Kaczyński o "32 tysiącach dolarów siły nabywczej przeciętnego rocznego zarobku" w Polsce. O co chodzi?


"Prezes Jarosław Kaczyński, oderwany od rzeczywistości, twierdzi, że Polak średnio zarabia 32 tysiące dolarów, czyli 124 tysiące złotych" - mówiła posłanka Katarzyna Lubnauer w Polskim Radiu 24. Chodzi o wywiad, którego prezes PiS udzielił "Gazecie Polskiej". Sprawdziliśmy, jakie dane przytoczył i o czym one mówią.

Najpierw na słowa Jarosława Kaczyńskiego w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" posłanka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer zareagowała na Twitterze 8 kwietnia: "Po stwierdzeniu Kaczyńskiego, że przeciętny dochód roczny Polaka to 32 tys dolarów (123 tys zł) , większość z niedowierzaniem spojrzała na swój pasek z wypłatą" (pisownia oryginalna).

Krytykę prezesa PiS za podawanie nieprawdziwych danych o zarobkach Polaków powtórzyła 12 kwietnia w programie "24 pytania - rozmowa poranka" w Polskim Radiu 24 . "Oderwany od rzeczywistości, twierdzi, że średnio Polak zarabia 32 tysiące dolarów, czyli 124 tysiące złotych. Chciałabym zauważyć, że większość Polaków takich pieniędzy nie widzi na oczy w swoich portfelach w ciągu roku" - mówiła.

Tomasz Grodzki o wywiadzie Jarosława Kaczyńskiego dla "Gazety Polskiej"
Tomasz Grodzki o wywiadzie Jarosława Kaczyńskiego dla "Gazety Polskiej"tvn24

Kilka dni wcześniej, 7 kwietnia, wywiad prezesa PiS komentował w Senacie marszałek tej izby Tomasz Grodzki z PO. "W tym wywiadzie padło wiele dziwnych sformułowań, które świadczą o tym, że ci, którzy sączą informacje prezesowi PiS, manipulują nim" – mówił. "Bo jak ludzie usłyszeli, że średnio zarabiają 32 tysiące dolarów, czyli około 120 tysięcy rocznie, no to osłupieli. Ktoś panu prezesowi pomylił dane PKB per capita versus średnie zarobki, które, jak wiadomo, oscylują wokół 4,8–5 tysięcy, czyli razem około 60 tysięcy rocznie, a nie 123" - stwierdził

Co takiego powiedział Jarosław Kaczyński o zarobkach Polaków we wspomnianym wywiadzie i czy dane, na które się powołał, są właściwe? Sprawdziliśmy.

"32 tysiące dolarów siły nabywczej przeciętnego rocznego zarobku" czy "roczne przeciętne wynagrodzenie"

Wywiad z Jarosławem Kaczyńskim ukazał się w 14. numerze "Gazety Polskiej" z 7 kwietnia. Prezes PiS mówił w nim o Nowym Ładzie, czyli nieprzedstawionym jeszcze opinii publicznej programie Prawa i Sprawiedliwości:

Gdybym chciał opisać go, patrząc z perspektywy normalnej polskiej rodziny, to powiedziałbym tak: w tej chwili wśród państw OECD jesteśmy na takim miejscu, które można uznać za satysfakcjonujące, tj. 32 tysiące dolarów siły nabywczej przeciętnego rocznego zarobku, a przeciętna liczona z uwzględnieniem dochodów uzyskiwanych w państwach najbogatszych wynosi 48 tysięcy dolarów siły nabywczej. Jarosław Kaczyński w "Gazecie Polskiej"

Zapytaliśmy wicerzecznika PiS Radosława Fogla, czy politycy opozycji słusznie zarzucają pomyłkę Jarosławowi Kaczyńskiemu. "To nie pomyłka, tylko mowa o rocznym przeciętnym wynagrodzeniu. Może ten polityk myślał, że chodzi o miesięczne"? - odpisał na pytanie Konkret24 wicerzecznik PiS.

"Roczne przeciętne wynagrodzenie" to jednak nie to samo, co powiedział Kaczyński, czyli "siła nabywcza przeciętnego rocznego zarobku". Tych pojęć nie można stosować zamiennie.

Radosław Fogiel przesłał nam wykres opisany jako "średnie wynagrodzenie w państwach OECD w 2019 r. (w tys. USD)". Z wykresu rzeczywiście wynika, że średnie wynagrodzenie w Polsce wyniosło wtedy 32 tys. dolarów. Średnia dla państw Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju wyniosła 49 tys. dolarów. Na grafice nie ma jej autora, jest tylko napisane, że powstała "na podstawie danych OECD".

Porównywanie średnich wynagrodzeń w krajach OECD

Sprawdziliśmy dane posła Fogla z tymi, które OECD publikuje na swojej stronie. Są tam dane o średnich rocznych wynagrodzeniach w 35 państwach wyrażone w walutach narodowych, ale też i takie umożliwiające porównania międzynarodowe - wyrażone w dolarach, a następnie skorygowane o różnice w poziomach cen w poszczególnych krajach. W terminologii ekonomicznej to drugie kryterium brzmi: wysokość wynagrodzenia wyrażona w dolarach amerykańskich według parytetu siły nabywczej w cenach stałych.

Według OECD w 2019 roku takie średnie wynagrodzenie w Polsce wyniosło 31 970 dolarów. Najwyższe było w: Luksemburgu (68 681 dolarów), Islandii (68 006 dolarów) i Szwajcarii (66 567 dolarów). Średnia dla 35 państw OECD wyniosła 43 595 dolarów.

To by wskazywało, że tę właśnie średnią mógł mieć namyśli Jarosław Kaczyński w wywiadzie.

Parytet siły nabywczej to rzeczywista siła nabywcza wynagrodzeń - czyli jak dużo dóbr i usług można kupić, dysponując wynagrodzeniem uzyskanym w danym kraju. Pozwala ustalić, czy więcej zarabia się w Polsce, czy we Francji. Wartość ta służy do porównań - ale nie odzwierciedla wielkości rzeczywistych wynagrodzeń, o których, krytykując prezesa PiS, mówili politycy opozycji.

Dane o wynagrodzeniach w walutach narodowych OECD także udostępnia. Według tej organizacji średnie zarobki w Polsce w 2019 roku wyniosły 60 057 zł. To wielkość zbliżona do podanej przez Główny Urząd Statystyczny. Przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2019 roku wyniosło według GUS 4918,17 zł miesięcznie, czyli 59 018 zł rocznie, a w 2020 roku - 62 010 zł.

Parytet siły nabywczej

O wytłumaczenie rozbieżności między wartością przeciętnego wynagrodzenia wyrażonego w złotówkach i przeliczonego na dolary z uwzględnieniem różnic cen poprosiliśmy dr. Adama Czerniaka, ekonomistę, dyrektora ds. badań Polityki Insight. - Różnica wynika z przeliczenia według parytetu siły nabywczej, który wynika bezpośrednio z różnic w poziomie cen - tłumaczy dr Czerniak. Dodaje, że w Polsce poziom cen jest blisko połowę niższy od poziomu średnich cen towarów i usług w krajach OECD.

- W rezultacie, po skorygowaniu o tę różnicę, roczny dochód raportowany przez OECD będzie dwukrotnie wyższy niż wartość wynagrodzeń, które Polacy faktycznie dostają na swoje konta - wyjaśnia ekonomista. Dane porównawcze podlegają dodatkowemu zniekształceniu po przeliczeniu na kurs walutowy.

Doktor Czerniak podkreśla, że "roczne wynagrodzenia brutto w dolarach przeliczonych według parytetu siły nabywczej" to określenie fachowe. Prościej: chodzi o wysokość rocznych wynagrodzeń skorygowanych o różnicę w poziomach cen. Ekonomista wyjaśnia, że ta miara, służąca do porównań międzynarodowych, ma jednak relatywny charakter. - Wszystko zależy od tego, do którego kraju się porównujemy - tłumaczy dr Czerniak.

Zdaniem dr. Czerniaka wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego po prostu nie była precyzyjna. Nie można bowiem z niej wywnioskować, o jakim dokładnie mierniku mowa i jak został on policzony.

Pandemia uderza w rynek pracy
Pandemia uderza w rynek pracytvn24

Dochód rozporządzalny

Z tym, że wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego może być trudna do zrozumienia, zgadza się ekonomista i analityk Rafał Mundry. - Obawiam się, że używanie w publicznych dyskusjach takiego słownictwa dla 95 procent Polaków może być niezrozumiałe - uważa Mundry. - Przeciętny Kowalski może z tego wynieść, że już dziś zarabia 32 tysiące dolarów, co jest dalekie od rzeczywistości - dodaje.

I wyjaśnia: użyte przez Jarosława Kaczyńskiego pojęcie siły nabywczej mówi, ile za wypracowany dochód można nabyć tych samych dóbr/towarów w różnych krajach. - Co ma na myśli prezes PiS, mówiąc o 32 tysiącach dolarów siły nabywczej w Polsce? Tak naprawdę nie wiemy tego - stwierdza Rafał Mundry. Choć jego zdaniem komentarze polityków opozycji sugerujące, że prezes PiS się pomylił, są trochę na wyrost.

Według Mundrego, mówiąc o średnich zarobkach, lepiej używać pojęcia dochodu rozporządzalnego - czyli tego, co realnie co miesiąc wpada do kieszeni przeciętnego Kowalskiego po odliczeniu podatków. 29 marca GUS ogłosił, że w 2020 roku przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na osobę wyniósł w Polsce 1919 zł. - Daje to roczny dochód na poziomie sześciu tysięcy dolarów, a nie 32 tysięcy, o których mówił prezes PIS - zauważa Rafał Mundry.

GfK: Polska 28. w Europie pod względem siły nabywczej

Przypomnijmy, że zdaniem prezesa PiS "wśród państw OECD jesteśmy na takim miejscu, które można uznać za satysfakcjonujące".

W dyskusji o sile nabywczej wynagrodzeń warto zwrócić uwagę na ogłoszony w październiku 2020 roku raport GfK pt. "Purchasing Power Europe 2020". Firma GfK podaje siłę nabywczą jako dochód rozporządzalny na mieszkańca po odjęciu podatków i darowizn na cele dobroczynne. Badanie wskazuje poziom siły nabywczej na osobę w danym roku, wyrażony w euro, jako wartość zindeksowaną.

Według tego raportu Polska jest na 28 miejscu w Europie pod względem siły nabywczej. Średnia siła nabywcza na mieszkańca w Polsce to 7143 euro (równowartość 32,8 tys. zł według kursu NBP z dnia ogłoszenia raportu: 20 października 2020 roku).

Liderem zestawienia był Liechtenstein z siłą nabywczą 64 240 euro (294,6 tys. zł). Średnia europejska wyniosła 13 894 euro (63,7 tys. zł), a średnia dziesięciu krajów o najwyższej pozycji w rankingu - 30 727 euro (140,9 tys. zł).

Z kolei według ogłoszonej w grudniu 2020 roku najnowszej edycji raportu "Salary Catch Up Index" firmy audytorsko-doradczej Grant Thornton Polska była na siódmym miejscu od końca w krajach UE pod względem średniego wynagrodzenia brutto. To dane za 2019 rok. Nominalnie Polacy zarabiali prawie trzykrotnie mniej niż wyniosła średnia unijna.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Tvn24.pl; zdjęcie: Wojciech Olkuśnik/PAP/Gazeta Polska

Pozostałe wiadomości

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24