FAŁSZ

"Andrzej Duda nie angażował się w żadną kampanię, oprócz swoich"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24
Andrzej Duda włącza się w kampanię wyborczą do PE swojego pracownika, Wojciecha Kolarskiego
Andrzej Duda włącza się w kampanię wyborczą do PE swojego pracownika, Wojciecha KolarskiegoJan Piotrowski/Fakty po Południu TVN24
wideo 2/5
Andrzej Duda włącza się w kampanię wyborczą do PE swojego pracownika, Wojciecha KolarskiegoJan Piotrowski/Fakty po Południu TVN24

Prezydencki minister Łukasz Rzepecki przekonywał w telewizyjnej dyskusji, że prezydent Andrzej Duda nigdy się nie angażował w żadną kampanię wyborczą, oprócz swoich. Niezupełnie ma rację. Przypominamy.

27 października w programie "Woronicza 17" w TVP 1 rozmawiano o zbliżającej się kampanii prezydenckiej i potencjalnych kandydatach. Prowadząca program zapytała wówczas Łukasza Rzepeckiego, ministra z Kancelarii Prezydenta RP o to, jak bardzo Andrzej Duda będzie się angażował w kampanię kandydata Prawa i Sprawiedliwości. Sam Andrzej Duda nie może kandydować na trzecią kadencję. Rzepecki odparł: "W żadną kampanię, oprócz kampanii prezydenckich, czyli swoich, pan prezydent Andrzej Duda nie angażował się. Wykonywał swoje obowiązki prezydenckie na sto procent i tak będzie robił do 6 sierpnia 2024 roku, do ostatniego dnia prezydentury" - kontynuował. "Pan prezydent Andrzej Duda ma swoje poglądy. Wywodzi się z Prawa i Sprawiedliwości. Poczekamy, zobaczymy, kto będzie kandydatem [PiS]. Wtedy będziemy też rozmawiać na temat tych kandydatów" - stwierdził.

Nie trzeba było jednak daleko sięgać, by zobaczyć ogromne zaangażowanie Andrzeja Dudy w niedawną kampanię wyborczą kandydata wystawionego przez PiS. O czym zresztą było wówczas głośno. Przypominamy.

Spot, banery, plakaty, ulotki. "Mój kandydat"

Tournée po Wielkopolsce, wspólne aktywności i publiczne zachęcanie do głosowania, banery, ulotki, plakaty, spot, a nawet zaangażowanie urzędników kancelarii prezydenckiej - tak Andrzej Duda przez kilka tygodni kampanii europarlamentarnej w 2024 roku wspierał starania o mandat swojego przyjaciela i bliskiego współpracownika, ministra w Kancelarii Prezydenta RP Wojciecha Kolarskiego.

Wojciech Kolarski to wieloletni przyjaciel Andrzeja Dudy. Znają się jeszcze z harcerstwa. Kolarski chodził do klasy licealnej z Agatą Kornhauser, dziś żoną Dudy i pierwszą damą. Jak prezydent i jego żona, pochodzi z Krakowa i od urodzenia jest związany z tym miastem. Studiował na krakowskim Uniwersytecie im. Jana Pawła II, pracował w małopolskim urzędzie marszałkowskim, angażował się w działalność społeczną i polityczną. W latach 2011–2015 był dyrektorem biura posła, a następnie europosła Andrzeja Dudy. Gdy ten został prezydentem, Kolarski dostał pracę w jego kancelarii. Najpierw był podsekretarzem stanu, a od maja 2019 pełni funkcję sekretarza stanu. Do jego obowiązków należy m.in. nadzór nad patronatami i komitetami honorowymi prezydenta i nadzór nad przygotowywaniem jego przemówień, wystąpień oraz wypowiedzi.

Pomimo braku związków z Wielkopolską, 2 maja 2024 roku ogłoszono, że Kolarski został "jedynką" Prawa i Sprawiedliwości w okręgu wielkopolskim w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

"Jedynki" PiS w eurowyborach 2024TVN24

"Świetny start biało-czerwonej drużyny ⁦PiS do Parlamentu Europejskiego. Przed nami sporo kampanijnej pracy, wiele spotkań, a ja mam zaszczyt być liderem listy w Wielkopolsce. Do zobaczenia na trasie" - napisał wówczas Wojciech Kolarski na platformie X.

Już kilka godzin później na swoim koncie na X Andrzej Duda zamieścił wspólne zdjęcie z Kolarskiem. Uśmiechają się i pokazują znak zwycięstwa. "Gratuluję mojemu Przyjacielowi i długoletniemu Współpracownikowi Ministrowi Wojciechowi Kolarskiemu pierwszego miejsca na liście PiS w Wielkopolsce w wyborach do PE! Gratuluję też Wielkopolsce takiego Kandydata! Mało jest na listach kandydatów do PE ludzi o takich predyspozycjach i kwalifikacjach do reprezentowania Polski i polskich interesów jak Wojciech Kolarski Powodzenia!" - napisał prezydent (pisownia oryginalna). Potem podobne zdjęcie z rozszerzoną zachętą do głosowania i podpisem prezydenta trafiły na baner wyborczy Kolarskiego.

Andrzej Duda był także obecny na ulotkach i plakatach Kolarskiego. "Mój kandydat" - tak określał Kolarskiego.

"Mój kandydat" - tak Andrzej Duda określał Kolarskiego na swoich materiałach wyborczych.TVN24

Andrzej Duda wystąpił nawet w spocie z Kolarskim. "Jestem przekonany, że w Parlamencie Europejskim Wojciech będzie działał po wielkopolsku. Mądrze, solidnie i z żelazną konsekwencją" - zachęcał do głosowania na swojego współpracownika.

W maju poznańska "Gazeta Wyborcza" informowała o tym, że urzędnicy kancelarii prezydenta obdzwaniali poznańskich dziennikarzy z zaproszeniem na konferencję prasową Kolarskiego w Gnieźnie. "To niecodzienna praktyka w relacjach kancelarii z mediami. Urzędnicy kancelarii prezydenta nie informują dziennikarzy telefonicznie o planowanych aktywnościach jej pracowników, a szczególnie tych w randze sekretarza stanu" - napisano. Gazeta zauważyła też wówczas, że "na dziewięć informacji na oficjalnej stronie internetowej prezydenta dotyczących aktywności prezydenckich ministrów w tym tygodniu, pięć dotyczy tego, co i gdzie mówił Wojciech Kolarski".

Zresztą sam kandydat mówił otwarcie o tym, że popiera go Andrzej Duda. "Oczywiście, jestem człowiekiem prezydenta, z poparciem prezydenta. To prezydent powiedział: masz doświadczenie, masz kompetencje, dobrze potrafisz zabiegać o polskie sprawy. Pokazałeś, że masz wystarczające doświadczenie. Idź i walcz o polskie sprawy w Parlamencie Europejskim" - mówił Kolarski w RMF FM. 6 czerwca, gdy było już wiadomo, że prezydent odda swój głos w Wielkopolsce, na antenie Radia Poznań Kolarski został zapytany dlaczego. "Myślę, że dlatego, że jestem kandydatem prezydenta Andrzeja Dudy do Parlamentu Europejskiego, że prezydent powiedział: 'Wojciech Kolarski to mój kandydat'" - odparł (pogrubienie od redakcji). A na pytanie, czy prezydent przyjeżdża z zaświadczeniem, by na niego zagłosować, potwierdził. "Prezydent przyjeżdża do Wielkopolski, żeby oddać na mnie głos. Tak" - oznajmił. W tym samym radiu 28 maja chwalił się zaś: "Prezydent wspiera mnie osobiście, Wojciecha Kolarskiego, do którego ma zaufanie, co jest powodem do dumy i wielką radością". W wywiadzie dla Interii 7 czerwca tłumaczył, że to właśnie prezydent przekonał go do startu w eurowyborach. "W pewnym momencie powiedział mi: 'Masz doświadczenie, masz kompetencje i jesteś potrzebny w Parlamencie Europejskim po to, żeby polskie sprawy prowadzić'".

"Chcę, żebyście mu powierzyli prowadzenie dalej polskich spraw"

Andrzej Duda wspierał swojego współpracownika także podczas wizyt w Wielkopolsce, czyli w jego okręgu wyborczym. W maju i czerwcu odwiedzili wspólnie osiem miejsc. Jeszcze na dzień przed oficjalnym ogłoszeniem list, 1 maja, w dwudziestą rocznicę członkostwa Polski w Unii Europejskiej odwiedzili Ostrów Tumski.

Andrzej duda wspierał Wojciecha Kolarskiego w jego okręgu wyborczymPAP

27 maja mieli w Turku spotkanie z samorządowcami, a potem w Koninie - z mieszkańcami miasta i powiatu konińskiego. Wówczas prezydent w swoim przemówieniu zachęcając do wzięcia udziału w zbliżających się wyborach, zachwalał zebranym Kolarskiego.

"Proszę, żebyście Państwo szli do tych wyborów gremialnie. Potrzebujemy w tych wyborach jak najwięcej głosów oddanych za Polską. Głosujcie Państwo za tymi, którzy jasno i wyraźnie deklarują, że idą do Europy walczyć o polskie interesy. Bo tam trzeba walczyć o polskie interesy" - mówił prezydent Duda. Następnie Kolarskiego określił swoim przyjacielem. "Z Wojciechem znamy się ponad czterdzieści lat. Poznaliśmy się jako harcerze, jako chłopcy i od tego czasu ciągle się przyjaźnimy. Przez ostatnie czternaście lat pracujemy cały czas razem. Ramię w ramię jesteśmy z Wojciechem. Kiedy byłem posłem w naszym Sejmie. Potem, kiedy byłem w Parlamencie Europejskim. I teraz, kiedy jestem prezydentem – Wojciech od pierwszego dnia mojej prezydentury cały czas mi towarzyszy jako minister w mojej kancelarii, jeden z najbliższych współpracowników - kontynuował. Dalej wspominał o jego szerokim doświadczeniu. "Oddaję go Państwu, bo chcę, żebyście mu powierzyli prowadzenie dalej polskich spraw. Niech to robi na arenie międzynarodowej. Niech walczy w Parlamencie Europejskim o nasze, o polskie sprawy, o Wasze sprawy tutaj – o te fundamentalne kwestie, m.in. energetyki, tak ważne dla całej Polski, ale także i tutaj, dla ziemi konińskiej" - zachęcał zebranych Andrzej Duda. Jeszcze tego samego dnia on i jego minister spotkali się z mieszkańcami Przedcza.

Tydzień później znów obaj pojawili się w Wielkopolsce. 3 czerwca spotkali się w mieszkańcami Grodziska Wielkopolskiego. I tu Duda znów mówił zebranym o Kolarskim. "Wojciech kandyduje do Parlamentu Europejskiego. Zdobył doświadczenie w Kancelarii Prezydenta i długie doświadczenie polityczne wcześniej. Ale przede wszystkim był na spotkaniach z prezydentami. Towarzyszył mi i był moją prawą ręką przez wszystkie te lata. Dobrze się zna na polityce i dobrze rozumie, co to znaczy rozgrywki wielkich i co to znaczy realizowanie polskiego interesu. Zostawiam Wojciecha do państwa dyspozycji. Państwo zdecydujecie. Bo ta decyzja zawsze należy do obywateli – takie są reguły demokracji" - mówił do mieszkańców Grodziska.

Prezydent Andrzej Duda wspiera w kampanii swojego ministra Wojciecha Kolarskiego
Prezydent Andrzej Duda wspiera w kampanii swojego ministra Wojciecha KolarskiegoTVN24

Jeszcze tego samego dnia spotkali się z mieszkańcami Kalisza. "Razem z obecnym tutaj ministrem Wojciechem Kolarskim biegaliśmy wtedy, roznosząc ulotki i walcząc o to, by przedstawiciele komitetów obywatelskich 'Solidarności' zwyciężyli w tych wyborach, osiągnęli jak najlepsze wyniki" - wspominał Andrzej Duda. A potem jeszcze dodał: "Zostawiam państwu do dyspozycji mojego wieloletniego współpracownika, ministra Wojciecha Kolarskiego".

Następnego dnia obaj wzięli udział w uroczystości przy Kościele pw. św. Marii Magdaleny w Zakrzewie. Prezydent wówczas przyznał pośmiertnie ks. Bolesławowi Domańskiemu Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski.

Kilka godzin później spotkali się z mieszkańcami Wągrowca. Andrzej Duda w swoim przemówieniu przypomniał, że przed trzema laty mieszkańcy Wielkopolski po rozmowach z ministrem Kolarskim przyszli do niego z inicjatywą ustanowienia Narodowego Dnia Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. "Ja jako prezydent miałem ten wielki zaszczyt, że jako inicjatywę prezydencką ustawodawczą mogłem ten projekt do laski marszałkowskiej złożyć i został przez nasz parlament jednogłośnie uchwalony. Mamy dzisiaj [ustanowiony] 27 grudnia Narodowym Dniem Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego" – wspomniał. I dalej: "Jest ze mną dzisiaj mój współpracownik i przyjaciel od ponad 40 lat – minister Wojciech Kolarski, którego powierzyłem Wielkopolsce i zostawiam go do Państwa dyspozycji. Sami państwo zdecydujecie. Zostawiam go do dyspozycji. Wielkopolanie zdecydują" - mówił do zebranych. "Dzisiejsze słowa Prezydenta Andrzeja Dudy, które usłyszałem w Wągrowcu, to najważniejsze podsumowanie mojej dotychczasowej aktywności w polityce. Dziękuję za te słowa. Traktuje je jako wielkie zobowiązanie" - komentował potem na platformie X Kolarski.

Minister oprócz wspólnych wizyt z prezydentem prowadził kampanię samodzielnie, odwiedzając wiele miejsc na terenie województwa wielkopolskiego.

9 czerwca, w dniu wyborów europejskich, na symboliczne zakończenie tournée po Wielkopolsce Andrzej Duda oddał swój głos w wyborach nie w Krakowie, nie w Warszawie, a w Ostrowie Wielkopolskim.

Brak mandatu

Mimo jednak ogromnego wsparcia prezydenta Wojciech Kolarski nie dostał się do Parlamentu Europejskiego. Dostał 49 195 głosów i zajął na liście Prawa i Sprawiedliwości dopiero trzecie miejsce za Ryszardem Czarneckim i Marleną Maląg. To była minister rodziny dostała mandat.

Wielcy przegrani wyborów
Wielcy przegrani wyborówTVN24

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP

Pozostałe wiadomości

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24