Trybunał Konstytucyjny "nie przepracowywuje się"? Statystyki pokazują trend

Źródło:
Konkret24
Spór o stanowisko prezesa w Trybunale Konstytucyjnym
Spór o stanowisko prezesa w Trybunale KonstytucyjnymTVN24
wideo 2/4
Spór o stanowisko prezesa w Trybunale KonstytucyjnymTVN24

Według Adriana Zandberga Trybunał Konstytucyjny nie jest instytucją, "która się przepracowywuje w ostatnich latach". Europoseł Krzysztof Hetman uważa, że za prezesury Julii Przyłębskiej trybunał jest mniej efektywny niż za czasów Andrzeja Rzeplińskiego. Spojrzeliśmy do statystyk - tendencje są wyraźne. Eksperci potwierdzają, że trybunał pracuje wolniej.

O Trybunale Konstytucyjnym zrobiło się ostatnio głośno za sprawą pisma sześciu z 15 członków trybunału skierowanego do prezes Julii Przyłębskiej, w którym domagają się zwołania Zgromadzenia Ogólnego i wyłonienia kandydatur na nowego prezesa TK. To pokłosie sporu prawnego o to, kiedy kończy się kadencja Przyłębskiej jako prezes trybunału. Byli jego członkowie oraz eksperci twierdzą, że "Przyłębską powołano na mocy ustawy, z której wynika, że jej kadencja prezesa jest sześcioletnia i dobiegła końca 20 grudnia 2022 roku" (cytat za "Rzeczpospolitą"). Przedstawiciele obozu rządzącego mówią jednak, że kadencja Przyłębskiej na stanowisku prezesa skończy się wtedy, kiedy jej kadencja jako członka TK, czyli w grudniu 2024 roku. Tak twierdzi również sama Przyłębska.

Pismo sędziów i w ogóle działalność obecnego Trybunału Konstytucyjnego były w ostatnich dniach tematami dyskusji w programach publicystycznych. 5 stycznia w "Politycznym Graffiti" w Polsat News Adrian Zandberg, współprzewodniczący Partii Razem i poseł Lewicy, stwierdził, że Julia Przyłębska może zablokować pracę trybunału, choć - w jego ocenie - niewiele to zmieni. "Proszę spojrzeć, jak w ogóle funkcjonuje w tym momencie trybunał, ile jest orzeczeń, jak on pracuje. No przecież to nie jest instytucja, która się przepracowywuje w ostatnich latach" - stwierdził Zandberg.

O kadencji Przyłębskiej i o działalności trybunału rozmawiano także 8 stycznia w "Kawie na ławę" w TVN24. "Na koniec 2019 roku efektywność Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem pani magister Przyłębskiej spadła o 70 procent w stosunku do przewodnictwa pana profesora Rzeplińskiego" - stwierdził europoseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Krzysztof Hetman.

Zarzuty o spowolnienie prac Trybunału Konstytucyjnego za czasów Zjednoczonej Prawicy nie są nowe. Wracają co jakiś czas w doniesieniach mediów czy analizach ekspertów. W odpowiedzi Julia Przyłębska regularnie zapewnia, że trybunał działa prawidłowo, wskazując między innymi na rzekome zaległości z czasów prezesury Andrzeja Rzeplińskiego albo na urlopy sędziów poszczególnych TK.

Andrzej Rzepliński był prezesem trybunału przez sześć lat, Julii Przyłębskiej upłynęło już tyle samo na tym stanowisku. Przeanalizowaliśmy Internetowy Portal Orzeczeń (IPO) Trybunału Konstytucyjnego, by sprawdzić efektywność pracy trybunału w czasie tych dwóch kadencji. Pamiętaliśmy przy tym, że w latach 2020-2021 z powodu pandemii koronawirusa TK mógł mieć ograniczone możliwości działania; że zgłaszane tam sprawy mają różne stopnie skomplikowania - jednak liczby wyraźnie pokazują tendencję.

14 wyroków w 2022 roku. Najmniej od 24 lat

Przypomnijmy: 21 grudnia 2016 roku Julia Przyłębska została powołana przez Andrzeja Dudę na prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Zastąpiła Andrzeja Rzeplińskiego, powołanego przez Bronisława Komorowskiego 3 grudnia 2010 roku. Podczas wręczania nominacji Andrzej Duda życzył Przyłębskiej, by uporządkowała w nim sprawy. Chciał też, żeby "Trybunał zabrał się do dynamicznej pracy". Co było sugestią, że za Rzeplińskiego organ ten działał wolno i był tam bałagan.

W 2022 roku Trybunał Konstytucyjny wydał 14 wyroków. To najmniej od 24 lat i najmniej od momentu, gdy Przyłębska zasiadła na fotelu prezesa. Więcej wyroków TK wydawał nawet w czasie pandemii COVID-19: w 2020 roku - 24, rok później - 19. Najwięcej wyroków wydał w pierwszym pełnym roku z Przyłębską jako prezesem i w drugim - po 36. Najmniej - w ubiegłym roku; w pięciu miesiącach (w styczniu, maju i okresie sierpień-październik) TK nie wydał żadnego wyroku. Od sierpnia do października - według kalendarza na stronie trybunału - odbyła się jedna rozprawa.

Porównując te liczby z latami kadencji Andrzeja Rzeplińskiego, można dostrzec duży spadek efektywności. Mimo, że gdy Rzepliński odchodził w 2016 roku i wyroków wtedy TK wydał również 36 - to jednak we wcześniejszych latach było ich znacznie więcej: 60-70 rocznie. Tymczasem w ostatnich dwóch latach było po kilkanaście wyroków.

Europoseł Hetman stwierdził, że "na koniec 2019 roku efektywność Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem pani magister Przyłębskiej spadła o 70 procent w stosunku do przewodnictwa pana profesora Rzeplińskiego". To dość niejasne zestawienie okresów, więc my uwzględniliśmy okresy porównywalne. Ponieważ TK z prezes Przyłębską w 2016 roku nie wydał żadnego wyroku, wzięliśmy pod uwagę lata 2017-2019 - wtedy łącznie wyroków było 103. Natomiast w pierwszych trzech pełnych latach prezesury Rzeplińskiego (2011-2013) wyroków było 197. To daje efektywność obecnego TK o niemal 48 proc. niższą.

Niższą efektywność trybunału za prezesury Przyłębskiej widać także po analizie wydawanych przez TK postanowień. Gdy prezesem był Rzepliński, było ich średnio 61 rocznie. Za Przyłębskiej trybunał wydawał średnio 50 rocznie (choć trzeba pamiętać o trudnościach związanych z pandemią koronawirusa). Za Rzeplińskiego TK wydał najwięcej postanowień w 2015 roku - 125; za Przyłębskiej w 2021 roku - 61.

Dużo mniej wyroków Przyłębskiej niż Rzeplińskiego

Również niekorzystnie wypada trybunał z czasów Julii Przyłębskiej, gdy porównamy liczbę wydawanych przez nią wyroków z tymi wydanymi przez Andrzeja Rzeplińskiego. Na przykład w pierwszym pełnym roku pełnienia przez nich funkcji ta proporcja wyniosła 12 do 28, a w szóstym roku aż 3 do 16. Każdego roku swojej prezesury Julia Przyłębska wydawała dwa, trzy razy mniej wyroków niż Andrzej Rzepliński.

Do kolejnych analiz wybraliśmy trzy kategorie spraw, które najczęściej wpływają do Trybunału Konstytucyjnego.

Skargi konstytucyjne. Liczba orzeczeń na zbliżonym poziomie

Skargę konstytucyjną może wnieść każdy, kto uważa, że jego konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone - i po wyczerpaniu drogi prawnej. Skarga może dotyczyć tylko zgodności z Konstytucją RP, ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej ostatecznie orzekł.

Za Andrzeja Rzeplińskiego trybunał orzekał (uwzględniamy tu wyroki i postanowienia) w sprawach dotyczących skarg konstytucyjnych ok. 50 razy w roku. W 2016 roku nastąpił trwający pięć lat spadek - w tym okresie orzekano 27-34 razy rocznie. Lecz ostatnie lata są rekordowe. W 2021 roku TK rozstrzygał aż 58 razy i jest to najlepszy wynik od 2009 roku. W 2022 roku nastąpił lekki spadek - w sprawach dotyczących skarg konstytucyjnych orzekano 47 razy.

W ostatnich trzech latach znacząco spadła liczba wyroków po skargach konstytucyjnych. Nie przekracza 10 rocznie. W początkach prezesury Rzeplińskiego było to kilkanaście. Za to w 2021 roku TK wydał aż 49 postanowień - najwięcej od 2009 roku. W ostatnich dwóch latach tych postanowień było więcej niż w ostatnich dwóch latach prezesury Rzeplińskiego.

Wnioski o zbadanie zgodności z konstytucją. W 2022 roku najmniej rozstrzygnięć od 30 lat

Z wnioskiem o zbadanie zgodności z Konstytucją RP dowolnego przepisu może wystąpić szereg instytucji, w tym: prezydent, marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, grupa 50 posłów, 30 senatorów, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, Prokurator Generalny, Prezes Najwyższej Izby Kontroli, Rzecznik Praw Obywatelskich.

W ostatnich latach widać bardzo duży spadek, jeśli chodzi o rozpatrywanie (wyroki, postanowienia, rozstrzygnięcia) takich wniosków. Za prezesury Andrzeja Rzeplińskiego TK orzekał w takich sprawach rocznie 30-40 razy (w 2015 roku nawet 48). Za Julii Przyłębskiej nie więcej niż 31 razy w roku, a w 2022 roku zaledwie 9 razy i była to najmniejsza liczba rozstrzygnięć od 30 lat. Za Rzeplińskiego w tych sprawach TK wydawał zazwyczaj kilkadziesiąt wyroków rocznie; za Przyłębskiej w ostatnich czterech latach po kilka.

Pytania prawne. W 2022 najmniej wyroków od 1999 roku

Każdy sąd może przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne co do zgodności aktu normatywnego z konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem.

Jeśli chodzi o pytania prawne, również widać spadek liczby rozstrzygnięć za prezesury Julii Przyłębskiej. Za jej poprzednika rocznie było zawsze kilkadziesiąt takich orzeczeń; najwięcej w 2015 roku - 79. W następnym dwóch latach ta liczba bardzo spadła, do 23-26 rozstrzygnięć. Od 2018 roku do teraz najwięcej orzeczeń było w 2019 roku - 16. W 2021 roku - najmniej, bo zaledwie 9. Tyle samo orzeczeń wydano 22 lat temu. W zeszłym roku orzekano 14 razy. TK wówczas wydał zaledwie jeden wyrok po złożonym pytaniu prawnym. To najmniej od 1999 roku.

Eksperci: "TK pracuje wolniej"; "spadek znaczenia"

- Te dane pokazują jednoznacznie, że Trybunał Konstytucyjny pracuje wolniej i szuka przesłanek formalnych, by nie orzekać merytorycznie co do konstytucyjności danych rozstrzygnięć - uważa Marcin Wolny, adwokat z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, autor i współautor dwóch opublikowanych w ostatnim czasie raportów poświęconych funkcjonowaniu TK po 2017 roku. Jego zdaniem papierkiem lakmusowym oceny pracy TK są kierowane do niego przez sądy pytania prawne. - Bardzo wyraźny spadek w ostatnich latach liczby tych pytań, a przez to spadek odpowiedzi TK na te pytania, może oznaczać spadek zaufania sądów do trybunału - mówi w rozmowie z nami.

"Te statystyki moim zdaniem przede wszystkim pokazują spadek znaczenia Trybunału jako ośrodka, który posiada autorytet do rozstrzygania kluczowych problemów prawnych w Polsce" - ocenia w przesłanej nam analizie dr Mateusz Radajewski, konstytucjonalista z Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. Jego zdaniem świadczy o tym zwłaszcza wyraźny spadek orzeczeń w sprawach z wniosków i pytań prawnych. Nie dziwi go utrzymywanie się mniej więcej podobnej liczby rozstrzygnięć w sprawach skarg konstytucyjnych. "Są to bowiem sprawy kierowane przez indywidualnych obywateli, którzy korzystają z Trybunału Konstytucyjnego jako organu, który może pomóc im w uzyskaniu korzystnego rozstrzygnięcia w ich konkretnych sprawach. W związku z tym problemy wokół Trybunału raczej nie przekładają się na liczbę spraw tego typu" - zauważa.

"Generalnie te statystyki skłaniają do pytań, czy zasadne jest wypłacanie sędziom TK tak wysokich wynagrodzeń jak obecnie, skoro są oni w tak małym zakresie obciążeni pracą" - podsumowuje konstytucjonalista.

Jan Kunert, współpraca Bartosz Chyż

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Trybunał Konstytucyjny

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24