Nowe restrykcje w pandemii a stan klęski żywiołowej: porównujemy ograniczenia


Rząd wprowadził kolejne ograniczenia, które są przewidziane w ustawie o stanie klęski żywiołowej - ale samego stanu nadzwyczajnego wciąż nie wprowadził. Prawnicy analizują dla Konkret24, które restrykcje spełniają warunki stanu klęski żywiołowej, a które już nawet poza nie wykraczają, naruszając konstytucję.

Wprowadzenie przez rząd w drugiej połowie października nowych restrykcji mających pomóc w walce z pandemią skłoniło niektórych prawników do komentarzy, że mamy do czynienia z pozakonstytucyjnym stanem nadzwyczajnym. Z porównania tych restrykcji oraz przepisów ustawy o stanie klęski żywiołowej wynika, że większość obostrzeń mieści się w zakresie ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela opisanych w rozdziale 3 ustawy.

Zdaniem prawników niektóre ograniczenia epidemiczne idą nawet dalej niż te przewidziane podczas stanu klęski żywiołowej (to jeden ze stanów nadzwyczajnych, oprócz stanu wyjątkowego i stanu wojennego).

Więcej ograniczeń w walce z pandemią. Mapa stref została zaktualizowana
Więcej ograniczeń w walce z pandemią. Mapa stref została zaktualizowanaFakty TVN

Déjà vu

"Kolejna wersja pozakonstytucyjnego stanu nadzwyczajnego, który wymyśla rząd. Cała PL objęta strefą czerwoną oznacza konieczność wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Nie ciągłego uciekania od odpowiedzialności za popełnione błędy. Nie da rady mieć ciastka i zjeść ciastka" – napisała 15 października na Twitterze Eliza Rutynowska, prawniczka Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Była to reakcja na zapowiedzi prasowe, że rząd ma zamiar ogłosić w całym kraju restrykcje przewidziane dla czerwonej strefy zakażeń. Okazało się jednak, że powiększono o 100 liczbą powiatów, w których ta strefa obowiązuje.

Post Rutynowskiej to nawiązanie do dyskusji o zasadności wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, jaka toczyła się wiosną, gdy rząd kolejnymi ustawami i rozporządzeniami wprowadzał ograniczenia w funkcjonowaniu państwa. Opozycja i prawnicy mówili wówczas o "zakamuflowanym stanie nadzwyczajnym".

Opisywaliśmy tę dyskusję w Konkret24 w marcu. "Z każdym dniem wprowadzane są do porządku prawnego coraz dalej idące ograniczenia w prawach i wolnościach obywatelskich wskazujące na to, że sytuacja się pogarsza i coraz bardziej zbliżamy się do tej, która uzasadnia wprowadzenie stanu klęski żywiołowej" – stwierdził wtedy w analizie dla Konkret24 dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Potem temat zasadności wprowadzenia stanu klęski żywiołowej wracał co jakiś czas. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar w opinii z 4 czerwca dla premiera Mateusza Morawieckiego napisał: "prawa obywateli w czasie epidemii są naruszane, bo ograniczenia, nakazy lub zakazy są wprowadzane rozporządzeniami władz, a nie ustawami - jak przewiduje Konstytucja. Choć większość zakazów, nakazów i ograniczeń była merytorycznie uzasadniona, to nieudolność legislacyjna w ich wprowadzaniu doprowadziła do naruszenia podstawowych standardów ochrony praw człowieka".

Rzecznik Praw Obywatelskich o stanie klęski żywiołowej
Rzecznik Praw Obywatelskich o stanie klęski żywiołowej tvn24

Mamy ograniczenia przewidziane ustawą o stanie klęski żywiołowej

Według danych ministerstwa zdrowia od początku pandemii do 19 października koronawirusa potwierdzono u 183 248 osób, spośród których 3614 zmarło; 304 567 osób przebywa w kwarantannie.

Ustawa z 18 kwietnia 2002 roku o stanie klęski żywiołowej stwierdza, że "stan klęski żywiołowej może być wprowadzony dla zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych" - a katastrofą naturalną jest także "masowe występowanie chorób zakaźnych u ludzi". W rozdziale 3 ustawy o stanie klęski żywiołowej opisano zakres i zasady wprowadzania ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela. W art. 21 wymieniono 19 rodzajów ograniczeń, które mogą (ale nie muszą) być wprowadzone. Decyduje o tym rząd, wydając rozporządzenie o stanie klęski.

Jak sprawdziliśmy, z tych 19 rodzajów ograniczeń obecnie obowiązuje 9 polegających na:

nakazie lub zakazie prowadzenia działalności gospodarczej określonego rodzaju (np. zakaz działalności klubów fitness w strefie czerwonej);

nakazaniu pracodawcy oddelegowania pracowników do dyspozycji organu kierującego działaniami prowadzonymi w celu zapobieżenia skutkom klęski żywiołowej lub ich usunięcia (np. wezwania lekarzy do pracy);

całkowitej lub częściowej reglamentacji zaopatrzenia w określonego rodzaju artykuły (zakaz wywozu leków i środków spożywczych specjalnego przeznaczenia bez zgody GIF);

obowiązku poddania się badaniom lekarskim, leczeniu, szczepieniom ochronnym oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów, niezbędnych do zwalczania chorób zakaźnych oraz skutków skażeń chemicznych i promieniotwórczych;

obowiązku poddania się kwarantannie;

zakazie organizowania lub przeprowadzania imprez masowych;

nakazie lub zakazie określonego sposobu przemieszczania się (np. zachowanie 1,5 m odległości);

wykorzystaniu, bez zgody właściciela lub innej osoby uprawnionej, nieruchomości i rzeczy ruchomych (np. w przypadku konieczności dostępu do tzw. infrastruktury krytycznej);

ograniczeniu lub odstąpieniu od określonych zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, jednakże niepowodującym bezpośredniego narażenia życia lub zdrowia pracownika (ograniczenie kursów i szkoleń bhp).

Restrykcje wykraczają poza przepisy o stanie epidemii

Jak zauważa w opinii dla Konktret24 dr Mateusz Radajewski z Wydziału Prawa Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu, niektóre z restrykcji "zostały jednak wprowadzone, mimo iż w stanie epidemii jest to niedozwolone. Przykładowo, generalny obowiązek zakrywania ust i nosa w obecnym stanie prawnym mógłby zostać wprowadzony wyłącznie na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 5 ustawy o stanie klęski żywiołowej" – podkreśla dr Radajewski.

Ograniczenia (…) mogą polegać na: 5) obowiązku poddania się badaniom lekarskim, leczeniu, szczepieniom ochronnym oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów niezbędnych do zwalczania chorób zakaźnych oraz skutków skażeń chemicznych i promieniotwórczych. art. 21 ust.1. pkt. 5 ustawy o stanie klęski żywiołowej

"W stanie epidemii jest to natomiast dozwolone tylko w stosunku do osób chorych i podejrzanych o zachorowanie" – przypomina dr Radajewski. Mówi o tym art. 46b ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, zgodnie z którym rząd w stanie epidemii w rozporządzeniu określa "obowiązek poddania się badaniom lekarskim oraz stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie".

Z kolei dr Mikołaj Małecki z Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego wymienia brak podstaw prawnych dla zakazu wybranych działalności gospodarczych. "Całkowite zamknięcie branży fitness będzie oczywiście sprzeczne z Konstytucją. Nawet w stanie klęski żywiołowej można tylko OGRANICZYĆ, a nie usunąć wolność działalności gospodarczej (art.233 ust.3): dystans, limity osób itp. Bez stanu nadzwyczajnego to już jawne bezprawie" - napisał na Twitterze.

Działalność gospodarczą można ograniczyć, ale nie zakazać - i to tylko ustawą

Całkowity zakaz działalności nie tylko klubów fitness, ale także wesołych miasteczek, organizowania targów, konferencji wprowadzono w czerwonej strefie rozporządzeniem rządu z 9 października. Tymczasem art. 22 konstytucji stanowi:

Ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. art. 22 Konstytucji RP

Zaś z art. 233 konstytucji wynika, że zakazać działalności gospodarczej można jedynie w stanie wojennym i wyjątkowym, zaś w stanie klęski żywiołowej "wolność gospodarczą można ograniczyć" – ale na podstawie ustawy, a nie aktu wykonawczego jakim jest rozporządzenie.

Z kolei w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi jest przepis, że rząd w czasie stanu epidemii może wprowadzić "czasowe ograniczenie określonych zakresów działalności przedsiębiorców" (art. 46b).

Już wcześniej w swojej opinii Rzecznik Praw Obywatelskich zauważył: "Upoważnienie z ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi zezwalało Ministrowi Zdrowia i Radzie Ministrów na ustanowienie w rozporządzeniu czasowego ograniczenia funkcjonowania określonych instytucji lub zakładów pracy oraz ograniczenia określonej działalności przedsiębiorstw". Zdaniem RPO "jednak oba te upoważnienia ustawowe pozwalają wyłącznie czasowo ograniczyć prowadzenie działalności gospodarczej - nie pozwalają zaś na przyjęcie zastosowanego w rozporządzeniach ograniczenia prowadzenia działalności gospodarczej poprzez jej zakazanie".

"My tego nie przeżyjemy". Protest pracowników branży fitness
"My tego nie przeżyjemy". Protest pracowników branży fitnessFakty TVN

Stan klęski żywiołowej a ustawa o wyrównywaniu strat majątkowych

W tym kontekście powraca pytanie: dlaczego rząd nie chce ogłosić stanu klęski żywiołowej?

5 kwietnia Szymon Jadczak w tekście pt. "Gowin - nie starczy pieniędzy na stan klęski żywiołowej" opublikowanym w Tvn24.pl pisał, jak to ówczesny wicepremier podczas telekonferencji z przedstawicielami Związku Miast Polskich miał powiedzieć: "Przy stanie klęski żywiołowej państwo ma pieniądze na góra trzy miesiące". Chodziło m.in. o kwestię odszkodowań.

Mecenas Eliza Rutynowska pytana, czy nieogłaszanie stanu klęski żywiołowej może się wiązać z obawą roszczeń odszkodowawczych, odpowiada: "W istocie samej, wszystko na to wskazuje". Jak przypomina, wprowadzenie stanu klęski żywiołowej wiąże się z uruchomieniem mechanizmów przewidzianych w ustawie o wyrównywaniu strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela.

"Opisany w niej mechanizm opiera się na założeniu wynikającym z art. 77 konstytucji, który zakłada, że każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Co więcej: zgodnie z ust. 2 nie można nikomu ustawowo zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw" - podkreśla mec. Rutynowska.

W ustawie o odszkodowaniach napisano, że odszkodowanie obejmuje wyłącznie straty rzeczywiste, a nie utracone korzyści wynikające z ograniczenia praw i wolności wprowadzone w stanie nadzwyczajnym. Odszkodowanie przyznaje (bądź nie) wojewoda, jego decyzja jest ostateczna. Przeciwko decyzji wojewody można wnieść pozew do sądu, ale to nie wstrzymuje jej wykonania.

Pandemia uderza w rynek pracy
Pandemia uderza w rynek pracytvn24

Również dr Radajewski uważa, że władza może obawiać się odszkodowań wiążących się ze stanem klęski żywiołowej. "Trzeba jednak pamiętać" – dodaje - "że zgodnie z konstytucją państwo wcale nie musi ich wypłacać. Decyzja w tej sprawie należy do ustawodawcy. Rządzący mieli więc ponad pół roku na to, aby uchylić przepisy regulujące tę kwestię. Mogli je także zmodyfikować, np. wprowadzając limity odszkodowań. Skoro tego nie zrobili, to być może kwestia ta nie jest jednak dla nich aż tak kluczowa, a powstrzymują się oni od ogłoszenia stanu nadzwyczajnego z innych powodów".

Kodeks cywilny a odszkodowania za straty w pandemii

"Brak wprowadzenia na terenie kraju stanu klęski żywiołowej nie wyklucza odpowiedzialności Skarbu Państwa za straty i utracone korzyści" – zauważa radca prawny Michał Koralewski. W swoim opracowaniu "Odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkody w trakcie pandemii" wskazuje na jeden z artykułów Kodeksu cywilnego.

Artykuł 417(1) par. 1 tego kodeksu mówi o odpowiedzialności za szkody wyrządzone w wyniku tzw. bezprawia legislacyjnego: za niezgodne z prawem zachowanie przy wykonywaniu władzy publicznej polegające na wydaniu aktu normatywnego niezgodnego z konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą. Przykładem mogłoby być wydanie rozporządzenia ograniczającego konstytucyjne prawa i wolności, zamiast ustawy.

Władze sięgają po nakazy stawienia się do pracy i szkolenia dla pielęgniarek
Władze sięgają po nakazy stawienia się do pracy i szkolenia dla pielęgniarekFakty po południu

Paragraf 2 tego artykułu określa odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez wydanie niezgodnego z prawem prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji. Na przykład niezgodne z prawem ukaranie grzywną przez państwowego powiatowego inspektora sanitarnego.

Z kolei par. 3 mówi o odpowiedzialności za szkody w wyniku niewydania orzeczenia lub decyzji, gdy obowiązek ich wydania przewiduje przepis prawa; par. 4 stwierdza, że można domagać się odszkodowania "jeżeli szkoda została wyrządzona przez niewydanie aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa" - np. gdyby Rada Ministrów nie wydała rozporządzenia, którego wymaga ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Tyle że postępowanie cywilne dla przedsiębiorców może się okazać dłuższe i droższe, choćby ze względu na koszty sądowe – 5 proc. wartości żądanego odszkodowania.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: konkret24; zdjęcie: Andrzej Grygiel/PAP

Pozostałe wiadomości

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Jedni przekonują: im dajemy pieniądze, a nasz deficyt rośnie. Inni straszą: tysiące kolejnych forsują granice. Kolejni alarmują: to taki sam wróg jak Niemcy czy Putin. W ostatnich tygodniach migranci z Ukrainy są w Polsce znowu na celowniku. Jak to się stało, że antyukraińskie przekazy znane głównie w kręgach skrajnej prawicy wdarły się ostatnio do mainstreamu? Powodów jest kilka.

Będą "destabilizować Polskę". Ukraińcy znowu na celowniku

Będą "destabilizować Polskę". Ukraińcy znowu na celowniku

Źródło:
TVN24+

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24

Podwyżki pensji nauczycieli pozostają kością niezgody między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego. W tej sprawie głos zabrał były minister edukacji Przemysław Czarnek. Utrzymuje, że za czasów Zjednoczonej Prawicy wynagrodzenie początkującego nauczyciela wzrosło o 100 procent. Rzeczywistość jest inna.

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

"100 procent więcej dla młodych nauczycieli"? Jak rosły ich pensje

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24