"Ze stacji Końskie odjechał pierwszy pociąg". Dzięki komu?


Odjazd pierwszego po latach pociągu ze stacji Końskie wzbudził dyskusję: czy udało się to dzięki temu, że "prezydent dotrzymał obietnicy", czy "dzięki decyzji dwóch samorządów z PiS". Wyjaśniamy, jak do tego doszło.

Nad ranem 12 grudnia, po trzynastu latach przerwy, z peronu w miejscowości Końskie odjechał pociąg do stacji Łódź Chojny. Końskie leży na zmodernizowanym odcinku trasy kolejowej nr 25 między Tomaszowem Mazowieckim a Skarżyskiem-Kamienną łączącej województwa łódzkie i świętokrzyskie. To właśnie w Końskich 4 marca 2020 roku prezydent Andrzej Duda podpisał uchwaloną 9 stycznia tamtego roku ustawę o zmianie ustawy o transporcie kolejowym oraz niektórych innych ustaw.

Wydarzenie to miało duży medialny oddźwięk, ponieważ w marcu trwała już kampania przed wyborami prezydenckimi. Z podpisania ustawy zrobiono wydarzenie: odbyło się na zniszczonym peronie stacji w Końskich. Ustawiono tam stolik, przy którym usiadł prezydent, by podpisać ustawę. Zdjęcie Andrzeja Dudy z tego momentu obiegło media, stało się podstawą do żartów, niektórzy opozycyjni politycy pisali o ośmieszaniu głowy państwa. Prezydent Duda mówił wówczas, że "dzięki tej ustawie przywrócimy tu do życia tę linię kolejową i ten dworzec, który znajduje się przed nami, a którego okna dzisiaj zabite są blachą".

Prezydent Duda podpisał ustawę wprowadzającą program Kolej plus (materiał z 04.03.2020)
Prezydent Duda podpisał ustawę wprowadzającą program Kolej plus (materiał z 04.03.2020)tvn24

Prezydent o "największej satysfakcji"

W niedzielę 12 grudnia na profilu prezydenta na Twitterze ukazał się post treści: "Największa satysfakcja jest wtedy, gdy coś zmienia się na lepsze. Dobro wraca ale i dobre wraca. #Końskie". Był to komentarz do artykuł portalu Wpolityce.pl pt. "Prezydent dotrzymał obietnicy! Pociągi znów odjeżdżają ze stacji w Końskich. Internauci zachwyceni. 'Dziękuję'; 'Super'".

Wpis prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie uruchmienia pociągów ze stacji Końskie
Wpis prezydenta Andrzeja Dudy po uruchomieniu stacji KońskieWpis prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie uruchmienia pociągów ze stacji Końskie twitter.com/AndrzejDuda

O tym, że Andrzej Duda spełnił obietnicę, napisał także portal kieleckiego oddziału TVP. Natomiast wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka poinformowała na Twitterze z entuzjazmem o uruchomieniu połączenia kolejowego z Końskich: "Pamiętacie falę hejtu i pogardliwe komentarze opozycji po podpisaniu przez Prezydenta @AndrzejDuda ustawy o transporcie kolejowym w 2020 r.? Dziś o 4:44 ze stacji #Końskie odjechał pierwszy po 13 latach pociąg. Dotrzymujemy słowa. Bo takie miasta jak Końskie są sercem Polski".

Wpis wiceminister sportu Anny Krupki w sprawie pociągu z Końskich
Wpis wiceminister sportu Anny Krupki w sprawie pociągu z KońskichWpis wiceminister sportu Anny Krupki w sprawie pociągu z Końskichtwitter.com/AnnaMKrupka

Do posta pani wiceminister odniósł się Wiktor Misztal, działacz stowarzyszenia Wykluczenie Transportowe. "Ten pociąg nie pojechał dzięki podpisaniu nowelizacji ustawy tylko dzięki decyzji dwóch samorządów (z PiS). I Pani Minister doskonale to wie" - zatweetował. Do kolejnego wpisu dołączył krótkie wideo, w którym powtórzył te słowa, dodając informację o drożejących biletach na kolejowe połączenia regionalne.

Kto ma więc rację i dzięki komu udało się uruchomić połączenie kolejowe z Końskich? Oto jak do tego doszło.

Porozumienia marszałków: z 2018 i 2020 roku

Wiktor Misztal ma rację, jeśli chodzi o to, kto był inicjatorem modernizacji linii kolejowej przechodzącej przez Końskie. Trzy lata przed wizytą Andrzeja Dudy na peronie w Końskich - 7 marca 2018 roku - na dworcu kolejowym w Opocznie marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas i wicemarszałek Jan Maćkowiak podpisali z marszałkiem województwa łódzkiego Witoldem Stępniem i wicemarszałkiem Arturem Bagieńskim list intencyjny, w którym wyrażali wspólny interes obu województw w modernizacji szlaku kolejowego nr 25 z Tomaszowa Mazowieckiego do Skarżyska-Kamiennej. A więc tego, który przebiega przez Końskie. O podpisaniu tego porozumienia informował Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego.

Informacja o podpisaniu listu intencyjnego przez marszałków województwwww.swietokrzyskie.pro

To marszałkowie obu województw doprowadzili do tego, że rząd uchwałą z 12 czerwca 2019 roku wpisał elektryfikację linii nr 25 na listę podstawową inwestycji Krajowego Programu Kolejowego do 2023 roku, a modernizacja odcinka Końskie - Skarżysko-Kamienna znalazła się na liście rezerwowej.

Gdy na mocy nowej rządowej uchwały 3 grudnia 2019 roku powstał Program Uzupełnienia Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej – Kolej Plus, kolejny raz marszałkowie województw łódzkiego (Grzegorz Schreiber) i świętokrzyskiego (Andrzej Bętkowski) 20 sierpnia 2020 roku, także na dworcu w Opocznie, zapowiedzieli wspólny wniosek w sprawie sfinansowania modernizacji i elektryfikacji linii kolejowej nr 25 na odcinku Tomaszów Mazowiecki - Skarżysko-Kamienna. Elektryfikację tego odcinka wpisano na listę projektów zakwalifikowanych do II etapu programu Kolej Plus. Decyzję o ich realizacji podejmie minister infrastruktury - ma na to czas do lutego 2022 roku.

Tymczasem Polskie Linie Kolejowe - zarządca infrastruktury kolejowej w Polsce - zdecydowały na początku lipca tego roku o remoncie linii kolejowej Tomaszów - Skarżysko-Kamienna poza programem Kolej Plus, w ramach programu "Poprawa bezpieczeństwa i likwidacja zagrożeń eksploatacyjnych na sieci kolejowej" jako zadanie: "Rewitalizacja peronów na linii kolejowej nr 25 Łódź Kaliska - Dębica, odc. Tomaszów Mazowiecki – Skarżysko-Kamienna (różne lokalizacje)". Prace rozpoczęto już z początkiem lipca. W informacjach na ten temat, które zamieszczała spółka PKP PLK na stronie internetowej, nie ma słowa o tym, że na rozpoczęcie modernizacji tej linii wpływ miał prezydent Andrzej Duda i podpisana przez niego ustawa. Za blisko 25 mln zł wyremontowano perony na stacjach i przystankach: Skarżysko Milica, Bliżyn, Stąporków, Końskie (prace nie objęły budynku stacji w Końskich); w kilku miejscach wymieniono tory i rozjazdy.

Decydował rząd, wsparł parlament, prezydent podpisał

Prezydent Andrzej Duda - wbrew sugestiom niektórych mediów i internautów - nie był też inicjatorem programu Kolej Plus, choć w swoich wystąpieniach poruszał problem tzw. wykluczenia komunikacyjnego. Mówił o tym np. na II Kongresie Rozwoju Kolei 29 stycznia 2020 roku, czyli dopiero miesiąc po przyjęciu projektu ustawy Kolej Plus przez rząd.

Autorem projektu było Ministerstwo Infrastruktury, pod obrady rządu projekt ustawy trafił 28 listopada 2019 roku. Ostateczne głosowanie nad tą ustawą, po rozpatrzeniu przez Senat, odbyło się w Sejmie 13 lutego 2020 roku – ustawę poparły wszystkie kluby (poza Konfederacją, której dziewięciu posłów się wstrzymało a jeden był przeciw). Za było 440 posłów, w tym 131 posłów Koalicji Obywatelskiej. Czyli w momencie podpisywania przez prezydenta na peronie nowelizacji ustawy o transporcie kolejowym program Kolej Plus był już uchwalony, ustawa miała jedynie ułatwić jego realizację.

Podsumowując: uruchomienie pociągów ze stacji Końskie nie jest wyłączną zasługą prezydenta Andrzeja Dudy, bo znaczący udział w tym mają samorządy województw łódzkiego i świętokrzyskiego, rząd oraz posłowie.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Piotr Polak/PAP

Pozostałe wiadomości

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24