Greta Thunberg w polskich mediach społecznościowych. Fake newsy, manipulacje, półprawdy

Greta Thunberg w ONZ
Greta Thunberg w polskich mediach społecznościowych. Fake newsy, manipulacje, półprawdyUN/Twitter

Poniedziałkowe wystąpienie Grety Thunberg na forum ONZ wywołało żywiołowe reakcje wśród polskich użytkowników mediów społecznościowych. Nie zawsze pozytywne. Internauci m.in. masowo udostępniali sfałszowane zdjęcie szwedzkiej aktywistki z amerykańskim milionerem Georgem Sorosem. Wśród osób rozpowszechniających fotografię byli parlamentarzyści. Na Twitterze pojawiły się również manipulacje i półprawdy o rzekomo nieekologicznym stylu podróżowania aktywistki, czy sugerujące ograniczanie jej działalności do Europy i Stanów Zjednoczonych.

W poniedziałek szwedzka nastoletnia aktywistka na rzecz klimatu Greta Thunberg wystąpiła na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych, gdzie skierowała ostre słowa pod adresem polityków i szefów wielkich korporacji.

- To wszystko jest złe. Nie powinno mnie tu być. Powinnam być w szkole po drugiej stronie oceanu. A jednak przychodzicie do nas, młodych ludzi, po nadzieję. Jak śmiecie? Ukradliście moje marzenia, moje dzieciństwo swoimi pustymi słowami, a jednak jestem jedną z tych, która miała szczęście – powiedziała 16-letnia aktywistka.

- Ludzie cierpią. Ludzie umierają. Nasze ekosystemy są coraz bardziej zrujnowane. Jesteśmy na początku masowego wymierania, a wszystko, o czym możecie mówić, to pieniądze i bajki o wiecznym wzroście gospodarczym. Jak śmiecie? – dodała.

Reakcja? Fake news

Zainteresowanie postacią Grety Thunberg w Polsce wśród użytkowników wyszukiwarki Google jest obecnie największe od początku jej działalności publicznej. Dowodem mogą być choćby wyniki analizy narzędzia Google Trends. Sprawdziliśmy jak internauci wyszukiwali w sieci jej imienia i nazwiska. Ze względu na okres kampanii wyborczej, postanowiliśmy sprawdzić jak w ostatnich siedmiu dniach wyglądał poziom wyszukiwania hasła "Greta Thunberg" w porównaniu z "Mateusz Morawiecki" i "Małgorzata Kidawa-Błońska", czyli kandydatami głównych komitetów na premierów. Narzędzie pokazuje dużą popularność wyszukiwań na temat aktywistki.

Tak polscy internauci szukają informacji o Grecie ThunbergGoogle Trends

Poprzedni - mniejszy - szczyt zainteresowania postacią Thunberg nastąpił w połowie sierpnia w związku z jej podróżą jachtem przez Atlantyk do Stanów Zjednoczonych.

Obok zwiększonego zainteresowania szwedzką aktywistką, można zaobserwować również nowy rodzaj treści zamieszczanych na jej temat w mediach społecznościowych. Użytkownicy Twittera, Facebooka i innych platform zamieszczają wpisy zawierające nieprawdziwe informacje, manipulacje, bądź półprawdy. Część z wpisów ma charakter hejterski.

Przykładem typowego fake newsa jest sfałszowane zdjęcie aktywistki z Georgem Sorosem.

"Nic dodać, nic ująć"

Zmanipulowane w programie graficznym zdjęcie przedstawia Gretę Thunberg i Georga Sorosa, miliardera i filantropa. Fotografię zamieszczoną na profilu jednego z użytkowników Twittera polubiono ponad 800 razy. Wpis został podany dalej z blisko 400 kont.

Jedną z osób, która podała dalej nieprawdziwe zdjęcie była posłanka Prawa i Sprawiedliwości Bernadeta Krynicka. "Nic dodać i nic ująć. Wszystko jasne" - napisała na Twitterze. Zrzut ekranu dokumentujący ten fakt zamieściła jedna z użytkowniczek serwisu.

W rozmowie z Konkret24 posłanka potwierdziła, że podała dalej wpis ze sfałszowanym zdjęciem. Według jej relacji tweet był widoczny tylko przez kilka minut. - Zorientowałam się, że zdjęcie może być zmanipulowane i je usunęłam - powiedziała Krynicka.

Fejkowe zdjęcie i postpolityka

To samo zmanipulowane zdjęcie zamieścił na swoim profilu także poseł Tomasz Jaskóła, do niedawna członek klubu parlamentarnego Kukiz'15. "Ogłupiania społeczeństwa banałami prawionymi przez 16-latkę ciąg dalszy. Ano macie postpolitykę, albo... interesy" - napisał Jaskóła.

Jeden z komentujących zwrócił uwagę posłowi, że zamieszczone przez niego zdjęcie zostało zmanipulowane.

Komentarze internautów
Komentarze internautówKomentarze internautówTwitter

"Wiesz, że to zdjęcie z Sorosem to fotomontaż" - zapytał.

"Właśnie tak i to się także wpisuje w postpolitykę" - odpowiedział poseł.

Nie George Soros, tylko Al Gore

Prawdziwa fotografia pochodzi z profilu Grety Thunberg na Twitterze. Została opublikowana 30 grudnia 2018 r. i dokumentuje spotkanie aktywistki z Alem Gore'em - amerykańskim politykiem i działaczem na rzecz powstrzymania negatywnych zmian klimatycznych.

"Dziękuję, że jesteś prawdziwym pionierem. Niewiele osób zrobiło więcej niż ty. Spotkać się z tobą było zaszczytem" - napisała na Twitterze Thunberg.

Thunberg i czytanie z kartki

Użytkownicy mediów społecznościowych formułowali również oskarżenia pod adresem Grety Thunberg, które można uznać za manipulacje bądź półprawdy. Przykładem może być zarzut, jakoby młoda aktywistka nie potrafiła składnie wypowiedzieć się podczas konferencji prasowej, a do wystąpień potrzebowała notatek.

Chodzi o spotkanie, podczas którego wyjaśniano przyczyny złożenia przez Thunberg i 15 innych dzieci skargi w ONZ na pięć dużych gospodarek światowych za, ich zdaniem, łamanie praw człowieka przez niepodejmowanie stosownych działań na rzecz powstrzymania negatywnych zmian klimatycznych.

fałsz

Wpis o Grecie Thunberg na portalu Wykop
Wpis o Grecie Thunberg na portalu WykopWpis o Grecie Thunberg na portalu Wykopwykop.pl

Na portalu Wykop pojawił się wpis "Gdy Grecie Thunberg zabraknie skryptu...", w którym zamieszczono link do popularnego na YouTube nagrania fragmentu konferencji.

"Gdyby tylko miała skrypt z gotową odpowiedzią, który mogłaby przeczytać", "Czytanie z kartki vel zerkanie co 5 sekund jest najlepsze" - pisali internauci w komentarzach.

"Nie ma skryptu, nie ma jazdy"

Wideo trwa około minuty - dziennikarz zadaje Thunberg po angielsku pytanie o przekaz, który nastolatka kieruje do światowych przywódców i o to, czy spodziewa się odpowiedzi prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Thunberg sięga po mikrofon i po kilkusekundowej chwili wahania zaczyna odpowiadać, ale prosi o powtórzenie pierwszego z pytań, co wywołuje wesołość uczestników spotkania. - Przesłanie, które chcemy skierować dotyczy tego, że mamy dość i... - powiedziała Thunberg. Po zawieszeniu głosu nie kontynuowała odpowiedzi, ale zapytała: "Może ktoś inny chce odpowiedzieć? Nie mogę mówić w imieniu wszystkich". Żadne z obecnych dzieci jednak nie reaguje. Pod koniec nagrania Thunberg wypowiada jeszcze jedno zdanie, w którym namawia dziennikarzy do kierowania pytań do innych obecnych na sali.

W sieci wideo komentowane było jako dowód na nieumiejętność spontanicznego wypowiadania się Thunberg oraz na to, że potrafi mówić tylko wyuczone przekazy. - Nie ma skryptu, nie ma jazdy - napisał udostępniający film internauta. Podobne wypowiedzi, zarzucające aktywistce brak wiedzy i kompetencji pojawiały się również w komentarzach pod oryginalnym nagraniem na YouTube.

Całe wystąpienie Thunberg

Niewielu internautów poświęci czas na ustalenie kontekstu opisanej sytuacji i zapoznanie się z zapisem wideo z całej konferencji - na tym polega potencjalna siła podobnych manipulacji.

Konferencja w Unicef House rozpoczęła się od wystąpienia amerykańskiej aktywistki klimatycznej Alexandrii Villaseñor, w którym wyjaśniała okoliczności i znaczenie skargi złożonej w ONZ. W dalszej kolejności o zagrożeniach związanych ze zmianami klimatycznymi mówiły inne dzieci, wśród nich Greta Thunberg.

W drugiej części spotkania dziennikarze mieli możliwość zadawania pytań. Jako pierwsza zgłosiła się dziennikarka szwedzkiej telewizji - prosiła o odpowiedź Gretę Thunberg. - 30 lat temu podpisano Konwencję o prawach dziecka. Światowi przywódcy nie dotrzymali tego, co obiecali - mówiła między innymi. Po wypowiedzi aktywistki prowadząca konferencję zachęcała do zabrania głosu inne dzieci, z czego skorzystała Alexandria Villaseñor.

Drugi zadający pytanie dziennikarz, również ze szwedzkich mediów, skierował kolejne pytanie również do Grety Thunberg - podobne do tego zadanego wcześniej przez dziennikarkę. Właśnie ten fragment został później wycięty przez internautów krytycznych wobec aktywistki. Z całości nagrania z konferencji widocznym jest, że Thunberg była gotowa udzielać odpowiedzi, ale chciała dać pierwszeństwo innym. Prowadząca konferencję również próbowała skierować uwagę dziennikarzy na innych młodych aktywistów.

Kilkoro dzieci wypowiedziało się w dalszej części konferencji. Greta Thunberg również zabierała głos, a jej wypowiedzi były spójne i zrozumiałe. W sieci dostępnych jest wiele innych nagrań, które są dowodem na umiejętność spontanicznego wypowiadania się 16-letniej aktywistki. Język angielski nie jest jej ojczystym językiem, więc zdarza się jej z tego powodu np. zapominać słów czy układać niegramatyczne zdania. Thunberg ma zespół Aspergera - zaburzenie, które powoduje także m.in. ograniczoną komunikację niewerbalną (skąpe gesty, ograniczona mimika), ale i kłopoty z porozumiewaniem się czy nawet zaburzenia mowy.

Podróże Grety Thunberg

Inną z manipulacji rozpowszechnianych w mediach społecznościowych jest również twierdzenie, jakoby aktywistka korzystała z nieekologicznego środka transportu - samolotu. Thunberg konsekwentnie odmawia lotów samolotami, zwracając uwagę na ich szkodliwość dla środowiska.

Wpis jednego z użytkowników Twittera miał w zamierzeniu obalić tezę o rzekomym korzystaniu przez aktywistkę z transportu powietrznego. Autor wpisu stwierdził jednak, że aktywistka co prawda korzysta z samolotów, ale w słusznej sprawie "Lata opierniczać polityków żeby zwiększyć nasze szanse przeżycia" - można przeczytać we wpisie (pisownia oryginalna).

Inny użytkownik Twittera, we wpisie zarzucającym Thunberg "zianie nienawiścią", pytał jakim środkiem transportu aktywistka podróżowała do Stanów Zjednoczonych. "Rozumiem że do USA dopłynęła kajakiem lub żaglówką" - ironizował. Komentujący wpis zwrócili uwagę, że aktywistka w istocie dostała się do Stanów na pokładzie jachtu.

 Głos pokolenia. Greta Thunberg, 16-latka ze Szwecji porywa tłumy
Głos pokolenia. Greta Thunberg, 16-latka ze Szwecji porywa tłumytvn24

Kajakiem - nie, jachtem - tak

W podróż do Stanów Zjednoczonych Thunberg udała się 18-metrowym jachtem Malizia II. Został on wyposażony w panele słoneczne i podwodne turbiny, wytwarzające energię elektryczną na pokładzie, aby podróż odbywała się bez emisji szkodliwych substancji.

- Przestając latać samolotami nie tylko zmniejszasz swój ślad węglowy, ale także wysyłasz sygnał innym ludziom, że kryzys klimatyczny jest rzeczywistością - mówiła wówczas Thunberg.

Krytycy Thunberg zwracali jednak uwagę na fakt, że o ile sama nastolatka podróżowała jachtem, jej załoga wróciła do Europy na pokładzie samolotu. Nie wiadomo jeszcze jakim środkiem transportu wróci ona. Zdaniem "Bildu", w ujęciu globalnym podróż Thunberg i jej ojca generowała większą emisję dwutlenku węgla niż potencjalna podróż przez Atlantyk pasażerskimi liniami lotniczymi.

Tylko Europa i Stany Zjednoczone?

Niektórzy użytkownicy Twittera sugerowali również, że Greta Thunberg nie adresuje swojej działalności do Chin czy Indii, krajów odpowiedzialnych za znaczące emisje dwutlenku węgla.

Jest prawdą, że 16-latka nie podróżowała do żadnego z tych krajów i w żadnym z nich nie spotykała się z przywódcami i przedsiębiorcami, by namawiać ich do poszerzania wiedzy o postępujących zmianach klimatycznych.

Formułowanie zarzutów jakoby Thunberg ograniczała swoją działalność na rzecz klimatu do Europy czy Stanów Zjednoczonych jest jednak nieuzasadnione. W publicznych wystąpieniach aktywistka zaznacza, że domaga się działań na rzecz globalnego powstrzymania negatywnego wpływu człowieka na klimat.

"My, którzy mamy wszystko"

W wystąpieniu podczas konferencji COP24 w Katowicach w 2018 r. Thunberg mówiła o konieczności aktywnego działania bogatych państw na rzecz ograniczenia szkodliwych emisji.

- Jak możemy oczekiwać od takich krajów jak Indie, Kolumbia, Nigeria interesowania się kryzysem klimatycznym, podczas gdy my, którzy już mamy wszystko, nie interesujemy się naszymi zobowiązaniami wynikającymi z porozumienia paryskiego - pytała retorycznie.

Na profilach aktywistki w mediach społecznościowych można odnaleźć wyrazy poparcia dla młodych działaczy na rzecz klimatu z wielu krajów na świecie. Chiny nie są wyjątkiem.

Skradzione dzieciństwo

Jako przykład manipulacji można również przytoczyć wybiórcze cytowanie poniedziałkowego wystąpienia Thunberg. "Ukradliście mi marzenia i dzieciństwo" - taki podpis pojawił się pod zdjęciem aktywistki w memie rozpowszechnianym na Facebooku. Obok znalazło się zdjęcie dziewczynki pracującej w fabryce cegieł z podpisem "Poważnie?".

Sugerowanie, że Greta Thunberg zapomina o wykorzystywaniu dzieci w krajach rozwijających się jest nieuzasadnione. Przypomnijmy całe zdanie wypowiedziane przez Szwedkę: "Ukradliście moje marzenia, moje dzieciństwo swoimi pustymi słowami, a jednak jestem jedną z tych, która miała szczęście".

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, TVN24.pl, TVN Meteo; zdjęcie tytułowe: UN/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: UN/Twitter

Pozostałe wiadomości

- Nie dotykaliśmy publicznych pieniędzy - oświadczyła ministra edukacji Barbara Nowacka, odpowiadając na pytanie o finansowanie Campusu Polska Przyszłości w 2023 roku. Jak jednak sprawdziliśmy, zarówno w tamtym, jak i w tym roku samorządy wspierały finansowo organizację Campusu. W 2024 roku zapłaciły w sumie ponad 840 tysięcy złotych.

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

"Prawda zwyciężyła", "ostateczny dowód na zbrodnie globalistów" - tak internauci komentują doniesienia o rzekomym wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, który miał uznać, że szczepionki na COVID-19 nie są szczepionkami. Nie pierwszy raz ten przekaz jest rozpowszechniany w sieci. Jest nieprawdziwy.

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Źródło:
Konkret24

Prezydencki minister Marcin Mastalerek, podkreślając osiągnięcia Andrzeja Dudy jako prezydenta, przypomniał, że Duda jest "jedynym prezydentem od wielu lat, który zwiększył swoje kompetencje". To prawda. Mastalerek nie wyjaśnił jednak, dzięki czemu te zmiany były możliwe i jak naruszają prawo. Przypominamy więc.

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

Źródło:
Konkret24

W ramach zbiórki na PiS partia zebrała już ponad cztery miliony złotych, a jej politycy chwalą się w sieci dokonanymi przelewami. Były prezes Orlenu, a teraz europoseł PiS Daniel Obajtek deklaruje, że może wpłacać nawet więcej, niż prosił Jarosław Kaczyński. Na jego przykładzie tłumaczymy, ile rzeczywiście posłowie PiS mogą przelać na konto partii.

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych - również w polskich - generuje nagranie z lotniska na Wyspach Kanaryjskich. Według internautów film pokazuje, że rząd Hiszpanii "zamknął wszystkie lotniska" na tych wyspach i wpuszcza na kontynent tylko migrantów z Afryki. Wielu wierzy w ten fałszywy, wręcz absurdalny przekaz.

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Powielaczowe prawo minister Leszczyny", "furtka Tuska" - tak komentowane są opublikowane kilka dni temu wytyczne Ministerstwa Zdrowia w sprawie dostępu do aborcji. Czy słusznie? Prawnicy tłumaczą, o co w nich chodzi. I dlaczego "zmiana realiów" nie oznacza wcale zmiany prawa.

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen zaczął już swoją kampanię jako kandydat na prezydenta w wyborach w 2025 roku. Prowadząc taką autopromocję czy prekampanię, polityk Konfederacji wykorzystuje - zdaniem ekspertów - "szarą strefę polskiej polityki". A raczej polskiego prawa, bo żadne przepisy tego nie zakazują i żadne nie przewidują kar.

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Warchoł ogłosił, że rząd "wprowadzi nowy podatek audiowizualny". To nieprawda. W rządowych dokumentach postuluje się likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego i finansowanie mediów publicznych wprost z budżetu państwa. Samego projektu odpowiedniej ustawy jeszcze nie ma.

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według posła Zbigniewa Boguckiego z PiS Donald Tusk rzekomo zakończył projekt budowy portu kontenerowego w Świnoujściu. Nic jednak nie wskazuje na to, by odziedziczony po Zjednoczonej Prawicy projekt budowy portu w Świnoujściu został "zaorany".

Bogucki: Tusk "zaorał" port kontenerowy w Świnoujściu. Sprawdzamy, co się dzieje z projektem

Bogucki: Tusk "zaorał" port kontenerowy w Świnoujściu. Sprawdzamy, co się dzieje z projektem

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z liczebnością obecnego rządu Donalda Tuska? Według opozycji za czasów Zjednoczonej Prawicy gabinety nie były tak liczne jak teraz. A według ministry Katarzyny Kotuli liczebność rządu Tuska wcale nie jest rekordowa. Policzyliśmy więc - do rekordu brakuje niewiele.

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w Southport nożownik zabił troje dzieci, przez Wielką Brytanię przeszła fala protestów, w ich wyniku niektórym uczestnikom wytoczono sprawy sądowe. Zapadające teraz wyroki są wykorzystywane do szerzenia fałszywych, antymigranckich przekazów, jakoby za wymachiwanie brytyjską flagą czy okrzyki o "odzyskaniu kraju" karano obywateli więzieniem. To nieprawda, wyroki dotyczą innych czynów.

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych generuje zdjęcie rzekomo zrobione w pociągu polskim kibicom jadącym na mecz piłkarski. Uwagę przyciąga stolik między fotelami. Jednak nie są to polscy kibice.

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

Źródło:
Konkret24

Zaczęła się zbiórka na PiS. Partia po odrzuceniu przez PKW sprawozdania jej komitetu wyborczego podała konto do wpłat. Prosi wpłacających o podanie numeru PESEL - co budzi wątpliwości ekspertów. Na co zezwala prawo, jeśli chodzi o finansowe wpieranie partii, a czego zabrania? Wyjaśniamy.

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

Źródło:
Konkret24

"Zabrali PiS całą subwencję", "PiS pozbawione subwencji w całości" - taki przekaz niesie się w sieci, a podgrzewają go politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. To jednak błędna interpretacja decyzji PKW o odrzuceniu sprawozdania Komitetu Wyborczego PiS. Bo decyzja o rocznej subwencji dla partii PiS jeszcze nie zapadła.

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej sprawia, że w najbliższych latach Prawo i Sprawiedliwość może stracić kilkadziesiąt milionów złotych. Pokazujemy, ile dokładnie.

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

Źródło:
Konkret24

Odrzucenie przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego Komitetu Wyborczego PiS nie zakończy sprawy wielkości środków należnych tej partii z budżetu państwa. Eksperci ostrzegają przed problemami prawnymi, których rozwiązania na darmo szukać w przepisach.

PKW odrzuca sprawozdanie komitetu PiS, co dalej? Jest prawna dziura

PKW odrzuca sprawozdanie komitetu PiS, co dalej? Jest prawna dziura

Źródło:
Konkret24

Ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska powtórzyła rozpowszechnianą od jakiegoś czasu informację, jakoby gospodarka drzewna przynosiła 6 procent polskiego PKB. Tymczasem zarówno sam resort klimatu, jak i poproszony przez nas o wyliczenia GUS podają niemal trzykrotnie mniejszy udział.

Ministra klimatu: gospodarka drzewna to 6 procent PKB. Nieprawda, mniej

Ministra klimatu: gospodarka drzewna to 6 procent PKB. Nieprawda, mniej

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk przyznał, że w Sejmie brak większości dla liberalizacji prawa aborcyjnego. Paweł Zalewski, poseł Polski 2050 i wiceminister obrony, komentując te słowa, przypomniał więc pomysł swojego ugrupowania na rozwiązane problemu - referendum. Według niego w obecnej sytuacji to "jedyna alternatywa". Otóż nie.

Referendum "jedyną alternatywą" w sprawie aborcji? Nie. Gdzie jest pułapka

Referendum "jedyną alternatywą" w sprawie aborcji? Nie. Gdzie jest pułapka

Źródło:
Konkret24

Były minister nauki Przemysław Czarnek przekonuje, że dotacje, które przyznawał w ramach programu willa plus, były "inwestycją w oświacie", że te inwestycje "świetnie działają", że obecne kierownictwo MEN potwierdza, że dotacje "wydatkowane są w sposób zgodny z prawem". Trzy twierdzenia - wszystkie nieprawdziwe.

Czarnek o willi plus: "inwestycje w oświacie", "świetnie działają". Nieprawda

Czarnek o willi plus: "inwestycje w oświacie", "świetnie działają". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Kto nie zapłaci za dostęp do dziennika, nie będzie mógł dać usprawiedliwienia dziecku" - taki alarmujący przekaz rozsyłają w ostatnich dniach internauci. Ale to nieprawda. Historia powstała po informacji opublikowanej przez jednego z operatorów e-dziennika.

"E-dziennik będzie płatny"? Wyjaśniamy

"E-dziennik będzie płatny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Niecały rok po wygranej w wyborach Tuska Niemcy piszą nam podręczniki historii?", "rząd Tuska dał zielone światło dla niemieckiej polityki historycznej" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS i Konfederacji. Powodem jest czwarta część podręcznika do historii dla szkół podstawowych. Co stoi za tą manipulacją polityków? Historia - nomen omen - powstawania tej serii podręczników wiele wyjaśnia.

"Niemcy piszą nam podręczniki historii"? O co chodzi z tą książką

"Niemcy piszą nam podręczniki historii"? O co chodzi z tą książką

Źródło:
Konkret24

"I to jest właściwa postawa!", "tak samo każdy powinien w Polsce Tuska traktować" - komentują internauci nagranie, na którym widać rzekomo, jak właściciel angielskiego baru wyrzuca z niego premiera Keira Starmera. Rzeczywiście, była taka sytuacja, ale nie teraz i nie z premierem.

Premier Wielkiej Brytanii "wywalony z pubu"? Kiedy powstał ten film

Premier Wielkiej Brytanii "wywalony z pubu"? Kiedy powstał ten film

Źródło:
Konkret24

Wystarczyło zaledwie kilka godzin, by stworzony przez kremlowską propagandę przekaz trafił na strony polskich serwisów w niemal niezmienionej formie. - Clickbait zwyciężył ze zdrowym rozsądkiem - ocenia ekspert od rosyjskiej dezinformacji. Oto historia o walkach w obwodzie kurskim, doniesieniach "Izwiestii", NATO i polskich służbach.

"NATO pomogło". Jak rosyjska propaganda przeniknęła do polskich serwisów

"NATO pomogło". Jak rosyjska propaganda przeniknęła do polskich serwisów

Źródło:
Konkret24