"Wypowiedź, z której wynika, że mamy płacić". Co naprawdę powiedział Cimoszewicz?

Konkret Cimoszewicz KaczyńskiTVN24/PAP/Tomasz Gzell

W opinii Jarosława Kaczyńskiego Włodzimierz Cimoszewicz jest zwolennikiem płacenia roszczeń. Część polityków PiS sugeruje, że popiera on zwrot pożydowskiego mienia bezspadkowego. Przywołują wypowiedź polityka, która padła w "Kropce nad i", ale tylko jej fragment. Z całości wynika, że były premier ma inne zdanie. Mienie bezspadkowe "pozostanie własnością państwa polskiego", podkreślał Cimoszewicz u Moniki Olejnik.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się w środę do szeroko komentowanego wywiadu Włodzimierza Cimoszewicza w "Kropce nad i" w TVN24.

- Jeżeli natomiast chodzi o sprawy roszczeń, otóż mamy wypowiedź pana Cimoszewicza, z której wynika, że mamy płacić – powiedział Jarosław Kaczyński. - Poza tym ta wypowiedź ma jeszcze jedną bardzo charakterystyczną cechę, to znaczy jest pełna takiej wielkiej niechęci do Polski i Polaków - mówił dalej Kaczyński podkreślając, że przedstawiciele Koalicji Europejskiej nie odcięli się od słów Cimoszewicza.

J. Kaczyński o wypowiedzi W. Cimoszewicza w TVN24
J. Kaczyński o wypowiedzi W. Cimoszewicza w TVN24tvn24

- To Niemcy napadli na Polskę, wymordowali prawie wszystkich Żydów. Ci, którzy zostali uratowani, zostali uratowani dzięki Polakom – podkreślał prezes PiS.

Dalej przekonywał, że władza Prawa i Sprawiedliwości jest "jedyną, prawdziwą gwarancją" tego, że Polska nie poniesie ogromnych szkód finansowych i godnościowych. - To płacenie oznaczałoby nic innego jak przyznanie, że my byliśmy w istocie sojusznikiem Hitlera - dodał.

Wypowiedź i reakcje

Jarosław Kaczyński rozwinął i wzmocnił przekaz powtarzany od wtorkowego wieczoru przez innych polityków Zjednoczonej Prawicy. Po emisji rozmowy z Włodzimierzem Cimoszewiczem wypowiadali się o jego rzekomym poparciu dla idei wypłaty roszczeń. Cytowali jeden z fragmentów wypowiedzi Cimoszewicza z "Kropki nad i", zamieszczony na Twitterze programu. Brzmiał on: "W naszym kraju za cnotę uważa się obronę tego, żeby nie zwrócić tego, co się komuś należy tylko dlatego, że był Żydem, do tego ofiarą Holokaustu".

- Wypowiedź Cimoszewicza, jedynki na liście KE w stolicy, daje jasność: zwycięstwo Koalicji Europejskiej oznacza wypłaty roszczeń – napisał na Twitterze poseł PiS Marcin Horała. "Nie możemy do tego dopuścić. Zostało jeszcze kilka dni kampanii, wszystkie ręce na pokład", podsumował.

- Skandal! PO chce płacić za mienie bezspadkowe zgodnie z "Deklaracją Terezińską" zaakceptowaną przez rząd PO w 2009 - komentował na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

Niedługo później w jednym z komentarzy dodał: "Pełna wypowiedź brzmi jednak trochę inaczej. Daje dla uczciwości niżej. Jednak to dobry moment, aby PO wytłumaczyła dlaczego zgodziła się na deklaracje z 2009 i czy podtrzymuje zawarte tam tezy o zwrocie mienia bezspadkowego?", dopisał Jaki.

Do wypowiedzi prawicowych polityków odnosili się publicyści i komentatorzy.

"Mienie bezspadkowe na podstawie komunistycznego dekretu o nacjonalizacji mienia niemieckiego, stało się własnością państwa polskiego i pozostanie własnością państwa polskiego - powiedział Cimoszewicz. A PiS po tym wywiadzie pyta czy KE będzie zwracać mienie bezspadkowe", napisała Dominika Wielowieyska z "Gazety Wyborczej".

"Cimoszewicz powiedział rzecz oczywistą. Żydzi, obywatele Polski mają takie samo prawo do odzyskania majątku jak Polacy. Ustawa 447 nie daje żadnych nowych narzędzi, nic w tej kwestii nie zmienia", można przeczytać w innym wpisie.

Co dokładnie powiedział Włodzimierz Cimoszewicz?

Słowa Włodzimierza Cimoszewicza, które wzbudziły największe emocje na Twitterze, padły pod koniec wątku rozmowy w "Kropce nad i", który dotyczył roszczeń żydowskich. Wcześniej Cimoszewicz obszernie mówił o swojej interpretacji regulujących te kwestie przepisów prawa.

Były premier krytykował wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego. - Te wypowiedzi Kaczyńskiego, czy Morawieckiego dotyczące jakichś odszkodowań... Nikt nie mówi o żadnych odszkodowaniach. Są nierozwiązane problemy reprywatyzacji generalnie i zwrotu indywidualnego, prywatnego mienia osób narodowości żydowskiej będących mieszkańcami, czy po prostu obywatelami naszego kraju, ofiarami Holokaustu – wyjaśniał.

Cimoszewicz: nikt nie mówi o żadnych odszkodowaniach
Cimoszewicz: nikt nie mówi o żadnych odszkodowaniachtvn24

W dalszej części rozmowy w "Kropce nad i" tłumaczył, że prawo własności jest w Polsce gwarantowane przez Konstytucję i nie można odebrać spadkobiercom mienia możliwości dochodzenia praw do swojej własności przed sądem.

Później przeszedł do kwestii tzw. mienia bezspadkowego, czyli sytuacji, gdy nie występuje osoba, która może udowodnić swoje prawa do dziedziczenia mienia. - Takie mienie, i to na podstawie komunistycznego dekretu o nacjonalizacji mienia niemieckiego, stało się własnością państwa polskiego i pozostanie własnością państwa polskiego – mówił Cimoszewicz.

Wyraźnie podkreślił również, że potępia wykorzystanie w debacie publicznej argumentu roszczeń światowych organizacji żydowskich.

Nikt nie ma możliwości ściągania tego mienia (bezspadkowego - red.), włącznie z najpoważniejszymi światowymi organizacjami żydowskimi. Włodzimierz Cimoszewicz

Dodał, że jeśli nie ma spadkobierców, mienie pozostaje własnością państwa polskiego.

Cimoszewicz o ustawie 447

W dalszej części rozmowy prowadząca program Monika Olejnik zapytała Cimoszewicza o tzw. ustawę 447. - Ona zobowiązuje Departament Stanu do poinformowania Kongresu, jak postępują procedury reprywatyzacyjne w państwach, które podpisały, łącznie z Polską, Deklarację Terezińską, dotyczącą tej kwestii. To jest bardzo bolesna rzecz - mówił Cimoszewicz.

- Powtarzam, że jeżeli o coś chodzi, to chodzi o restytucję mienia, majątku, zwrot majątku prywatnych osób, które były właścicielami – kontynuował były premier. - Czy ktoś dlatego, że był Żydem, był gorszym właścicielem domu w polskim mieście niż ktoś, kto był Polakiem etnicznym? Był takim samym obywatelem z takimi samymi prawami naszego państwa – dodawał.

W ostatniej części tego wątku rozmowy były premier krytykował środowiska narodowców oraz Prawa i Sprawiedliwości za, w jego opinii, wykorzystanie kwestii zwrotu żydowskiego mienia do walki politycznej. To właśnie w tym fragmencie rozmowy pojawiło się zdanie, które - jak wskazuje część polityków - ma świadczyć o tym, że Cimoszewicz chce restytucji mienia żydowskiego. Przywołujemy ten fragment w całości:

Monika Olejnik: Skąd się wzięła ta retoryka? Włodzimierz Cimoszewicz: Oni grają antysemityzmem. Oni grają w taki sposób, a ci bojówkarze łysi z narodowców w inny sposób. Tamci mówią o zdecydowanych działaniach. Wiadomo, jaka pogróżka jest w tym zawarta. Morawiecki i Kaczyński o zdecydowanych działaniach z pałką w ręku nie mówią, ale mówią o czynieniu bezprawia jako o cnocie patriotycznej. To jest coś, co kompromituje nasz kraj po raz kolejny. Za cnotę uważa się obronę tego, żeby nie zwrócić tego, co się komuś należy, tylko dlatego, że jest Żydem, czy był Żydem. I do tego ofiarą Holokaustu. Kropka nad i, 22.05.2019

Cimoszewicz o "grze antysemityzmem"
Cimoszewicz o "grze antysemityzmem"

Co poparł Cimoszewicz?

Pełna wypowiedź Włodzimierza Cimoszewicza w TVN24 nie była zatem, wbrew opiniom wielu komentatorów, namową, czy poparciem dla idei wypłacania żydowskich roszczeń. Żaden fragment rozmowy w "Kropce nad i" nie wskazuje również na poparcie Cimoszewicza dla płacenia przez Polaków za niemieckie zbrodnie wojenne.

Włodzimierz Cimoszewicz nie wyraził również poparcia dla zwrotu tzw. mienia bezspadkowego. Wręcz przeciwnie. Wyjaśnił, że prawo zwrotu własności przysługuje jedynie osobom, które są w stanie udowodnić, że ich przodkowie byli właścicielami danej nieruchomości.

W wypowiedzi w TVN24 Włodzimierz Cimoszewicz ogranicza się do prawa do własności zawartego w konstytucji RP i prawa do dochodzenia swoich roszczeń przed sądami powszechnymi.

Podkreślił, że nie ma możliwości zwrotu mienia żadnemu podmiotowi w przypadku, gdy przed sądem nie występuje osoba, która może udowodnić swoje prawo do dziedziczenia. W opinii Cimoszewicza mienie znacjonalizowane w okresie powojennym, pozostaje własnością państwa polskiego.

Ustawa Senatu nr 447

10 maja prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę o sprawiedliwości dla ofiar, którym nie zadośćuczyniono (Justice for Uncompensated Survivors Today - JUST), dotyczącą restytucji mienia ofiar Holokaustu.

Wymaga ona sprawozdania z działań niektórych krajów w odniesieniu do rozporządzania majątkiem z czasów Holokaustu - napisano w komunikacie Białego Domu. W grudniu 2017 roku ustawę zarejestrowaną w dzienniku ustaw jako S.447 (ustawa Senatu nr 447) jednomyślnie przyjęła izba wyższa amerykańskiego Kongresu, a pod koniec kwietnia także jednomyślnie, przez aklamację, przyjęła ją Izba Reprezentantów.

Autorką senackiego projektu ustawy była senator Tammy Baldwin z Partii Demokratycznej, reprezentująca w wyższej izbie amerykańskiego parlamentu stan Wisconsin.

Czym jest Deklaracja Terezińska?

W marcu Baldwin razem z wpływowym republikańskim senatorem Marco Rubio napisała list do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym amerykańscy senatorzy zaapelowali o "przyjęcie ustawy reprywatyzacyjnej sprawiedliwej wobec polskich Żydów, którzy przeżyli Holokaust, i ich rodzin". List ten podpisało 59 senatorów, większość stuosobowego amerykańskiego Senatu.

Po podpisaniu ustawy przez Trumpa sekretarz stanu USA będzie zobowiązany do przedstawienia w dorocznym raporcie Departamentu Stanu informacji o przestrzeganiu praw człowieka w poszczególnych państwach świata albo w dorocznym raporcie o wolności religijnej na świecie sprawozdania o realizacji ustaleń zawartych w Deklaracji Terezińskiej.

Deklaracja ta, przyjęta w 2009 roku przez 46 państw świata, na zakończenie Praskiej Konferencji ds. Mienia Ery Holokaustu, jest niezobowiązującą listą podstawowych zasad mających przyspieszyć, ułatwić i uczynić przejrzystymi procedury restytucji dzieł sztuki oraz prywatnego i komunalnego mienia przejętego siłą, skradzionego lub oddanego pod presją w czasie Holokaustu.

W imieniu Polski deklaracja została przyjęta przez Władysława Bartoszewskiego, ówczesnego sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Ustawa JUST nie przewiduje żadnych sankcji dla państw-sygnatariuszy Deklaracji Terezińskiej, które nie spełniły swych obietnic dotyczących zwrotu mienia ofiar Holokaustu ich prawowitym właścicielom bądź ich spadkobiercom i dlatego ma głównie symboliczny, deklaratywny charakter.

Włodzimierz Cimoszewicz w "Kropce nad i". Cała rozmowa
Włodzimierz Cimoszewicz w "Kropce nad i". Cała rozmowatvn24

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, TVN24, PAP; zdjęcie tytułowe: TVN24/PAP/Tomasz Gzell

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP/Tomasz Gzell

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24