Ambasada USA informuje, że wskaźnik odmów wizowych spadł do poziomu 3,99 procent. Wicemarszałek Bielan mówi o "najlepszych stosunkach polsko-amerykańskich w historii" i stwierdza, że "nigdy wcześniej nie byliśmy tak blisko zniesienia wiz do USA". Konkret24 sprawdza i porównuje statystyki odmów z ostatnich lat zarówno dla wniosków z Polski, jak i pozostałych europejskich krajów.
Nigdy wcześniej nie byliśmy tak blisko zniesienia wiz do USA. Mamy w tej chwili najlepsze stosunki polsko-amerykańskie w historii - powiedział na początku lutego w "Panoramie Opinii" w TVP2 wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Dodał, że warto to wykorzystać, żeby znieść ten przykry obowiązek. - Myślę, że to wpłynie pozytywnie naszą wymianę turystyczną, handlową, gospodarczą. Jestem przekonany, że jesteśmy bardzo blisko tego celu - mówił.
- Powstała w Polsce duża koalicja rozmaitych firm, ludzi dobrej woli, żeby ten wskaźnik spadł poniżej trzech procent. Dziękuję przede wszystkim Polskim Liniom Lotniczym LOT, bo one zorganizowały tę koalicję - powiedział wiceszef Senatu.
- Kampania edukacyjna, która pokazuje osobom, które chcą ubiegać się o wizy, jakie muszą spełniać warunki, sprawia, że część osób, które dzisiaj tych warunków nie spełnia, nie składa wniosków. W związku z tym te statystyki uległy znaczącej poprawie - dodał Bielan.
"Znaczy spadek", ale i tak za dużo
Wicemarszałek Senatu odnosił się do informacji podanych na początku lutego przez Departament Stanu USA. Opublikował on dane dotyczące statystyki odmów wydania wiz klasy B dla poszczególnych krajów w roku budżetowym 2018.
Jak poinformowała wówczas w swoim komunikacie ambasada amerykańska w Polsce, "w przypadku obywateli polskich odsetek odmów w minionym roku budżetowym, który trwał do 30 września, wynosi 3,99 proc., co oznacza znaczny spadek w porównaniu z liczbą odmów w roku budżetowym 2017 r na poziomie 5,92 proc.".
Aby kraj był dopuszczony do programu ruchu bezwizowego (Visa Waiver Program), a jego obywatele mogli bez przeszkód podróżować do Stanów Zjednoczonych, musi spełnić szereg wymogów. Jednym z nich jest sprowadzenie wskaźnika odmów w odniesieniu do kategorii wiz turystycznych w skali całego świata za miniony rok budżetowy do poziomu poniżej 3 proc.
Oprócz tego jest wymóg wdrożenia stosownych umów o wymianie informacji w zakresie bezpieczeństwa, współpraca w obszarze prawa i porządku oraz zakończona pomyślnie procedura w zakresie bezpieczeństwa, przeprowadzana przez Departament Bezpieczeństwa Krajowego.
Obywatele 38 krajów na świecie mogą odwiedzać Stany Zjednoczone w celach biznesowych i turystycznych na 90 dni w ramach ruchu bezwizowego. W Europie wizy do USA muszą mieć Polacy, Bułgarzy, Rumuni i Chorwaci oraz obywatele krajów bałkańskich.
Sprawdziliśmy, jak wyglądały statystyki odmów wiz polskim obywatelom w poprzednich latach. Czy rzeczywiście "nigdy wcześniej nie byliśmy tak blisko zniesienia wiz do USA"? Sprawdziliśmy też dane dla pozostałych krajów europejskich.
Polska europejskim liderem
Departament Stanu podaje w sieci statystyki odmów dla wszystkich krajów, które nie są objęte systemem wizowym, od 2006 roku.
Wynika z nich, że polskie 3,99 proc. w zeszłym roku to najlepszy wynik udostępnionych dostępnych danych. W 2006 roku polski wskaźnik odmów wynosił aż 26,2 procent. Dwa lata później ponad dwukrotnie spadł. Od 2014 roku statystyki odmów z roku na rok maleją i zawsze są poniżej dziesięciu procent.
Polska wypada najlepiej spośród pozostałych europejskich krajów, które starają się o zniesienie wiz. Podobny wynik w zeszłym roku osiągnęła jedynie Chorwacja - 5,9 procent. Od dwunastu lat tamtejsze odmowy oscylują wokół sześciu, pięciu procent.
W Rumunii i Bułgarii również spada wskaźnik odmów wiz do Stanów Zjednoczonych, ale cały jest to jednak powyżej dziesięciu procent. Odpowiednio - 10,4 i 11,3.
Najwyższy procent odmów jest wśród krajów bałkańskich. W Bośni i Hercegowinie wzrósł ostatnio do 23,5 procent. Podobnie w Serbii - do 25,9 procent. W Czarnogórze i Macedonii odmów jest powyżej 30 procent.
Najwyższy wskaźnik odmów ma Albania. W ciągu ostatnich dwunastu lat najniższy był tam w 2016 roku i wyniósł 35,9 proc. W zeszłym roku było to już 41,9 proc.
Ostatni rok z wizami?
W październiku ubiegłego roku ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher przyznała, iż "nie może usprawiedliwić faktu", że Polacy nie byli dotąd objęci programem bezwizowym.
Zadeklarowała, że "jest zdeterminowana, by ten program bezwizowy przeprowadzić". W specjalnej rozmowie z TVN24 również zapewniła, że "jest gotowa do końca przyszłego roku (2019 - red.) zakończyć sprawę wiz".
- Rząd Polski jest w to zaangażowany, mamy wyznaczone osoby, które nad tym pracują, da się to zrobić. I tak długo jak po obu stronach będzie taka wola, to zrobimy to. Jest to dla mnie priorytet, chociaż wiem, że może wychodzę przed szereg. Z końcem przyszłego roku pan mnie tu posadzi i powie: pani obiecała, a tego nie dała. Nie lubię przegrywać, lubię konkurencję. Kiedy mówię, że coś zrobię, to znaczy, że to zrobię. Więc teraz wyszłam przed szereg. Powtórzymy ten wywiad i powiem: tak, znieśliśmy wizy - mówiła wówczas Mosbacher.
W lutowym komunikacie ambasady USA w Polsce można przeczytać, że Mosbacher "zobowiązała się jednoznacznie do współpracy z polskim rządem i innymi partnerami w celu wsparcia polskich starań o spełnienie wszystkich wymogów przystąpienia do ruchu bezwizowego".
"Uczynię wszystko, co w mojej mocy, by pomóc Polsce w przystąpieniu do programu ruchu bezwizowego jeszcze za mojej kadencji ambasadora. Tak duży jak obecnie ruch turystyczny między naszymi krajami przyczynia się do umacniania więzów przyjaźni i przynosi znaczące korzyści gospodarcze zarówno USA jak i Polsce" - przytacza ambasada w komunikacie słowa Mosbacher.
Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock