19 tys. osób "z tamtych rejonów"? O kim mówi Małgorzata Kidawa-Błońska


19 tys. osób "z tamtych rejonów", na których obecność w Polsce zwróciła uwagę Małgorzata Kidawa-Błońska, to obywatele dziewięciu państw wybranych przez jej sztab wyborczy, których obywatele dostali w latach 2016-2019 pozwolenie na pobyt stały lub tymczasowy w Polsce. To jedynie kilka procent wszystkich cudzoziemców, którym w tym okresie wydano pozwolenia.

Po wizycie na targowisku przy Hali Mirowskiej w Warszawie 3 marca br. kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska odpowiadała na pytania dziennikarzy. Pytana o uchodźców próbujących w ostatnich dniach przekroczyć granicę Turcji, mówiła: "Ale, co najważniejsze, ja chciałam przypomnieć, że w tej chwili w Polsce – za rządów Prawa i Sprawiedliwości - prawie 19 tysięcy ludzi przyjechało i jest w naszym kraju, więc powinniśmy pilnować naszych granic i czuwać, żeby nikt niepowołany w naszym kraju się nie znalazł.

"A z tego co wiem, nasze granice nie są odpowiednio zabezpieczone, bo to, co się dzieje w tej chwili, jest bardzo, bardzo niebezpieczne. Ci ludzie są zrozpaczeni i będą szukali wszelkich możliwości dotarcia do Europy" - dodała kandydatka KO.

"Około 19 tysięcy osób z tamtych rejonów"

Następnego dnia Małgorzata Kidawa-Błońska gościła w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24. Gdy Konrad Piasecki, odnosząc się do jej wypowiedzi z targowiska, zapytał, jakie niezabezpieczone granice miała na myśli, odpowiedziała: "Ale nie wiem, czy pan wie, że przez ostatnie parę lat do naszego kraju, zupełnie legalnie..., mamy około 19 tysięcy osób z tamtych rejonów".

W środę gościem "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24 była kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.
W środę gościem "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24 była kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.tvn24

Dopytywana przez Piaseckiego, z jakich rejonów mają pochodzić te osoby, wskazała na "objęte działaniami wojennymi" i Bliski Wschód. "I to są oficjalne dane, które możemy poznać i nikt o tym nie mówi" - dodała Kidawa-Błońska.

18 800 obywateli dziewięciu państw

Redakcja Konkret24 zapytała rzecznika prasowego sztabu wyborczego Kidawy-Błońskiej, posła Adama Szłapkę, kogo kandydatka miała na myśli, mówiąc "o 19 tysiącach ludzi", którzy za rządów PiS przyjechali i są w naszym kraju. Szłapka poinformował, że dane pochodzą z "zestawień rocznych publikowanych na stronie Urzędu do Spraw Cudzoziemców i dotyczą osób, które w latach 2016-2019 dostały pozwolenie na pobyt stały lub tymczasowy w Polsce".

Jak wskazał rzecznik kandydatki KO, dotyczą one obywateli dziewięciu państw: Afganistanu, Algierii, Arabii Saudyjskiej, Egiptu, Iraku, Iranu, Pakistanu, Syrii i Turcji. Nie ma wśród nich z Bliskiego Wschodu np. Jemenu, w którym wojna domowa doprowadziła do - jak podaje ONZ - jednego z największych kryzysów humanitarnych na świecie.

Dlaczego akurat te dziewięć? Adam Szłapka tłumaczy, że kryterium wyboru był fakt, iż przed imigrantami z tych właśnie państw wielokrotnie ostrzegało Prawo i Sprawiedliwość.

Sprawdziliśmy liczbę osób podawaną przez Kidawę-Błońską w odniesieniu do krajów wybranych przez jej sztab wyborczy.

Według danych Urzędu do Spraw Cudzoziemców w latach 2016-2019 wydano 18 800 pozytywnych decyzji o udzieleniu zezwolenia na pobyt czasowy lub stały dla obywateli dziewięciu państw wymienionych przez Adama Szłapkę.

93,3 proc. dotyczyło pobytu czasowego

Ze statystyk urzędu wynika, że 93,3 proc. pozytywnych decyzji dla obywateli dziewięciu państw dotyczyło pobytu czasowego (17 547). Pozostałe 6,7 proc. (1253) odnosi się do pobytów stałych.

Zgodnie z art. 98 pkt 2 w dziale V ustawy o cudzoziemcach z 2013 roku zezwolenie na pobyt czasowy udzielane jest na nie dłużej niż trzy lata. Zezwolenia na pobyt stały udziela się na czas nieoznaczony.

Dział V, art. 98, pkt 2: Zezwolenia na pobyt czasowy udziela się na okres niezbędny do realizacji celu pobytu cudzoziemca na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, nie dłuższy jednak niż 3 lata. Ustawa o cudzoziemcach, 2013 rok

- Osoby, które otrzymały pozytywne decyzje na pobyt stały lub czasowy, nie muszą obecnie przebywać w Polsce - zauważa Kalina Czwarnóg, rzeczniczka prasowa Fundacji Ocalenie pomagającej cudzoziemcom w Polsce. - Wiele z nich przyjeżdża tu najczęściej na czas studiów, pracy albo ze względu na to, że są małżonkami obywateli Polski. Przebywają w kraju legalnie i nie stanowią zagrożenia - wyjaśnia Czwarnóg. - Pytanie, dlaczego zwraca się uwagę akurat na tę grupę - dodaje, odnosząc się do wyboru sztabu kandydatki PO.

Kilka procent wszystkich pozytywnych decyzji

Obywatele dziewięciu krajów wskazanych przez rzecznika sztabu Kidawy-Błońskiej stanowią niewielki procent wszystkich obcokrajowców, którzy otrzymali prawo pobytu stałego lub czasowego w Polsce w latach 2016-2019. Owe 18 800 pozytywnych decyzji to zaledwie 2,4 proc. wszystkich decyzji o czasowych pobytach w Polsce wydanych w tym okresie i 3,9 proc. wszystkich decyzji o pobytach stałych.

Statystyki Urzędu do Spraw Migracji pokazują, że tylko w 2019 roku wojewodowie wydali 14 558 pozytywnych decyzji o zezwoleniu na pobyt stały i 139 367 na pobyt czasowy.

2,75 proc. z decyzji o pobytach stałych (401) oraz 2,78 proc. o pobytach czasowych (3881) otrzymali obywatele z dziewięciu państw wskazanych przez rzecznika Kidawy-Błońskiej.

Kto najczęściej otrzymuje pobyty stałe i czasowe

Najwięcej pobytów czasowych w Polsce otrzymali w 2019 roku obywatele Ukrainy (71,71 proc. spośród wszystkich cudzoziemców), Indii (3,41 proc.) i Białorusi (2,89 proc.).

Również najwięcej pobytów stałych otrzymali w ubiegłym roku obywatele Ukrainy (49,23 proc.), a potem kolejno Białorusini (34 proc.) i Rosjanie (4,62 proc.).

Obywatele tych państw w 2019 roku najczęściej otrzymywali zgodę na pobyt w Polscetvn24 | Urząd do Spraw Cudzoziemców

Imigrancki kryzys na turecko-greckiej granicy

Pod koniec lutego Turcja przekazała, że nie będzie zatrzymywać migrantów próbujących drogą morską lub lądową dostać się do Europy. Od tego czasu tysiące ludzi próbuje przekroczyć granicę lądową między Turcją a Grecją. Kolejne setki próbują dopłynąć na greckie wyspy na Morzu Egejskim.

Zamieszki na granicy Grecji i Turcji
Zamieszki na granicy Grecji i TurcjiCable News Network

Od czasu otwarcia tureckiej granicy dochodzi do starć uchodźców i imigrantów z grecką strażą graniczną i oddziałami prewencyjnymi - podaje portal TVN24.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, TVN24; Zdjęcie: Jakub Kamiński/PAP

Pozostałe wiadomości

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+

Po śmierci papieża Franciszka i ogłoszeniu żałoby narodowej internauci przekonują, jakoby po 1945 roku tylko raz "po śmierci obcokrajowca" władze naszego państwa tak zdecydowały. Ale to nie jest prawda.

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24