Grosicki, Milan i patostreamer, czyli dlaczego należy uważać na źródła

Informacja o zainteresowaniu Grosickim okazała się mieć niewiarygodne źródłotvn24

AC Milan zainteresowany kolejnym reprezentantem Polski? Taką informację podał jeden z największych portali piszących o tym włoskim klubie - milannews.it. Autorzy tekstu nie sprawdzili jednak wystarczająco swojego źródła, którym było zdjęcie tzw. patostreamera.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Po efektownym starcie kariery Krzysztofa Piątka w barwach AC Milan, rynek polskich piłkarzy przyciąga coraz więcej uwagi nie tylko pracowników tego klubu, ale także piszących o nim dziennikarzy. W ostatnim czasie w kontekście możliwego transferu do drużyny z Lombardii przewinęło się kilka polskich nazwisk, a ostatnim z nich był Kamil Grosicki, o którym jako o "niskobudżetowym pomyśle" napisał w środę portal milannews.it.

Mimo że nie jest on oficjalnie połączony z klubem, można go uznać za wpływowy wśród sympatyków Milanu. Profil portalu w serwisie Facebook śledzi ponad 320 tys. osób, a dyrektorem jest Michele Criscitello, który odpowiada także za telewizyjny kanał Sportitalia. Źródłem informacji nie był jednak żaden z polskich portali informacyjnych, a dyskusja z na wykop.pl. To właśnie na nią powołali się autorzy tekstu z MilanNews. Dotarcie do źródła i autora tej plotki transferowej wyjaśnia, dlaczego wpis zniknął już z włoskiego portalu.

Grosicki: trener Brzęczek jest konkretny
Grosicki: trener Brzęczek jest konkretny tvn24

Wzmocnienie skrzydeł przy niskich kosztach

"Niskobudżetowy pomysł na poszerzenie ofensywy przyszedł z Polski" - rozpoczął swoją krótką wzmiankę portal o włoskim klubie. "Według doniesień wykop.pl Milan byłby zainteresowany Kamilem Grosickim dla wzmocnienia swoich skrzydeł przy niskich kosztach. Piłkarzowi z rocznika '88 kontrakt z obecnym klubem wygasa 30 czerwca 2020 roku" - dodano.

Kamil Grosicki w tym momencie gra w drugoligowym angielskim zespole Hull City. Choćby z tego powodu doniesienia mediolańskiego portalu mogły wydawać się zastanawiające. Wiarygodności tym informacjom nie dodawał także fakt, że źródło nie zostało w żaden sposób doprecyzowane. W tekście nie umieszczono linku odnoszącego do konkretnego miejsca na wykop.pl, ani nie podano jakiegokolwiek autora doniesień. Pomocny w jego ustaleniu okazał się za to inny portal o transferach piłkarskich - transfermarkt.com - na którym informacja o potencjalnym zainteresowaniu Milanu Grosickim została opatrzona linkiem do konkretnego wątku w polskim serwisie.

Grosicki (nie) w Milanie

Wpis pojawił się na portalu Transfermarkt 19 marca, a więc dwa dni wcześniej niż informacja opublikowana na włoskojęzycznej stronie. Na tej podstawie można przypuszczać, że włoscy autorzy przy tworzeniu swojej wzmianki posłużyli się właśnie informacją z tej strony o transferach. I to źródło powinno jednak wzbudzić wątpliwości, bo dla autora informacji o transferze Grosickiego był to dopiero pierwszy wpis na portalu Transfermarkt.

"AC Milan jest zainteresowany usługami Kamila Grosickiego", napisał. I dołączył link, który prowadzi do wpisu na wykop.pl z 15 marca. Zamieszczono w nim zdjęcie jednego z polskich youtuberów, który nagrywał odcinek w koszulce AC Milan. Zrzut ekranu opatrzono krótkim komentarzem: "Grosicki w Milanie". Taki podpis mógł być rodzajem żartu, ponieważ widoczny na zdjęciu mężczyzna mógł przypominać skrzydłowego reprezentacji Polski choćby z racji podobnej fryzury.

Autorzy tekstu na milannews.it prawdopodobnie nie zorientowali się, że to zupełnie inna osoba. To sugeruje, że nie wiedzieli też, że ten konkretny youtuber zajmuje się działalnością dalece odbiegającą od podawania rzetelnych informacji sportowych. Znany jest z tzw. patostreamingu.

Patostreamer w koszulce

Ten anglojęzyczny termin wszedł do polskiego słownika internetowego w ostatnich latach. Patostreaming to internetowe transmisje na żywo, w których internauci mogą w czasie rzeczywistym oglądać, jak ich "bohater" zachowuje się w kontrowersyjny i wulgarny sposób, np. pije spore ilości alkoholu, dopuszcza się przemocy czy łączy się z innymi osobami na czacie i wyzywa je, obraża lub grozi. Czasami w takich relacjach pojawiają się także bliscy lub domownicy streamera, którzy również wykazują patologiczne postawy.

Popularność tego typu transmisji w polskim internecie jest tym bardziej alarmująca, że w trakcie wystąpień na żywo oglądający mogą wpłacać pieniądze na konto patostreamera, który za określone kwoty obiecuje wykonywać określone zadania. Często są one tym bardziej kontrowersyjne, im więcej pieniędzy zostanie mu przelanych. O szczególnym zagrożeniu, jakie oglądanie takich treści niesie dla dzieci, alarmowano w materiale programu "Polska i świat" i artykule w Magazynie TVN24.

Rośnie popularność patostreamów. Jak ochronić przed nimi dzieci?tvn24

Mężczyzna, którego zdjęcie pojawiło się na Wykopie, a które opisano jako "Grosicki w Milanie" jest właśnie jednym z częściej oglądanych polskich patostreamerów. W transmisji, na której wystąpił w koszulce AC Milan, w żaden sposób nie nawiązał jednak do samego klubu, ani nie wymienił nazwiska Grosickiego. Pojawiło się ono dopiero we wpisie na portalu Wykop. Co więcej, na filmie widać wyraźnie, że youtuber rzeczywiście założył koszulkę Milanu, ale z nazwiskiem "Piątek" i numerem 19 na plecach.

Możliwość popełnienia przestępstwa

O patostreamerze, którego zdjęcie zamieszczono przy wpisie o "Grosickim w Milanie", głośno zrobiło się w czerwcu zeszłego roku. To wtedy niektóre z jego działań, których dopuszczał się w swoich transmisjach, zostały opisane w mediach, a odpowiednie kroki w związku z nimi postanowił podjąć Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Organizacja złożyła wtedy do szczecińskiej prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, które miało mieć związek m.in. z namawianiem nieletnich dziewczynek do rozbierania się przed kamerami. Sam mężczyzna zaprzeczał wtedy, że takie pismo zostało wysłane, ale prezes zarządu Ośrodka potwierdził ten fakt w komunikacie przesłanym portalowi komputerswiat.pl:

"Jako prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oświadczam, że w dniu 12.06.2018 zostało wysłane listem poleconym do Prokuratury Rejonowej w Szczecinku, ul. Mickiewicza 16, 78-400 Szczecinek, zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Adriana Sz. Jako dowody zostały zamieszczone pełne wersje chatów wideo Adriana Sz. z małoletnimi. Przed przystąpieniem prokuratury do czynności w sprawie nie będę podawał publicznie informacji o treści zawiadomienia, by nie wpływać na postępowanie prokuratury.

Wszelkie twierdzenia pana Adriana Sz. o tym, że zawiadomienie nie zostało złożone, lub że sprawa została umorzona (co samo w sobie jest sprzeczne, bo jeśli wg. Adriana Sz. sprawa została umorzona to wcześniej musiało zostać złożone zawiadomienie) są niezgodne z prawdą" - napisał Konrad Dulkowski.

Strona milannews.it po kilku godzinach od opublikowania informacji o Kamilu Grosickim, której źródłem był wpis o patostreamerze na wykop.pl, usunęła swój artykuł.

Z materiału zostały usunięte zdania i elementy zawierające nazwę, pod jaką publikuje patostreamer. Nie pokazujemy także jego wizerunku. Nie chcemy przyczyniać się do jego rozpoznawalności.

Poprosiliśmy twórców portalu MilanNews o komentarz. Czekamy na odpowiedź.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24