Trybunał Konstytucyjny w liczbach: mniej wyroków, coraz większe wydatki


Trybunał Konstytucyjny za czasów prezesury Julii Przyłębskiej średnio w roku wydaje prawie o połowę mniej wyroków niż za czasów prezesury Andrzeja Rzeplińskiego. Do zera spadły kwoty wypłacanych ekwiwalentów za niewykorzystane urlopy wypoczynkowe. Rosną jednak wydatki Trybunału - jak podaje NIK, w 2018 roku o 2,3 mln zł. Kupiono między innymi samochód za 181 tys. zł. Przyglądamy się statystykom dotyczącym funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego za prezesury Andrzeja Rzeplińskiego i Julii Przyłębskiej.

Na początku grudnia kończą się kadencje trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Marka Zubika, Piotra Tulei i Stanisława Rymara.

W poniedziałek szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki poinformował, że Stanisław Piotrowicz, Krystyna Pawłowicz i Elżbieta Chojna-Duch zostali zgłoszeni jako kandydaci klubu Prawa i Sprawiedliwości na sędziów TK.

- To są osoby bardzo kompetentne. Z ogromnym doświadczeniem. Zasłużone dla reformy wymiaru sprawiedliwości - mówił Terlecki podczas konferencji prasowej.

Ryszard Terlecki o kandydatach PiS na sędziów Trybunału Konstytucyjnego
Ryszard Terlecki o kandydatach PiS na sędziów Trybunału Konstytucyjnegotvn24

Przy okazji przedstawienia nowych kandydatur, korzystając z Internetowego Portalu Orzeczeń oraz częściowej odpowiedzi Obsługi Medialnej TK na nasze pytania, sprawdziliśmy najważniejsze statystyki tej instytucji.

Najmniej wyroków od 1998 roku

21 grudnia 2016 roku Julia Przyłębska została powołana przez Andrzeja Dudę na prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Zastąpiła Andrzeja Rzeplińskiego, pełniącego tę funkcję od 3 grudnia 2010 r.

Jak wynika z danych Internetowego Portalu Orzeczeń, w 2011 roku, czyli pierwszym pełnym roku urzędowania prof. Rzeplińskiego, TK wydał 59 wyroków. W przypadku Julii Przyłębskiej ta liczba w 2017 r. wyniosła 36. Tyle samo, ile w ostatnim roku prezesury poprzednika. W 2018 roku ta liczba również się nie zmieniła. Jest to najgorszy wynik od 1998 roku. Wtedy wydano cztery wyroki mniej.

W 2019 roku, jak wynika z danych Internetowego Portalu Orzeczeń, TK wydał 24 wyroki.

Wyroki i postanowienia Trybunału Konstytucyjnego od 1997 r.Konkret 24

Jeśli wziąć pod uwagę średnią roczną liczbę wydanych wyroków podczas kadencji obecnej prezes i jej poprzednika - liczoną od pierwszego, pełnego roku urzędowania do ostatniego, to ta liczba za prezesury Rzeplińskiego wyniesie 61,6, a za Przyłębskiej - 36 (dla lat 2017 i 2018).

Z kolei liczba wydawanych postanowień przez TK jest obecnie najniższa od 2003 roku. W zeszłym roku wyniosła 36. W tym roku do tej pory wydano 24 postanowienia. Przedostatni rok urzędowania prezesa Rzeplińskiego był rekordowy pod tym względem w historii TK. Wydano wówczas aż 125 postanowień.

Częściowa odpowiedź po dwóch miesiącach

24 lipca zadaliśmy Obsłudze Medialnej Trybunału Konstytucyjnego wiele szczegółowych pytań, dotyczących tej instytucji, których nie można znaleźć w Internetowym Portalu Orzeczeń TK.

Dopiero po dwóch miesiącach dostaliśmy częściową odpowiedź. Zawiera one dane statystyczne od 2011 roku, przy braku uwzględnienia lat 2018 i 2019. Jak nam przekazano, "informacja z 2018 roku o istotnych problemach wynikających z działalności orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego jest w przygotowaniu i dane przekażemy niezwłocznie po jej zatwierdzeniu".

Dodano, że "w pozostałym zakresie informacje są gromadzone i zostaną udostępnione po ich kompleksowym opracowaniu. Szeroki i złożony zakres wniosku, jak również przedmiotowego pytania (wymagający określonego nakładu pracy), upływ czasu od roku 2011 i lat następnych (rzutujący na dostępność danych), zmiany w prawie (wymuszające analizę danych) stanowią powód udostępnienia informacji w późniejszym terminie, niezwłocznie po przygotowaniu całości materiału".

Mniejszy wpływ spraw, nadrabianie zaległości

Z przekazanych danych wynika, że w ostatnim roku urzędowania Andrzeja Rzeplińskiego, spadła liczba wnoszonych do TK skarg konstytucyjnych i wniosków podlegających wstępnej kontroli. Z 442 w 2015 roku, do 293 rok później. W kolejnym, już za prezes Przyłębskiej, wpłynęło ich jeszcze mniej - 243.

Spada też liczba spraw zakończonych na etapie rozpoznawania merytorycznego. W latach 2011-2014 wahała się pomiędzy 100 a 125. W 2015 roku było ich 173. Rok później - 99, w 2017 roku już 89.

Obsługa Medialna TK tłumaczy to w następujący sposób: "rok 2015 był szczególny w działalności orzeczniczej Trybunału ze względu na znaczną liczbę spraw związanych z ustawą o grach hazardowych. Aż 43 proc. wszystkich spraw, które wpłynęły do Trybunału dotyczyło gier hazardowych. W roku 2017 jeden sędzia zakończył kadencję, jeden zrzekł się stanowiska przed upływem kadencji, a dwoje sędziów zmarło. Ponadto sędziowie wykorzystywali kilkudziesięciodniowe zaległe urlopy wypoczynkowe, we wskazanym okresie miały miejsce także zmiany normatywne związane z organizacją i trybem postępowania przed Trybunałem".

Według przekazanych nam danych, w latach 2011-2013 rosła liczba spraw niezałatwionych, liczonych na koniec roku. Od 2014 roku liczba ta spada. Pod koniec 2015 roku wynosiła ona 176, rok później - 165, a w 2017 roku - 148.

Jak pracował TK?Konkret 24

Chcąc sprawdzić liczbę spraw z poszczególnych lat, pozostałych do załatwienia, w zakładce "statystyka" na stronie TK można znaleźć tylko informacje z lat 2016 i 2017. Z porównania danych wynika, że w 2017 roku załatwiono siedem z ośmiu zaległych spraw z 2013 roku, 10 z 18 z 2014, 32 z 60 z 2015 oraz 28 z 79 z 2016.

Jak poinformowała nas Obsługa Medialna TK, średni czas rozpoznawania sprawy zakończonej wyrokiem w 2017 roku wyniósł "około 23 miesiące". Jest zatem porównywalny z rokiem 2011, w którym ten czas wyniósł "około 24 miesiące". W 2012 i 2013 wyniósł on około 19 miesięcy, około miesiąc mniej w następnym. W 2015 - około 21 miesięcy, a w 2016 - około 17 miesięcy.

Obsługa Medialna TK zaznaczyła, że w 2017 roku "rozpoznano sprawy, które wpłynęły do Trybunału w latach 2013, 2014, 2015, 2016, 2017".

W zeszłym roku wydatki większe o 2,3 mln zł

Sprawdziliśmy także zrealizowane wydatki Trybunału Konstytucyjnego od pierwszego, pełnego roku urzędowania Andrzeja Rzeplińskiego na fotelu prezesa do dziś. Skorzystaliśmy z Informacji Najwyższej Izby Kontroli z wykonania budżetu państwa.

W 2011 roku wydatki TK zrealizowano na poziomie 25,9 mln zł. W 2018 roku było to już 33,7 mln zł.

W okresie prezesury Andrzeja Rzeplińskiego - liczonym od pierwszego pełnego do ostatniego roku (2011-2016) - wydatki TK wzrosły o 4,4 mln zł.

Za czasów prezes Przyłębskiej - od pierwszego pełnego roku (2017) do zeszłego roku - wzrost wydatków był mniejszy i wyniósł o 2,3 mln zł. To jednak kwota za okres krótszy o cztery lata.

W 2016 roku wydano 30,3 mln zł, rok później 31,4 mln zł, a w zeszłym roku 33,7 mln zł, co jest zmianą w stosunku do 2017 o 7,3 procent, czyli 2,3 mln zł.

Gdy zapytaliśmy o to Obsługę Medialną TK, odpisano nam, że "wyjaśnienia na temat wydatków TK nie stanowią informacji publicznej".

Ile w poszczególnych latach wydał TK?Konkret 24

Nowy samochód za 181 tys. zł

Jak można przeczytać w dokumencie Najwyższej Izby Kontroli "Wykonanie Budżetu Państwa w 2018 roku w części 06 -Trybunał Konstytucyjny", w zeszłym roku Trybunał Konstytucyjny kupił za 181 tys. zł samochód osobowy.

Gdy zapytaliśmy w lipcu Obsługę Medialną TK o szczegóły, w tym do czyjej jest dyspozycji, dostaliśmy odpowiedź, że: "Brak jest (...) precyzyjnego określenia zakresu żądanych informacji, co uniemożliwia ich właściwe zidentyfikowanie, a co za tym idzie – uniemożliwia ich udostępnienie. Każdy wniosek musi być na tyle precyzyjny, aby możliwe było jego załatwienie zgodne z prawem".

Obsługa Medialna TK dodała jedynie, że "samochody będące w posiadaniu Trybunału pozostają do dyspozycji sędziów Trybunału Konstytucyjnego, Biura Służby Prawnej Trybunału Konstytucyjnego i Kancelarii Trybunału Konstytucyjnego".

"Nie jest prawdą, że Trybunał nie pracuje"

Spowolnienie prac Trybunału Konstytucyjnego na czele z Julią Przyłębską było wielokrotnie krytykowane przez ekspertów, opozycję oraz media. Prezes odpierała te zarzuty.

W lutym 2018 roku w rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreśliła, że "negatywna ocena efektywności pracy TK jest całkowicie nietrafiona". - W mojej ocenie wyniki w 2017 roku są lepsze niż w latach ubiegłych, dlatego że faktyczny czas pracy sędziów był znacznie krótszy - zaznaczyła.

- Mimo tego, że wielu sędziów przebywało na urlopach, to załatwiliśmy porównywalnie dużo spraw, co w roku 2016 roku - stwierdziła Przyłębska.

- Nie jest prawdą, że Trybunał nie pracuje. Trybunał funkcjonuje. Utrzymujemy również kontakty z innymi Trybunałami Konstytucyjnymi - mówiła z kolei dziennikarzom w Sejmie w maju 2018 roku.

Przyłębska: Trybunał Konstytucyjny pracuje normalnie
Przyłębska: Trybunał Konstytucyjny pracuje normalnie tvn24

Dzień wcześniej w Polsat News odnosiła się do zarzutów, że Trybunał działa wolniej niż za jej poprzednika.

- Rzeczywiście w 2017 roku załatwiliśmy o 10 spraw mniej aniżeli w roku 2016, ale na sprawność postępowania przed TK wpływają różne elementy. Gdy obejmowałam funkcję, to było osiem spraw starych z 2013 roku, było mnóstwo spraw, które zalegały 2-3 lata, bo np. sędziowie sprawozdawcy nie mieli koncepcji, jak zaprezentować swój projekt orzeczenia. A kiedy kończyliśmy 2017 r., została nam tylko jedna sprawa z 2013 roku, która wkrótce zostanie rozstrzygnięta - wskazała Przyłębska.

Jak dodała, sprawność postępowania polega też na tym, że załatwia się sprawy trudne do rozstrzygnięcia, zalegające.

"Trybunał działa prawidłowo"

W grudniu 2018 roku, podczas corocznego publicznego posiedzenie Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK, prezes Trybunału Konstytucyjnego mówiła, że w jej ocenie rok 2017 był rokiem stabilizacji funkcjonowania instytucji. Powtórzyła to potem w Sejmie i Senacie, gdy przedstawiała informację o pracy TK.

- Wbrew podnoszonym zarzutom Trybunał nie tylko prawidłowo działa, ale również zapewnia swym orzecznictwem należytą ochronę wolności i praw konstytucyjnych obywateli oraz właściwe funkcjonowanie organów państwa - podkreśliła prezes TK.

- Z informacji o działalności Trybunału Konstytucyjnego za 2017 roku jednoznacznie widać, że Trybunał wypełniał wszystkie swoje konstytucyjne obowiązki - mówiła w marcu 2019 roku w Senacie Julia Przyłębska.

Julia Przyłębska przedstawiła informację o funkcjonowaniu Trybunału w 2017 roku
Julia Przyłębska przedstawiła informację o funkcjonowaniu Trybunału w 2017 rokutvn24

2015 - 350 tysięcy zł ekwiwalentu dla sędziów

W swoich wypowiedziach, między innymi w grudniu 2018 roku, prezes Przyłębska wskazywała, że jej zdaniem w poprzednich latach panował zwyczaj kumulowania przez sędziów urlopów wypoczynkowych, a następnie wypłacania wysokich ekwiwalentów pieniężnych.

- Rekordzistą, który pobrał ponad 100 tysięcy złotych, był prezes Andrzej Rzepliński - mówiła wówczas Przyłębska.

- W tym stanie rzeczy konieczne okazało się udzielenie sędziom zaległych urlopów wypoczynkowych. Były to urlopy średnio w wymiarze kilkudziesięciu dni, od 116 dni urlopu Stanisława Biernata do 56 dni urlopu Małgorzaty Szafnickiej - powiedziała Przyłębska.

- Konieczność wykorzystania zaległych urlopów przez sędziów przełożyła się bezpośrednio na działalność orzeczniczą Trybunału w 2017 roku. Cytowane przez media statystyki, które nie uwzględniają tego kontekstu, nie informują rzetelnie opinii publicznej o faktycznej pracy orzeczniczej sędziów Trybunału - zaznaczyła prezes TK.

W rozmowie z PAP w lutym 2018 wskazała, że w poprzednim roku sędziowie odbierali wiele zaległych dni urlopowych.

- Podjęłam decyzję o wyprostowaniu tej sytuacji. W rezultacie w 2017 roku urlop wykorzystali m.in. sędzia Stanisław Biernat w wymiarze 116 dni, sędzia Piotr Tuleja - 102 dni, sędzia Marek Zubik - 98 dni, sędzia Stanisław Rymar - 68 dni, czy sędzia Leon Kieres - 62 dni - wskazała.

Zapytaliśmy zatem Obsługę Medialną TK o łączną kwotę ekwiwalentów za niewykorzystane urlopy wypoczynkowe sędziów TK. Jak się dowiedzieliśmy w latach 2011, 2013 i 2014, 2018, 2019 (stan na 24.09) ich nie wypłacono. W 2012 ta kwota wyniosła 18,2 tys. zł, w 2016 - 187,7 tys. zł, w 2017 - 103 tys. zł.

Rekordowy pod tym względem (co najmniej od 2011 roku) był jednak rok 2015 - ostatni rok urzędowania pięciu sędziów Trybunału. Kwota wypłaconych ekwiwalentów wyniosła wówczas 351,5 tys. zł.

Pawłowicz, Piotrowicz i Chojna-Duch. PiS proponuje kandydatów do TK
Pawłowicz, Piotrowicz i Chojna-Duch. PiS proponuje kandydatów do TKJan Piotrowski | Fakty po południu

Po sierpniowej przerwie wakacyjnej w Trybunale Konstytucyjnym odbyła się jedna rozprawa we wrześniu i jedna w październiku. Na listopad zaplanowano dwie rozprawy oraz trzy publiczne ogłoszenia orzeczenia.

* odpowiedzi Obsługi Medialnej Trybunału Konstytucyjnego są aktualne na dzień 24 września 2019 r.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP/EAP

Pozostałe wiadomości

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki ogłosił, że jako prezydent zrobi wszystko, by "to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu z polskiej służby zdrowia". Szef jego sztabu wyborczego przekonuje, że kandydat PiS podał już wcześniej szczegóły swojego kontrowersyjnego pomysłu - to nieprawda.

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24

W kampanii prezydenckiej politycy PiS punktują kandydata PO Rafała Trzaskowskiego za to, że "nie jest szczery". Bo Warszawa przystąpiła do organizacji C40 Cities, a to - według nich - pociąga za sobą szereg limitów i zakazów, o których Trzaskowski w kampanii nie mówi. Jak jest naprawdę?

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

"Tego chce Trzaskowski". Opozycja straszy zakazem jedzenia mięsa i nabiału

Źródło:
Konkret24

Internauci kpią, że Magdalena Biejat "z geografii nie jest dobra", ponieważ jako państwo wymieniła Frankfurt. Nagranie, które ma tego dowodzić, zostało jednak przycięte, a wypowiedź kandydatki na prezydenta wyrwana z kontekstu.

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Biejat wymieniła Frankfurt jako "państwo na F"? Nagranie jest ucięte

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński spotyka się ostatnio z sympatykami PiS, zachęcając do głosowania na Karola Nawrockiego. Obiecuje, że będzie on najlepszym prezydentem na trudne czasy, bo obecny rząd już doprowadził do tego, "żeśmy się cofnęli" w rozwoju kraju. Na dowód przytacza statystyki - ale błędnie.

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Kaczyński o rozwoju kraju: "żeśmy się cofnęli". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Czy ogórki mogą się stać tematem publicznej debaty w kampanii prezydenckiej? Owszem, jeśli dzięki temu można zarzucić konkurentowi hipokryzję. Po tym, jak Rafał Trzaskowski zachwalał na wiecu ogórki pewnego polskiego producenta, oponenci przekonują, że te ogórki "wyprodukowano w Niemczech". Firma, która stała się ofiarą politycznego sporu, wyjaśnia.

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

PiS: Trzaskowski promuje "niemieckie" ogórki. Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

"Warszawa, Ursynów" - z takim opisem krąży w polskiej sieci nagranie pokazujące tłum muzułmanów modlących się obok jakiegoś osiedla. To jednak inne miasto.

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Muzułmanie na Ursynowie? To nie Warszawa

Źródło:
Konkret24

Nagłaśniany przez polityków prawicy przekaz, że rząd planuje otworzyć w Czerwonym Borze ośrodek dla "nielegalnych imigrantów", zamiast tworzyć tam planowaną jednostkę wojskową, jest nie tylko nieprawdziwy - to niebezpieczna gra na emocjach. To, do czego prowadzi, pokazały wydarzenia z niedzieli.

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Czerwony Bór: ośrodek dla migrantów zamiast jednostki wojskowej? Manipulacja PiS

Źródło:
Konkret24

Po awanturze w Sejmie na 51 posłów PiS nałożono kary. Teraz Tomasz Sakiewicz i jego telewizja twierdzą, że w związku z tym poseł Edwarda Siarka trafił do szpitala. Parlamentarzysta jednak zaprzecza, a my wyjaśniamy, o co chodzi w tym fake newsie.

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Poseł Siarka, udar i kara finansowa. Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta porusza na wyborczych wiecach wiele różnych tematów, wygłaszając tezy, które nieraz są manipulacjami. Należą do nich na przykład twierdzenia o wyjeżdżaniu lekarzy z Polski czy o narzuconej przez Unię Europejską konieczności rejestracji wszystkich kur.

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Mentzen o rejestrowaniu kur i wyjazdach lekarzy. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Tak nas robią w ciula", "za to powinna być deportacja" - oburzają się internauci, komentując nagranie Ukrainki, która rzekomo pobiera 800 plus dzięki siedmiu ukraińskim paszportom. Wideo rozpowszechniane jest z antyukraińskim przekazem. Dotarliśmy do autorki nagrania. Miał być żart, wyszło inaczej. Oto jej historia.

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Ukrainka i 800 plus "na siedem paszportów"? Znaleźliśmy autorkę filmu

Źródło:
Konkret24

Burmistrzowie kilku dużych angielskich miast to już muzułmanie, w kraju działa trzy tysiące meczetów, a każda szkoła ma obowiązek nauczać o islamie - to przekaz nagrania rozpowszechnianego w mediach społecznościowych. Ma ponad dwa miliony wyświetleń. Lecz przytaczane "dowody" na "muzułmańską" Wielką Brytanię to albo manipulacje, albo nieprawdy. A przekaz nagłaśniają prokremlowskie konta.

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Burmistrzowie muzułmanie i lekcje o islamie. W Wielkiej Brytanii?

Źródło:
Konkret24

"Warszawa staje się coraz mniej bezpiecznym miastem" - przekonują politycy PiS w kolejnych nagraniach i publicznych wystąpieniach. Sprawdziliśmy więc policyjne statystyki.

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

PiS: "lawinowy wzrost przestępstw" w Warszawie. A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Sprawa Ryszarda Cyby, skazanego za zabicie działacza PiS, to przykład, jak można robić politykę, budując wśród wyborców poczucie zagrożenia. Niekoniecznie w zgodzie z prawdą i faktami. A także czym skutkuje brak oficjalnych informacji i stosownych reakcji na fakty.

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Ryszard Cyba. "Więzienie opuścił morderca". Kalendarium

Źródło:
Konkret24

Anna Bryłka z Konfederacji twierdzi, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Według polityków koalicji rządzącej jest odwrotnie. Kto ma rację? Sprawdziliśmy statystyki.

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Zezwoleń na pracę dla cudzoziemców więcej czy mniej? Mamy dane

Źródło:
Konkret24