Sasin powiedział, że "spółki Skarbu Państwa dają przykład, że pracę i rodzinę można pogodzić"? Wyjaśniamy


Internauci, dziennikarze i komentatorzy polityczni krytykują wicepremiera Jacka Sasina za wypowiedź podaną na profilu ministerstwa, którą odebrano jako pochwalanie nepotyzmu w spółkach Skarbu Państwa. Sprawdziliśmy, co mówił Jacek Sasin.

Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin 22 listopada wziął udział w debacie "Pracodawca Pro Familia - co to oznacza w praktyce?" zorganizowanej w Warszawie przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Obok wicepremiera wystąpili również minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg oraz przedstawiciele czterech największych spółek Skarbu Państwa: PZU SA, PKO BP, KGHM SA, PKN Orlen. Debatę na bieżąco relacjonowało w swoich mediach społecznościowych Ministerstwo Aktywów Państwowych.

W jednym z tweetów na profilu ministerstwa aktywów podano taką wypowiedź wicepremiera Sasina z konferencji: "Wicepremier @SasinJacek podczas debaty #PracodawcaProFamilia: fundamentem państwa są silne rodziny. Spółki Skarbu Państwa dają przykład, że pracę i rodzinę można pogodzić. To są działania, które już mają miejsce. Mam nadzieję, że będzie ich więcej".

Tak ministerstwo przytoczyło na Twitterze wypowiedź wicepremiera SasinaTwitter

"To nie jest fejk"?

Cytat z wiceministra Sasina szybko zaczęto komentować w internecie. Post ministerstwa 326 razy podano dalej, pojawiło się pod nim 388 komentarzy. Trafił też na Facebooka. "Przyznam, że brzmi to paradnie, takim otwartym tekstem przyznawać się do nepotyzmu. Ale zdaje się, że minister miał ten proceder ukrócić, a nie wyrażać nadzieję, że będzie tego więcej" – skomentował jeden z internautów na Twitterze (pisownia postów oryginalna). "To nie jest fejk? Serio, to nie jest fejk??" – nie wierzył inny. "No jasne! Sasinowi się trochę prawdy ulało"; "Spółki Skarbu Państwa dają przykład, że pracę i rodzinę można pogodzić"; "Tak, praca w SSP dla rodzin polityków PiS,bez względu czy członek rodziny posiada, czy nie posiada kompetencji do pracy w tej spółce" - komentowali kolejni internauci.

Miłosz Motyka, rzecznik prasowy PSL, napisał w tweecie, że "Głównym #PracodawcaProFamilia w spółkach skarbu państwa jest @pisorgpl Była nagroda?". Marek Tatała, wiceprezes Forum Obywatelskiego Rozwoju, pytał kpiąco: "Chodzi o dawanie pracy rodzinom polityków PiS i przyległości, bez względu na kompetencje i kwestie merytoryczne?".

Podany na Twitterze cytat z wicepremiera Sasina omawiali też dziennikarze podczas wypowiedzi w mediach, komentowali na swoich profilach. Wszystkie komentarze odnosiły się do wpisu ministerstwa na Twitterze. Czy wicepremier Sasin rzeczywiście tak powiedział? Sprawdziliśmy.

Co mówił wicepremier Sasin?

Przesłuchaliśmy wystąpienie wicepremiera na konferencji. Okazuje się, że rzekomym cytat podany na profilu ministerstwa nie jest dokładny - w skrócie oddawał to, o czym Jacek Sasin mówił. Poniżej cytujemy ten fragment jego wystąpienia (cała debata jest dostępna na kanale Ministerstwa Aktywów Państwowych w YouTube).

Wicepremier Jacek Sasin o polityce rodzinnej realizowanej przez spółki Skarbu Państwa
Wicepremier Jacek Sasin o polityce rodzinnej realizowanej przez spółki Skarbu Państwa Ministerstwo Aktywów Państwowych/YouTube

"Inwestowanie w kadry, inwestowanie w pracowników jest niezwykle ważne i ono wynika nie tylko z polityki państwa, nie tylko z tego, że rządząc od sześciu lat my - Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica - postawiliśmy rodzinę, postawiliśmy politykę prorodzinną, wsparcie dla rodzin w centrum naszej polityki, w centrum naszego programu, który konsekwentnie realizujemy" - mówił Jacek Sasin (zapis dokładny). I dalej: "Ale ta polityka spółek Skarbu Państwa wynika również z takiej kalkulacji biznesowej, właśnie z tej kalkulacji, która mówi, że zadowolony pracownik, pracownik, który nie jest sfrustrowany, pracownik, który wie, że może czuć się bezpiecznie, może się w pełni realizować w tym miejscu pracy i nie musi wybierać pomiędzy pracą a rodziną, nie musi stawać przed tym dramatycznym wyborem - jest pracownikiem bardziej wydajnym, bardziej zaangażowanym w pracę i dającym z siebie więcej w miejscu pracy. To jest korzystne dla spółek, ale to jest również korzystne dla państwa".

"Państwo to silne rodziny, fundamentem państwa są właśnie silne rodziny i to się udaje rzeczywiście doskonale pogodzić, to można pogodzić. Spółki Skarbu Państwa dają tutaj przykład, pokazują, że tak właśnie rzeczywiście może być. Dzisiaj zaczynamy taką rozmowę o tym, jak pracodawcy mogą włączyć się w tą politykę prorodzinną realizowaną przez nasz rząd. (…) Nie musieliśmy jakoś szczególnie spółek Skarbu Państwa do tych działań zachęcać, to są działania, które już mają miejsce, mam nadzieję, że będzie ich więcej" - powiedział Sasin. Jako przykład podał spółkę PGNiG, która buduje przedszkole dla dzieci pracowników, żeby "mamy nie miały tego dylematu idąc do pracy, co zrobić ze swoimi pociechami".

"Obrzydliwy hejt" i "Nepotyzm Plus"

Komentarze do wypowiedzi podanej na profilu ministerstwa wicepremier Sasin uznał za przykład "obrzydliwego hejtu" ze strony opozycji. "Jeśli pretekstem do obrzydliwego hejtu jest wspieranie przez spółki skarbu powrotu do aktywności zawodowej młodych matek, tworzenie przedszkoli, badania profilaktyczne dla dzieci to jest, opozycjo, wasz zupełny moralny upadek. Niżej się nie da. Dno" - zareagował na Twitterze.

Choć wystąpienie wicepremiera dotyczyło polityki prorodzinnej konkretnych firm - to jednak zbitka fraz "rodzina", "praca", "spółki Skarbu Państwa" w przypadku tego polityka PiS spowodowały, że wypowiedź podana przez ministerstwo zaczęła żyć własnym życiem. "Ile członków rodzin polityków PiS jest w firmach państwowych? Jarosław Kaczyński kazał przygotować raport z realizacji programu "Nepotyzm Plus' i do tej pory suweren go nie widział" – odpowiedział Sasinowi Marek Tatała z FOR.

3 lipca tego roku kongres PiS przyjął uchwałę, na mocy której współmałżonkowie, dzieci, rodzeństwo oraz rodzice posłów i senatorów PiS nie mogą zasiadać w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Po dwóch miesiącach pracę straciło 13 osób. Ale od 27 września "Gazeta Wyborcza", Onet i Radio Zet publikowały wyniki wspólnego dziennikarskiego śledztwa "Partia i spółki", pokazujące skalę powiązań interesów polityków PiS w państwowych spółkach. Wicepremiera Jacka Sasina uznano za jednego z najskuteczniejszych graczy w obozie władzy pod względem budowania siatki powiązań i budowania wpływów w państwowych spółkach.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Albert Zawada/PAP

Pozostałe wiadomości

- Nie dotykaliśmy publicznych pieniędzy - oświadczyła ministra edukacji Barbara Nowacka, odpowiadając na pytanie o finansowanie Campusu Polska Przyszłości w 2023 roku. Jak jednak sprawdziliśmy, zarówno w tamtym, jak i w tym roku samorządy wspierały finansowo organizację Campusu. W 2024 roku zapłaciły w sumie ponad 840 tysięcy złotych.

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Prezydencki minister Marcin Mastalerek, podkreślając osiągnięcia Andrzeja Dudy jako prezydenta, przypomniał, że Duda jest "jedynym prezydentem od wielu lat, który zwiększył swoje kompetencje". To prawda. Mastalerek nie wyjaśnił jednak, dzięki czemu te zmiany były możliwe i jak naruszają prawo. Przypominamy więc.

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

Źródło:
Konkret24

W ramach zbiórki na PiS partia zebrała już ponad cztery miliony złotych, a jej politycy chwalą się w sieci dokonanymi przelewami. Były prezes Orlenu, a teraz europoseł PiS Daniel Obajtek deklaruje, że może wpłacać nawet więcej, niż prosił Jarosław Kaczyński. Na jego przykładzie tłumaczymy, ile rzeczywiście posłowie PiS mogą przelać na konto partii.

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych - również w polskich - generuje nagranie z lotniska na Wyspach Kanaryjskich. Według internautów film pokazuje, że rząd Hiszpanii "zamknął wszystkie lotniska" na tych wyspach i wpuszcza na kontynent tylko migrantów z Afryki. Wielu wierzy w ten fałszywy, wręcz absurdalny przekaz.

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Powielaczowe prawo minister Leszczyny", "furtka Tuska" - tak komentowane są opublikowane kilka dni temu wytyczne Ministerstwa Zdrowia w sprawie dostępu do aborcji. Czy słusznie? Prawnicy tłumaczą, o co w nich chodzi. I dlaczego "zmiana realiów" nie oznacza wcale zmiany prawa.

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen zaczął już swoją kampanię jako kandydat na prezydenta w wyborach w 2025 roku. Prowadząc taką autopromocję czy prekampanię, polityk Konfederacji wykorzystuje - zdaniem ekspertów - "szarą strefę polskiej polityki". A raczej polskiego prawa, bo żadne przepisy tego nie zakazują i żadne nie przewidują kar.

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Warchoł ogłosił, że rząd "wprowadzi nowy podatek audiowizualny". To nieprawda. W rządowych dokumentach postuluje się likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego i finansowanie mediów publicznych wprost z budżetu państwa. Samego projektu odpowiedniej ustawy jeszcze nie ma.

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według posła Zbigniewa Boguckiego z PiS Donald Tusk rzekomo zakończył projekt budowy portu kontenerowego w Świnoujściu. Nic jednak nie wskazuje na to, by odziedziczony po Zjednoczonej Prawicy projekt budowy portu w Świnoujściu został "zaorany".

Bogucki: Tusk "zaorał" port kontenerowy w Świnoujściu. Sprawdzamy, co się dzieje z projektem

Bogucki: Tusk "zaorał" port kontenerowy w Świnoujściu. Sprawdzamy, co się dzieje z projektem

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z liczebnością obecnego rządu Donalda Tuska? Według opozycji za czasów Zjednoczonej Prawicy gabinety nie były tak liczne jak teraz. A według ministry Katarzyny Kotuli liczebność rządu Tuska wcale nie jest rekordowa. Policzyliśmy więc - do rekordu brakuje niewiele.

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w Southport nożownik zabił troje dzieci, przez Wielką Brytanię przeszła fala protestów, w ich wyniku niektórym uczestnikom wytoczono sprawy sądowe. Zapadające teraz wyroki są wykorzystywane do szerzenia fałszywych, antymigranckich przekazów, jakoby za wymachiwanie brytyjską flagą czy okrzyki o "odzyskaniu kraju" karano obywateli więzieniem. To nieprawda, wyroki dotyczą innych czynów.

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych generuje zdjęcie rzekomo zrobione w pociągu polskim kibicom jadącym na mecz piłkarski. Uwagę przyciąga stolik między fotelami. Jednak nie są to polscy kibice.

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

Źródło:
Konkret24

Zaczęła się zbiórka na PiS. Partia po odrzuceniu przez PKW sprawozdania jej komitetu wyborczego podała konto do wpłat. Prosi wpłacających o podanie numeru PESEL - co budzi wątpliwości ekspertów. Na co zezwala prawo, jeśli chodzi o finansowe wpieranie partii, a czego zabrania? Wyjaśniamy.

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

Źródło:
Konkret24

"Zabrali PiS całą subwencję", "PiS pozbawione subwencji w całości" - taki przekaz niesie się w sieci, a podgrzewają go politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. To jednak błędna interpretacja decyzji PKW o odrzuceniu sprawozdania Komitetu Wyborczego PiS. Bo decyzja o rocznej subwencji dla partii PiS jeszcze nie zapadła.

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej sprawia, że w najbliższych latach Prawo i Sprawiedliwość może stracić kilkadziesiąt milionów złotych. Pokazujemy, ile dokładnie.

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

Źródło:
Konkret24

Odrzucenie przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego Komitetu Wyborczego PiS nie zakończy sprawy wielkości środków należnych tej partii z budżetu państwa. Eksperci ostrzegają przed problemami prawnymi, których rozwiązania na darmo szukać w przepisach.

PKW odrzuca sprawozdanie komitetu PiS, co dalej? Jest prawna dziura

PKW odrzuca sprawozdanie komitetu PiS, co dalej? Jest prawna dziura

Źródło:
Konkret24

Ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska powtórzyła rozpowszechnianą od jakiegoś czasu informację, jakoby gospodarka drzewna przynosiła 6 procent polskiego PKB. Tymczasem zarówno sam resort klimatu, jak i poproszony przez nas o wyliczenia GUS podają niemal trzykrotnie mniejszy udział.

Ministra klimatu: gospodarka drzewna to 6 procent PKB. Nieprawda, mniej

Ministra klimatu: gospodarka drzewna to 6 procent PKB. Nieprawda, mniej

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk przyznał, że w Sejmie brak większości dla liberalizacji prawa aborcyjnego. Paweł Zalewski, poseł Polski 2050 i wiceminister obrony, komentując te słowa, przypomniał więc pomysł swojego ugrupowania na rozwiązane problemu - referendum. Według niego w obecnej sytuacji to "jedyna alternatywa". Otóż nie.

Referendum "jedyną alternatywą" w sprawie aborcji? Nie. Gdzie jest pułapka

Referendum "jedyną alternatywą" w sprawie aborcji? Nie. Gdzie jest pułapka

Źródło:
Konkret24

Były minister nauki Przemysław Czarnek przekonuje, że dotacje, które przyznawał w ramach programu willa plus, były "inwestycją w oświacie", że te inwestycje "świetnie działają", że obecne kierownictwo MEN potwierdza, że dotacje "wydatkowane są w sposób zgodny z prawem". Trzy twierdzenia - wszystkie nieprawdziwe.

Czarnek o willi plus: "inwestycje w oświacie", "świetnie działają". Nieprawda

Czarnek o willi plus: "inwestycje w oświacie", "świetnie działają". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Kto nie zapłaci za dostęp do dziennika, nie będzie mógł dać usprawiedliwienia dziecku" - taki alarmujący przekaz rozsyłają w ostatnich dniach internauci. Ale to nieprawda. Historia powstała po informacji opublikowanej przez jednego z operatorów e-dziennika.

"E-dziennik będzie płatny"? Wyjaśniamy

"E-dziennik będzie płatny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Niecały rok po wygranej w wyborach Tuska Niemcy piszą nam podręczniki historii?", "rząd Tuska dał zielone światło dla niemieckiej polityki historycznej" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS i Konfederacji. Powodem jest czwarta część podręcznika do historii dla szkół podstawowych. Co stoi za tą manipulacją polityków? Historia - nomen omen - powstawania tej serii podręczników wiele wyjaśnia.

"Niemcy piszą nam podręczniki historii"? O co chodzi z tą książką

"Niemcy piszą nam podręczniki historii"? O co chodzi z tą książką

Źródło:
Konkret24

"I to jest właściwa postawa!", "tak samo każdy powinien w Polsce Tuska traktować" - komentują internauci nagranie, na którym widać rzekomo, jak właściciel angielskiego baru wyrzuca z niego premiera Keira Starmera. Rzeczywiście, była taka sytuacja, ale nie teraz i nie z premierem.

Premier Wielkiej Brytanii "wywalony z pubu"? Kiedy powstał ten film

Premier Wielkiej Brytanii "wywalony z pubu"? Kiedy powstał ten film

Źródło:
Konkret24

Wystarczyło zaledwie kilka godzin, by stworzony przez kremlowską propagandę przekaz trafił na strony polskich serwisów w niemal niezmienionej formie. - Clickbait zwyciężył ze zdrowym rozsądkiem - ocenia ekspert od rosyjskiej dezinformacji. Oto historia o walkach w obwodzie kurskim, doniesieniach "Izwiestii", NATO i polskich służbach.

"NATO pomogło". Jak rosyjska propaganda przeniknęła do polskich serwisów

"NATO pomogło". Jak rosyjska propaganda przeniknęła do polskich serwisów

Źródło:
Konkret24