech i Unii Europejskiej Marek Prawda. "Wszystko dzieje się bardzo szybko. Niemiecko-francuskie spotkanie było zaplanowane trochę wcześniej. Wczoraj (12 marca – red.) dowiedzieliśmy się, że zapraszający kanclerz Niemiec uznał, że będzie bardzo interesujące teraz właśnie porozmawiać z polskim premierem z powodów, o których mówiłem, ale też dlatego, że wraca on z Waszyngtonu" - przekazał Prawda. Czyli to kanclerz Niemiec zaprosił polskiego premiera, a nie prezydenta. "Wiadomo, że klucz do rozwiązania największych problemów dzisiaj zawsze był - i jest teraz tym bardziej - w Waszyngtonie. Myślę, że szefowie, czy głowa państwa francuskiego, kanclerz Niemiec uznali, że z pierwszej ręki warto dowiedzieć się, co o tym sądzą w Waszyngtonie" – dodał wiceszef MSZ.

Marek Prawda tłumaczył też, że "Trójkąt Weimarski staje się formatem pierwszej potrzeby". "To znaczy szefom rządów dużych krajów przychodzi do głowy, że warto się spotkać z Polską nagle, bez jakiegoś przygotowania, tylko po prostu, żeby zareagować na to, co się dzieje" - mówił wiceszef MSZ.

Z kolei "Gazeta Wyborcza" 14 marca napisała, iż "z informacji z kręgów dyplomatycznych wynika, że w trakcie szczytu Trójkąta Weimarskiego w Berlinie Polska ma pełnić rolę mediatora między Francją a Niemcami". Według gazety "spór Niemiec i Francji dotyczy tego, co działo się dwa tygodnie temu w Paryżu po zakończeniu konferencji poświęconej wspieraniu Ukrainy". "Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że jeśli chodzi o wysłanie żołnierzy NATO do Ukrainy, nie można wykluczyć niczego " - czytamy w tekście. I dalej: "Słowa Macrona potraktowano w Berlinie jako nieodpowiedzialne prowokowanie Rosji, a to przełożyło się na bezpośrednie reakcje".

Tradycja dyplomatyczna Trójkąta Weimarskiego. Nie tylko prezydenci

Z protokolarnego punktu widzenia spotkanie premiera Tuska z prezydentem Francji i kanclerzem Niemiec jest niecodzienne, bo dotychczas szczyty Trójkąta Weimarskiego rzeczywiście odbywały się w układzie: prezydent Francji, prezydent Polski, kanclerz Niemiec. Nie znaczy to jednak, że tak było zawsze.

Trójkąt Weimarski – nieformalne forum współpracy trzech państw – powołali 29 sierpnia 1991 roku w Weimarze ministrowie spraw zagranicznych Polski (Krzysztof Skubiszewski), Niemiec (Hans-Dietrich Genscher) i Francji (Roland Dumas), składając podpisy pod deklaracją "W sprawie przyszłości Europy". Do 1998 roku szczyty trójkąta odbywały się wyłącznie na szczeblu szefów MSZ. I to oni spotykali się najczęściej – w sumie takich spotkań odbyło się już 30, ostatnie we Francji 12 lutego tego roku.

Podniesienie współpracy weimarskiej z rangi szefów MSZ na szczebel szefów państw i rządów zaproponował w 1996 roku prezydentowi Francji Jacquesowi Chiracowi prezydent Aleksander Kwaśniewski. Chirac pozytywnie odniósł się do tej idei, podobnie jak kanclerz Niemiec Helmut Kohl. Pierwszy szczyt Trójkąta Weimarskiego w takim formacie odbył się w Poznaniu 21 lutego 1998 roku. Do tej pory takich spotkań odbyło się 11.

Co ciekawe, gdy w lipcu 2006 roku ówczesny prezydent Lech Kaczyński - ze względu na kłopoty ze zdrowiem po satyrycznym tekście o nim w niemieckim dzienniku "Tageszeitung" - zrezygnował z udziału w szczycie, miał go zastąpić ówczesny premier Kazimierz Marcinkiewicz. "Premier Marcinkiewicz miał pełnomocnictwa prezydenta. Konstytucja Polska absolutnie przewiduje taką sytuację, że premier reprezentuje Rzeczpospolitą" – mówił 6 lipca 2006 roku w radiowym wywiadzie Maciej Łopiński, wówczas sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. "To jest zupełnie normalna sprawa, że reprezentować Rzeczpospolitą może zarówno prezydent, jak i premier" – stwierdził.

Jak zauważył obecny wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski, kwestia reprezentacji przywódców na szczytach weimarskich "zawsze częściowo była problematyczna". 17 stycznia na posiedzeniu sejmowej komisji spraw zagranicznych Bartoszewski zastanawiał się, "kto powinien reprezentować Polskę, czy w ogóle kto powinien reprezentować państwa w Trójkącie Weimarskim". "Przyjęło się, że to są głowy państwa, tylko że kanclerz Niemiec nie jest głową państwa, a prezydent Polski nie tworzy polskiej polityki zagranicznej, bo polską politykę zagraniczną tworzy rząd polski" - powiedział wiceminister.

Według Konstytucji RP to rząd prowadzi politykę zagraniczną, a prezydent ma w tym współdziałać z premierem i ministrem spraw zagranicznych. W tym kontekście z politycznego punktu widzenia udział premiera Tuska w spotkaniu w Berlinie nie powinien budzić zdziwienia.

Spotkania w ramach Trójkąta Weimarskiego to nie tylko szczyt przywódców, ale także rozmowy na szczeblu różnych ministrów: np. finansów (ostatnie odbyły się 27 czerwca 2023 roku); obrony (w marcu 2015 roku); prezydiów parlamentów (trzykrotnie, ostatnie w czerwcu 2016 roku).

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Jedni przekonują: im dajemy pieniądze, a nasz deficyt rośnie. Inni straszą: tysiące kolejnych forsują granice. Kolejni alarmują: to taki sam wróg jak Niemcy czy Putin. W ostatnich tygodniach migranci z Ukrainy są w Polsce znowu na celowniku. Jak to się stało, że antyukraińskie przekazy znane głównie w kręgach skrajnej prawicy wdarły się ostatnio do mainstreamu? Powodów jest kilka.

Będą "destabilizować Polskę". Ukraińcy znowu na celowniku

Będą "destabilizować Polskę". Ukraińcy znowu na celowniku

Źródło:
TVN24+

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24