Piąta fala: w województwach zakażeń mniej - z wyjątkiem jednego


Choć zdaniem lekarzy za wcześnie mówić o końcu pandemii, dane potwierdzają, że piąta fala odpuszcza: w ciągu tygodnia liczba zakażeń spadła w prawie wszystkich województwach. Ale w trzech średnia zakażeń jeszcze przekracza 100, co oznacza wciąż wysoki poziom zachorowań.

Piąta fala w Polsce jest już w odwrocie - czy jednak nie? Opinie na ten temat wśród ekspertów zdają się być podzielone. Bo 14 lutego wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przekonywał w Polskim Radiu 24: "Na pewno jesteśmy w okresie, kiedy ta piąta fala jest już w okresie spadkowym. Liczba nowych przypadków jest codziennie coraz mniejsza, ale widzę, że także jeżeli chodzi o obłożenie w naszych szpitalach, tych pacjentów nie przybywa, wręcz odwrotnie - codziennie mamy widoczne spadki obłożenia łóżek przez pacjentów z COVID-19". Według niego niższe niż przed tygodniem statystyki nowych zakażeń pokazują, że szczyt piątej fali mamy już za sobą. Choć zaznaczył, że należy zachować czujność z powodu zaraźliwego wariantu omikron.

8 lutego resort zdrowia informował o 35 960 zakażeniach, a 15 lutego było ich 22 267, czyli o 13 693 mniej. To spadek o 38 proc. Z drugiej strony, 15 lutego pacjentów z COVID-19 w szpitalach było najwięcej od 5 stycznia i ponad 300 więcej niż dzień wcześniej.

Właśnie na sytuację w szpitalach zwracał uwagę prof. Krzysztof Simon w rozmowie z Onet opublikowanej 14 lutego. Jego zdaniem piąta fala nie odpuszcza, "ponieważ pacjentów z COVID-19 wciąż przyjmujemy, i to coraz więcej" - tłumaczył. "Są to przeważnie osoby w zaawansowanym wieku lub tacy, którzy się nie zaszczepili. (...) Pierwszy oddział zakaźny kliniczny Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego imienia J. Gromkowskiego we Wrocławiu, którym kieruję, jest w dwóch trzecich zajęty przez chorych na koronawirusa. Podobnie jak i inne tak zwane zakowidowane oddziały. I na pewno o końcu epidemii jeszcze nie możemy mówić".

Prof. Flisiak: nigdy nie mieliśmy rzeczywistego obrazu epidemii
Prof. Flisiak: nigdy nie mieliśmy rzeczywistego obrazu epidemiitvn24

A co pokazują dane epidemiczne? Wynika z nich, że średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców spadła w ostatnim tygodniu we wszystkich województwach oprócz kujawsko-pomorskiego. Tydzień do tygodnia spadła też liczba zakażeń we wszystkich województwach - z wyjątkiem kujawsko-pomorskiego. Z tym, że obserwacje prof. Simona potwierdza fakt, że w trzech województwach średnia siedmiodniowa liczba zakażeń - choć jest niższa - wciąż przekracza wartość 100, co podczas czwartej fali nigdy się nie zdarzyło. A w kilku innych województwach średnia jest wciąż wyższa niż w czwartej fali.

Zakażenia tydzień do tygodnia: trend spadkowy w 15 województwach

W połowie stycznia czwarta fala płynnie przeszła w piątą i do początku lutego rozwijała się podobnie we wszystkich województwach. Szczyt liczby zakażeń nastąpił na przełomie stycznia i lutego. Obecnie wygląda na to, że piąta fala opada w prawie całym kraju.

Porównaliśmy liczbę zachorowań notowanych w ostatnich dwóch tygodniach: 2-8 lutego i 9-15 lutego. Takie zestawienie pozwala zauważyć trend: wzrost lub spadek zakażeń w danym regionie. Należy przy tym pamiętać, że województwa mają różne populacje, więc same liczby nie obrazują dynamiki wzrostu lub spadku - pokazuje to przyrost/spadek procentowy.

I tak tydzień do tygodnia liczba zakażeń COVID-19 spadła w 15 województwach. Największe spadki odnotowano w:

podkarpackim - z 10 394 do 5046, czyli o 51,5 proc. mniej

śląskim - z 38 356 do 20 092, czyli o 47,6 proc.

małopolskim - z 19 611 do 11 858, czyli o 39,5 proc.

opolskim - z 7514 do 4847, czyli o 35,5 proc.

W kolejnych sześciu województwach spadek wynosił między 30 a 35 proc.:

łódzkie - z 21 049 do 13 847, czyli o 34,2 proc.

lubelskie - z 16 227 do 10 715, czyli o 34 proc.

dolnośląskie - z 23 378 do 15 804, czyli o 32,4 proc.

pomorskie - z 21 373 do 14 521, czyli o 32,1 proc.

mazowieckie - z 42 684 do 29 734, czyli o 30,3 proc.

podlaskie - z 6833 do 4771, czyli o 30,2 proc.

W pozostałych pięciu województwach spadki wyniosły: w lubuskim - o 2,1 proc., wielkopolskim - o 13,1 proc., świętokrzyskim - o 14,2 proc., zachodniopomorskim - o 18,8 proc., warmińsko-mazurskim - o 27,1 proc.

Jedynie w województwie kujawsko-pomorskim tydzień do tygodnia przybyło zachorowań: z 18 835 (2-8 lutego) do 21 337 (9-15 lutego). Przyjrzyjmy się sytuacji zakażeń w tym regionie. 18 stycznia liczba zakażeń tam wykrywanych zaczęła rosnąć: 20 stycznia po raz pierwszy w tej fali przekroczyła tysiąc (1161), 26 stycznia - dwa tysiące (2204), 2 lutego - trzy tysiące (3066). Najwięcej zakażeń w tej fali wykryto 9 lutego - 4222. W poniedziałek, 14 lutego odnotowano ich 1444, ale może to wynikać z faktu, że w weekend wykonuje się mniej testów. Bo we wtorek było już 2481 zakażeń.

Rozwój piątej fali w województwie kujawsko-pomorskim - dane od 1 stycznia do 15 lutego 2022Konkret24 | ministerstwo zdrowia

Zobacz szczegółowe dane dla województwa.

Udział województw w całkowitej liczbie zakażeń

Udział poszczególnych województw w ogólnej liczbie zakażeń w kraju między 9 a 15 lutego wyglądał następująco:

mazowieckie 13,9 proc.

wielkopolskie 12,8 proc.

kujawsko-pomorskie 10 proc.

śląskie 9,4 proc.

dolnośląskie 7,4 proc.

pomorskie 6,8 proc.

łódzkie 6,5 proc.

małopolskie 5,5 proc.

zachodniopomorskie 5,3 proc.

lubelskie 5 proc.

warmińsko-mazurskie 3,7 proc.

lubuskie 3,4 proc.

świętokrzyskie 3 proc.

podkarpackie 2,4 proc.

opolskie 2,3 proc.

podlaskie 2,2 proc.

W ciągu analizowanego tygodnia wzrósł udział sześciu województw w ogólnej liczbie zakażeń w kraju. Są to: kujawsko-pomorskie (o 3,7 punktu procentowego), wielkopolskie (o 2,3 p.p.), lubuskie (o 0,9 p.p.), zachodniopomorskie (o 0,6 p.p.), świętokrzyskie (o 0,5 p.p.) i warmińsko-mazurskie (o 0,1 p.p.).

Udział pozostałych dziesięciu regionów spadł: województwa śląskiego o 3,4 punktu procentowego, podkarpackiego o 1,1 p.p., małopolskiego o 1 p.p., łódzkiego o 0,6 p.p., dolnośląskiego, lubelskiego, mazowieckiego, pomorskiego o 0,4 p.p., opolskiego o 0,2 p.p., a podlaskiego o 0,1 p.p.

Średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców: w trzech województwach wciąż ponad 100

To, jak zmienia się stan pandemii w danym regionie, pokazuje analiza średniej liczby zakażeń w ostatnich siedmiu dniach w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców (średnia siedmiodniowa liczba zakażeń). Ten wskaźnik pozwala również na porównywanie sytuacji w województwach czy regionach o różnej liczbie ludności. Im wyższa średnia, tym bardziej niepokojąca sytuacja w regionie.

Porównaliśmy średnie siedmiodniowe liczby zakażeń w województwach w dniach 8 i 15 lutego - czyli jak się zmieniły tydzień do tygodnia. Im ciemniejszy odcień koloru na mapie, tym wyższa średnia w województwie. Jak widać na mapach, tydzień do tygodnia średnia ta spadła w 15 województwach. Najbardziej w:

podkarpackim - z 70 do 33,98 (spadek o 51,5 proc.)

śląskim - z 121,97 do 63,89 (o 47,6 proc.)

małopolskim - z 82,15 do 49,67 (o 39,5 proc.)

opolskim - z 109,9 do 70,89 (o 35,5 proc.)

Natomiast najmniejszy spadek odnotowały:

lubuskie - z 104,82 do 102,64 (spadek o 2,1 proc.)

wielkopolskie - z 129,09 do 112,17 (o 13,1 proc.)

świętokrzyskie - z 87,99 do 75,49 (o 14,2 proc.)

Średnia siedmiodniowa liczba zakażeń wzrosła tylko w województwie kujawsko-pomorskim - z 130,49 (8 lutego) do 147,83 (15 lutego), co oznacza wzrost o 13,3 proc.

Średnia siedmiodniowa liczba zakażeń w przeliczeniu na 100 tysięcy mieszkańców - stan na 8 i 15 lutego 2022tvn24 | Konkret24 na podstawie danych Ministerstwa Zdrowia

15 lutego w trzech województwach średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców wciąż przekraczała jednak wartość 100. Były to:

kujawsko-pomorskie - 147,83

wielkopolskie - 112,17

lubuskie - 102,64.

Tydzień temu dotyczyło to siedmiu województw. Przypomnijmy, że w czwartej fali średnia ta nigdy nie przekroczyła 100 w żadnym województwie.

Piąta fala opada: średnia liczba zakażeń spadła we wszystkich województwach

Poniżej przedstawiamy średnią siedmiodniową liczbę zakażeń na 100 tys. mieszkańców dla poszczególnych województw i dla całej Polski (czarna linia) oraz jej zmianę od 1 stycznia do 15 lutego. Na wykresie widać, że szczyt zakażeń w tej fali mają już za sobą wszystkie województwa, również kujawsko-pomorskie. Tam średnia siedmiodniowa liczba zakażeń miała najwyższą wartość 13 lutego - 152,94.

15 lutego najwyższą średnią siedmiodniową liczbę zakażeń na 100 tys. mieszkańców miały województwa:

kujawsko-pomorskie - 147,83

wielkopolskie - 112,17

lubuskie - 102,64

zachodniopomorskie - 95,3

pomorskie - 88,4.

Tydzień do tygodnia (porównując 8 i 15 lutego) średnia spadła we wszystkich województwach oprócz kujawsko-pomorskiego (wzrost z 130,49 do 147,83). Największy spadek odnotowały województwa: śląskie (z 121,97 do 63,89), łódzkie (z 123,34 do 81,14) i pomorskie (z 130,11 do 88,4).

Piąta fala. Średnia siedmiodniowa liczba zakażeń w przeliczeniu na 100 tysięcy mieszkańców od 1 stycznia do 15 lutego 2022 Konkret24 | Konkret24 na podstawie danych Ministerstwa Zdrowia

Zobacz szczegółowe dane dla każdego województwa.

Również średnia siedmiodniowa liczba zakażeń dla całej Polski przestała rosnąć - w ciągu ostatniego tygodnia spadła poniżej 100. 15 lutego wynosiła 79,49 (tydzień wcześniej - 111,07).

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Leszek Szymański/PAP

Pozostałe wiadomości

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Zatrważające", "jedzenie cię zatruwa" - zaniepokojeni internauci komentują doniesienia o rzekomej szkodliwości papieru do pieczenia. Ekspertka uspokaja i wyjaśnia, czy i kiedy takie zagrożenie występuje.

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24