Andrzej Duda ogłosił termin wyborów. Jak długo czekali inni prezydenci?

Źródło:
Konkret24
Reporterka TVN24 nieoficjalnie: prezydent zwrócił się do PKW o zaopiniowanie 15 października jako terminu wyborów
Reporterka TVN24 nieoficjalnie: prezydent zwrócił się do PKW o zaopiniowanie 15 października jako terminu wyborówTVN24
wideo 2/4
Reporterka TVN24 nieoficjalnie: prezydent zwrócił się do PKW o zaopiniowanie 15 października jako terminu wyborówTVN24

Prezydent Andrzej Duda ogłosił termin jesiennych wyborów parlamentarnych - wyznaczył je na 15 października. Wcześniej, na uwagę polityka Lewicy, że "długo musimy czekać na tę decyzję", doradca prezydenta stwierdził: "poprzedni prezydenci również w tych ramach czasowych ogłaszali termin wyborów". Jak sprawdziliśmy, nie zawsze.

Prezydent Andrzej Duda postanowieniem z 8 sierpnia 2023 zarządził wybory do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej na niedzielę 15 października. Wcześniej prezydent zwrócił się do Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) o zaopiniowanie daty 15 października jako terminu wyborów parlamentarnych.

W sobotę, 5 sierpnia, termin wyborów do Sejmu i Senatu był jednym z tematów programu "Śniadanie w Trójce". W trakcie rozmowy poseł Lewicy Maciej Gdula wtrącił uwagę: "Szkoda, że tak długo musimy czekać na tę decyzję [prezydenta]". Na to Łukasz Rzepecki, doradca prezydenta Andrzeja Dudy, odparł: "Panie pośle, to nie jest długo. Ja pragnę przypomnieć: 2011 rok, pan prezydent Bronisław Komorowski 4 sierpnia ogłosił termin wyborów prezydenckich (chodzi o wybory parlamentarne, prezydenckie odbyły się rok wcześniej - przyp. red.) ogłoszonych na 9 października. Więc to są terminy, które tak naprawdę pokazują, że właśnie poprzedni prezydenci również w tych ramach czasowych ogłaszali termin wyborów".

Ile czasu ma prezydent na ogłoszenie daty wyborów parlamentarnych?

Termin ogłoszenia daty wyborów przez prezydenta Andrzeja Dudę upływał 14 sierpnia. Wynika to bezpośrednio z konstytucji:

Wybory do Sejmu i Senatu zarządza Prezydent Rzeczypospolitej nie później niż na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu, wyznaczając wybory na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 30 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu.

Cztery lata od rozpoczęcia obecnej kadencji Sejmu i Senatu upłyną 12 listopada tego roku (pierwsze posiedzenie Sejmu IX kadencji odbyło się 12 listopada 2019 roku).

W sytuacji gdy zostaje skrócona kadencja Sejmu i muszą odbyć się przedterminowe wybory, konstytucja przewiduje inną procedurę i krótszy termin obowiązujący prezydenta. W art. 98 ust. 5 czytamy: "Prezydent Rzeczypospolitej, zarządzając skrócenie kadencji Sejmu, zarządza jednocześnie wybory do Sejmu i Senatu i wyznacza ich datę na dzień przypadający nie później niż w ciągu 45 dni od dnia zarządzenia skrócenia kadencji Sejmu". Skrócenie kadencji Sejmu dokonuje się w dwóch przypadkach: po uchwale tej izby podjętej większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby posłów, czyli minimum 307 głosami na 460 posłów (art. 98 ust. 3 konstytucji); po nieudzieleniu Radzie Ministrów wotum zaufania w tzw. "trzecim kroku" powoływania rządu (art. 155 ust. 2). W przypadku trzecim, dotyczącym uchwalania budżetu, prezydent może, ale nie musi skracać kadencję Sejmu, o czym mówi art. 225 - "w ciągu 4 miesięcy od dnia przedłożenia Sejmowi projektu ustawy budżetowej nie zostanie ona przedstawiona Prezydentowi Rzeczypospolitej do podpisu, Prezydent Rzeczypospolitej może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu". Skrócenie kadencji Sejmu oznacza jednoczesne skrócenie kadencji Senatu.

Od tego, kiedy prezydent ogłosi datę wyborów, zależy, jak długo będzie trwała kampania wyborcza.

Kampania wyborcza rozpoczyna się z dniem ogłoszenia aktu właściwego organu o zarządzeniu wyborów i ulega zakończeniu na 24 godziny przed dniem głosowania. 

Nie można prowadzić kampanii wyborczej przed zarządzeniem wyborów i opublikowaniem postanowienia prezydenta o tym w Dzienniku Ustaw, o czym Państwowa Komisja Wyborcza przypominała m.in. w 2017 roku oraz w kwietniu tego roku.

Sprawdziliśmy, kiedy kolejni prezydenci ogłaszali termin wyborów oraz ile dni trwały kolejne kampanie wyborcze do polskiego parlamentu - zaczęliśmy od 2001 roku, gdy po raz pierwszy rozpisywano wybory na mocy obecnie obowiązujących przepisów. Uwzględniliśmy też omówioną kwestię przyspieszonych wyborów, choć tu terminy są zdecydowanie krótsze.

Aleksander Kwaśniewski

Dwie kadencje prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego przypadały na lata 1995-2005. Przypomnijmy, że wybory parlamentarne w 1997 roku (tak jak i wcześniejsze z 1993 roku) odbywały się na podstawie przepisów tzw. małej konstytucji z 1992 roku. Wybory przeprowadzono we wrześniu, a ustawa zasadnicza weszła w życie 17 października 1997 roku (uchwalono ją 2 kwietnia 1997 roku). W naszej analizie przyglądamy się procedurze ogłaszania terminu wyborów dokonywanej według obowiązujących dziś przepisów.

Za kadencji Aleksandra Kwaśniewskiego dwukrotnie odbyły się wybory parlamentarne według obowiązujących do dziś zasad. Obowiązująca wtedy ordynacja wyborcza do Sejmu i Senatu w podobny sposób, jak obecnie obowiązujące prawo, rozstrzygała zasady przeprowadzenia wyborów do obu izb parlamentu i czasu trwania kampanii wyborczej.

Pierwsze wybory zarządzone przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego na podstawie nowej konstytucji przypadły w 2001 roku, wtedy prezydent ogłosił termin wyborów 25 czerwca 2001. Zrobił to na 26 dni przed ostatecznym terminem - miał na czas do 21 lipca 2001 roku. Kampania wyborcza trwała 85 dni. Wybory odbyły się 23 września 2001 roku.

Kolejne wybory parlamentarne przypadały w 2005 roku. Wtedy prezydent Kwaśniewski ogłosił ich termin 23 maja 2005 roku, a miał na to czas do 21 lipca. Tak więc zrobił to na 59 dni przed ostatecznym terminem. Na dzień wyborów wyznaczył 25 września 2005 roku. Kampania wyborcza trwała więc 122 dni.

Lech Kaczyński

Prezydent Lech Kaczyński wydał tylko jedno postanowienie w sprawie zarządzenia wyborów do Sejmu i Senatu. Stało się to 7 września 2007 roku, tuż po tym, jak tego samego dnia Sejm podjął uchwałę o skróceniu własnej kadencji.

Jak wspomnieliśmy, w sytuacji skróconej kadencji Sejmu prezydent musiał wyznaczyć datę wyborów "na dzień przypadający nie później niż w ciągu 45 dni od dnia zarządzenia skrócenia kadencji Sejmu". Prezydent Lech Kaczyński wyznaczył termin przyspieszonych wyborów parlamentarnych na 21 października 2007 roku, czyli 44 dni od dnia zarządzenia skrócenia kadencji Sejmu. Kampania trwała o jeden dzień mniej, czyli 41 dni.

Bronisław Komorowski

Za kadencji prezydenta Bronisława Komorowskiego wybory do Sejmu i Senatu odbyły się po raz pierwszy w 2011 roku. To do tych wyborów odnosił się Łukasz Rzepecki, doradca Andrzeja Dudy, podczas rozmowy w Trójce.

Komorowski miał czas do 10 sierpnia 2011 roku na ogłoszenie daty wyborów parlamentarnych. Zrobił to na 6 dni przed tą datą, czyli 4 sierpnia - tak jak stwierdził Rzepecki. Ówczesny prezydent wyznaczył na datę wyborów 9 października 2011 roku. Kampania wyborcza trwała więc 63 dni.

W lipcu 2015 roku Bronisław Komorowski datę wyborów ogłosił 17 lipca. Zrobił to na 28 dni przed konstytucyjnym terminem - ten upływał 14 sierpnia. Na datę wyborów wyznaczył 25 października 2015 roku. Kampania w tych wyborach parlamentarnych trwała 93 dni.

Andrzej Duda

Prezydent Andrzeja Duda dotychczas dwukrotnie wyznaczał termin wyborów - w 2019 i 2023 roku.

W 2019 roku Andrzej Duda ogłosił datę wyborów parlamentarnych 6 sierpnia. Miał na to czas do 14 sierpnia. Tak więc datę wyborów poznaliśmy na 8 dni przed terminem. Kampania wyborcza w 2019 roku trwała 63 dni.

Autorka/Autor:Gabriela Sieczkowska

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+