Greta Thunberg w polskich mediach społecznościowych. Fake newsy, manipulacje, półprawdy

Greta Thunberg w ONZ
Greta Thunberg w polskich mediach społecznościowych. Fake newsy, manipulacje, półprawdyUN/Twitter

Poniedziałkowe wystąpienie Grety Thunberg na forum ONZ wywołało żywiołowe reakcje wśród polskich użytkowników mediów społecznościowych. Nie zawsze pozytywne. Internauci m.in. masowo udostępniali sfałszowane zdjęcie szwedzkiej aktywistki z amerykańskim milionerem Georgem Sorosem. Wśród osób rozpowszechniających fotografię byli parlamentarzyści. Na Twitterze pojawiły się również manipulacje i półprawdy o rzekomo nieekologicznym stylu podróżowania aktywistki, czy sugerujące ograniczanie jej działalności do Europy i Stanów Zjednoczonych.

W poniedziałek szwedzka nastoletnia aktywistka na rzecz klimatu Greta Thunberg wystąpiła na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych, gdzie skierowała ostre słowa pod adresem polityków i szefów wielkich korporacji.

- To wszystko jest złe. Nie powinno mnie tu być. Powinnam być w szkole po drugiej stronie oceanu. A jednak przychodzicie do nas, młodych ludzi, po nadzieję. Jak śmiecie? Ukradliście moje marzenia, moje dzieciństwo swoimi pustymi słowami, a jednak jestem jedną z tych, która miała szczęście – powiedziała 16-letnia aktywistka.

- Ludzie cierpią. Ludzie umierają. Nasze ekosystemy są coraz bardziej zrujnowane. Jesteśmy na początku masowego wymierania, a wszystko, o czym możecie mówić, to pieniądze i bajki o wiecznym wzroście gospodarczym. Jak śmiecie? – dodała.

Reakcja? Fake news

Zainteresowanie postacią Grety Thunberg w Polsce wśród użytkowników wyszukiwarki Google jest obecnie największe od początku jej działalności publicznej. Dowodem mogą być choćby wyniki analizy narzędzia Google Trends. Sprawdziliśmy jak internauci wyszukiwali w sieci jej imienia i nazwiska. Ze względu na okres kampanii wyborczej, postanowiliśmy sprawdzić jak w ostatnich siedmiu dniach wyglądał poziom wyszukiwania hasła "Greta Thunberg" w porównaniu z "Mateusz Morawiecki" i "Małgorzata Kidawa-Błońska", czyli kandydatami głównych komitetów na premierów. Narzędzie pokazuje dużą popularność wyszukiwań na temat aktywistki.

Tak polscy internauci szukają informacji o Grecie ThunbergGoogle Trends

Poprzedni - mniejszy - szczyt zainteresowania postacią Thunberg nastąpił w połowie sierpnia w związku z jej podróżą jachtem przez Atlantyk do Stanów Zjednoczonych.

Obok zwiększonego zainteresowania szwedzką aktywistką, można zaobserwować również nowy rodzaj treści zamieszczanych na jej temat w mediach społecznościowych. Użytkownicy Twittera, Facebooka i innych platform zamieszczają wpisy zawierające nieprawdziwe informacje, manipulacje, bądź półprawdy. Część z wpisów ma charakter hejterski.

Przykładem typowego fake newsa jest sfałszowane zdjęcie aktywistki z Georgem Sorosem.

"Nic dodać, nic ująć"

Zmanipulowane w programie graficznym zdjęcie przedstawia Gretę Thunberg i Georga Sorosa, miliardera i filantropa. Fotografię zamieszczoną na profilu jednego z użytkowników Twittera polubiono ponad 800 razy. Wpis został podany dalej z blisko 400 kont.

Jedną z osób, która podała dalej nieprawdziwe zdjęcie była posłanka Prawa i Sprawiedliwości Bernadeta Krynicka. "Nic dodać i nic ująć. Wszystko jasne" - napisała na Twitterze. Zrzut ekranu dokumentujący ten fakt zamieściła jedna z użytkowniczek serwisu.

W rozmowie z Konkret24 posłanka potwierdziła, że podała dalej wpis ze sfałszowanym zdjęciem. Według jej relacji tweet był widoczny tylko przez kilka minut. - Zorientowałam się, że zdjęcie może być zmanipulowane i je usunęłam - powiedziała Krynicka.

Fejkowe zdjęcie i postpolityka

To samo zmanipulowane zdjęcie zamieścił na swoim profilu także poseł Tomasz Jaskóła, do niedawna członek klubu parlamentarnego Kukiz'15. "Ogłupiania społeczeństwa banałami prawionymi przez 16-latkę ciąg dalszy. Ano macie postpolitykę, albo... interesy" - napisał Jaskóła.

Jeden z komentujących zwrócił uwagę posłowi, że zamieszczone przez niego zdjęcie zostało zmanipulowane.

Komentarze internautów
Komentarze internautówKomentarze internautówTwitter

"Wiesz, że to zdjęcie z Sorosem to fotomontaż" - zapytał.

"Właśnie tak i to się także wpisuje w postpolitykę" - odpowiedział poseł.

Nie George Soros, tylko Al Gore

Prawdziwa fotografia pochodzi z profilu Grety Thunberg na Twitterze. Została opublikowana 30 grudnia 2018 r. i dokumentuje spotkanie aktywistki z Alem Gore'em - amerykańskim politykiem i działaczem na rzecz powstrzymania negatywnych zmian klimatycznych.

"Dziękuję, że jesteś prawdziwym pionierem. Niewiele osób zrobiło więcej niż ty. Spotkać się z tobą było zaszczytem" - napisała na Twitterze Thunberg.

Thunberg i czytanie z kartki

Użytkownicy mediów społecznościowych formułowali również oskarżenia pod adresem Grety Thunberg, które można uznać za manipulacje bądź półprawdy. Przykładem może być zarzut, jakoby młoda aktywistka nie potrafiła składnie wypowiedzieć się podczas konferencji prasowej, a do wystąpień potrzebowała notatek.

Chodzi o spotkanie, podczas którego wyjaśniano przyczyny złożenia przez Thunberg i 15 innych dzieci skargi w ONZ na pięć dużych gospodarek światowych za, ich zdaniem, łamanie praw człowieka przez niepodejmowanie stosownych działań na rzecz powstrzymania negatywnych zmian klimatycznych.

fałsz

Wpis o Grecie Thunberg na portalu Wykop
Wpis o Grecie Thunberg na portalu WykopWpis o Grecie Thunberg na portalu Wykopwykop.pl

Na portalu Wykop pojawił się wpis "Gdy Grecie Thunberg zabraknie skryptu...", w którym zamieszczono link do popularnego na YouTube nagrania fragmentu konferencji.

"Gdyby tylko miała skrypt z gotową odpowiedzią, który mogłaby przeczytać", "Czytanie z kartki vel zerkanie co 5 sekund jest najlepsze" - pisali internauci w komentarzach.

"Nie ma skryptu, nie ma jazdy"

Wideo trwa około minuty - dziennikarz zadaje Thunberg po angielsku pytanie o przekaz, który nastolatka kieruje do światowych przywódców i o to, czy spodziewa się odpowiedzi prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Thunberg sięga po mikrofon i po kilkusekundowej chwili wahania zaczyna odpowiadać, ale prosi o powtórzenie pierwszego z pytań, co wywołuje wesołość uczestników spotkania. - Przesłanie, które chcemy skierować dotyczy tego, że mamy dość i... - powiedziała Thunberg. Po zawieszeniu głosu nie kontynuowała odpowiedzi, ale zapytała: "Może ktoś inny chce odpowiedzieć? Nie mogę mówić w imieniu wszystkich". Żadne z obecnych dzieci jednak nie reaguje. Pod koniec nagrania Thunberg wypowiada jeszcze jedno zdanie, w którym namawia dziennikarzy do kierowania pytań do innych obecnych na sali.

W sieci wideo komentowane było jako dowód na nieumiejętność spontanicznego wypowiadania się Thunberg oraz na to, że potrafi mówić tylko wyuczone przekazy. - Nie ma skryptu, nie ma jazdy - napisał udostępniający film internauta. Podobne wypowiedzi, zarzucające aktywistce brak wiedzy i kompetencji pojawiały się również w komentarzach pod oryginalnym nagraniem na YouTube.

Całe wystąpienie Thunberg

Niewielu internautów poświęci czas na ustalenie kontekstu opisanej sytuacji i zapoznanie się z zapisem wideo z całej konferencji - na tym polega potencjalna siła podobnych manipulacji.

Konferencja w Unicef House rozpoczęła się od wystąpienia amerykańskiej aktywistki klimatycznej Alexandrii Villaseñor, w którym wyjaśniała okoliczności i znaczenie skargi złożonej w ONZ. W dalszej kolejności o zagrożeniach związanych ze zmianami klimatycznymi mówiły inne dzieci, wśród nich Greta Thunberg.

W drugiej części spotkania dziennikarze mieli możliwość zadawania pytań. Jako pierwsza zgłosiła się dziennikarka szwedzkiej telewizji - prosiła o odpowiedź Gretę Thunberg. - 30 lat temu podpisano Konwencję o prawach dziecka. Światowi przywódcy nie dotrzymali tego, co obiecali - mówiła między innymi. Po wypowiedzi aktywistki prowadząca konferencję zachęcała do zabrania głosu inne dzieci, z czego skorzystała Alexandria Villaseñor.

Drugi zadający pytanie dziennikarz, również ze szwedzkich mediów, skierował kolejne pytanie również do Grety Thunberg - podobne do tego zadanego wcześniej przez dziennikarkę. Właśnie ten fragment został później wycięty przez internautów krytycznych wobec aktywistki. Z całości nagrania z konferencji widocznym jest, że Thunberg była gotowa udzielać odpowiedzi, ale chciała dać pierwszeństwo innym. Prowadząca konferencję również próbowała skierować uwagę dziennikarzy na innych młodych aktywistów.

Kilkoro dzieci wypowiedziało się w dalszej części konferencji. Greta Thunberg również zabierała głos, a jej wypowiedzi były spójne i zrozumiałe. W sieci dostępnych jest wiele innych nagrań, które są dowodem na umiejętność spontanicznego wypowiadania się 16-letniej aktywistki. Język angielski nie jest jej ojczystym językiem, więc zdarza się jej z tego powodu np. zapominać słów czy układać niegramatyczne zdania. Thunberg ma zespół Aspergera - zaburzenie, które powoduje także m.in. ograniczoną komunikację niewerbalną (skąpe gesty, ograniczona mimika), ale i kłopoty z porozumiewaniem się czy nawet zaburzenia mowy.

Podróże Grety Thunberg

Inną z manipulacji rozpowszechnianych w mediach społecznościowych jest również twierdzenie, jakoby aktywistka korzystała z nieekologicznego środka transportu - samolotu. Thunberg konsekwentnie odmawia lotów samolotami, zwracając uwagę na ich szkodliwość dla środowiska.

Wpis jednego z użytkowników Twittera miał w zamierzeniu obalić tezę o rzekomym korzystaniu przez aktywistkę z transportu powietrznego. Autor wpisu stwierdził jednak, że aktywistka co prawda korzysta z samolotów, ale w słusznej sprawie "Lata opierniczać polityków żeby zwiększyć nasze szanse przeżycia" - można przeczytać we wpisie (pisownia oryginalna).

Inny użytkownik Twittera, we wpisie zarzucającym Thunberg "zianie nienawiścią", pytał jakim środkiem transportu aktywistka podróżowała do Stanów Zjednoczonych. "Rozumiem że do USA dopłynęła kajakiem lub żaglówką" - ironizował. Komentujący wpis zwrócili uwagę, że aktywistka w istocie dostała się do Stanów na pokładzie jachtu.

 Głos pokolenia. Greta Thunberg, 16-latka ze Szwecji porywa tłumy
Głos pokolenia. Greta Thunberg, 16-latka ze Szwecji porywa tłumytvn24

Kajakiem - nie, jachtem - tak

W podróż do Stanów Zjednoczonych Thunberg udała się 18-metrowym jachtem Malizia II. Został on wyposażony w panele słoneczne i podwodne turbiny, wytwarzające energię elektryczną na pokładzie, aby podróż odbywała się bez emisji szkodliwych substancji.

- Przestając latać samolotami nie tylko zmniejszasz swój ślad węglowy, ale także wysyłasz sygnał innym ludziom, że kryzys klimatyczny jest rzeczywistością - mówiła wówczas Thunberg.

Krytycy Thunberg zwracali jednak uwagę na fakt, że o ile sama nastolatka podróżowała jachtem, jej załoga wróciła do Europy na pokładzie samolotu. Nie wiadomo jeszcze jakim środkiem transportu wróci ona. Zdaniem "Bildu", w ujęciu globalnym podróż Thunberg i jej ojca generowała większą emisję dwutlenku węgla niż potencjalna podróż przez Atlantyk pasażerskimi liniami lotniczymi.

Tylko Europa i Stany Zjednoczone?

Niektórzy użytkownicy Twittera sugerowali również, że Greta Thunberg nie adresuje swojej działalności do Chin czy Indii, krajów odpowiedzialnych za znaczące emisje dwutlenku węgla.

Jest prawdą, że 16-latka nie podróżowała do żadnego z tych krajów i w żadnym z nich nie spotykała się z przywódcami i przedsiębiorcami, by namawiać ich do poszerzania wiedzy o postępujących zmianach klimatycznych.

Formułowanie zarzutów jakoby Thunberg ograniczała swoją działalność na rzecz klimatu do Europy czy Stanów Zjednoczonych jest jednak nieuzasadnione. W publicznych wystąpieniach aktywistka zaznacza, że domaga się działań na rzecz globalnego powstrzymania negatywnego wpływu człowieka na klimat.

"My, którzy mamy wszystko"

W wystąpieniu podczas konferencji COP24 w Katowicach w 2018 r. Thunberg mówiła o konieczności aktywnego działania bogatych państw na rzecz ograniczenia szkodliwych emisji.

- Jak możemy oczekiwać od takich krajów jak Indie, Kolumbia, Nigeria interesowania się kryzysem klimatycznym, podczas gdy my, którzy już mamy wszystko, nie interesujemy się naszymi zobowiązaniami wynikającymi z porozumienia paryskiego - pytała retorycznie.

Na profilach aktywistki w mediach społecznościowych można odnaleźć wyrazy poparcia dla młodych działaczy na rzecz klimatu z wielu krajów na świecie. Chiny nie są wyjątkiem.

Skradzione dzieciństwo

Jako przykład manipulacji można również przytoczyć wybiórcze cytowanie poniedziałkowego wystąpienia Thunberg. "Ukradliście mi marzenia i dzieciństwo" - taki podpis pojawił się pod zdjęciem aktywistki w memie rozpowszechnianym na Facebooku. Obok znalazło się zdjęcie dziewczynki pracującej w fabryce cegieł z podpisem "Poważnie?".

Sugerowanie, że Greta Thunberg zapomina o wykorzystywaniu dzieci w krajach rozwijających się jest nieuzasadnione. Przypomnijmy całe zdanie wypowiedziane przez Szwedkę: "Ukradliście moje marzenia, moje dzieciństwo swoimi pustymi słowami, a jednak jestem jedną z tych, która miała szczęście".

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, TVN24.pl, TVN Meteo; zdjęcie tytułowe: UN/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: UN/Twitter

Pozostałe wiadomości

Zdaniem wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego nastały czasy, gdy Rosja wróciła do realizacji doktryny Primakowa, a Stany Zjednoczone ożywiły doktrynę Monroego. Dwa wielkie mocarstwa i dwie metody prowadzenia polityki zagranicznej - o co chodzi? Eksperci oceniają, czy teza wicemarszałka jest trafna.

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Źródło:
Konkret24

"Jak jesteś chory przewlekle, to się ciebie nie leczy, tylko trafiasz na listę do 'odstrzału'" - straszą internauci. W szpitalnych oddziałach ratunkowych rzekomo segregowani są pacjenci, którzy "kwalifikują się do wręczenia protokołu zapobiegania terapii daremniej". To przekaz towarzyszący popularnemu nagraniu, które krąży w mediach społecznościowych. To całkowita nieprawda i szerzenie dezinformacji. Wyjaśniamy.

"Segregacja pacjentów na SOR-ach"? Kłamstwa o terapii daremnej

"Segregacja pacjentów na SOR-ach"? Kłamstwa o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

"Czas się zastanowić, komu naprawdę warto pomagać", "zamiast wdzięczności aroganckie komentarze" - reagują internauci na masowo rozpowszechniany film. W nim rzekomo "niewdzięczna Oksana" krytykuje bowiem paczkę pomocową otrzymaną z Polski. Uwaga: to rosyjska i antyukraińska dezinformacja. Film zmanipulowano, prawdziwa autorka mówiła coś odwrotnego.

Ukrainka "pogardza żywnością z Polski"? Nie wierzcie w ten film

Ukrainka "pogardza żywnością z Polski"? Nie wierzcie w ten film

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie ukraińskiego nagrobka ma być dowodem na to, że ojciec obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara rzekomo miał powiązania z ukraińską organizacją UPA. Wyjaśniamy.

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą Jacka Nicholsona, oglądając filmik rzekomo pokazujący scenę, jak aktor ten solidaryzuje się z Ukrainą. Lecz nie jest to ani nowy film, ani znany aktor.

Jack Nicholson wspiera Ukrainę? Wyjaśniamy

Jack Nicholson wspiera Ukrainę? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Polityk Konfederacji przestrzega, że w Unii Europejskiej może zostać wprowadzony zakaz środków do walki z gryzoniami. Internauci reagują na to oburzeniem. Komisja Europejska uspokaja.

Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział plany na zwiększenie obronności, w tym szkolenia wojskowe i potencjalne wycofanie Polski z konwencji ottawskiej i dublińskiej. Wywołało to wiele komentarzy, szczególnie w kontekście konwencji dublińskiej. Wyjaśniamy, co to za umowy i czego dotyczą.

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Konwencja ottawska i dublińska. Tusk wypowiedział? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Niemcy będą zwozić imigrantów autobusami", "już w tym tygodniu pierwszy transport nielegalnych migrantów" - alarmują internauci, twierdząc, że takie są ustalenia międzyrządowe. Przekaz ten jest szeroko rozpowszechniany w sieci, między innymi przez Konfederację. Nie jest prawdziwy. To manipulacja stworzona na bazie tekstu niemieckiego serwisu.

"Autobusy z imigrantami" przyjadą z Niemiec? "Kampanijne kłamstwo"

"Autobusy z imigrantami" przyjadą z Niemiec? "Kampanijne kłamstwo"

Źródło:
Konkret24

Wobec zapowiedzi administracji Donalda Trumpa, że warto postawić na reset relacji z Rosją, przypominane są kontakty obecnego prezydenta USA z ludźmi Kremla w przeszłości. W ten sposób nową odsłonę zyskał przekaz, jakoby w latach 80. Trump miał zostać zwerbowany przez radzieckie KGB. Wyjaśniamy, ile w tym prawdy.

Trump, agent "Krasnov" i KGB. Co to za historia

Trump, agent "Krasnov" i KGB. Co to za historia

Źródło:
Snopes

Toronto wstrzymało dopłaty dla kierowców samochodów marki Tesla, a internauci rozpowszechniają przekaz, jakoby w ogóle wprowadzono zakaz wjazdu tych aut do Kanady. Służby graniczne uspokajają: Kanadyjczycy posiadający tesle mogą spokojnie wracać do kraju.

"Brawo Kanada"? No niezupełnie

"Brawo Kanada"? No niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki wciąż mówi o "trzykrotnym spadku przyjęć" do wojska. Według szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w razie konfliktu Polska może stworzyć półmilionową armię. A jak jest naprawdę z liczebnością naszej armii i rekrutacją do niej? Prezentujemy dane Ministerstwa Obrony Narodowej.

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", a ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Po kłótni w Białym Domu w sieci pojawiają się teorie dotyczące umów podpisywanych przez Ukrainę z innymi państwami za plecami Donalda Trumpa. Według jednej Ukraina zawarła wcześniej porozumienie z Wielką Brytanią także co do złóż surowców. Wyjaśniamy.

Zełenski "potajemnie podpisał umowę z Wielką Brytanią" i rozgrywał Trumpa? O co tu chodzi

Zełenski "potajemnie podpisał umowę z Wielką Brytanią" i rozgrywał Trumpa? O co tu chodzi

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki mówił, że rezygnacja z dotacji do aut elektrycznych to sposób na niższe ceny prądu. "My wszyscy płacimy za kilkadziesiąt tysięcy samochodów elektrycznych" - twierdził. Pokazujemy, na ile dokładnie pojazdów wypłacono dotacje i jakie to były kwoty.

Nawrocki chce likwidacji dopłat do elektryków. Sprawdziliśmy, ile wyniosły i kto je otrzymał

Nawrocki chce likwidacji dopłat do elektryków. Sprawdziliśmy, ile wyniosły i kto je otrzymał

Źródło:
Konkret24

Joe Biden miał specjalnie doprowadzić do wzrostu cen jaj, miliony osób powyżej 100. roku życia miały pobierać emerytury, a przy budowie Kanału Panamskiego miało umrzeć tysiące Amerykanów - takie rewelacje wygłaszał prezydent Donald Trump w Kongresie USA. Mijał się też z prawdą, opowiadając o migrantach czy o pomocy dla Ukrainy.

Jak Trump przed Kongresem mijał się z prawdą

Jak Trump przed Kongresem mijał się z prawdą

Źródło:
Konkret24, CNN

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Norwegia w ramach solidarności z Ukrainą miała zaprzestać dostarczania paliwa dla okrętów amerykańskiej marynarki wojennej. To nieprawda - choć faktem jest, że jedna z firm postanowiła okazać Ukraińcom "moralne wsparcie". Wyjaśniamy.

Norwegia "odmawia paliwa okrętom USA"? Kto naprawdę odmówił

Norwegia "odmawia paliwa okrętom USA"? Kto naprawdę odmówił

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski odwołuje wybory w Ukrainie, zabił amerykańskiego dziennikarza i nie wie, gdzie są pieniądze, które otrzymał jako wsparcie ze Stanów Zjednoczonych - to tylko niektóre z fałszywych przekazów, które Elon Musk wykorzystywał do dyskredytacji prezydenta Ukrainy i jego otoczenia.

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Elon Musk o Zełenskim i Ukrainie. Nieprawdy i manipulacje

Źródło:
Konkret24

Po kłótni z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym prezydent Ukrainy ma teraz stawiać na współpracę z Chinami - przekonują internauci. Jako dowód publikują wypowiedź Andrija Jermaka, szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Nagranie jest prawdziwe, lecz towarzyszący mu przekaz - już nie.

Ukraiński polityk: czas na budowanie relacji z Chinami. Kiedy padły te słowa?

Ukraiński polityk: czas na budowanie relacji z Chinami. Kiedy padły te słowa?

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda przed wylotem do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotka się z Polonią, powiedział, że "ponad 80 procent polskiej społeczności i ludzi o polskim pochodzeniu" zagłosowało na Donalda Trumpa" w ostatnich wyborach. Tylko że nie ma danych, które by potwierdzały tę tezę.

Andrzej Duda: ponad 80 procent Polonii głosowało na Trumpa. Brak takich danych

Andrzej Duda: ponad 80 procent Polonii głosowało na Trumpa. Brak takich danych

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w sieci film pokazujący scenę, jak policjant goni złodzieja. Ale pościg jest niecodzienny. Wyjaśniamy, co naprawdę widać na nagraniu.

Policjant na rolkach próbuje gonić złodzieja. Upada. Co to jest?

Policjant na rolkach próbuje gonić złodzieja. Upada. Co to jest?

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen, walcząc o wyborcze głosy, uderza w Ukrainę i Ukraińców. Kremlowska propaganda szybko zrobiła z tego użytek. Eksperci tłumaczą, dlaczego to także może uderzyć w Polskę.

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniane w mediach społecznościowych zdjęcie czterech samochodów niemieckiej policji stojących pod hotelem w Pruszkowie wzbudziły wiele dyskusji wśród internautów. Widok ten zaniepokoił między innymi kandydującego na prezydenta Marka Jakubiaka. Bo zdaniem części komentujących niemieckimi wozami przerzucono imigrantów z Niemiec do Polski. To nieprawda.

"Czy ktoś wie, co robią cztery niemieckie radiowozy pod hotelem"? Mamy odpowiedź

"Czy ktoś wie, co robią cztery niemieckie radiowozy pod hotelem"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

"Komisja Europejska przyspiesza", "decyzja o relokacji migrantów już w marcu" - takie informacje można przeczytać w niektórych internetowych serwisach oraz w mediach społecznościowych. To manipulacja, do której wykorzystano jeden z dokumentów paktu migracyjnego. Zawiłość unijnych przepisów powoduje, że często stają się tematem fake newsów.

Decyzja o relokacji migrantów już w marcu? Co "przyspiesza" Komisja Europejska

Decyzja o relokacji migrantów już w marcu? Co "przyspiesza" Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki i Sławomir Mentzen walczą o podobnego wyborcę, więc sięgają po podobne metody: niekoniecznie etyczne, ale pragmatyczne. Kandydaci PiS i Konfederacji głoszą tezy o Ukraińcach bez pokrycia w faktach i wzbudzają negatywne emocje - tym samym powielając działania rosyjskiej propagandy.

Nawrocki i Mentzen: Ukraińcy wydłużają kolejki do lekarza. To "operowanie strachem"

Nawrocki i Mentzen: Ukraińcy wydłużają kolejki do lekarza. To "operowanie strachem"

Źródło:
Konkret24

"Trochę się tłuką, trochę ubijają interesy" - komentują internauci rozpowszechnianą w internecie informację, jakoby Ukraina kupiła od Rosji reaktory jądrowe. Rzeczywiście, Ukraina zdecydowała o zakupie dwóch reaktorów dla Chmielnickiej Elektrowni Atomowej, ale Rosja na tym nie zarobi. Wyjaśniamy.

Ukraina "kupiła od Rosji" reaktory jądrowe? "Zarobi na tym jeden kraj"

Ukraina "kupiła od Rosji" reaktory jądrowe? "Zarobi na tym jeden kraj"

Źródło:
Konkret24

Najstarszy syn prezydenta USA Donald Trump Jr. rzekomo powiedział, że "Stany Zjednoczone powinny wysyłać broń do Rosji" a nie do Ukrainy. Ostrzegamy przed tym fałszywym przekazem.

"Syn Trumpa powiedział, że USA powinny wysłać broń Rosji"? To fałszywy przekaz

"Syn Trumpa powiedział, że USA powinny wysłać broń Rosji"? To fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24