200 proc. wynagrodzenia dla lekarzy walczących z pandemią? Nie dla wszystkich

Lekarze i pielęgniarki zmagają się z falą hejtuShutterstock

"200% dodatku za walkę z #COVID19" – tak kancelaria premiera promuje ustawę antycovidową, która trafiła do Senatu. Tylko że owe 200 proc. nie dotyczy wcale wszystkich lekarzy walczących z pandemią.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ustawę o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 Sejm uchwalił 22 października. O wątpliwościach, jakie powodują niektóre przepisy, pisaliśmy w Konkret24.

PiS, zapowiadając ten projekt, nazywał go "ustawą o dobrym samarytaninie". Kancelaria premiera na Twiterze napisała: "Ustawa 'o dobrym Samarytaninie' to m. in: Bezpieczeństwo prawne dla lekarzy walczących z #COVID19, 200% dodatku za walkę z #COVID19, 100% wynagrodzenia za czas kwarantanny i izolacji dla medyków, Możliwość pracy na kwarantannie za zgodą pracodawcy".

Sejm zdecydował w sprawie projektu ustawy covidowej. Większość poprawek opozycji odrzucono
Sejm zdecydował w sprawie projektu ustawy covidowej. Większość poprawek opozycji odrzuconoFakty TVN

Kancelaria cytowała też na Twitterze ministra zdrowia Adama Niedzielskiego: "Dodatek z tytułu zwalczania #COVID19 będzie płacony każdemu personelowi zaangażowanemu w walkę z koronawirusem. To podwojenie podstawowego wynagrodzenia - dodatek w wysokości 100% wynagrodzenia".

Opierając się na takich źródłach i wypowiedziach polityków, media podawały informacje o podwójnym wynagrodzeniu, które mają otrzymać medycy walczący z epidemią.

Tylko dla osób skierowanych przez wojewodów

Tymczasem w projekcie ustawy nie było zapisu o tym, że "każdy" z personelu medycznego, zaangażowanego w zwalczanie pandemii, otrzyma podwójne wynagrodzenie. To dotyczy wyłącznie osób kierowanych przez wojewodów do zwalczania pandemii. Potwierdził to poseł PiS Czesław Hoc, który, prezentując projekt ustawy w Sejmie, powiedział: "Podwyższamy do 200 procent wynagrodzenie zasadnicze wraz z pochodnymi dla osób skierowanych przez wojewodę do pracy związanej ze zwalczaniem COVID-19".

Wojewoda ma prawo nakazać personelowi medycznemu stawienie się do pracy w określonej placówce medycznej na podstawie art. 47 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi:

1. Pracownicy podmiotów leczniczych, osoby wykonujące zawody medyczne oraz osoby, z którymi podpisano umowy na wykonywanie świadczeń zdrowotnych, mogą być skierowani do pracy przy zwalczaniu epidemii. Do pracy przy zwalczaniu epidemii mogą być skierowane także inne osoby, jeżeli ich skierowanie jest uzasadnione aktualnymi potrzebami podmiotów kierujących zwalczaniem epidemii. 2. Skierowanie do pracy przy zwalczaniu epidemii następuje w drodze decyzji. (...) 4. Decyzję o skierowaniu do pracy przy zwalczaniu epidemii na terenie województwa, w którym osoba skierowana posiada miejsce pobytu lub jest zatrudniona, wydaje właściwy wojewoda, a w razie skierowania do pracy na obszarze innego województwa – minister właściwy do spraw zdrowia. art. 47 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi

Przepis dotyczący wynagradzania medyków, uchwalony w ustawie antycovidowej 22 października, brzmi (wytłuszczenia od red.): "Osobie skierowanej do pracy na podstawie decyzji, o której mowa w ust. 2, przysługuje wynagrodzenie zasadnicze w wysokości nie niższej niż 200% przeciętnego wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego na danym stanowisku pracy w zakładzie wskazanym w tej decyzji lub w innym podobnym zakładzie, jeżeli w zakładzie wskazanym nie ma takiego stanowiska. Wynagrodzenie nie może być niższe niż wynagrodzenie lub uposażenie zasadnicze wraz z dodatkami do uposażenia o charakterze stałym, które osoba skierowana do pracy przy zwalczaniu epidemii otrzymała w miesiącu poprzedzającym miesiąc, w którym wydana została decyzja o skierowaniu jej do pracy przy zwalczaniu epidemii. Osobom, którym wynagrodzenie ustalono na podstawie uposażenia zasadniczego i dodatków do uposażenia o charakterze stałym, wynagrodzenie to wypłaca się miesięcznie z góry w pierwszym dniu roboczym miesiąca, za który ono przysługuje".

Te wynagrodzenia nie będą wypłacane z budżetów placówek medycznych, tylko z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, którego dysponentem jest premier.

Czyli - jak wynika z ustawy - beneficjentami tego przepisu są wyłącznie osoby skierowane do pracy przy zwalczaniu epidemii przez wojewodów. Jak pisaliśmy w Konkret24 16 października po otrzymaniu danych z 14 województw, takie skierowania otrzymały w nich do tego czasu 382 osoby.

Jak pracują lekarze z nakazem pracy?
Jak pracują lekarze z nakazem pracy?tvn24

Nie dostaną one jednak swojego dotychczasowego wynagrodzenia, lecz 200 proc. zasadniczego wynagrodzenia (a więc bez dodatków), jakie obowiązuje na stanowisko w tym szpitalu, do którego zostały skierowane. Jeśli np. zasadnicze wynagrodzenie dla anestezjologa wynosi 4 tys. zł, to otrzyma on 8 tys. zł, jeśli poprzednio zarabiał mniej, a jeśli zarabiał np. 10 tys. zł, otrzyma nie mniej niż 10 tys. zł – a nie dwukrotność swoich zarobków.

A medycy w szpitalach tworzonych?

Czy ten przepis ma zastosowanie wobec medyków zgłaszających się do pracy w tworzonych ad hoc szpitalach tymczasowych, jak np. na Stadionie Narodowym w Warszawie? Są to bowiem placówki nowe, więc bez dotychczasowych stawek zasadniczych na poszczególnych stanowiskach. Zapytaliśmy o to Ministerstwo Zdrowia. Czekamy na odpowiedź.

Z analizy uchwalonych 22 października przepisów wynika, że do pracy przy zwalczaniu epidemii mogą być kierowani przez wojewodę także medycy, którzy sami zgłoszą się do niego z odpowiednim wnioskiem, a więc osoby powyżej 60. roku życia w przypadku kobiet i powyżej 65 lat w przypadku mężczyzn; osoby samotnie wychowujące dziecko do 18 lat; osoby wychowujące dziecko w wieku do 14 lat.

Trwają prace nad powstaniem sieci szpitali tymczasowych
Trwają prace nad powstaniem sieci szpitali tymczasowychFakty po południu

"Obecny zapis obejmuje znikomą część środowiska"

Środowiska lekarskie chciały zupełnie innych zapisów o wynagradzaniu medyków. "Proponowaliśmy, aby 200 proc. wynagrodzenia mieli zagwarantowane wszyscy lekarze walczący z COVID-19, nieważne, czy oddelegowani do pracy czy nie, nieważne, czy pracujący w szpitalu wojewódzkim, powiatowym czy innym podmiocie" – powiedział prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja, którego relację z obrad sejmowej komisji zdrowia zmieścił portal Naczelnej Izby Lekarskiej. "Poprawka została odrzucona, a obecny zapis obejmuje znikomą część środowiska, co może doprowadzić do wewnętrznych konfliktów - ocenił prezes NRL" - czytamy

Z kolei Porozumienie Chirurgów Skalpel w liście otwartym do wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego żąda m.in. "godziwego wynagrodzenia, nie mniejszego niż 200% wynagrodzenia miesięcznego przewidzianego w rozporządzeniu w sprawie wysokości zasadniczego wynagrodzenia miesięcznego lekarzy i lekarzy dentystów i jednocześnie nie mniejsze niż 200% łącznego wynagrodzenia za zeszły miesiąc, które lekarz wykonujący pracę przy zwalczaniu epidemii Covid-19 osiągnął w związku z wykonywaniem zawodu, niezależnie od formy zatrudnienia".

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki o nowej ustawie medycznej
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki o nowej ustawie medycznejtvn24

Uchwalona 22 października ustawa trafiła do Senatu, który zajmie się nią na posiedzeniu 26 października.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24

Nasze projekty ustaw "utknęły w zamrażarce sejmowej" - skarży się europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik. Zajrzeliśmy więc do owej słynnej zamrażarki i okazuje się, że polityczka Konfederacji nie ma racji.

Konfederacja skarży się na sejmową zamrażarkę. Ile projektów w niej "utknęło"?

Konfederacja skarży się na sejmową zamrażarkę. Ile projektów w niej "utknęło"?

Źródło:
Konkret24

"Co za cringe z tą koszulką", "rozumiem, że to fejk?", "udziela wsparcia Trumpowi?" - zastanawiali się internauci, komentując hasło na koszulce prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Nie wszyscy wierzą, że zdjęcie jest prawdziwe i prezydent Ukrainy wystąpił w takim T-shircie. Wyjaśniamy, jaki mógł być sens tego przekazu.

Zełenski z hasłem o "małej Rosji". Wyjaśniamy

Zełenski z hasłem o "małej Rosji". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Specjalny zespół złożony z przedstawicieli trzech resortów pracuje nad tym, by do polskiego prawa wprowadzić karę za czyn określany jako zabójstwo drogowe. Jednak prawnicy wskazują na problem, który może być nie do przeskoczenia. Widać to po rozwiązaniach, jakie stosują już w przypadku takiego zabójstwa inne kraje w Europie. Wyjaśniamy.

Kara za zabójstwo drogowe. U nas problem, a w innych krajach?

Kara za zabójstwo drogowe. U nas problem, a w innych krajach?

Źródło:
Konkret24

"Jak ludzie mogą patrzeć obojętnie na takie sceny", "niestety takie jest życie i tego nie zmienimy" - piszą internauci, komentując popularne w sieci nagranie, które ma rzekomo przedstawiać dziecko uwięzione pod gruzami budynku w Strefie Gazy. Film ma miliony wyświetleń, chwyta za serce, więc wielu wierzy w ten opis. Ale to nieprawda.

"Palestyńskie dziecko uwięzione pod gruzami"? Co pokazuje nagranie

"Palestyńskie dziecko uwięzione pod gruzami"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Skąd się wzięło hasło "Chwała Ukrainie"? Wbrew informacji rozpowszechnianej teraz w polskich mediach społecznościowych jego autorem wcale nie był Stepan Bandera. Taką tezę forsują przeciwnicy Ukrainy, próbując wzbudzić niechęć Polaków do Ukraińców - ale się mylą.

"Chwała Ukrainie" wymyślił Bandera? Geneza jest inna

"Chwała Ukrainie" wymyślił Bandera? Geneza jest inna

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak ostatnio Ryszard Petru wypowiadał się na temat pracy w Wigilię, w internecie zaczęła krążyć informacja, jakoby kiedyś już "namawiał do wytężonej pracy na rzecz PZPR". Jako dowód pokazywane jest zdjęcie ze "Sztandaru Młodych" ze zdjęciem tego polityka na pierwszej stronie. To jednak powracający w sieci fake news.

Ryszard Petru, praca w Wigilię i gazeta z PRL. Zdjęcie znowu wróciło

Ryszard Petru, praca w Wigilię i gazeta z PRL. Zdjęcie znowu wróciło

Źródło:
Konkret24

Prezydencki minister Łukasz Rzepecki przekonywał w telewizyjnej dyskusji, że prezydent Andrzej Duda nigdy się nie angażował w żadną kampanię wyborczą, oprócz swoich. Niezupełnie ma rację. Przypominamy.

"Andrzej Duda nie angażował się w żadną kampanię, oprócz swoich"? Nieprawda

"Andrzej Duda nie angażował się w żadną kampanię, oprócz swoich"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ustawiona w centrum Warszawy artystyczna instalacja "Aleja bohaterów" z sylwetkami ukraińskich żołnierzy oburzyła niektórych - co szybko wykorzystała rosyjska propaganda. Największe rosyjskie media przeinaczają przekaz, próbując wzmocnić podziały między Polakami i Ukraińcami. Jednak twórcami instalacji są Polak i Ukrainka.

"Pochowano mnie żywcem". Wystawa w Warszawie w trybach rosyjskiej propagandy

"Pochowano mnie żywcem". Wystawa w Warszawie w trybach rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24
Głosy na Trumpa w Pensylwanii niszczone? Nie, film to przykład "wysiłków Moskwy"

Głosy na Trumpa w Pensylwanii niszczone? Nie, film to przykład "wysiłków Moskwy"

Źródło:
Konkret24

Ubijanie masła kablem, wysypywanie ziemi na głowę, obsceniczne ruchy kobiet - nagrania z takich performance krążą w mediach społecznościowych z informacją, że można je było obejrzeć na otwarciu Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Placówka zaprzecza, a my wyjaśniamy, skąd pochodzą te filmy.

Muzeum Sztuki Nowoczesnej "niezwykle nowatorskie"? Skąd są te nagrania

Muzeum Sztuki Nowoczesnej "niezwykle nowatorskie"? Skąd są te nagrania

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki utrzymuje, że obecny rząd obniżył 14. emeryturę. Tylko nie dodaje, że wysokość tego świadczenia wynika z przepisów przyjętych w czasach jego rządu. Przypominamy, jak to było.

Morawiecki: rząd "obciął" czternastą emeryturę. Czego nie mówi?

Morawiecki: rząd "obciął" czternastą emeryturę. Czego nie mówi?

Źródło:
Konkret24

"Guten morgen" - takie powitanie mogli zobaczyć mieszkańcy Warszawy na tablicach przystanków tramwajowych na nowej linii do Wilanowa. Zdjęcia pokazujące taki komunikat obiegły sieć. Ale nie pokazały one, że tablice wyświetlały też powitanie w innych językach.

"Guten morgen" na przystankach w Warszawie. Wyjaśniamy

"Guten morgen" na przystankach w Warszawie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24, tvnwarszawa.pl

Rząd i Platforma Obywatelska podkreślają, że w 2025 roku na ochronę zdrowia zostanie przeznaczone 6,5 procent PKB. To prawda - jeśli przyjąć metodę wprowadzoną za rządów Zjednoczonej Prawicy. Bo choć wydatki na zdrowie wzrosną, nastąpi spadek tych nakładów w relacji do PKB.

PO informuje: 6,5 procent PKB na ochronę zdrowia. Czego nie mówi?

PO informuje: 6,5 procent PKB na ochronę zdrowia. Czego nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Rosja nasila działania dezinformacyjne mające wpłynąć na wynik wyborów prezydenckich w USA. Jedną z prokremlowskich grup wpływu jest formacja Storm-1516. Amerykańscy eksperci zidentyfikowali jej fałszywki i schemat działania - czyli jak sfabrykowane filmy trafiają do mainstreamu.  

Fałszywe ofiary, zmyślone zdarzenia. Grupa Storm-1516 manipuluje wyborcami w USA   

Fałszywe ofiary, zmyślone zdarzenia. Grupa Storm-1516 manipuluje wyborcami w USA   

Źródło:
Konkret24

"Jeden taki banknot to będzie cała wypłata", "to jest żart prawda?" - tak internauci komentują rozpowszechniane w sieci zdjęcie rzekomo nowego banknotu o nominale 1000 złotych. Widnieje na nim król Stanisław August Poniatowski. NBP wyjaśnia.

Tak ma wyglądać banknot tysiąc złotych? Wyjaśniamy

Tak ma wyglądać banknot tysiąc złotych? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z rzekomym komunikatem, który ma być wyświetlany pasażerom Polregio, znowu podbija media społecznościowe. Internauci są rozbawieni, czytając, że pociągi tego przewoźnika "przejechały ok. 1,5 mld pasażerów". Tylko że prawdziwy komunikat Polregio brzmiał inaczej.

Pociągi tej sieci "przejechały ok. 1,5 mld pasażerów"? Zwróć uwagę na dwie kropki

Pociągi tej sieci "przejechały ok. 1,5 mld pasażerów"? Zwróć uwagę na dwie kropki

Źródło:
Konkret24

Posłanka PSL Urszula Pasławska stwierdziła w telewizyjnym wywiadzie, że polowania z noktowizorami dotyczą tylko działań "związanych z ASF-em" - sugerując, że obejmują one tylko dziki. Przyjrzeliśmy się przepisom. Prawo pozwala na znacznie więcej.

Polowania z noktowizorami tylko w celu zwalczania ASF? Nie tylko

Polowania z noktowizorami tylko w celu zwalczania ASF? Nie tylko

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka poinformowała na Facebooku, że "właściciel polskiej marki Sokołów ogłosił zwolnienia 500 pracowników". Wpis wywołał falę krytyki - wielu komentujących uznało, że redukcje dotyczą Polaków i obwiniło za tę sytuację polski rząd. Tylko że posłanka PiS swoim enigmatycznym postem wprowadza opinię publiczną w błąd.

Lichocka: "właściciel polskiej marki ogłosił zwolnienia". Czego posłanka nie napisała?

Lichocka: "właściciel polskiej marki ogłosił zwolnienia". Czego posłanka nie napisała?

Źródło:
Konkret24

Minister Marcin Mastalerek przekonywał w TVN24, że prezydent Andrzej Duda ogłaszał inwestycje takie jak elektrownie atomowe czy CPK "i dążył do tego, żeby były one zrobione". Przeanalizowaliśmy archiwum wypowiedzi głowy państwa na te tematy - wystąpień ogłaszających te inwestycje, o których mówił Mastalerek, nie znaleźliśmy.

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Źródło:
Konkret24