111 milionów złotych. PFN opublikowała sprawozdanie o swoich wydatkach w 2018 r.


Niemal sześciokrotny wzrost wydatków, z których prawie 10 mln zł trafiło na dwa rejsy po świecie, 12 mln na spotkania ze sławnymi osobami. Spot z Melem Gibsonem za 2,5 mln zł, niemal 1 mln zł za konferencję dziennikarzy i prawie pół za 90 minut debaty - Polska Fundacja Narodowa opublikowała w sieci sprawozdanie z działalności w 2018 roku. Zrobiła to na krótko przed północą podczas nocy sylwestrowej. Konkret24 jako pierwszy analizuje zawarte w dokumencie informacje.

Rok temu jako pierwsi opisaliśmy opublikowane przez Polską Fundację Narodową sprawozdanie z działalności za 2017 rok. Fundacja podała wówczas w dokumencie m.in., że niemal połowę rocznych wydatków przeznaczyła na kampanię "Sprawiedliwe Sądy". Ponad trzy razy więcej niż na stypendia dla młodych sportowców, przyznawane w ramach projektu Team100. W dokumencie władze organizacji podały również między innymi, że śpiewnik z pieśniami żołnierskimi i legionowymi kosztował 370 tys. zł, a pensje czterech osób z zarządu fundacji wyniosły 473 tys. zł.

Organizacja poinformowała wtedy, że w 2017 roku wydała 19,2 mln zł, z czego na wynagrodzenia przeznaczono 1,2 mln zł, a na umowy-zlecenia 91,3 tys. zł. Według stanu na 31 grudnia 2017 roku Fundacja zatrudniała 17 osób.

Ponad 8 milionów na kampanię "Sprawiedliwe Sądy". Konkret24 sprawdził finanse PFN
Ponad 8 milionów na kampanię "Sprawiedliwe Sądy". Konkret24 sprawdził finanse PFNFakty po południu

2018 - sześciokrotny wzrost wydatków, dwa razy więcej pracowników

Polska Fundacja Narodowa jest w całości finansowana z budżetów siedemnastu spółek Skarbu Państwa. W 2016 i 2017 roku przekazały one na jej działalność łącznie 166 mln zł. W 2018 roku - 48,75 mln zł.

Jak organizacja poinformowała w swoim najnowszym sprawozdaniu, w 2018 roku jej koszty wyniosły 111 mln zł (z czego prawie 105 mln zł na działalność statutową), zatem niemal sześć razy więcej niż w poprzednim. A na koniec roku na jej koncie bankowym zostało jeszcze 113,3 mln zł.

Z dokumentu wynika, że PFN podwoiła zatrudnienie. Pod koniec 2017 roku pracowało tam 17 osób. Rok później już 36. Równocześnie ze wzrostem liczby pracowników, znacznie wzrosła kwota, jaką przeznaczono na ich pensje. Z 1,2 do 4,3 mln zł.

Zauważalny jest też wzrost kwoty wypłaconej współpracownikom PFN, którzy świadczyli swoje usługi fundacji na podstawie umów cywilnoprawnych. W 2017 roku na wynagrodzenia z tego tytułu przeznaczono 91,3 tys. zł. Rok później już 484,8 tys. zł.

Na pensje zarządu, w którego skład wchodziły cztery osoby, organizacja wydała w 2017 roku 473,6 tys. zł. W następnym roku wynagrodzenia dla pięciu osób wchodzących w skład zarządu (Cezary Andrzej Jurkiewicz, Maciej Świrski, Antoni Kolek, Filip Rdesiński, Robert Lubański - w zarządzie w różnych okresach roku) pochłonęły 634,3 tys. zł.

Kontrowersje wokół działań i finansowania Polskiej Fundacji Narodowej
Kontrowersje wokół działań i finansowania Polskiej Fundacji Narodowejtvn24

Kilkadziesiąt milionów na promocję Polski za granicą

Najwięcej w 2018 roku, bo 33,4 mln zł PFN wydała na projekt o ogólnej nazwie "Promocja Rzeczypospolitej Polskiej za granicą, w tym ochrona jej wizerunku, a także przeciwdziałanie rozpowszechnianiu w kraju i za granicą informacji i publikacji o nieprawdziwych treściach historycznych, krzywdzących lub zniesławiających Rzeczpospolitą Polską i Naród Polski - Reputacja".

PFN przedstawiła informację, na co wydała pieniądze w 2018 rokuPFN

Drugim najdroższym przedsięwzięciem fundacji był w 2018 roku projekt "Polska w Ameryce", który kosztował ponad 23 mln zł. Sprawozdanie PFN nie podaje jednak żadnych szczegółów na temat tych projektów. Nie wiadomo, na co dokładnie wydano pieniądze.

W październiku portal tvn24.pl poinformował jako pierwszy o podpisaniu 13 października 2017 roku przez Polską Fundację Narodową umowy z White House Writers Group, amerykańską agencją konsultingową. Firma w założeniu ma pomagać polskiej fundacji w promowaniu Polski za granicą.

Według umowy, WHWG miała inkasować za swoje usługi 45 tysięcy dolarów miesięcznie (około 164,5 tysiąca złotych) plus otrzymywać zwrot za "rozsądne wydatki", nieprzekraczające dziesięciu procent wynagrodzenia, podejmowane za zgodą fundacji. Wynagrodzenie ("fee") WHWG w późniejszym okresie zostało podniesione do 90 tys. dolarów miesięcznie.

Wynika to z powszechnie dostępnych sprawozdań, jakie firma jest zobowiązana składać Departamentowi Sprawiedliwości USA. Jako pierwszy dokumenty te i informacje o tym, ile fundacja przekazała amerykańskiej agencji w 2018 roku, opisał we wrześniu w serii tekstów portal onet.pl. Jak obliczyliśmy, w sumie PFN przekazało WHWG w 2018 r. na stałe wynagrodzenia ("fee") 675 tys. dolarów. Do tego doszły wydatki określane w raportach jak "expenses" - w sumie prawie 2,6 mln dolarów oraz te określane jako "disbursement" (koszty np. podróży, reklam w mediach społecznościowych, różne usługi zewnętrzne) - 1,74 mln dolarów.

W sumie daje to około 19,5 mln zł. W której pozycji sprawozdania jest uwzględniona ta kwota - nie wiadomo.

Wśród wydatków, które mogły dotyczyć działań za granicą, są też m.in. "kampania społeczna w Polsce i w innych krajach" za 1,5 mln zł i "kampania informacyjna w mediach zagr. - Upgrade" za 1,9 mln. zł.

Sprawozdanie o wydatkach Polskiej Fundacji Narodowej z 2018 roku
Sprawozdanie o wydatkach Polskiej Fundacji Narodowej z 2018 rokutvn24

Niemal 10 mln zł na dwa rejsy

W październiku 2017 roku na konferencji prasowej władze fundacji wraz z członkami rządu oraz żeglarzem Mateuszem Kusznierewiczem ogłosili start projektu "Polska100". Olimpijczyk miał promować Polskę podczas rejsu, w którym miał odwiedzić 100 portów na całym świecie. Wyprawa miała trwać dwa lata. Jednak w następnym roku doszło do zerwania współpracy między PFN a Kusznierewiczem i ostatecznie jacht wyruszył w rejs z inną załogą, a nazwę projektu zmieniono na "I love Poland".

Jacht nazwany w ten sposób PFN kupiła za 900 tysięcy euro.

Nie będzie rejsu dookoła świata, ale jest jacht. PFN ma nowy pomysł
Nie będzie rejsu dookoła świata, ale jest jacht. PFN ma nowy pomysłFakty TVN

W marcu 2019 roku wystartował w 39. edycji żeglarskich regat Saint Marten na Karaibach. Wygrał. Jednak w następnym miesiącu na jego pokładzie doszło do awarii, o czym fundacja poinformowała dopiero po doniesieniach RMF FM, trzy tygodnie po zdarzeniu.

Po siedmiu miesiącach cumowania w amerykańskim porcie i naprawie uszkodzeń jacht dotarł w listopadzie do Europy.

Jak wynika ze sprawozdania PFN, w 2018 roku projekt "I love Poland" pochłonął 5,5 mln zł.

Z kolei kwotą 4,2 mln zł fundacja dofinansowała "Rejs niepodległości". Znany polski żaglowiec "Dar Młodzieży" między majem 2018 a marcem 2019 opłynął glob, aby uczcić setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Załoga na morzu spędziła ponad 10 miesięcy. Odwiedziła 23 porty na całym świecie.

Spot z Melem Gibsonem za 2,5 mln zł

Jak można się dowiedzieć ze sprawozdania, spot z amerykańskim aktorem Melem Gibsonem, stworzony z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, kosztował 2,5 mln zł. Krótki filmik porównywał wolność do domu – bezpiecznego, ciepłego i rodzinnego miejsca. Był emitowany w listopadzie 2018 roku na całym świecie w mediach społecznościowych w dwóch wersjach językowych. Ten w polskiej odnotował na YouTube 2,2 mln wyświetleń. Wersja anglojęzyczna miała o 600 tysięcy wyświetleń więcej.

Sprawozdanie nie wylicza szczegółów związanych z kosztem spotu.

12 mln zł na spotkania ze znanym osobami

12 mln zł to wydatki w 2018 roku na kampanię PFN 100x100. Polega na zapraszaniu do Polski stu znanych gości z zagranicy - artystów, aktorów, sportowców, intelektualistów, przedsiębiorców oraz liderów opinii.

W 2018 roku w Polsce na zaproszenie PFN pojawili się w Polsce Mika Hakkinen - były fiński kierowca wyścigowy, Steve Wozniak - współzałożyciel Apple'a, David Haye - były bokserski mistrza świata, Casey Neistat - jeden z najbardziej znanych youtuberów, oraz francuski aktor Jean Reno. Jako pierwszy do Polski przyleciał Hakkinen. Spotkał się m.in. z premierem Mateuszem Morawieckim, wziął udział w dyskusji dotyczącej zwycięskiej Bitwy Warszawskiej, zwiedzał stolicę.

Nie wiadomo, czy za przyjazd do Polski otrzymali wynagrodzenie, a jeśli tak, to w jakiej wysokości. Finansowe szczegóły programu nie są w sprawozdaniu wskazane.

90 minut debaty, ponad 440 tys. zł

Fundacja sponsorowała także konferencję w siedzibie waszyngtońskiego think-tanku Hudson Institute: "Poland, NATO and the Future of Eastern European Security" (Polska, NATO i przyszłość bezpieczeństwa wschodnioeuropejskiego). Odbyła się w czerwcu 2018 roku. Według dostępnego na stronie think-tanku programu, trwała 90 minut. Wzięli w niej udział ówczesna sekretarz stanu Anna Maria Anders, Andrew Roberts, historyk, Walter Russell Mead, wykładowca, oraz John Fonte z Hudson Institute.

W sprawozdaniu PFN w pozycji "konferencja Hudson Institute" wpisano kwotę ponad 440 tys. zł.

O debacie pisał także we wrześniu Onet, omawiając wydatki amerykańskiego podwykonawcy PFN. Z dokumentów złożonych w FARA przez White House Writers Group wynika, że wydatki na organizację wydarzenia w Hudson Institute wyniosły 80 tys. dolarów (ok. 310 tys. zł). Jak podsumował wówczas Onet, "to gigantycznie pieniądze i waszyngtońską stopą życia nie da się ich wytłumaczyć".

Jako że sprawozdanie PFN zawiera tylko całościowy koszt wydarzenia, nie można wskazać z czego wynika różnica pomiędzy kwotą w sprawozdaniu Fundacji a tą w dokumencie WHWG.

PFN zorganizowała też w 2018 roku międzynarodową debatę dziennikarzy "Media jako służba publiczna". Kosztowała fundację 977 tys. zł. Trwała przez dwa czerwcowe dni 2018 roku. Otwierał ją wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.

- W tej chwili w Polsce mamy pełną wolność mediów - mówił wówczas. Wtórował mu prezes Polskiej Agencji Prasowej Wojciech Surmacz: "nigdy do tej pory, po 1989 r., nie było tak dobrze z wolnością mediów, jak dzisiaj w Polsce".

Według sprawozdania, PFN przeznaczyła też na inną "konferencję naukową" 507 tys. zł. Jednak w dokumencie nie ma informacji, o jakie wydarzenie chodzi.

Większe wsparcie dla polskich sportowców

Polska Fundacja Narodowa od początku stawiała na pomoc polskim młodym sportowcom. Stworzyła wraz z resortem sportu projekt "Team100", który pomaga i promuje młodych perspektywicznych sportowców. Przyznaje im stypendia.

Jak podaje na swojej stronie internetowej, z programu korzysta już 250 polskich sportowców, w tym 37 z niepełnosprawnościami. Od momentu wystartowania programu zdobyli ponad 200 medali w zawodach o randze Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata.

Na ten projekt w 2017 roku PFN wydała 2,6 mln zł. W następnym roku już 9,1 mln zł.

Polska noc w NBA

W styczniu 2018 roku odbyła się siódma Polska Noc w NBA. Zorganizował ją - jak wszystkie poprzednie - grający wówczas w zespole Washington Wizards polski koszykarz Marcin Gortat. Na jego zaproszenie na trybunach pojawiło się wielu gości, w tym polscy weterani, młodzi adepci koszykówki, zwycięzcy wakacyjnych campów organizowanych przez założoną przez niego fundację.

Na ogromnym telebimie pod dachem hali odtworzono przesłanie prezydenta RP Andrzeja Dudy. Wyświetlano tam również informacje o historii Polski oraz jej współczesności.

7. Polska Noc w NBA
7. Polska Noc w NBAFakty TVN

W przerwach meczu Washington Wizards - Brooklyn Nets (wygrali "Czarodzieje" Gortata) prezentowały się cheerleaderki z Gdyni. Po ostatniej syrenie polski koszykarz przekazał na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy piłkę meczową z podpisami wszystkich zawodników.

- Zwykle na takich meczach są cały czas reklamy, a dzisiaj podczas tego meczu była reklamowana Polska - komentował obecny na meczu polski ambasador w Waszyngtonie Piotr Wilczek.

Jak można się dowiedzieć ze sprawozdania, PFN na to wydarzenie przeznaczyła 305 tys. zł.

Żołnierzom o Polsce. Więcej pieniędzy

Tak jak w 2017 roku, tak i w 2018 PFN prowadziła projekt "Promocji wizerunku Rzeczpospolitej i budowanie pozytywnej świadomości na temat Polski wśród żołnierzy NATO, stacjonujących w Polsce - Zwiastun". To spotkania, wykłady, projekty edukacyjne mające na celu zapoznawanie wojskowych z NATO z polską historią i tradycją.

PFN wydała w 2017 roku na ten cel 295 tys. zł. W następnym roku 450 tys. zł.

Dekomunizacja, wsparcie izby polskiego generała

W sprawozdaniu fundacji można odnaleźć wydatki na pozycje związane z polską historią. Dzięki 485,9 tys. zł od PFN w 2018 roku zmodernizowano oraz ponownie otwarto mieszczącą się na warszawskim Starym Mieście Izbę Pamięci Generała Ryszarda Kuklińskiego.

Muzeum rozbudowano, zmodernizowano technicznie, powiększono ekspozycję. Kupiono między innymi projektor, trzy multimedialne ekrany oraz specjalne okulary do wirtualnej rzeczywistości.

PFN przeprowadziła też kampanię informacyjną w sprawie dekomunizacji ulic. We wrześniu 2016 roku weszła w życie ustawa nakazująca, aby osoby, wydarzenia, daty związane z komunizmem lub z innym ustrojem totalitarnym nie były upamiętniane między innymi w nazwach ulic.

Fundacja stworzyła broszurę. Przedstawiła w niej sylwetki patronów zmienionych ulic w Warszawie.

Jak można się dowiedzieć ze sprawozdania, kampania kosztowała niemal 2 mln zł, z czego jedna czwarta została wydana na kampanię w Warszawie.

PFN dofinansowała także pomnik nagrobny zmarłego na początku 2017 roku gen. Janusza Brochwicza-Lewińskiego ps. Gryf, bohatera Powstania Warszawskiego, żołnierza batalionu AK "Parasol". Przeznaczyła na to 135 tys. zł.

PFN zapłaciła również 153 tys. zł za projekt "Niemiecki system prawny w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939-1945".

Album z papieżem, wsparcie muzeum ks. Popiełuszki, Światowe Dni Młodzieży

PFN była w 2018 roku zaangażowana w kilka przedsięwzięć związanych z religią. Wydany przez organizację album "Św. Jan Paweł II i Jego Europa" kosztował 632 tys. zł.

Ukazał się z okazji 40-lecia wyboru papieża i stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Zawiera zdjęcia fotografa z Rzymu Grzegorza Gałązki, autora portretu Jana Pawła II przygotowanego na jego beatyfikację i kanonizację. W tomie w polskiej, angielskiej i włoskiej wersji językowej przypomniano wątki papieskiego nauczania o Europie.

Album dostali polscy parlamentarzyści, biskupi i eurodeputowani. Przygotowano go także jako prezent dla prezydentów i premierów krajów Unii Europejskiej, amerykańskich senatorów i innych osobistości z całego świata.

PFN przekazała również 604 tys. zł znajdującemu się na warszawskim Żoliborzu Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki.

Przy pozycji w sprawozdaniu "Światowe Dni Młodzieży" widnieje kwota 236 tys. zł.

PFN zapłaciła też 166 tys. zł za film dołączany jako suplement do katolickiego tygodnika "Niedziela" "o stratach osobowych Polski".

Będą wielkie produkcje promujące Polskę?

Wielokrotnie po wygranych w 2015 roku przez Prawo i Sprawiedliwość wyborach politycy tej partii mówili o konieczności stworzenia filmów, które promowałyby Polskę. Przypomnieliśmy te wypowiedzi pod koniec listopada.

Filmy zapowiadały również władze fundacji. Na początku 2018 roku PFN mówiła o dwóch dokumentach: o rodzinie Ulmów oraz o rotmistrzu Pileckim.

W czerwcu 2019 ówczesny szef PFN Filip Rdesiński stwierdził w rozmowie z miesięcznikiem "Wpis - Wiara, Patriotyzm i Sztuka", którą cytował dziennik "Rzeczpospolita", że "jesteśmy w stałym kontakcie z Hollywood. Żeby nie wpłynąć na negocjacje, nie mówię o nich publicznie, dopóki nie będzie efektów. Zdradzę tylko, że trwa wiele rozmów". - Niewiele mogę ujawnić, wspomnę jedynie ogólnie, że na film zasługują niewątpliwie sylwetka rotmistrza Pileckiego i jego niezwykłe bohaterstwo - mówił w wywiadzie dla "Wpis".

Pod koniec listopada wysłaliśmy pytania do PFN o stan prac nad zapowiadanymi produkcjami. Do dzisiaj nie dostaliśmy odpowiedzi.

W zestawieniu kosztów PFN za 2018 rok można znaleźć kilka pozycji związanych z produkcjami filmowymi, co może być pewną wskazówką, na jakim etapie mogły być wówczas prace.

W tym obszarze najwięcej wydano wtedy na "przygotowanie działań dotyczących projektów filmowych" - 576 tys. zł. Sprawozdanie nie precyzuje jednak, na co dokładnie wydano pieniądze i o jakie projekty chodzi.

W dokumencie można ponadto znaleźć informację, że na prace przy filmie o rodzinie Ulmów wydano 6,8 tys. zł, a na prace przy dokumencie o rotmistrzu Pileckim 26,1 tys. zł.

Jest też enigmatyczna pozycja w sprawozdaniu: "filmy o Polsce" ze wskazaną kwotą - 8,2 tys. zł.

Można w nim też znaleźć informację o tym, że na film dokumentalny "Walka o głos" PFN wydała w 2018 roku 781 tys. zł. Nie udało nam się ustalić żadnych szczegółów tej produkcji.

Umowa z Fundacją Republikańską

W sprawozdaniu znaleźliśmy też informację o podjętej w październiku 2018 roku uchwale zarządu PFN dotyczącej podpisania umowy z Fundacją Republikańską. Zapytaliśmy o szczegóły jej szefa Marka Wróbla. Czekamy na odpowiedź.

Wysłaliśmy do PFN listę szczegółowych pytań dotyczących informacji zawartych w jej sprawozdaniach. Czekamy na odpowiedź.

Co rok w sylwestra

Zgodnie z przepisami fundacje składają coroczne sprawozdania z działalności - merytoryczne i finansowe. To pierwsze wysyłają do nadzorujących je organów, a to drugie do urzędów skarbowych. Sprawozdania merytoryczne są przez organizacje udostępnione do publicznej wiadomości.

W 2018 roku PFN opublikowała sprawozdanie na swojej stronie internetowej 31 grudnia (dotyczyło 2017 r.). Sytuacja powtórzyła się w 2019 r. Dokument za 2018 rok pojawił się w sylwestrową noc, na krótko przed północą, choć został podpisany - co jest na nim odnotowane - ponad pół roku wcześniej (dokładnie: 14 czerwca 2018 r.).

Zarówno w 2019, jak i w 2018 roku sprawozdania z działalności fundacji trafiały do Ministerstwa Kultury 31 grudnia.

Zgodnie z przyjętym zwyczajem, sprawozdanie za 2019 rok PFN powinna przedstawić do końca 2020 roku.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Wojciech Strożyk/REPORTER

Pozostałe wiadomości

Prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej wygłosił tezę o "wielkim wmawianiu": ma ona polegać na tym, że obecny rząd niesłusznie oskarża poprzednie - te z czasów Zjednoczonej Prawicy - o sprzeniewierzanie publicznych pieniędzy w imię partyjnych interesów. Niesłusznie, bo - według prezesa - tylko "zdarzały się incydenty". Fakty temu przeczą.

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zestawiają nagranie burzenia pomników radzieckich przez Karola Nawrockiego z "usuwaniem alei Lecha Kaczyńskiego" przez Rafała Trzaskowskiego. Internauci piszą o manipulacji, a my przypominamy, dlaczego zmiana nazw warszawskich ulic nie była decyzją prezydenta stolicy.

Rafał Trzaskowski "usunął Aleję Lecha Kaczyńskiego"? Przypominamy dlaczego

Rafał Trzaskowski "usunął Aleję Lecha Kaczyńskiego"? Przypominamy dlaczego

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozpowszechniany jest filmik, na którym widzimy, jak prezenterka amerykańskiej telewizji MSNBC rozpłakała się podczas transmisji na żywo. Powodem miały być rzekomo plany Elona Muska dotyczące kupna tej stacji. Historia efektowna, ale nieprawdziwa, zaś film jest montażem.

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Zbigniew Ziobro ani razu nie stawił się jeszcze na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. A według europosła Patryka Jakiego dotychczas to właśnie jego kolega z partii "był najczęściej przesłuchiwanym politykiem w trzeciej RP". Czy rzeczywiście?

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

"Ziobro najczęściej przesłuchiwanym politykiem"? Lider jest inny

Źródło:
Konkret24

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24