Andrzej Duda nie gratulował Bidenowi zwycięstwa, bo "oczekuje na nominację Kolegium Elektorów". Nie doczeka się

DUDA KONKRET @$Shutterstock

Prezydent Andrzej Duda nie pogratulował Joe Bidenowi zwycięstwa w wyborach, bo jest "w oczekiwaniu na nominację Kolegium Elektorów". Lecz według amerykańskiego prawa Kolegium Elektorów ani nie nominuje, ani nie ogłasza wyniku wyborów prezydenckich. Zwycięzcę najpierw ogłaszają media, a ostatecznie przewodniczący Senatu.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Jeśli prezydent RP Andrzej Duda chciałby ostatecznego potwierdzenia wyniku wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, musiałby z gratulacjami poczekać do 6 stycznia 2021 roku. Tymczasem z gratulacjami dla Joe Bidena nie czekali m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, premier Izraela Benjamin Netanjahu.

Zrobili to zaraz po tym, jak w sobotę 7 listopada stacja CNN, a potem kolejne duże media - m.in. NBC, Associated Press, Fox News - przekazały, że według ich przewidywań Joe Biden wygrał wybory prezydenckie w Pensylwanii. 20 głosów elektorskich z tego stanu zapewniło demokracie 273 mandaty w Kolegium Elektorów, w związku z czym przekroczył wymagane do zwycięstwa 270 głosów.

Bo - jak opisywał już portal Tvn24.pl - w USA to główne media ogłaszają przewidywany wynik wyborów prezydenckich. Agencja Associated Press czy telewizja NBC zatrudniają tylko w tym celu po 4 tys. osób.

Prezydent gratuluje udanej kampanii

Andrzej Duda napisał natomiast 7 listopada na Twitterze: "Gratulacje dla Joe Bidena za udaną kampanię prezydencką. W oczekiwaniu na nominację Kolegium Elektorów Polska jest zdeterminowana, aby utrzymać wysoki poziom i wysoką jakość polsko-amerykańskiego partnerstwa strategicznego dla jeszcze silniejszego sojuszu".

"Gratuluję, ale niechętnie" – skomentował dla Konkret24 post prezydenta były ambasador Polski w Waszyngtonie dr Ryszard Schepf. "To faux pas, tak się po prostu nie pisze w momencie, gdy te wybory zostały dokonane" – wyjaśnia.

Gratulacje "z powodu wyboru na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych i dla Kamali Harris z powodu jej historycznego osiągnięcia" złożył brytyjski premier Boris Johnson.

"Amerykanie wybrali swojego prezydenta. Gratulacje dla Joe Bidena i Kamali Harris! Mamy dużo do zrobienia, by sprostać dzisiejszym wyzwaniom" - napisał na Twitterze prezydent Francji Emmanuel Macron.

Kto kiedy komu gratulował

Internauci dość szybko zwrócili uwagę, że cztery lata temu, kiedy to także media w USA ogłosiły zwycięstwo Donalda Trumpa, Andrzej Duda nie czekał z gratulacjami do "nominacji Kolegium Elektorskiego".

"Cztery lata temu doktor Duda nie czekał na decyzję elektorów, a prezydentowi elektowi gratulował nie skutecznej kampanii, lecz wygranych wyborów. Wybory odbyły się 8 listopada. List z gratulacjami nosi datę 9 listopada. Kolegium elektorskie zebrało się 19 grudnia" – napisał na Twitterze autor konta Stefan Skrupulatny.

Taka praktyka była również przy wcześniejszych wyborach. Polscy prezydenci, składając gratulacje ogłoszonym przez media zwycięzcom wyborów w USA, czynili to już następnego dnia po wyborach i zawsze przed głosowaniem w Kolegium Elektorów.

Wyjątkiem był rok 2000, kiedy to w samych Stanach Zjednoczonych nie było wiadomo, kto jest zwycięzcą – George W. Bush czy Al Gore.

Gratulacje prezydentów Polski dla świeżo wybranych prezydentów USA prezydent.pl

Depeszę gratulacyjną prezydent Aleksander Kwaśniewski wysłał 14 grudnia 2000 roku, dzień po tym, jak Al Gore uznał zwycięstwo George W. Busha. Było to także przed głosowaniem Kolegium Elektorów, które odbyło się 18 grudnia.

Za każdym razem polscy prezydenci używali określenia "prezydent elekt". W depeszy z 5 listopada 2008 roku prezydent Lech Kaczyński gratulował Barackowi Obamie "zwycięstwa w wyborach na urząd Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej". Nazwa oficjalna USA to Stany Zjednoczone Ameryki.

Gratulacje Lecha Kaczyńskiego dla Baracka Obamy

Tyle, jeśli chodzi o gratulacje i daty.

Kolegium Elektorów nominuje? Nie, wybiera

W poście prezydenta Andrzeja Dudy znalazło się stwierdzenie: "w oczekiwaniu na nominację Kolegium Elektorów".

"Ale przecież w USA, w procesie wyboru prezydenta NIE MA czegoś takiego jak 'nominacja' Kolegium Elektorów... Są głosowania elektorskie" – skomentował jeden z internautów.

"Oczywiście, że jest coś takiego jak 'nominacja przez kolegium elektorskie" i odbędzie się 14 grudnia. Joe Biden 'będzie' 46 prezydentem USA, a nie jest. Gdyby jutro zmarł, to nigdy takiego tytułu mieć nie będzie" – napisał inny.

"Reguły w Stanach Zjednoczonych są takie, że wybory mają charakter wyborów pośrednich, a nie bezpośrednich (...), stąd gratulacje w takiej formie skierowane na ręce pana prezydenta Joe Bidena" - tak post polskiego prezydenta tłumaczył jego rzecznik Błażej Spychalski 8 listopada w Telewizji Polsat.

Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych są wyborami pośrednimi – wyborcy bowiem w każdym ze stanów wybierają najpierw elektorów. Ich liczba jest równa liczbie deputowanych w Izbie Reprezentantów i Senacie USA. Dystrykt Kolumbia, który nie ma reprezentacji w parlamencie, ma trzech elektorów. W sumie we wszystkich stanach jest ich 538.

Na kartach do głosowania w poszczególnych stanach są nazwiska kandydatów na prezydenta i wiceprezydenta, co pociąga za sobą wybór poszczególnych elektorów, uprzednio zgłoszonych przez partie. Elektorzy ci zobowiązują się oddać głos na poszczególnych kandydatów. W kilku stanach na karcie do głosowania obok nazwisk kandydatów na prezydenta widnieją też nazwiska kandydatów na elektorów.

W 48 stanach i Dystrykcie Kolumbia obowiązuje zasada "zwycięzca bierze wszystko" – kandydatowi, który zdobędzie w danym stanie większość głosów wyborców, przysługują wszystkie głosy elektorskie w tym stanie. W Maine i Nebrasce głosy elektorskie są dzielone między kandydatów w zależności od wyniku głosowania w poszczególnych dystryktach.

Konstytucja USA nie nakazuje elektorom oddania głosu na kandydatów zgodnie ze wskazaniami ludności ich stanów, jest to tylko ogólnie przyjęta praktyka – lecz więcej niż połowa stanów wręcz nakazuje elektorom tak głosować.

Elektorzy zbierają się w stolicach swoich stanów (nie ma posiedzenia całego Kolegium Elektorów) w pierwszy poniedziałek po drugiej środzie grudnia. W tym roku będzie to 14 grudnia. Oddają jeden głos w wyborach na prezydenta i jeden w wyborach na wiceprezydenta.

- Głosowanie w Kolegium Elektorskim jest potwierdzeniem wyniku głosowania powszechnego – podkreśla w rozmowie z Konkret24 dr Ryszard Schnepf.

- Elektorzy wybierają prezydenta, a nie nominują. Nominacja oznaczałaby, że jest jakiś inny organ, który dokonuje wyboru prezydenta, a tak nie jest – mówi z kolei Konkret24 dr Maciej Turek, amerykanista z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Głosy elektorów trafiają do przewodniczącego Senatu. Te głosy się w Kongresie jedynie przelicza – dodaje dr Turek.

Zwycięzcę ogłasza przewodniczący Senatu

Ostatni akt prezydenckich wyborów następuje zawsze w Kongresie, 6 stycznia. Amerykańska konstytucja przewiduje bowiem, że głosy oddane przez elektorów powinny zostać policzone w obecności członków obu izb po otwarciu przez przewodniczącego Senatu poświadczonych dokumentów przesłanych mu przez elektorów z każdego ze stanów.

6 stycznia, zawsze o godz. 13 czasu waszyngtońskiego, na Kapitolu zbierają się razem Senat i Izba Reprezentantów. Obrady prowadzi przewodniczący Senatu.

Procedurę tę opisuje tytuł 3, rozdział 1, paragraf 15 Kodeksu Stanów Zjednoczonych.

Po otwarciu dokumentów nadesłanych przez elektorów przewodniczący Senatu przekazuje je czterem sekretarzom (po dwóch senatorów i deputowanych). Dokumenty ze stanów otwierane są w porządku alfabetycznym. Sekretarze sporządzają oddzielnie listę głosów oddanych przez elektorów na prezydenta oraz wiceprezydenta i po zakończeniu procedury przekazują ją przewodniczącemu Senatu. To on ogłasza ostateczny wynik wyborów.

Jeżeli jedna z osób uzyskała wymaganą przez konstytucję liczbę głosów, przewodniczący Senatu oznajmia, że to ona została wybrana na urząd prezydenta. Deklaracja przewodniczącego Senatu ma charakter wiążący i przesądza o wyniku wyborów.

Dwa tygodnie później, 20 stycznia, na schodach Kapitolu prezydent i wiceprezydent wybrani w listopadowych wyborach składają przysięgę i rozpoczynają urzędowanie.

W opisie procedury wyborczej wykorzystano prace: M. Turek "Kolegium elektorów a strategia w amerykańskich wyborach prezydenckich"; T. Wieciech "Amerykański system pośrednich wyborów prezydenckich"

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konret24; zdjęcie: ANDREW HARNIK/PAP/EPA

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24