FAŁSZ

Na spotkaniu z Szydło "wstawili lustro"? Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24
Szydło: zamknij oczy, zaciśnij zęby, zagłosuj na PiS
Szydło: zamknij oczy, zaciśnij zęby, zagłosuj na PiSTVN24
wideo 2/4
Szydło: zamknij oczy, zaciśnij zęby, zagłosuj na PiSTVN24

Ogromne zasięgi w mediach społecznościowych - tysiące wyświetleń - ma informacja, jakoby w pomieszczeniu, w którym odbywało się spotkanie z europosłanką PiS Beatą Szydło, wstawiono lustro. Wiele postów na ten temat ma charakter kpin i żartów. Ustaliliśmy, dlaczego na tej sali rzeczywiście było lustro.

Po spotkaniu w Krakowie z Beatą Szydło, europosłanką Prawa i Sprawiedliwości poruszenie w mediach społecznościowych wywołało... ogromne lustro. Na publikowanych przez internautów zdjęciach i filmikach oglądamy byłą premier, a wokół niej ludzi zgromadzonych w niewielkiej sali. W tle, pod oknami widać właśnie lustro, w którym odbijają się słuchający Szydło. Zdjęcie z widocznym lustrem wstawiła także sama Szydło. "Dzisiaj Kraków, jutro Rzeszów. Damy radę" - napisała na platformie X (dawniej Twitter).

Internauci prześcigają się w złośliwych komentarzach. Wpisy mają dziesiątki tysięcy wyświetleń. Są przekonani, że lustro ustawiono w sali specjalnie na wydarzenie z byłą premier, by wizualnie zwiększać audytorium. To przykładowe komentarze: "Tylko PiS tak oszukuje. Sala luster na spotkaniu z Szydło"; "Na spotkaniu z Szydło wstawili lustro by zagęścić tłum"; "Jak pisowcy 'zwiększają' liczebność 'suwerenów' na ostatnim spotkaniu z Szydło? Instalują w sali olbrzymie lustra"; "Wstawili lustra by uzyskać złudzenie wielkiej sali"; "Beata Szydło znalazła sposób na zwiększenie ilości uczestników partyjnego spędu" (oryginalna pisownia wszystkich wpisów).

FAŁSZ
Posty internautów twierdzących, że PiS specjalnie w sali, gdzie odbywało się spotkanie z Beatą Szydło, wstawił ogromne lustro.X.com

To sala ćwiczeń. Lustra są na jej wyposażeniu

27 stycznia 2024 roku w budynku Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Krakowie odbyło się spotkanie z europosłanką Prawa i Sprawiedliwości Beatą Szydło. Wcześniej często PiS organizował tam wydarzenia partyjne, budynek znajduje się zaledwie kilkaset metrów od biura zarządu okręgowego tej partii. Przykładowo w "Sokole" Jarosław Kaczyński przemawiał z okazji 11 listopada w 2022 i 2023 roku. W czasie kampanii wyborczej jesienią 2023 roku PiS zorganizował tam swoją konwencję.

Jednak teraz spotkanie z byłą premier nie odbywało się w odnowionej kilka lat temu reprezentacyjnej sali głównej, lecz w mniejszym pomieszczeniu. Czy rzeczywiście specjalnie na spotkanie z europosłanką wstawiono tam lustro? Rzecznik PiS Rafał Bochenek nie odbierał od nas telefonu, nie odpisał na przesłaną wiadomość. Nieoficjalnie usłyszeliśmy od osoby z PiS, że lustro zawsze stało na końcu tej sali.

Tak też przekazał nam pracownik budynku, który dobrze zna tę salę. Poinformował, że regularnie ćwiczą tam gimnastyczki. Do znajdujących się tam luster dostawiane są wówczas prostopadle drążki. - Zawodniczki, ćwicząc, widzą się w lustrach - wyjaśnia.

Rzeczywiście w sieci znaleźliśmy archiwalne nagrania zrobione w tej sali przez jedną z trenerek. Są takie same drabinki, okna, układ ścian. Nagrania zostały opublikowane na YouTube i Instagramie w maju i czerwcu 2019 roku.

PRAWDA

Na nagraniach widać, jak dziewczynki stoją przy poręczach w miejscu, gdzie podczas spotkania z Szydło widać lustro. Przed nimi są ustawione duże lustra na kółkach. Podłoga jest wyłożona miękkimi matami. Takie samo położenie jednego z luster znaleźliśmy na zdjęciu opublikowanym wcześniej - w styczniu 2019 roku na Facebooku, na którym widać też pozujące gimnastyczki.

Nasze ustalenia potwierdził druh Konrad Firlej, który od 1989 roku jest szefem Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Krakowie. Powiedział, że salę, gdzie była Beata Szydło, początkowo nazywano strzelecką, potem szermierczą, a obecnie łuczniczą. To miejsce regularnych ćwiczeń gimnastyki artystycznej dzieci. Według Firleja w sali były i nadal są trzy lustra. Ale on nie pozwala ich ruszać, bo są bardzo drogie i mogą się uszkodzić. Dodał, że organizatorzy spotkania z Szydło właśnie chcieli te lustra przesunąć, ale on się nie zgodził.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24