FAŁSZ

W dwa lata liczba migrantów "z byłych republik sowieckich Kaukazu i Azji Centralnej się podwoiła"? To nieprawda


Ruch Narodowy na Twitterze apeluje o "zatrzymanie masowej imigracji, zwłaszcza z krajów muzułmańskich". Twierdzi, że "w ciągu ostatnich dwóch lat liczba imigrantów z byłych republik sowieckich Kaukazu i Azji Centralnej się podwoiła". Sprawdziliśmy dane - to nieprawda. Wyjaśniamy manipulację.

W grafice opublikowanej 27 czerwca na Twitterze Ruch Narodowy (RN) przekonuje, że "PiS otwiera granice na imigrantów z krajów muzułmańskich". Według narodowców "do Polski przybywa coraz więcej imigrantów z krajów byłego ZSRR, w tym krajów muzułmańskich, takich jak Kazachstan, Uzbekistan czy Azerbejdżan" - czytamy dalej. Na poparcie tezy podano jedną informację: "W ciągu ostatnich dwóch lat liczba imigrantów z byłych republik sowieckich Kaukazu i Azji Centralnej się podwoiła" (pisownia oryginalna).

Partia apeluje: "Nie dla masowej imigracji!! Tak dla narodowego rządu z racjonalną polityką migracyjną!!". Po lewej stronie ilustracji widać powiewające flagi trzech byłych republik Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich: Kazachstanu, Azerbejdżanu i Uzbekistanu. W treści tweeta czytamy też, że "PiS funduje nam multikulti w wydaniu żoliborskim, nie ma na to naszej zgody". Partia domaga się "zatrzymania masowej imigracji, zwłaszcza z krajów muzułmańskich".

fałsz

Tweet Ruchu Narodowego wprowadzający w błądKonkret24 | Twitter.com

W poście nie podano źródła danych o podwojeniu liczby imigrantów z byłych republik radzieckich. Zapytaliśmy o nie Ruch Narodowy - z uzyskanej odpowiedzi i naszej analizy wynika, że oparto się na niepełnych danych, które w dodatku były publikowane przy okazji innego tematu i o czym innym mówiły.

Wyjaśniamy, czego nie podał Ruch Narodowy w swoim przekazie.

Opacznie zrozumiane źródło

Biuro prasowe Ruchu Narodowego, odpowiadając na pytania Konkret24, wyjaśnia, że grafika powstała na podstawie dwóch artykułów "Rzeczpospolitej". Chodzi o teksty: "Fachowcy z Uzbekistanu chętni do pracy w Polsce" z 15 maja oraz "Agencje zatrudnienia ruszyły po Uzbeków. Szukają setek pracowników" z 23 czerwca. "Do artykułów dołączone zostały infografiki, z których jednoznacznie wynika wzrost liczby imigrantów z państw Kaukazu i Azji Centralnej. W kwestii podwojenia liczby imigrantów z tego regionu: według danych umieszczonych na infografice suma zarejestrowanych cudzoziemców z Gruzji, Armenii, Uzbekistanu, Kazachstanu i Azerbejdżanu wynosiła w I kwartale 2020 roku 18 820 osób. Dwa lata później było to już 37 376 osób, czyli niemal dokładnie dwa razy więcej" - stwierdza biuro prasowe RN (pisownia oryginalna).

Jak się okazuje, partia opacznie zrozumiała informacje statystyczne przedstawione w jednym z tekstów. Co więcej, zinterpretowała i wykorzystała je w innym kontekście niż ten, w którym użyto ich w artykule. Oba dotyczyły zatrudniania w Polsce pracowników z regionu Kaukazu i Azji w obliczu problemu braku ukraińskich pracowników, co związane jest z wojną w Ukrainie. Wniosków wyciągniętych przez RN nie znajdziemy w tekstach, na które się partia powołała.

30.06.2022 | Mur na granicy polsko-białoruskiej niemal gotowy
30.06.2022 | Mur na granicy polsko-białoruskiej niemal gotowyFakty TVN

Dwie manipulacje Ruchu Narodowego

Podane przez Ruch Narodowy dane pochodzą z wykresu dołączonego do czerwcowego tekstu "Rzeczpospolitej". Wykres zatytułowano "Cudzoziemcy z b. republik ZSRR (Azja i Kaukaz) w rejestrach ZUS wg obywatelstwa". Porównano w nim liczbę obywateli pięciu państw - Gruzji, Armenii, Uzbekistanu, Kazachstanu i Azerbejdżanu - zarejestrowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w pierwszych kwartałach lat 2020-2022. Dane pochodzą z Głównego Urzędu Statystycznego.

Co z tymi danymi zrobił Ruch Narodowy? Otóż zsumował dane z każdego kwartału i podał wzrost, który faktycznie jest prawie dwukrotny - wynosi 98,6 proc. W tym kryją się dwie manipulacje.

Pierwsza to taka, że nie wszystkie państwa wzięte pod uwagę na wykresie to kraje muzułmańskie. W dwóch - Gruzji i Armenii - dominującą religią jest chrześcijaństwo. W 2014 roku 83,4 proc. Gruzinów deklarowało wyznanie prawosławne, a islam - 10,7 proc. Z kolei w 2018 rogu 94 proc. mieszkańców Armenii deklarowało się jako członkowie Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego (odłam Kościołów Katolickiego i Prawosławnego).

W tej grupie w rejestrach ZUS dominują właśnie Gruzini - i to w każdym w podanych okresów. Stanowią kolejno 61,3, 63,6 i 70,2 proc. zarejestrowanych.

I tak, patrząc tylko na liczbę cudzoziemców w trzech krajach, gdzie większość mieszkańców wyznaje islam (Uzbekistan, Kazachstan i Azerbejdżan), wzrost nie był dwukrotny. W ciągu dwóch lat wyniósł 69,7 proc. Wzrosty liczone w tym samym okresie dla każdego z tych państw wyniosły: Uzbekistan - 73,3 proc., Kazachstan - 52,2 proc., Azerbejdżan - 88,4 proc. Czyli nie są dwukrotne wzrosty. Ruch Narodowy wprowadza więc w błąd twierdzeniem, że "w ciągu ostatnich dwóch lat liczba imigrantów z byłych republik sowieckich Kaukazu i Azji Centralnej się podwoiła".

Drugą manipulacją jest niepełna liczba państw regionów, których uwzględnienie Ruch Narodowy sugeruje. Wykres z "Rzeczpospolitej" pokazywał pięć republik ZSRR z Kaukazu i Azji. Przypomnijmy: Ruch Narodowy pisze o byłych republikach Kaukazu i Azji Centralnej - a takich jest osiem. Brakuje tu Kirgistanu, Tadżykistanu i Turkmenistanu, które także pasują do klucza RN. I to w nich dominuje islam.

Uprawnieni do pobytu w Polsce, liczba wydanych kart: nie ma dwukrotnego wzrostu w dwa lata

Aby sprawdzić wzrost imigracji z byłych republik ZSRR w Kaukazie i Azji Centralnej, poprosiliśmy Urząd do Spraw Cudzoziemców o dane na temat cudzoziemców z ośmiu państw tych regionów: Armenii, Azerbejdżanu, Gruzji, Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu i Uzbekistanu.

Sprawdziliśmy, ilu obywateli tych państw miało ważne karty pobytu w Polsce w latach 2010-2022 i ile zezwoleń na pobyt w Polsce wydano obywatelom tych państw w latach 2010-2022 (dla obu dane niepełne za rok 2022). Są to statystyki dotyczące pobytu stałego, czasowego i pobytu rezydenta długoterminowego UE.

W przypadku ważnych kart pobytu w Polsce: 31 maja br. miało je 27,1 tys. obywateli tych ośmiu państw. Najwięcej Gruzinów - 13,4 tys., kolejni byli Ormianie - 3,9 tys. Te narodowości stanowiły odpowiednio 49,5 i 14,2 proc. wszystkich. Porównując dane za pełne dwa lata, wzrost nie był dwukrotny. W 2019 roku 14 359 obywateli tych ośmiu państw miało karty pobytu, w 2021 roku - 22 261. To wzrost o 55 proc. Licząc tylko kraje muzułmańskie, więc bez Armenii i Gruzji, w 2019 było to 5407 osób, w 2021 roku - 7985. Wzrost wyniósł 47,7 proc.

Ilu obywateli wskazanych państw miało ważne karty pobytu w Polsce - lata 2010-2022 (dane niepełne za rok 2022)Konkret24 | Urząd do Spraw Cudzoziemców

Zobacz interaktywną wersję wykresu.

Jeśli chodzi o liczbę wydanych zezwoleń na pobyt w Polsce, w 2022 roku do końca maja najwięcej wydano Gruzinom - 5,7 tys. Obywatelom Uzbekistanu - 1,1 tys., Azerbejdżanu - 782, Armenii - 636.

Także w tym wypadku, biorąc pod uwagę dane za pełne dwa ostatnie lata, wzrosty nie były dwukrotne. W 2019 wydano 7294 zezwolenia, a w 2021 - 10 774. To wzrost o 47,7 proc. Wyłączając obywateli Armenii i Gruzji: w 2019 wydano 2383 zezwolenia na pobyt w Polsce, w 2021 roku - 3917. To wzrost o 64,4 proc.

Liczba zezwoleń na pobyt w Polsce wydanych w latach 2010-2022Konkret24 | Urząd do Spraw Cudzoziemców, migracje.gov.pl

Zobacz interaktywną wersję wykresu.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Włodzimierz Wasyluk/Forum/Twitter

Pozostałe wiadomości

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

Wraca temat zmiany flag z tęczowych na biało-czerwone przed wiecem Rafała Trzaskowskiego w Krakowie. Poseł PiS Zbigniew Bogucki szydzi ze "znikających" flag i z "przefarbowania" kandydata KO. Tylko że sprawa ta została wyjaśniona, a poseł Bogucki wprowadza w błąd, nie podając prawdziwego powodu zmiany flag.

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Podczas ostrej wymiany zdań padały twierdzenia, które wprowadzały w błąd. Wyjaśniamy najistotniejsze kwestie.

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24