Ustawa antycovidowa poprawiona, ale kontrowersyjne przepisy zostały

21.10 | Pracownicy systemu ochrony zdrowia pokazali, jak wygląda ich codziennośćKontakt 24

Odstąpienie od Prawa zamówień publicznych, kierowanie do pracy mężczyzn do 65. roku życia, niejasna "klauzula dobrego samarytanina" - te i inne przepisy od początku budzące zastrzeżenia prawników i organizacji lekarskich pozostały w rozpatrywanej przez Sejm ustawie antycovidowej. Zapowiadane 200 proc. wynagrodzenia dla lekarzy kierowanych przez wojewodę do pracy przy pandemii nie oznacza, że dostaną dwukrotność swojej pensji.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli w Sejmie 19 października. Opozycja, dzięki wygranemu we wtorek głosowaniu, miała 24 godziny na analizę projektu PiS i przygotowała w tym czasie kilkadziesiąt poprawek.

Sejmowa komisja zdrowia po ponad 11 godzinach obrad w nocy ze środy na czwartek zakończyła prace nad poselskimi projektami. W czwartek rano Sejm wznowił obrady. Klub PiS zawnioskował o niezwłoczne przystąpienie do trzeciego czytania ich projektu. Opozycja zapowiedziała, że jeszcze w drugim czytaniu będzie chciała złożyć do niego poprawki.

Prawnicy proszeni przez Konkret24 o analizę projektu, którym w czwartek zajął się Sejm, wskazują, że "mamy do czynienia z epizodycznym łataniem dziur prawnych".

21.10.2020 | Czego zabrakło w ustawie covidowej?
21.10.2020 | Czego zabrakło w ustawie covidowej?Fakty TVN

Projekt PiS komisja zdrowia rozpatrywała łącznie z trzema innymi, wcześniej zgłoszonymi projektami Lewicy, Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego - dotyczyły obowiązku noszenia maseczek, specjalnego dodatku dla pracujących przy zwalczaniu pandemii czy niestosowania przez samorządy ustawy o zamówieniach publicznych.

Bez zamówień to wbrew unijnym dyrektywom

Mimo zastrzeżeń Biura Analiz Sejmowych w projekcie ustawy pozostał przepis autorstwa PiS, że "do zamówień na usługi lub dostawy niezbędne do przeciwdziałania COVID-19 nie stosuje się przepisów ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych jeżeli zachodzi wysokie prawdopodobieństwo szybkiego i niekontrolowanego rozprzestrzeniania się choroby lub jeżeli wymaga tego ochrona zdrowia publicznego".

W analizie BAS stwierdzono, że prawo UE nawet w czasie pandemii "nie przewiduje możliwości całkowitego wyłączenia stosowania (…) zasad unijnego prawa zamówień publicznych". Zdaniem sejmowych legislatorów ten przepis może naruszać art. 4 ust. 3 Traktatu o Unii Europejskiej: "Państwa Członkowskie podejmują wszelkie środki ogólne lub szczególne właściwe dla zapewnienia wykonania zobowiązań wynikających z Traktatów lub aktów instytucji Unii".

Kierowanie do pracy mężczyzn do 65. roku życia oraz jedynych opiekunów

Najwięcej kontrowersji – zdaniem posłów opozycji i organizacji lekarskich – wzbudziły przepisy dotyczące nakazów dla lekarzy do pracy przy zwalczaniu epidemii. Opozycji udało się przeforsować likwidację przepisu, by – jak chciał PiS - do pracy byli kierowani także rodzice wychowujący dzieci do 14. roku życia. Został jednak podwyższony do 65. roku życia wiek dla mężczyzn kierowanych przez wojewodę do zwalczania pandemii.

21.10.2020 | Pracownicy systemu ochrony zdrowia pokazali, jak wygląda ich codzienność
21.10.2020 | Pracownicy systemu ochrony zdrowia pokazali, jak wygląda ich codziennośćFakty TVN

Przeciwko podwyższeniu wieku protestowały samorządy lekarskie. W stanowisku Naczelnej Rady Lekarskiej napisano, że "podwyższenie wieku mężczyzn, którzy mogą być skierowani do pracy przy zwalczaniu epidemii, nie znajduje żadnego racjonalnego uzasadnienia", ponieważ osoby starsze cechują się "zdecydowanie większą podatnością na cięższy przebieg zakażenia i późniejszego zachorowania".

NRL postulowała również rozszerzenie katalogu przesłanek wykluczających lekarzy z nakazu pracy "o sytuację sprawowania przez osobę wykonującą zawód medyczny samodzielnej opieki nad osobą starszą, schorowaną itd., a której pozostawienie bez opieki, z uwagi na obowiązek stawienia się opiekuna do pracy przy zwalczaniu epidemii, może zagrozić ich życiu lub zdrowiu". Te uwagi przez komisję nie zostały zaakceptowane.

200 proc. pensji? Tak, ale zasadniczej na danym stanowisku w tym szpitalu

Posłowie PiS publicznie chwalą się przepisem, że lekarze kierowani przez wojewodę do pracy przy pandemii otrzymają 200 proc. wynagrodzenia.

Tyle, że przepis stanowi, iż kierowanemu do pracy "przysługuje wynagrodzenie zasadnicze w wysokości nie niższej niż 200% przeciętnego wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego na danym stanowisku pracy w zakładzie wskazanym w tej decyzji lub w innym podobnym zakładzie, jeżeli w zakładzie wskazanym nie ma takiego stanowiska".

To wynagrodzenie nie może być niższe niż to, które "osoba skierowana do pracy przy zwalczaniu epidemii otrzymała w miesiącu poprzedzającym miesiąc, w którym wydana została decyzja o skierowaniu jej do pracy przy zwalczaniu epidemii".

Ponad 10 tysięcy potwierdzonych zakażeń SARS-CoV-2 jednej doby
Ponad 10 tysięcy potwierdzonych zakażeń SARS-CoV-2 jednej dobyFakty po południu

Czyli jeśli w szpitalu, do którego kierowany jest anestezjolog, zasadnicze wynagrodzenie dla anestezjologa wynosi 4 tys. zł, to otrzyma on 8 tys. zł, jeśli poprzednio zarabiał mniej, a jeśli zarabiał np. 10 tys. zł, otrzyma nie mniej niż 10 tys. zł – a nie dwukrotność swoich zarobków. A tak chciała np. Naczelna Rada Lekarska.

"Klauzula dobrego samarytanina" mało konkretna

W ustawie jest przepis nazywany potocznie "klauzulą dobrego samarytanina" - zwalnia lekarzy od odpowiedzialności karnej za niektóre przestępstwa, jeśli w stanie epidemii lekarz, "udzielając świadczeń medycznych (…) w ramach rozpoznawania lub leczenia COVID-19 i działając w szczególnych okolicznościach, dopuścił się czynu zabronionego, chyba że spowodowany skutek był wynikiem rażącego niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach".

Chodzi o m.in. niemyślne spowodowanie śmierci, utraty zdrowia, nieumyślne uszkodzenie ciała, nieumyślne narażenie na utratę życia lub zdrowia, doprowadzenie do ciężkiego kalectwa czy nieuleczalnej choroby.

"Przepis ten kreuje kolejną podstawę wyłączenia odpowiedzialności nie do końca wiadomo wobec jakich konkretnie przypadków" – twierdzi w opinii dla Konkret24 dr Witold Zontek z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego.

"W przypadku braku kwalifikacji (urolog delegowany decyzją wojewody do oddziału zakaźnego), braku sprzętu, czasu czy zmęczenia z uwagi na złą organizację służby zdrowia uznać należy, że nie można wymagać od lekarza zachowania identycznego, jak w normalnym czasie. Innymi słowy: wymagamy mniej, bo takie są realia stanu nadzwyczajnego. Zatem coś, co mogłoby zostać uznane za naruszenie zasad sztuki lekarskiej w normalnych czasach, za takie nie może zostać uznane w czasie nadzwyczajnym. Oznacza to, że w ogóle nie ma podstawy do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej lekarza" - uważa dr Zontek.

Również wobec tego przepisu zastrzeżenia miała Naczelna Rada Lekarska: "Dodatkowa przesłanka 'szczególnych okoliczności' jest zwrotem niedookreślonym i pozostawia bardzo szeroki margines uznaniowości dla organów ścigania. Ograniczenie odpowiedzialności na podstawie projektowanego przepisu może więc okazać się jedynie pozorne i fasadowe".

Debata w Sejmie o epidemii SARS-CoV-2
Debata w Sejmie o epidemii SARS-CoV-2Fakty TVN

Podobną opinię przedstawia Eliza Rutynowska, prawniczka Forum Obywatelskiego Rozwoju. "Po raz kolejny mamy do czynienia z niedookreślonym zwrotem 'szczególne okoliczności'. Jak go rozumieć? Czy dotyczy ogółu działań podejmowanych w pandemii?" - podkreśla prawniczka. Przypomina też opinię Krajowej Izby Diagnostów Laboratoryjnych, których pominięto w przepisie o wykluczeniu odpowiedzialności karnej osób wykonujących zawody medyczne, a - jak sami podkreślają - "stanowią kluczowe ogniwo w procesie wykrywania wirusa".

Karanie teraz za odmowę wstrzymania działalności gospodarczej jest niekonstytucyjne - potrzeba ustawy

Nie udało się opozycji skreślić art. 22 nowelizacji, który mówi, że "naruszenie przez przedsiębiorcę ograniczeń, nakazów i zakazów w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej ustanowionych w związku z wystąpieniem stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii (…) stanowi podstawę odmowy udzielenia pomocy publicznej". Chodzi m.in. o dopłaty do wynagrodzeń, zwolnienie ze składek ZUS czy świadczenie postojowe.

Jak zauważa Eliza Rutynowska z Forum Obywatelskiego Rozwoju, ograniczenia i zakazy prowadzenia działalności gospodarczej można nakładać tylko ustawą, a te w czasie epidemii wprowadzono na drodze rozporządzenia. "Karanie przedsiębiorców za nieprzestrzeganie zakazów nałożonych na nich drogą rozporządzenia jest wprost niekonstytucyjne" - uważa mecenas Rutynowska.

Krajowy koordynator bez wymogów zawodowych

Prawników niepokoi art. 20a wprowadzający funkcję krajowego koordynatora ratownictwa medycznego. Osoba ta będzie całkowicie zależna od ministra, jako że ma to być sekretarz stanu lub podsekretarz stanu Ministerstwa Zdrowia. Ma rozstrzygać spory dotyczące przyjęcia chorych w stanie zagrożenia zdrowotnego do szpitala w innym województwie.

Kilkanaście godzin szukali szpitala dla zakażonego kierowcy karetki. Mężczyzna zmarł
Kilkanaście godzin szukali szpitala dla zakażonego kierowcy karetki. Mężczyzna zmarłFakty TVN

"Obawę budzi brak wymogu np. posiadania doświadczenia z zakresu ratownictwa medycznego lub chociażby pokrewnego wykształcenia. Również sposób przekazywania decyzji, np. w każdy możliwy sposób, bez uzasadnienia" - podkreśla mecenas Rutynowska.

"Nie jestem przekonana, czy instytucja ta będzie działać tak, jak zakładają ustawodawcy. W przypadku braku miejsc szpital nie będzie nadal mógł przyjąć pacjenta. Nawet jeśli koordynator wyda taką decyzję" - ocenia Eliza Rutynowska.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Kontakt24

Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24

Pozostałe wiadomości

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24