Morawiecki w lokalnym sklepie mówi o "lokalnej repolonizacji". Nietrafiony przykład

Źródło:
Konkret24
Premier Mateusz Morawiecki w Brzeszczach, 2 października 2023 roku
Premier Mateusz Morawiecki w Brzeszczach, 2 października 2023 rokuyoutube.com Kancelaria Premiera
wideo 2/4
Mateusz Morawiecki w Brzeszczach w sklepie sieci JANYouTube.com/KancelariaPremiera

Premier Mateusz Morawiecki, odwiedzając sklep w Brzeszczach, stwierdził, że w tym miejscu wcześniej było Tesco i podał to jako przykład "lokalnej repolonizacji". Tylko że sklep Tesco zniknął stamtąd już kilka lat temu, a otwarcie nowego marketu nie ma nic wspólnego z repolonizacją.

W poniedziałek 2 października premier Mateusz Morawiecki spotkał się z pracownikami Centrum Zakupowym JAN w Brzeszczach (woj. małopolskie). Podczas swojej wizyty w krótkim wystąpieniu podstawił sklep, który odwiedził za przykład "lokalnej repolonizacji".

"Jesteśmy w Brzeszczach w sklepie pana Jana. To jest jeden z kilku sklepów tutaj w Małopolsce, sklepów polskich, sklepów rozwijanych już od trzydziestu lat, ale jest pewna szczególna okoliczność, którą chce podkreślić. Otóż tutaj, gdzie jesteśmy, wcześniej było tesco i dokładnie w tym miejscu polski przedsiębiorca przejął miejsce po tym sklepie, a więc mamy do czynienia z taką lokalną repolonizacją, można powiedzieć, która szczególnie cieszy, ponieważ pokazuje, że polski kapitał, polski przedsiębiorca i polska przedsiębiorczość może też zacząć przejmować tych, którzy wcześniej w latach 90., latach 2000. zdominowali polski handel" - powiedział premier Morawiecki.

Czy faktycznie obserwujemy repolonizację na rynku sklepów spożywczych, czyli przejmowanie zagranicznych sieci przez polskich przedsiębiorców, tak jak mówił premier Morawiecki? Czy tak było w przypadku sieci sklepów Tesco w Polsce? Wyjaśniamy.

Tesco wycofało się z Polski w 2021 roku. Większość jej sklepów przejęła duńska firma

Przypomnijmy: brytyjska sieć hipermarketów i supermarketów Tesco wycofała się z Polski w 2021 roku po prawie ćwierćwieczu działalności na naszym rynku - pierwszy sklep Tesco w Polsce otworzono w 1998 roku w Bielanach Wrocławskich. Pojedyncze nieruchomości trafiły do innych podmiotów. Jak sieć tłumaczyła opuszczenie Polski? "Sprzedaż Tesco Polska pozwala nam skupić się na rozwoju biznesu w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Czechach, na Węgrzech i na Słowacji" - stwierdził w komunikacie z marca 2021 roku prezes Grupy Tesco, Ken Murphy (za: TVN24 Biznes).

"Jeżeli chodzi o wycofanie się z polskiego rynku Tesco, była to raczej integralna decyzja sieci, a większość jej byłych sklepów została przejęta przez jeden z zagranicznych dyskontów" - skomentował sprawę dla Konkret24 Maciej Ptaszyński, Prezes Polskiej Izby Handlu (PIH).

18 czerwca Tesco ogłosiło sprzedaż 301 sklepów w Polsce duńskiej firmie Salling Group, właścicielowi sieci sklepów Netto. Wtedy o transakcji informowała też firma Netto Polska. W marcu 2021 roku prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wydał bezwarunkową zgodę na tę transakcję. Markę Tesco zaczęto stopniowo zastępować w zakupionych lokalizacjach marką Netto.

31 października 2021 roku był ostatnim dniem działalności sklepów Tesco w Polsce. Tak więc sieci nie ma w Polsce od prawie dwóch lat. 20 stycznia 2022 roku w kraju działało 188 sklepów Netto, które wcześniej funkcjonowały jako Tesco, czytamy na stronie internetowej Netto Polska.

Tesco w Brzeszczach zamknięto w 2018 roku. Polski sklep ruszył ponad cztery lata później

Należy zaznaczyć, że Tesco zamykało sklepy w różnych lokalizacjach w Polsce jeszcze przed 2020 rokiem i decyzją o całkowitym wycofaniu się z kraju. Supermarkety i hipermarkety sieć likwidowała w 2015, 2016 i 2018 roku. Tak było w przypadku lokalizacji w Brzeszczach. Jedyny sklep Tesco funkcjonował w tym mieście przy ul. Ofiar Oświęcimia. Działalność zakończył na początku 2018 roku. Lokalne portale internetowe m.in. Andrychow.naszemiasto.pl, Oswiecimonline.pl oraz Gazeta Krakowska informowały, że sklepy Tesco w Brzeszczach i Oświęcimiu zostaną zamknięte w marcu 2018 roku. W tym czasie Tesco ogłosiło zamknięcie w sumie 18 sklepów w całej Polsce i zwolnienia pracowników (za: Businessinsider.com.pl).

To, że sklep w Brzeszczach zamknął się w 2018 roku widać na Google Street View: na zdjęciach z czerwca 2017 roku po raz ostatni widać na budynku szyld z logo brytyjskiej sieci handlowej; na najnowszych dostępnych zdjęciach z sierpnia 2018 roku nie ma już żadnego szyldu, zostało tylko puste miejsce.

Lokal w Brzeszczach, w którym wcześniej znajdował się sklep Tesco. Zdjęcie wykonane w sierpniu 2018 roku.Google Maps

Próbowaliśmy skontaktować się z szefem firmy JAN, by zapytać o lokal, w którym prowadzi sklep w Brzeszczach. Bezskutecznie. Właściciel nie znalazł czasu na rozmowę z nami. Podczas jednej z prób kontaktu kobieta, która odebrała telefon firmy, potwierdziła nam, że ten lokal został kupiony i jest obecnie własnością firmy. Jak dodała, sklep JAN w Brzeszczach otwarto ponad rok temu, 29 września 2022 roku. Ta data pokrywa się z tą podaną w opisie wydarzenia na Facebooku, które informowało o otwarciu sklepu polskiej sieci JAN w Brzeszczach. Przypomnijmy, że Tesco w tym miejscu zamknęło się w marcu 2018 roku. Oznacza to, że polski przedsiębiorca rozpoczął działalność w tym samym miejscu prawie 4,5 roku później.

Prawo i Sprawiedliwość zapowiedział w programie wyborczym repolonizację branży przetwórczej i spożywczej. "Odbudujemy polskie przetwórstwo – doprowadzimy do repolonizacji i unarodowienia przemysłu przetwórczego w rolnictwie. Jest to jeden z najważniejszych segmentów bezpieczeństwa żywnościowego Polski. (...) Rozbudujemy jej potencjał przetwórczy i uruchomimy sieć sprzedaży detalicznej artykułów spożywczych" - czytamy w programie partii.

Zapytaliśmy prezesa PIH wypowiedź premiera Morawieckiego o kwestię repolonizacji rynku sklepów spożywczych, czyli o proces przejmowania zagranicznych sieci przez polskie i przez polskich przedsiębiorców, o którym w poniedziałek mówił premier Morawiecki w Brzeszczach. "Należy zadać sobie pytanie, jakich podmiotów miałaby taka repolonizacja dotyczyć – jako że wszystkie sieci franczyzowe składają się z polskich działających na własny rachunek przedsiębiorców w nich zrzeszonych, należy je z miejsca wyłączyć z tego typu rozważań. Pozostają zatem ewentualnie duże sieci dyskontów lub hipermarketów. Tutaj jednak należy także zastanowić się, kto miałby tej repolonizacji dokonywać oraz jaki skutek powodowałoby to dla rynku" - zauważa.

Ponadto prezes Ptaszyński zauważa, że około 40 proc. rynku należy do zagranicznych sieci dyskontów i to one są głównym konkurentem i zagrożeniem dla polskich przedsiębiorców w branży handlu. "Dlatego właśnie tak cenne są wszystkie inicjatywy związane z integracją handlu poprzez m.in. franczyzę, w której uczestniczą dziesiątki tysięcy polskich przedsiębiorców oraz umożliwienie jej dalszego niezakłóconego rozwoju" - podkreśla.

"Jeśli chodzi o samą repolonizację, to zależy jak się interpretuje to słowo" - komentuje dla Konkret24 Jakub Olipra, starszy ekonomista w Credit Agricole Bank Polska. "Sam wzrost udziału polskiego kapitału w sektorze handlowym wynikający z ekspansji polskich, prywatnych firm jest zjawiskiem korzystnym. Narodowość kapitału sieci handlowych ma istotny wpływ na pochodzenie produktów, które są w niej sprzedawane. W Polsce są sieci handlowe o polskim kapitale, które mają duży potencjał nie tylko dalszego wzrostu i powiększania swojego udziału na krajowym rynku, ale również do ekspansji zagranicznej w przyszłości i myślę, że do tego nawiązywał premier. Niemniej to nie jest tożsame z repolonizacją, którą raczej rozumiemy jako wykup zagranicznych sieci handlowych (firm) przez państwo. Tak rozumiana repolonizacja nie ma moim zdaniem uzasadnienia ekonomicznego" - stwierdza.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: KPRM/gov.pl

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24