Nowe restrykcje w pandemii a stan klęski żywiołowej: porównujemy ograniczenia


Rząd wprowadził kolejne ograniczenia, które są przewidziane w ustawie o stanie klęski żywiołowej - ale samego stanu nadzwyczajnego wciąż nie wprowadził. Prawnicy analizują dla Konkret24, które restrykcje spełniają warunki stanu klęski żywiołowej, a które już nawet poza nie wykraczają, naruszając konstytucję.

Wprowadzenie przez rząd w drugiej połowie października nowych restrykcji mających pomóc w walce z pandemią skłoniło niektórych prawników do komentarzy, że mamy do czynienia z pozakonstytucyjnym stanem nadzwyczajnym. Z porównania tych restrykcji oraz przepisów ustawy o stanie klęski żywiołowej wynika, że większość obostrzeń mieści się w zakresie ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela opisanych w rozdziale 3 ustawy.

Zdaniem prawników niektóre ograniczenia epidemiczne idą nawet dalej niż te przewidziane podczas stanu klęski żywiołowej (to jeden ze stanów nadzwyczajnych, oprócz stanu wyjątkowego i stanu wojennego).

Więcej ograniczeń w walce z pandemią. Mapa stref została zaktualizowana
Więcej ograniczeń w walce z pandemią. Mapa stref została zaktualizowanaFakty TVN

Déjà vu

"Kolejna wersja pozakonstytucyjnego stanu nadzwyczajnego, który wymyśla rząd. Cała PL objęta strefą czerwoną oznacza konieczność wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Nie ciągłego uciekania od odpowiedzialności za popełnione błędy. Nie da rady mieć ciastka i zjeść ciastka" – napisała 15 października na Twitterze Eliza Rutynowska, prawniczka Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Była to reakcja na zapowiedzi prasowe, że rząd ma zamiar ogłosić w całym kraju restrykcje przewidziane dla czerwonej strefy zakażeń. Okazało się jednak, że powiększono o 100 liczbą powiatów, w których ta strefa obowiązuje.

Post Rutynowskiej to nawiązanie do dyskusji o zasadności wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, jaka toczyła się wiosną, gdy rząd kolejnymi ustawami i rozporządzeniami wprowadzał ograniczenia w funkcjonowaniu państwa. Opozycja i prawnicy mówili wówczas o "zakamuflowanym stanie nadzwyczajnym".

Opisywaliśmy tę dyskusję w Konkret24 w marcu. "Z każdym dniem wprowadzane są do porządku prawnego coraz dalej idące ograniczenia w prawach i wolnościach obywatelskich wskazujące na to, że sytuacja się pogarsza i coraz bardziej zbliżamy się do tej, która uzasadnia wprowadzenie stanu klęski żywiołowej" – stwierdził wtedy w analizie dla Konkret24 dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Potem temat zasadności wprowadzenia stanu klęski żywiołowej wracał co jakiś czas. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar w opinii z 4 czerwca dla premiera Mateusza Morawieckiego napisał: "prawa obywateli w czasie epidemii są naruszane, bo ograniczenia, nakazy lub zakazy są wprowadzane rozporządzeniami władz, a nie ustawami - jak przewiduje Konstytucja. Choć większość zakazów, nakazów i ograniczeń była merytorycznie uzasadniona, to nieudolność legislacyjna w ich wprowadzaniu doprowadziła do naruszenia podstawowych standardów ochrony praw człowieka".

Rzecznik Praw Obywatelskich o stanie klęski żywiołowej
Rzecznik Praw Obywatelskich o stanie klęski żywiołowej tvn24

Mamy ograniczenia przewidziane ustawą o stanie klęski żywiołowej

Według danych ministerstwa zdrowia od początku pandemii do 19 października koronawirusa potwierdzono u 183 248 osób, spośród których 3614 zmarło; 304 567 osób przebywa w kwarantannie.

Ustawa z 18 kwietnia 2002 roku o stanie klęski żywiołowej stwierdza, że "stan klęski żywiołowej może być wprowadzony dla zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych" - a katastrofą naturalną jest także "masowe występowanie chorób zakaźnych u ludzi". W rozdziale 3 ustawy o stanie klęski żywiołowej opisano zakres i zasady wprowadzania ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela. W art. 21 wymieniono 19 rodzajów ograniczeń, które mogą (ale nie muszą) być wprowadzone. Decyduje o tym rząd, wydając rozporządzenie o stanie klęski.

Jak sprawdziliśmy, z tych 19 rodzajów ograniczeń obecnie obowiązuje 9 polegających na:

nakazie lub zakazie prowadzenia działalności gospodarczej określonego rodzaju (np. zakaz działalności klubów fitness w strefie czerwonej);

nakazaniu pracodawcy oddelegowania pracowników do dyspozycji organu kierującego działaniami prowadzonymi w celu zapobieżenia skutkom klęski żywiołowej lub ich usunięcia (np. wezwania lekarzy do pracy);

całkowitej lub częściowej reglamentacji zaopatrzenia w określonego rodzaju artykuły (zakaz wywozu leków i środków spożywczych specjalnego przeznaczenia bez zgody GIF);

obowiązku poddania się badaniom lekarskim, leczeniu, szczepieniom ochronnym oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów, niezbędnych do zwalczania chorób zakaźnych oraz skutków skażeń chemicznych i promieniotwórczych;

obowiązku poddania się kwarantannie;

zakazie organizowania lub przeprowadzania imprez masowych;

nakazie lub zakazie określonego sposobu przemieszczania się (np. zachowanie 1,5 m odległości);

wykorzystaniu, bez zgody właściciela lub innej osoby uprawnionej, nieruchomości i rzeczy ruchomych (np. w przypadku konieczności dostępu do tzw. infrastruktury krytycznej);

ograniczeniu lub odstąpieniu od określonych zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, jednakże niepowodującym bezpośredniego narażenia życia lub zdrowia pracownika (ograniczenie kursów i szkoleń bhp).

Restrykcje wykraczają poza przepisy o stanie epidemii

Jak zauważa w opinii dla Konktret24 dr Mateusz Radajewski z Wydziału Prawa Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu, niektóre z restrykcji "zostały jednak wprowadzone, mimo iż w stanie epidemii jest to niedozwolone. Przykładowo, generalny obowiązek zakrywania ust i nosa w obecnym stanie prawnym mógłby zostać wprowadzony wyłącznie na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 5 ustawy o stanie klęski żywiołowej" – podkreśla dr Radajewski.

Ograniczenia (…) mogą polegać na: 5) obowiązku poddania się badaniom lekarskim, leczeniu, szczepieniom ochronnym oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów niezbędnych do zwalczania chorób zakaźnych oraz skutków skażeń chemicznych i promieniotwórczych. art. 21 ust.1. pkt. 5 ustawy o stanie klęski żywiołowej

"W stanie epidemii jest to natomiast dozwolone tylko w stosunku do osób chorych i podejrzanych o zachorowanie" – przypomina dr Radajewski. Mówi o tym art. 46b ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, zgodnie z którym rząd w stanie epidemii w rozporządzeniu określa "obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie".

Z kolei dr Mikołaj Małecki z Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego wymienia brak podstaw prawnych dla zakazu wybranych działalności gospodarczych. "Całkowite zamknięcie branży fitness będzie oczywiście sprzeczne z Konstytucją. Nawet w stanie klęski żywiołowej można tylko OGRANICZYĆ, a nie usunąć wolność działalności gospodarczej (art.233 ust.3): dystans, limity osób itp. Bez stanu nadzwyczajnego to już jawne bezprawie" - napisał na Twitterze.

Działalność gospodarczą można ograniczyć, ale nie zakazać - i to tylko ustawą

Całkowity zakaz działalności nie tylko klubów fitness, ale także wesołych miasteczek, organizowania targów, konferencji wprowadzono w czerwonej strefie rozporządzeniem rządu z 9 października. Tymczasem art. 22 konstytucji stanowi:

Ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. art. 22 Konstytucji RP

Zaś z art. 233 konstytucji wynika, że zakazać działalności gospodarczej można jedynie w stanie wojennym i wyjątkowym, zaś w stanie klęski żywiołowej "wolność gospodarczą można ograniczyć" – ale na podstawie ustawy, a nie aktu wykonawczego jakim jest rozporządzenie.

Z kolei w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi jest przepis, że rząd w czasie stanu epidemii może wprowadzić "czasowe ograniczenie określonych zakresów działalności przedsiębiorców" (art. 46b).

Już wcześniej w swojej opinii Rzecznik Praw Obywatelskich zauważył: "Upoważnienie z ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi zezwalało Ministrowi Zdrowia i Radzie Ministrów na ustanowienie w rozporządzeniu czasowego ograniczenia funkcjonowania określonych instytucji lub zakładów pracy oraz ograniczenia określonej działalności przedsiębiorstw". Zdaniem RPO "jednak oba te upoważnienia ustawowe pozwalają wyłącznie czasowo ograniczyć prowadzenie działalności gospodarczej - nie pozwalają zaś na przyjęcie zastosowanego w rozporządzeniach ograniczenia prowadzenia działalności gospodarczej poprzez jej zakazanie".

"My tego nie przeżyjemy". Protest pracowników branży fitness
"My tego nie przeżyjemy". Protest pracowników branży fitnessFakty TVN

Stan klęski żywiołowej a ustawa o wyrównywaniu strat majątkowych

W tym kontekście powraca pytanie: dlaczego rząd nie chce ogłosić stanu klęski żywiołowej?

5 kwietnia Szymon Jadczak w tekście pt. "Gowin - nie starczy pieniędzy na stan klęski żywiołowej" opublikowanym w Tvn24.pl pisał, jak to ówczesny wicepremier podczas telekonferencji z przedstawicielami Związku Miast Polskich miał powiedzieć: "Przy stanie klęski żywiołowej państwo ma pieniądze na góra trzy miesiące". Chodziło m.in. o kwestię odszkodowań.

Mecenas Eliza Rutynowska pytana, czy nieogłaszanie stanu klęski żywiołowej może się wiązać z obawą roszczeń odszkodowawczych, odpowiada: "W istocie samej, wszystko na to wskazuje". Jak przypomina, wprowadzenie stanu klęski żywiołowej wiąże się z uruchomieniem mechanizmów przewidzianych w ustawie o wyrównywaniu strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela.

"Opisany w niej mechanizm opiera się na założeniu wynikającym z art. 77 konstytucji, który zakłada, że każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Co więcej: zgodnie z ust. 2 nie można nikomu ustawowo zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw" - podkreśla mec. Rutynowska.

W ustawie o odszkodowaniach napisano, że odszkodowanie obejmuje wyłącznie straty rzeczywiste, a nie utracone korzyści wynikające z ograniczenia praw i wolności wprowadzone w stanie nadzwyczajnym. Odszkodowanie przyznaje (bądź nie) wojewoda, jego decyzja jest ostateczna. Przeciwko decyzji wojewody można wnieść pozew do sądu, ale to nie wstrzymuje jej wykonania.

Pandemia uderza w rynek pracy
Pandemia uderza w rynek pracytvn24

Również dr Radajewski uważa, że władza może obawiać się odszkodowań wiążących się ze stanem klęski żywiołowej. "Trzeba jednak pamiętać" – dodaje - "że zgodnie z konstytucją państwo wcale nie musi ich wypłacać. Decyzja w tej sprawie należy do ustawodawcy. Rządzący mieli więc ponad pół roku na to, aby uchylić przepisy regulujące tę kwestię. Mogli je także zmodyfikować, np. wprowadzając limity odszkodowań. Skoro tego nie zrobili, to być może kwestia ta nie jest jednak dla nich aż tak kluczowa, a powstrzymują się oni od ogłoszenia stanu nadzwyczajnego z innych powodów".

Kodeks cywilny a odszkodowania za straty w pandemii

"Brak wprowadzenia na terenie kraju stanu klęski żywiołowej nie wyklucza odpowiedzialności Skarbu Państwa za straty i utracone korzyści" – zauważa radca prawny Michał Koralewski. W swoim opracowaniu "Odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkody w trakcie pandemii" wskazuje na jeden z artykułów Kodeksu cywilnego.

Artykuł 417(1) par. 1 tego kodeksu mówi o odpowiedzialności za szkody wyrządzone w wyniku tzw. bezprawia legislacyjnego: za niezgodne z prawem zachowanie przy wykonywaniu władzy publicznej polegające na wydaniu aktu normatywnego niezgodnego z konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą. Przykładem mogłoby być wydanie rozporządzenia ograniczającego konstytucyjne prawa i wolności, zamiast ustawy.

Władze sięgają po nakazy stawienia się do pracy i szkolenia dla pielęgniarek
Władze sięgają po nakazy stawienia się do pracy i szkolenia dla pielęgniarekFakty po południu

Paragraf 2 tego artykułu określa odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez wydanie niezgodnego z prawem prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji. Na przykład niezgodne z prawem ukaranie grzywną przez państwowego powiatowego inspektora sanitarnego.

Z kolei par. 3 mówi o odpowiedzialności za szkody w wyniku niewydania orzeczenia lub decyzji, gdy obowiązek ich wydania przewiduje przepis prawa; par. 4 stwierdza, że można domagać się odszkodowania "jeżeli szkoda została wyrządzona przez niewydanie aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa" - np. gdyby Rada Ministrów nie wydała rozporządzenia, którego wymaga ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Tyle że postępowanie cywilne dla przedsiębiorców może się okazać dłuższe i droższe, choćby ze względu na koszty sądowe – 5 proc. wartości żądanego odszkodowania.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: konkret24; zdjęcie: Andrzej Grygiel/PAP

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24