Setki tysięcy złotych dotacji z NIW dla fundacji działających zaledwie kilka miesięcy


Blisko jedna czwarta z 42 podmiotów, którym Narodowy Instytut Wolności przyznał dofinansowanie w konkursie dla organizacji pozarządowych, w dniu ogłoszenia konkursu działało zaledwie kilka miesięcy. Niektóre zarejestrowano już po ogłoszeniu naboru. Prawie każdy dostał dotację w wysokości bliskiej maksymalnej kwocie.

Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego poinformował 30 kwietnia o rozstrzygnięciu trzech konkursów na dofinansowanie działalności. NIW rozdziela państwowe dotacje dla fundacji i stowarzyszeń obywatelskich, tzw. NGO-sów. Z opublikowanych na stronie instytutu dokumentów wynika, że dofinansowanie w trzech priorytetach Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich - wsparcie początkowych kapitałów żelaznych, rozwój organizacji strażniczych i mediów obywatelskich, rozwój think-tanków obywatelskich – otrzymały 42 organizacje. NIW poinformował także o wstępnym rozstrzygnięciu konkursu o dotację na działalność statutową - do drugiego etapu zakwalifikowano wnioski 110 podmiotów.

Przeciwko ostatnim decyzjom NIW zaprotestowała grupa organizacji pozarządowych z Mazowsza, zauważając, że wśród beneficjentów dofinansowania są fundacje, które zarejestrowano zaledwie kilka miesięcy wcześniej. Jak sprawdziliśmy, uwaga ta dotyczy jednej czwartej wszystkich organizacji, którym przyznano pieniądze.

Narodowy Instytut Wolności ma nowego szefa
Narodowy Instytut Wolności ma nowego szefa tvn24

Ponad pół miliarda złotych z NIW dla organizacji obywatelskich

Narodowy Instytut Wolności istnieje od 2017 roku; nadzór nad nim sprawuje przewodniczący Komitetu ds. Pożytku Publicznego - to wicepremier i minister kultury Piotr Gliński. Do jego kompetencji należy powoływanie dyrektora instytutu na pięcioletnią kadencję.

NIW zarządza kilkoma programami wsparcia - dwa podstawowe, z których do organizacji społecznych trafia najwięcej pieniędzy, to Fundusz Inicjatyw Obywatelskich (FIO) i Program Rozwoju Organizacji Obywatelskich (PROO). 10-letni budżet FIO do 2030 roku ma wynieść ok. 800 mln zł; budżet PROO to 585 mln zł, co - jak szacują eksperci NIW - pozwoli na dofinansowanie ok. 12 tys. organizacji.

Wnioski o dofinansowanie ocenia panel ekspertów powoływany przez dyrektora NIW. Ta grupa tworzy listę wniosków do realizacji, którą zatwierdza dyrektor NIW. Nad działalnością NIW czuwa 11-osobowa rada powoływana przez premiera na trzyletnią kadencję. Rada, której członkom nie przysługuje wynagrodzenie za udział w jej pracach, m.in. opiniuje roczne sprawozdania z działalności i sprawozdania finansowe NIW, projekty programów wsparcia i regulaminy poszczególnych konkursów.

Beneficjenci: organizacje związane z władzą, nacjonalistyczne, kościelne

3 maja portal OKO.press, analizując wyniki konkursów na dotacje w ramach Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich napisał, że "w znacznej części pieniądze trafiły do NGO-sów powiązanym z władzą i realizujących jej cele. Najlepsze wnioski według NIW składały organizacje nacjonalistyczne, kościelne oraz kierowane przez polityków PiS i członków ich rodzin".

4 maja "Gazeta Wyborcza" opublikowała tekst Wojciecha Czuchnowskiego - on opisał, że wśród organizacji, które w trzech rozstrzygniętych konkursach otrzymały dofinansowanie, "znalazły się głównie podmioty bezpośrednio związane z władzą, działaczami PiS lub ludźmi popierającymi politykę obecnego rządu". Jako przykład podał Fundację Polska Wielki Projekt – dostała ponad 791 tys. dofinansowania. W jej radzie zasiada Piotr Gliński, a oprócz niego 25 innych osób powiązanych z PiS.

Na te kwestie zwróciła również uwagę Federacja Mazovia grupująca 62 organizacje pozarządowe z terenu Mazowsza. Na swoim fejsbukowym profilu napisała, że dotacje otrzymały organizacje istniejące kilka miesięcy, "za to przypadkiem (naprawdę, potraktujmy to jako przypadek) członkowie zarządów wszystkich tych organizacji są lokalnie i ponadlokalnie powiązani z partią Prawo i Sprawiedliwość (na przykład jako kandydaci i kandydatki na radnych lub współmałżonkowie)".

Federacja zwróciła uwagę na organizacje, które otrzymały dofinansowanie, mimo że zostały zarejestrowane mniej niż rok temu.

Przeanalizowaliśmy spis organizacji, które otrzymały dofinansowanie i sprawdziliśmy w Krajowym Rejestrze Sądowym daty rejestracji tych fundacji i stowarzyszeń. Z naszej analizy wynika, że na 42 organizacje, które dostały pieniądze w ramach Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich, 10 zostało zarejestrowanych w ostatnich 13 miesiącach.

Think-tanki i dwuletnie doświadczenie: cztery działają niecały rok

Zwróćmy najpierw uwagę na rozstrzygnięcie konkursu na dofinansowanie działalności think-tanków obywatelskich. Jak wyjaśnia NIW, te organizacje opracowują badania, analizy i opinie związane ze sprawami krajowymi lub międzynarodowymi w celu merytorycznego wspierania procesów podejmowania strategicznych decyzji lub przyjmowania rozwiązań i regulacji. Kwota maksymalnego dofinansowania wynosi 300 tys. zł. Według regulaminu jednym z kryteriów oceny wniosku było doświadczenie w działalności, "w tym analizy i raporty przygotowane przez wnioskodawcę w okresie dwóch ostatnich lat". W regulaminie konkursu w pięciu punktach zawarto 26 kryteriów, od spełnienia których zleżało przyznanie dotacji. Wymóg analiz z dwóch lat jest zapisany w punkcie 4.

Ponieważ konkurs ogłoszono 1 lutego tego roku, by spełnić ten wymóg, think-tank powinien działać co najmniej przed 1 lutego 2019 roku.

Dofinansowanie przyznano 15 think-tankom. Cztery z nich działają niecały rok, fundację dla powiatu łęczyńskiego zarejestrowano zaledwie kilka dni przed ogłoszeniem naboru. Są to:

Fundacja Instytut Rozwoju Spraw Społecznych - zarejestrowana 7 sierpnia 2020 roku

Fundacja Matuzalem - zarejestrowana 28 października 2020 roku

Instytut Spraw Konstytucyjnych – zarejestrowany 15 grudnia 2020 roku

Fundacja Rozwoju Powiatu Łęczyńskiego - zarejestrowana 21 stycznia 2021 roku.

Trzy inne zarejestrowano wprawdzie w 2019 roku, ale również nie spełniają wymogu dwóch lat aktywności. Są to: Fundacja Instytut Nowej Europy (istnieje od 12 marca 2019 roku), Centrum Rozwoju Przedsiębiorczości (od 15 maja 2019 roku), Fundacja Instytut im. Kazimierza Promyka (od 12 lipca 2019 roku).

NIW: "dwuletnie doświadczenie nie jest kryterium formalnym"

Zapytaliśmy Narodowy Instytut Wolności, dlaczego mimo niespełnienia kryterium, fundacje te otrzymały dofinansowanie. Biuro Komunikacji i Promocji NIW odpowiedziało nam, że dwuletnie doświadczenie w przygotowaniu raportów i analiz "jest jednym z czynników wpływających na ocenę potencjału, jednakże nie jest kryterium formalnym (spełnia-nie spełnia), które decydowałoby, czy podmiot może otrzymać dotację, czy też nie".

NIW informuje, że "przy ocenie kryterium nr 4 ekspert ocenia nie tylko 'doświadczenie w działalności opisanej we wniosku, w tym analizy i raporty przygotowane przez Wnioskodawcę', ale i między innymi: potencjał kadrowy, techniczny, ekonomiczny Wnioskodawcy, w tym zespół ekspertów, którzy współpracują z Wnioskodawcą w sposób stały, adekwatność sposobu zarządzania realizacją zaplanowanych działań (w przypadku grupy partnerskiej – także zarządzanie partnerstwem), trafność i wszechstronność analizy ryzyka".

Najwięcej wśród najmłodszych think-tanków dostała Fundacja Instytut Rozwoju Spraw Społecznych: 290 495,07 zł. (do wykorzystania do 2022 roku). Jej założycielką jest Małgorzata Bogusz, współwłaścicielka agencji public relations Vision Group. Jest też prezeską Fundacji Kulskich na rzecz Relacji Polsko-Amerykańskich, która ma szansę na 695,5 tys. dotacji z NIW w konkursie na działalność statutową.

Fundacja Matuzalem z Warki na Mazowszu otrzymała 275 501,77 zł. Jej współzałożycielem jest Sergiusz Dębecki. Według OKO.press jest to (a w każdym razie był) ksiądz z parafii w Warce. Na stronach archidiecezji warszawskiej jest informacja, że Sergiusz Dębecki był księdzem w kościele św. Anny w Warszawie, urlopowany w 2019 roku z parafii w Pruszkowie. Fundacja Matuzalem ma jeszcze szansę na kolejne 692 tys. zł dotacji, bo jej wniosek został zakwalifikowany do drugiego etapu konkursu w ramach dofinansowania na działalność statutową.

Fundacja Rozwoju Powiatu Łęczyńskiego otrzymała 235 589,15 zł dofinansowania. Ponadto może jeszcze dostać 481 tys. w konkursie na działalność statutową. Założycielką fundacji jest Anna Małgorzata Wójcik. Takie samo nazwisko figurowało na liście kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do rady powiatu łęczyńskiego w wyborach samorządowych z 2018 roku. Anna Wójcik wtedy mandatu nie zdobyła.

Instytut Spraw Konstytucyjnych założyli za to dwaj warszawscy radni PiS: Patryk Palczewski (Śródmieście) i Mateusz Rojewski (Ursynów). Na rozwój swojego działającego zaledwie pięć miesięcy think-tanku dostali 231 846,08 zł.

Jak widać, pierwsze dwie kwoty są bliskie maksymalnemu dofinansowaniu w tym konkursie, czyli 300 tys. zł; kolejne dwie stanowią ponad 75 proc.

PROO: cztery podmioty działały niecały rok, dwa zarejestrowane po ogłoszeniu konkursu

W innych konkursach NIW na dotacje w ramach Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich nie ma wymogu dwuletniego doświadczenia w działalności. Przeanalizowaliśmy 27 podmiotów, które otrzymały dofinansowanie na: na stworzenie tzw. kapitału żelaznego - to środki, które organizacja zdobywa i gromadzi po to, by czerpać z nich zyski przeznaczane na realizację jej celów statutowych (nabór od 8 lutego); na działalność tzw. organizacji strażniczych (zajmujących się szeroko rozumianą kontrolą władzy) i na działalność mediów obywatelskich (nabór od 1 lutego). Na kapitał żelazny można dostać maksymalnie 500 000 zł dofinansowania, na stworzenie organizacji strażniczych i mediów obywatelskich - maksymalnie 200 tys. zł.

Jak sprawdziliśmy, w momencie ogłoszenia konkursu cztery podmioty - późniejsi beneficjenci - istniały na rynku niecały rok, a dwa zarejestrowano dopiero po ogłoszeniu naboru.

1) Fundacja AI for the Betterment of Life, która została zarejestrowana dopiero 18 lutego 2021 roku otrzyma 500 000 zł na kapitał żelazny. Czyli maksymalną kwotę dotacji w tym konkursie. Założycielem fundacji jest Damian Ciachorowski, ekspert od zarządzania organizacjami pozarządowymi, prezes fundacji Global Artificial Intelligence Association.

2) Fundacja Edukacja do Wartości, zarejestrowana 13 marca 2020 roku, otrzyma także 500 000 zł na kapitał żelazny. Jej prezesem jest Tymoteusz Zych, prawnik, który jednocześnie zasiada w Radzie Narodowego Instytutu Wolności. Wiceprezesem Fundacji Edukacja do Wartości jest Jerzy Kwaśniewski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, która stoi m.in. za projektami zakazu aborcji i zaostrzania prawa karnego w Polsce. Zych i Kwaśniewski są też we władzach innych stowarzyszeń i fundacji, które już dostały niemałe dotacje z NIW. Portal Tvn24pl opisał ich powiązania we wrześniu 2020 roku. Fundacja Edukacja do Wartości ubiega się także o 700 tys. zł w ramach konkursu na dofinansowanie działalności statutowej.

Prawo i ideologia. Ordo Iuris - kim są?
Prawo i ideologia. Ordo Iuris - kim są?tvn24

3) Fundacja Edukacji i Mediów, zarejestrowana w Krakowie 16 listopada 2020 roku, otrzymała dofinansowanie w konkursie dla organizacji strażniczych i tworzących media obywatelskie w wysokości 196 811,59 zł - na stronę internetową portaldlamlodych.pl (jeszcze nie działa). Założycielka fundacji Marta Tenerowicz jest wiceprezeską Fundacji Prosto z Mostu - a prezesem tejże jest jej mąż Krzysztof Tenerowicz, były działacz Ruchu Narodowego, politycznie związany z obecnym sekretarzem stanu w kancelarii premiera Adamem Andruszkiewiczem. (Fundację Prosto z Mostu zakwalifikowano za to do drugiego etapu konkursu na dotację na działalność statutową – możliwe dofinansowanie tam to 685 tys. zł).

4) Fundacja Świętokrzyski Instytut Samorządu Terytorialnego, zarejestrowana 5 marca 2020 roku, na monitoring władz samorządowych otrzyma 198 272,50 zł. Wiceprezesem jest Rafał Pacanowski, jak pisaliśmy w czerwcu 2020 roku radny PiS z powiatu włoszczowskiego. To nie pierwsze pieniądze z NIW dla tego instytutu: już po trzech miesiącach od zarejestrowania dostał 300 tys. zł dotacji na rozwój think-tanku.

5) Społeczna Grupa Medialna - to spółka zarejestrowana 22 czerwca 2020 roku w Zawierciu. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością mogą ubiegać się o granty z NIW, o ile ich działalność nie jest nastawiona na zysk. Prezesem Społecznej Grupy Medialnej jest Robert Kłosowski, w innej spółce wspólnik znanego śląskiego restauratora Petrosa Tovmasyana, który w mediach społecznościowych nie ukrywa swoich sympatii dla obecnej władzy. Spółka ma otrzymać 177 072,43 zł na rozwój portalu Zagłębie24.

6) Stowarzyszenie Inicjatyw Ziemi Chełmińskiej "Dolina Dolnej Wisły" w Krajowym Rejestrze Sądowym widnieje dopiero od 23 lutego 2021 roku, czyli zarejestrowano je już po ogłoszeniu naboru. Otrzyma 90 983,03 zł dotacji na rozwój lokalnej gazety "Twoje Nowiny".

Kolejne młode fundacje czekają na dotacje

Jak pisaliśmy wyżej, NIW wstępnie rozstrzygnął ponadto konkurs o dotację w ramach priorytetu: Wsparcie działań misyjnych i rozwoju instytucjonalnego, wybierając do drugiego etapu 110 podmiotów. Nabór rozpoczęto 1 lutego; rozstrzygnięcie ma nastąpić 17 maja. Tu maksymalne dofinansowanie wynosi 700 tys. zł.

15 finalistów to organizacje, które w dniu ogłoszenia konkursu nie działały jeszcze nawet rok - a jedną zarejestrowano już po ogłoszeniu naboru.

Dotacje dla fundacji radnych PiS
Dotacje dla fundacji radnych PiStvn24

Wśród nich jest Fundacja Instytut Strategii Narodowej zarejestrowana 8 czerwca 2020 roku. Jej prezesem jest Wojciech Zabłocki, członek rady nadzorczej Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych i od 2018 roku radny PiS w sejmiku mazowieckim. Wnioskuje o 698 000 zł.

Natomiast Fundacja Trójmorze zarejestrowana 29 września 2020 roku jest powiązana przez swojego prezesa Sebastiana Wijasa ze Stowarzyszeniem Trójmorze. A jego wiceprezesem jest Przemysław Żurawski vel Grajewski, doradca w gabinecie politycznym ministra spraw zagranicznych. Fundacja wnioskuje o 674 000 zł.

Pozostałe z tych fundacji to: Instytut Inicjatyw Lokalnych im. W. Pańki (rejestracja w KRS 18 listopada 2020 roku); Fundacja Wolności i Rozwoju Społecznego (3 listopada 2020); Fundacja Pamięci Narodów (29 października 2020); Fundacja Pogoń Lwów (25 sierpnia 2020); Fundacja Akademii Jana Lubrańskiego (9 listopada 2020); Fundacja Kaktus (25 czerwca 2020); Stowarzyszenie Mieszkańców Ziemi Grudziądzkiej Wiślany Szlak (29 maja 2020); Fundacja Pomocy Za Jeden Uśmiech (27 lutego 2020); Psychologowie i Psychoterapeuci dla Społeczeństwa (25 września 2020); Centrum Edukacji Społecznej (11 września 2020); Centrum Nowych Technologii Greenlab (15 października 2020); Instytut Ekonomiczny im. Emila Plage (12 października 2020); ArteMedia (22 lutego 2021) - ta ostatnia została zarejestrowana już po ogłoszeniu naboru.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Bartłomiej Zborowski/PAP

Pozostałe wiadomości

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego przekazanych we wtorek po południu wynika, że wówczas zarejestrowano już ponad pięć tysięcy protestów wyborczych i wciąż były "worki do otwarcia". Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

"Obrzydliwe"; "hajs od sponsorów"; "sprzedaliście się" - tak internauci komentują wpis, który jakoby napisali organizatorzy Parady Równości. W poście mieli oni wyrazić swoją sympatię do deweloperów i zachęcać do ich wspierania. Ale jedna rzecz się nie zgadza.

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24

Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Źródło:
Konkret24

Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Źródło:
Konkret24

Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Źródło:
Konkret24

Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Źródło:
Konkret24

W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

Źródło:
TVN24+

Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Przestrzegamy: w mediach społecznościowych rozpowszechniane jest pismo nakazujące zatrudniać Ukraińców jako tłumaczy w warszawskich komisariatach policji. Rzekomy dokument opublikował między innymi poseł Marek Jakubiak. To fałszywka. Sprawę dementują zarówno warszawski ratusz, jak też sama policja.

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci przekaz głosi, jakoby Niemcy spowodowały, że Polska "nie została dopuszczona" do nowego europejskiego projektu rakietowego. Tłumaczymy: ani nas nie zablokowano, ani Niemcy nie podejmowały decyzji w tej sprawie.

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Dariusz Stefaniuk zamieścił wpis z rzekomą wypowiedzią szwedzkiej polityczki. Ta miała stwierdzić, że Polska i Węgry powinny zostać wykluczone z Unii Europejskiej, bo do niej nie pasują. Polityk manipuluje.

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Źródło:
Konkret24

Przemysław Czarnek twierdzi, że Karol Nawrocki w obu turach wyborów prezydenckich miał duże poparcie wyborców i członków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według niego oddali na kandydata PiS więcej głosów niż na kandydata KO. Jednak żadne dostępne ogólnopolskie sondaże tego nie potwierdzają. Mamy też reakcję samego PSL.

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Źródło:
Konkret24

Miały być ważne ustawy w ramach "100 konkretów" obiecanych przez Koalicję Obywatelską, miało być ponad 100 ustaw deregulacyjnych "do końca maja". Jednak teraz przedstawiciel rządu przekonuje, że "liczby nie są takie ważne", a koalicjanci obiecują "wrzucić szósty bieg". Przeanalizowaliśmy, na jakim jechali dotychczas.

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

Źródło:
TVN24+