Przez ostatnie trzy miesiące średnia dzienna liczba podawanych dawek szczepionki na COVID-19 spadła w Polsce pięciokrotnie. Nie pomogły kampanie promocyjne, loteria szczepionkowa i większa dostępność punktów szczepień. Wśród krajów UE jesteśmy na 19. miejscu pod względem odsetka zaszczepionych mieszkańców.
"W tej chwili mamy zaszczepioną skutecznie część społeczeństwa, która nie jest w pełni satysfakcjonująca" - przyznał szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk w poniedziałek, 30 sierpnia w Polskim Radiu. Mówił, że jest to ok. 60 proc. osób dorosłych. "Na szczęście w tej grupie najbardziej narażonych na zachorowanie COVID-19 i ciężki przebieg, czyli 70+, to jest to blisko 80 procent osób" - dodał.
"Ale rzeczywiście, grupa osób, które były zdecydowane na szczepienia, można powiedzieć, wyczerpała się" - stwierdził Dworczyk. I dalej przyznał: "Na razie, trzeba to uczciwie powiedzieć, mamy stagnację. Niemniej podejmujemy długofalowe działania, też edukacyjne, bo w perspektywie czasu chcemy takie postawy społeczne, czyli właśnie sceptyczne wobec szczepień, zmieniać".
Od kiedy trwa ta stagnacja? Jak pokazują dane, zaczęła się już wtedy, gdy prowadzono akcje promujące szczepienia przeciw COVID-19.
Rząd zachęcał do szczepień latem, m.in. poprzez kampanię z udziałem celebrytów i sportowców; w lipcu ruszyła loteria szczepionkowa. Od 1 lipca drugą dawkę można już było przyjąć w dowolnym punkcie szczepień, co miało być ułatwieniem dla chętnych do zaszczepienia urlopowiczów. W maju i w czerwcu rozpoczęto szczepienia młodzieży w wieku 12-17 lat. Zwiększenia zainteresowania szczepionką wśród wszystkich grup spodziewano się z powodu zapowiadanej czwartej fali zakażeń - nic takiego nie nastąpiło.
Dane portalu Our World in Data od czerwca pokazują, że stagnacja szczepień na COVID-19 jest faktem. Dzienna liczba podanych dawek szczepionki spadła w Polsce z ponad 306 tys. (1 czerwca) do niespełna 52 tys. (30 sierpnia). Z miesiąca na miesiąc liczba podanych dawek, a przez to kolejnych zaszczepionych osób, spadała.
W sierpniu osób zaszczepionych przybywało najmniej
Polaków w pełni zaszczepionych na COVID-19 przybyło przez trzy analizowane miesiące o 11,5 mln: 1 czerwca było ich 7,3 mln, a 30 sierpnia (najnowsze dostępne dane) - 18,8 mln. W sierpniu przybyło ich najmniej, bo tylko 1,3 mln. W czerwcu - 6,2 mln, w lipcu - 4 mln. Poniższy wykres pokazuje, jak rosła ta liczba - widać, że wyhamowanie nastąpiło w sierpniu (tu stan na 30 sierpnia).
Zobacz interaktywną wersję wykresu, by poznać szczegółowe dane.
Pięciokrotny spadek średniej dziennej liczby dawek
Od czerwca codziennie podawano w Polsce mniej dawek szczepionki. Our World in Data obrazuje to poprzez średnią dzienną liczbę podanych dawek z ostatnich siedmiu dni. Pozwala to wyeliminować z wykresu weekendowe spadki, wynikające z organizacji pracy punktów szczepień.
1 czerwca ta średnia dzienna liczba podanych dawek wynosiła 306,6 tys. Od drugiej połowy czerwca widać spadek. 1 lipca było to 274 tys. dawek; 1 sierpnia - 99,1 tys.; 30 sierpnia - 51,7 tys. To ponad pięciokrotnie mniej niż 1 czerwca.
Zobacz interaktywną wersję wykresu, by poznać szczegółowe dane.
Do 1 czerwca podano w Polsce w sumie 20,5 mln dawek szczepionki - do 30 sierpnia liczba ta wzrosła do 36,2 mln. Czyli w ciągu trzech miesięcy podano 15,7 mln dawek szczepionki. W rozbiciu na miesiące wygląda to następująco:
czerwiec - 9 mln,
lipiec - 4,9 mln,
sierpień - 1,8 mln.
Dzienna liczba dawek na 100 mieszkańców w Polsce i innych krajach Europy
Chociaż od czerwca do końca sierpnia mniej podanych dawek szczepionki na 100 mieszkańców odnotowano też np. we Francji, Portugalii, Hiszpanii, Niemczech, Wielkiej Brytanii i Czechach, jednak w Polsce sytuacja wyglądała najgorzej wśród porównywanych państw. Przypomnijmy, że przeliczenie dziennej liczby dawek szczepionki na 100 mieszkańców pozwala na porównywanie danych między krajami.
A zatem 1 czerwca dzienna liczba podanych dawek na 100 mieszkańców Polski wynosiła 0,81 - spośród porównywanych państw więcej było tylko w Niemczech: 0,91.
Trend spadkowy w Polsce wyglądał następująco: 1 lipca - 0,73; 1 sierpnia - 0,26; 30 sierpnia (najnowsze dane) - tylko 0,14. To najmniej wśród porównywanych państw: Francja - 0,62 (30 sierpnia); Portugalia - 0,57 (31 sierpnia); Hiszpania - 0,53 (30 sierpnia); Niemcy - 0,26 (31 sierpnia); Wielka Brytania - 0,24 (30 sierpnia); Czechy - 0,22 (31 sierpnia).
Zobacz interaktywną wersję wykresu, by poznać szczegółowe dane.
Odsetek zaszczepionej populacji: Polska na 19. miejscu w UE
Our World in Data udostępnia też informacje o odsetku zaszczepionych mieszkańców - czyli tych, którzy przyjęli wszystkie wymagane dawki szczepionki przeciw COVID-19. Według opublikowanych 31 sierpnia statystyk, w Polsce jest to 49,6 proc. proc. mieszkańców (stan na 30 sierpnia). Daje to nam 19. miejsce wśród 27 państw Unii Europejskiej. (Podawany przez ministra Dworczyka odsetek 60 proc. zaszczepionych osób dotyczył tylko dorosłych, a Our World in Data pokazuje dane o wszystkich mieszkańcach).
W poniższym zestawieniu brakuje danych dla Węgier - ostatnie dla tego kraju pochodzą bowiem z 5 czerwca (41,4 proc.).
Zobacz interaktywną wersję wykresu, by poznać szczegółowe dane.
W 18 państwach UE, które wyprzedzają nas w zestawieniu, zaszczepiono co najmniej połowę mieszkańców. Najwięcej na Malcie - 80,2 proc. (stan na 30 sierpnia), w Portugalii - 73,9 proc., Danii - 72,1 proc. (stan na 30 sierpnia) i w Hiszpanii - 70,6 proc. (stan na 30 sierpnia).
Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Grzegorz Momot/PAP