FAŁSZ

Mieszkańcy Orzysza pobili się z żołnierzami NATO? Policja i żandarmeria: to fake news

Mieszkańcy Orzysza pobili się z żołnierzami NATO? Policja i żandarmeria: to fake news

Rosyjskojęzyczne serwisy rozpowszechniały podany przez polską stronę internetową fake news, że w restauracji w Orzyszu żołnierze NATO pobili się z mieszkańcami miasta, a poszło o orientację seksualną. Wśród stron, które to podały, są te wymieniane przez amerykański Departament Stanu jako filary rosyjskiej dezinformacji.

Szacunek do Polaków, dobra robota, dobrze Polacy zrobili, jednak w czymś Polacy nie zawodzą - takie pochwały pojawiły się 23 marca na Facebooku pod tekstem opublikowanym na portalu rosyjskiego think tanku RuBatlic. W ten sposób internauci komentowali doniesienia o bójce, do której miało dojść w piątkową noc, 19 marca, w Orzyszu w województwie warmińsko-mazurskim. Informacje ukazały się na kilku rosyjskojęzycznych stronach.

W jednym z lokali miało się pobić sześciu żołnierzy stacjonującej w Orzyszu wielonarodowej grupy bojowej NATO z czterema mieszkańcami miasta. A powodem konfliktu miało być publiczne okazywanie miłości przez dwóch homoseksualnych żołnierzy brytyjskich, co niby wywołało niezadowolenie niektórych miejscowych.

Dworczyk: polscy medycy będą szczepić pracowników Kwatery Głównej NATO
Dworczyk: polscy medycy będą szczepić pracowników Kwatery Głównej NATOtvn24

Komentarz nadkomisarza Kobeszko w rosyjskojęzycznych serwisach

Rosyjskojęzyczne serwisy opublikowały komentarz, jakiego miał w tej sprawie udzielić nadkom. Grzegorz Kobeszko, zastępca komendanta powiatowego policji w Piszu. "Do Komisariatu policji w Orzyszu wpłynęło zgłoszenie od personelu lokalu, że w restauracji dochodzi do bójki. Policjanci przybyli na miejsce i zatrzymali uczestników konfliktu. Wśród sprawców znalazło się 4 mieszkańców Orzysza i 6 żołnierzy. Dwóch cywilów doznało poważnych obrażeń ciała i potrzebowało pomocy medycznej. Zatrzymani żołnierze okazali się obcokrajowcami i zostali przekazani przedstawicielom jednostki wojskowej" - miał oświadczyć nadkom. Kobeszko.

Badaniem incydentu mają się zajmować wydział kryminalny komendy powiatowej oraz Żandarmeria Wojskowa.

Jak sprawdziliśmy, doniesienia o bójce w Orzyszu przekazało co najmniej dziewięć rosyjskojęzycznych stron internetowych, m.in. RuBaltic, eadaily.com, katehon.com, InfoFront Online. "Przy granicy z Rosją Polacy walczą z gejami z armii brytyjskiej"; "Mieszkańcy polskiego Orzysza ucierpieli w bójce z dwoma brytyjskimi żołnierzami-gejami"; "Żołnierze-geje z Wielkiej Brytanii wywołali wielką bijatykę w polskiej restauracji" - informowały nagłówki.

Teksty w rosyjskojęzycznych serwisach informujące o bójce w Orzyszualexpashkov.livejournal.com, eadaily.com, pogled.info, karaulovlife.ru

Dwie z tych stron zostały wymienione w opublikowanym w sierpniu 2020 roku raporcie amerykańskiego Departamentu Stanu jako powiązane z rosyjskimi służbami specjalnymi filary rosyjskiej dezinformacji i propagandy.

Źródłem: serwis polskojęzyczny

W doniesieniach na stronach rosyjskojęzycznych powoływano się na tekst, który ukazał się 22 marca na polskojęzycznej witrynie Niezależny Dziennik Polityczny. Artykuł zatytułowano: "Angielscy gejowscy żołnierze nie dają spokoju mieszkańcom w Orzyszu". Opisuje szczegóły bójki, do jakiej miało dojść w jednym z lokali w Orzyszu. Cytuje słowa nadkomisarza Kobeszko.

Prawie wszystkie rosyjskojęzyczne serwisy jako tytułowe zdjęcie do swoich tekstów dały to zamieszczone przez Niezależny Dziennik Polityczny. Nie udało nam się ustalić, skąd pochodzi oryginał.

Jak pisze niewymieniony z imienia i nazwiska autor polskiego tekstu, incydent w jednym z lokali w Orzyszu miał wywołać w mediach społecznościowych falę dyskusji i niezadowolenia wobec zagranicznych żołnierzy. "Jak się okazało, nie jest to pierwszy raz, gdy miejscowi spotykają się z chamskim i aroganckim zachowaniem żołnierzy wielonarodowego batalionu NATO" - czytamy w tekście.

fałsz

Tekst z 22 marca opublikowany w serwisie Niezależny Dziennik PolitycznyNiezależny Dziennik Polityczny

Na tekst ten zwrócił uwagę na Twitterze Michał Marek, ekspert ds. polityki wschodniej, doktorant z Uniwersytetu Jagiellońskiego. "I śmieszno i straszno... 'Angielscy gejowscy żołnierze nie dają spokoju mieszkańcom w Orzyszu'. Kolejny #fakenews od 'NDP'" - napisał.

Policja i żandarmeria nie potwierdzają. "Nadkomisarz Kobeszko niczego takiego nie komentował"

Zapytaliśmy policję o bójkę, jaką opisał autor Niezależnego Dziennika Politycznego. - Takie zdarzenie nie miało miejsca - odpowiedziała nam nadkom. Anna Szypczyńska, oficer prasowa komendanta powiatowego policji w Piszu. Dodała, że "wszelkie informacje zawarte w artykule na stronie internetowej 'Dziennika Politycznego' są nieprawdziwe".

Zapytaliśmy ją o wypowiedź zastępcy komendanta powiatowego nadkom. Grzegorza Kobeszki, którego cytował Niezależny Dziennik Polityczny, a za nim rosyjskojęzyczne serwisy. - Nadkomisarz Grzegorz Kobeszko niczego takiego nie komentował, a piska komenda nie prowadzi żadnego postępowania odnośnie bójki, która nie miała miejsca - odpowiedziała nadkom. Szypczyńska.

- Przytoczony artykuł to klasyczny fake news - stwierdził krótko w odpowiedzi na nasze pytania ppłk Artur Karpienko, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Żandarmerii Wojskowej.

Wskazana w tekście restauracja, w której miało dojść do bójki nie odpowiedziała na nasze pytania.

Cel? Budowanie nastrojów antynatowskich, antyzachodnich, wpływanie na wybory

Michał Marek w rozmowie z Konkret24 zwraca uwagę na konstrukcję fejka. - Źródłem doniesień o bójce miała być jedna z grup działających na portalu społecznościowym Facebook, która ma zrzeszać mieszkańców Orzysza. Miałoby to dowodzić, że to sami mieszkańcy skarżą się na uciążliwość żołnierzy przybyłych z Zachodu. Jednak nie ma żadnego dowodu na to, żeby taka informacja kiedykolwiek się na tej grupie pojawiła. W tekście pojawia się również nazwa lokalu, w którym miało dojść do incydentu. Restauracja ta rzeczywiście istnieje. Tyle że ten lokal, podobnie jak inne w całej Polsce, jest zamknięty i obsługuje tylko na wynos. Nie mogło zatem dojść tam do żadnej bójki - zauważa.

- Ten fejk to kolejna próba budowania w Polsce nastrojów antynatowskich i antyamerykańskich - mówi ekspert. Zauważa, że fałszywe przekazy z Polski są powielane następnie przez rosyjskojęzyczne portale, które w ten sposób szerzą dezinformację w Rosji, na Ukrainie, na Białorusi oraz w krajach nadbałtyckich. - Tam też mają wzbudzać nastroje antynatowskie i antyamerykańskie, ale też stymulować negatywne odczucia względem sił politycznych, które opowiadają się za zbliżeniem z Zachodem. Próbuje się więc w ten sposób wpływać na preferencje wyborcze obywateli - stwierdza Michał Marek.

Przypomina, że Niezależny Dziennik Polityczny wiele razy podawał nieprawdziwe informacje. W Konkret24 pisaliśmy o fake newsach tego serwisu: o spreparowanym liście polskich generałów oskarżających ministra obrony narodowej o zdradę stanu; o obrażaniu polskich żołnierzy przez litewskiego sierżanta; o amerykańskich żołnierzach najeżdżających małą wieś na Mazurach; o rolnikach rzekomo uciekających przed ślepymi nabojami wojsk USA.

Autor: Jan Kunert, Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24