FAŁSZ

"Koniec z kuchenkami gazowymi" w UE? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24
Unia chce walczyć z ekościemą
Unia chce walczyć z ekościemąTVN24
wideo 2/4
Unia chce walczyć z ekościemąTVN24

Według popularnego w ostatnich dniach przekazu w mediach społecznościowych Unia Europejska planuje "koniec kuchenek gazowych" i w przyszłości będzie można gotować "tylko na prąd". Opowiadał o tym w sieci m.in. polityk Konfederacji. Sprawdziliśmy: twierdzenie oparto na artykule, w którym nie ma dowodów, by w UE takie zmiany planowano. Biuro prasowe Komisji Europejskiej zaprzecza rozpowszechnianej tezie.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Unia o nas dba. Gotowanie tylko na prąd" - post tej treści opublikował 22 października jeden z anonimowych użytkowników platformy X (dawniej Twitter). W oczy rzucała się dołączona do posta ilustracja: łączy zdjęcie osoby zabierającej się w kuchni do gotowania, na którym wyróżniono w czerwonej otoczce palnik gazowy, z informacją "Koniec z kuchenkami gazowymi, kolejna zmiana, do której będziemy zmuszeni się dostosować". Wpis ma prawie 58 tys. wyświetleń, blisko 790 użytkowników go polubiło, a ponad 140 udostępniło.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd wpis z 22 października 2023 roku x.com

Wielu internautów krytycznie komentowało doniesienia przedstawione w poście: "Mam gaz i nie poddam się"; "Pamiętam, jak jakiś czas temu przekonywano, że nikt nie chce palników gazowych zabierać"; "Jakie gotowanie, będziesz chodzić po lesie i szukać korzonków, bo nie będzie cię stać na rachunki za prąd"; "wszystko jest robione po to by nas odciąć ludzi od tanich w miarę elementów podstaw życia. Ma być drogo, z zachodu, z olbrzymią marżą, i po to by Wall Street miało na swoje wojny. Za wszystko zapłaci przeciętny człowiek. Siłowo oczywiście jak w każdej komunie. Teraz zachodniej"; "Przyjdzie wojna i przeżyją tylko ci co będą mogli palić drewnem" (pisownia postów oryginalna).

Niektórzy propozycję chwalili: "A to akurat dobry pomysł"; "No i dobrze, źle wspominam kuchenki gazowe"; "Najwyższa pora". Za to inni wątpili w jej prawdziwość: "Ale chyba w USA a nie w UE"; "To jest żart?; "Jest jakaś data podana?"; "Podaj jakieś konkrety od kiedy i jak"; "Ten tekst krąży już od jakiegoś czasu, ale nie znalazłem dyrektywy w tym temacie".

Czy naprawdę Unia Europejska dąży do wymiany kuchenek gazowych na elektryczne, jak sugeruje autor popularnego wpisu? Sprawdziliśmy.

W źródłowym tekście brak dowodów na postawioną tezę

Jak sprawdziliśmy, ilustracja i towarzyszący jej podpis to tytuł oraz zdjęcie z artykułu opublikowanego w serwisie Polski Obserwator. Tytuł brzmi: "Koniec z kuchenkami gazowymi, kolejna zmiana, do której będziemy zmuszeni się dostosować". Materiał, choć nosi datę 20 października, a aktualizowano go dwa dni później, najprawdopodobniej opublikowano już na początku miesiąca. Odnośniki do niego na Facebooku mają wcześniejsze daty.

Natomiast Paweł Usiądek, kandydat Konfederacji w wyborach do Sejmu startujący z jedynką w okręgu płockim, zamieścił w mediach społecznościowych (na TikToku i Facebooku) nagranie, w którym czyta fragmenty tego artykułu. Wideo opublikował 4 października. (Mimo zebrania ponad 13 tys. głosów Usiądek nie dostał się do parlamentu).

Wideo opublikowane na TikToku Pawła Usiądka TikTok

Na materiał z serwisu Polski Obserwator powoływał się portal wrc.net.pl, przedruk opublikował oen.pl. Przekaz kążył też w serwisie Wykop.pl - tam pojawił się w poście zatytułowanym "Kuchenki gazowe staną się zakazane w Europie". Podobny tekst pojawił się także na portalu Strefabiznesu.pl pt. "Kuchenki gazowe zostaną zakazane w Unii? Niewykluczone, że nie będzie wolno ich nie tylko używać, ale nawet posiadać". Jest on datowany na 6 października.

Artykuł w serwisie Polski Obserwator autorka zaczyna stwierdzeniem: "Kuchenki gazowe staną się zakazane w Europie". Dalej czytamy: "Tradycyjne kuchenki staną się przeszłością, to tylko kwestia czasu. Gotowanie pochłania zbyt wiele czasu, zużywa nadmiernie energię i zanieczyszcza atmosferę. Musimy przygotować się na nową erę, gdyż wszystkie kuchenki w domach na terenie UE będą musiały zostać dostosowane do nowych standardów. W praktyce oznacza to, że będą musiały zostać wymienione". Nie podano, o jakie nowe standardy chodzi i od kiedy miałyby obowiązywać.

Następnie autorka przedstawia wady kuchenek na gaz i zalety płyt indukcyjnych zasilanych energią elektryczną: "Kuchenki gazowe generują zanieczyszczenia, poza tym są niebezpieczne. Inaczej jest z płytami indukcyjnymi. Dzięki nowemu systemowi nie ma ryzyka pożaru co eliminuje zagrożenie związane z gaśnięciem płomienia i ryzykiem wybuchu. Ponadto, jeśli zapomnimy zgasić płytę indukcyjną, to wyłączy się ona sama po kilku sekundach, jeśli nie będzie kontaktu z garnkiem" (pisownia oryginalna). W tym miejscu autorka zaczyna wymieniać zalety płyt indukcyjnych, a nawiązanie do tego typu urządzeń pada w krótkim artykule ośmiokrotnie. Artykuł przypomina reklamę natywną promującą płyty indukcyjne - taka reklama polega na umieszczaniu treści promujących jakiś produkt/usługę jako integralnych części materiału medialnego bez oznaczenia, że tekst zawiera promocję.

W dalszej części omawianego artykułu autorka zapewnia, że "proces wymiany kuchenek może potrwać kilka lat", jednak w następnym zdaniu przyznaje, że w tej kwestii "oficjalne wytyczne jeszcze nie zostały przedstawione". Pada też informacja, że zakaz "stosowania kuchenek gazowych wprowadzają Stany Zjednoczone", a Nowy Jork ma być pierwszym stanem, "który zatwierdził zakaz instalacji tradycyjnych kuchenek, począwszy od 2026 roku".

W ostatnim akapicie czytamy: "W Unii Europejskiej nie ma jeszcze obowiązku wymiany tradycyjnych kuchenek na płyty indukcyjne, ale należy się spodziewać, że zostanie on wprowadzony w niedalekiej przyszłości. Przypomnijmy, że w trosce o ochronę środowiska począwszy, od 1 stycznia 2024 roku, na terenie całej UE tradycyjne piece gazowe staną się zakazane. Po upływie okresu przejściowego będą musiały zostać wymienione na pompy ciepła lub system grzewcze wykorzystujące energię odnawialną".

USA: zakaz podpięcia do sieci gazowych nowych budynków w niektórych rejonach

Nie znaleźliśmy wiarygodnych doniesień prasowych w języku angielskim lub polskim, które potwierdzałyby rzekome plany Unii Europejskiej dotyczące zakazu kuchenek gazowych lub nakazu ich wymiany na inne w tym elektryczne.

Co do USA: w styczniu tego roku dziennikarki "The New York Times" opisały, jak obawy amerykańskiej rządowej agencji ochrony konsumentów (Consumer Product Safety Commission, CPSC) w związku z zagrożeniami dla zdrowia stwarzanymi przez kuchenki gazowe wywołały ostrą reakcję ze strony przemysłu naftowego i gazowego oraz jego sojuszników w Partii Republikańskiej. Zastępca rzecznika prasowego Białego Domu, Michael Kikukawa powiedział "Prezydent [Joe Biden] nie popiera zakazu używania kuchenek gazowych". Autorki przypomniały, że od 2019 roku Berkeley w stanie Kalifornia, jako pierwsze miasto w Stanach Zjednoczonych, wprowadziło zakaz stosowania gazu ziemnego w nowych budynkach. W kolejnych latach podobne rozwiązania przyjęły inne amerykańskie miasta - m.in. San Francisco (2020 w roku) i Nowy Jork (2021). W maju 2023 roku taki zakaz przyjęto w całym stanie Nowy Jork (wchodzi w życie od 2026 roku dla nowych budynków poniżej siedmiu pięter, a od 2029 roku dla wyższych nowych budynków).

W Holandii już od 2018 obowiązuje zakaz podłączania do sieci gazowej nowo wybudowanych domów i mieszkań.

Biuro prasowe Komisji Europejskiej: nie ma planów zakazu

Na stronach Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej nie ma projektów regulacji, których celem miałoby być zakazanie używania kuchenek gazowych czy obowiązek ich wymiany w krajach UE. Na przesłane w tej sprawie pytanie biuro prasowe KE odpowiedziało Konkret24: "Komisja Europejska nie planuje zakazu używania kuchenek gazowych". Zaznaczono tylko, że trwają prace nad "aktualizacją przepisów ramowych dotyczących projektowani i etykietowania energetycznego [urządzeń], aby zwiększyć dostępność bardziej wydajnych urządzeń do gotowania na rynku UE".

Rzeczniczka KE ds. energii Giulia Bedini zdementowała tezę zawartą w artykule Polskiego Obserwatora, że "kuchenki gazowe generują zanieczyszczenia, poza tym są niebezpieczne". Przytacza przepis z rozporządzenia 2016/426/UE w sprawie urządzeń gazowych (GAR): "urządzenia gazowe muszą być zaprojektowane i wykonane w taki sposób, aby produkty spalania nie zawierały niedopuszczalnych stężeń substancji szkodliwych dla zdrowia. Urządzenie samo w sobie nie może podczas normalnego użytkowania powodować stężenia tlenku węgla lub innych substancji szkodliwych dla zdrowia".

Teza o rzekomych planach UE zakazu kuchenek gazowych może mieć źródło - błędne - w dyskutowanych obecnie w PE przepisach dotyczących charakterystyki energetycznej budynków. Jednak one nie zakładają zakazu używania istniejących pieców gazowych, tylko mają wymagać, by od 2028 roku nowe budynki były zeroemisyjne. "Stanowisko Parlamentu Europejskiego nie jest ostateczne, ponieważ tekst porozumienia w tej sprawie jest przedmiotem dyskusji między Parlamentem a państwami członkowskimi UE. Ostateczne przepisy będą wynikiem tych negocjacji" - informuje Konkret24 biuro rzecznika PE.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24