"Gdy Notre Dame ogarnął ogień, zwolennicy teorii spiskowych szybko wzięli się do roboty"

Walka z ogniem o Notre Dametvn24

Zamach terrorystyczny, wina rodziny Rothschildów, spisek Emmanuela Macrona - to tylko kilka z teorii, które pojawiły się w internecie po pożarze katedry Notre Dame. Teoriom spiskowym towarzyszyły także "fake newsy", fałszywe zdjęcia i nieaktualne artykuły, podgrzewające atmosferę.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Jak zazwyczaj ma to miejsce w przypadku gwałtownych zdarzeń, które poruszają opinię publiczną, pożar paryskiej katedry Notre Dame skutkował sporą ilością nieprawdziwych informacji oraz teorii spiskowych, które pojawiły się w sieci. Dużą część z nich na bieżąco zbierał zespół BuzzFeed News. Nieprawdziwe informacje rozchodziły się także wśród polskich użytkowników mediów społecznościowych.

Oto część z nich.

Nie ta katedra

Dużą popularność, blisko 500 podań dalej, zyskał tweet w języku angielskim o odbudowie katedry. Opatrzono go archiwalnymi zdjęciami świątyń. "Naziści zbombardowali katedrę Notre Dame w Paryżu i w czasie II wojny światowej zostawili ją w ruinie, a ona przetrwała i została odbudowana" – informował autor wpisu. Dalej można przeczytać: "Żaden ogień nie może spowodować upadku wielkiej katedry. Konstrukcja ma silny fundament i może zostać odbudowana".

W komentarzach Jeff Yates, dziennikarz Radio-Canada zajmujący się fact-checkingiem, zwrócił jednak uwagę, że zdjęcia dołączone do wpisu nie przedstawiają katedry Notre Dame. "Po lewej - katedra w Reims w czasie I wojny światowej, po prawej katedra Notre-Dame w Saint-Lo (nie w Paryżu), krótko po lądowaniu w Normandii" - napisał, prawidłowo identyfikując zdjęcia zamieszczone w tweecie.

Kolejny wpis z fotografią przedstawiającą rzekomo wnętrze katedry Notre Dame zamieścił Joseph Curl, pisarz i dziennikarz amerykańskiego dziennika "The Washington Times". Jego tweet zyskał blisko 20 tys. polubień, niemal 7 tys. użytkowników serwisu podało go dalej. "Tego już nie ma. Bardzo smutno" - opisał zdjęcie z wnętrzem świątyni.

W rzeczywistości jednak zamieszczona fotografia przedstawia wnętrze katedry Notre Dame, ale w Montrealu. Oryginalne zdjęcie podchodzące z Getty Images można odnaleźć dzięki internetowym wyszukiwarkom obrazów, np. Google Grafika.

Tak wyglądała Notre Dame przed pożarem
Tak wyglądała Notre Dame przed pożaremGoogle Earth

Pożar, który wybuchł w Notre Dame, udało się w poniedziałek do północy opanować na tyle, że strażacy podali, iż struktura budowli i fasada zachodnia zostały ocalone. Pożar strawił głównie dach katedry i remontowaną iglicę, która się zawaliła, podobnie jak część stropu. Rzecznik katedry Andre Finot powiedział, że w ogniu stanęło całe drewniane wnętrze katedry, które powstało w XVIII wieku. Według France24 niemal wszystko, co było do uratowania, zostało wyniesione z płonącego kościoła.

Fałszywe konta udające media

Około godziny 20 na Twitterze pojawił się wpis konta podszywającego się pod redakcję CNN, ale jego nazwa brzmiała @CNNPolitics2020. Jednak dla niektórych użytkowników - także polskich - wykorzystanie nazwy CNN, logo stacji i zdjęcia z telewizyjnej relacji uwiarygodniło przekaz i podawali go dalej. A brzmiał on "CNN może już potwierdzić, że pożar Notre Dame został spowodowany przez akt terroru. Włączcie CNN po więcej informacji". Takie informacje nie pojawiły się w tej stacji, nie podawali ich także żadni francuscy urzędnicy.

fałsz

Konto podszywające się pod CNNTwitter

Oficjalne powody pożaru nie są jeszcze znane. Paryska prokuratura wszczęła jednak śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania zniszczenia katedry. W nocy z poniedziałku na wtorek przesłuchano robotników zaangażowanych w prace remontowe na dachu, gdzie prawdopodobnie zaprószono ogień.

Konto podszywające się pod CNN zostało zamknięte przez Twittera. Usunięto także profile podszywające się pod Fox News.

"Bardzo ciekawy zbieg okoliczności"

Popularnością na Twitterze cieszyły się też wpisy o tym, że pożar Notre Dame był kolejnym pożarem francuskiego kościoła w ostatnich dniach (alternatywnie także tygodniach czy miesiącach). Do pożarów, czy aktów wandalizmu rzeczywiście dochodziło w tym roku we Francji. Część internautów nie miało jednak wątpliwości, że nie były to wydarzenia ze sobą niepowiązane. Niektórzy nie mieli też wątpliwości, że pożar w Notre Dame był skutkiem zamachu terrorystycznego.

Niektórzy internauci sugerowali, że we Francji doszło do zamachu

Ten temat był intensywnie omawiany na jednej z zamkniętej grup na Facebooku, której moderator nie miał wątpliwości co do natury poniedziałkowego pożaru w stolicy Francji. "Zastanawiam się skąd inspiracja do podpalenia tej katedry, jakoś ciężko jest mi uwierzyć że kilku typków z krajów sunnickich tak po prostu to zrobiło", napisał. Inny komentujący dodawał, że w drugim tygodniu marca we Francji miało rzekomo dojść do podpaleń 10 kościołów. "Prace renowacyjne niosą ze sobą dużą ilość łatwopalnego materiału. Bardzo ciekawy zbieg okoliczności", dodał.

W dyskusji udostępniano także link do artykułu z internetowej edycji brytyjskiego tabloidu "Daily Express". Utrzymany w sensacyjnym tonie tekst z 20 marca dotyczył aktów wandalizmu we francuskich świątyniach rzekomo w ciągu siedmiu dni.

Wymieniono m.in. pożar w katedrze w Lavaur, gdzie ucierpiał ołtarz i część ścian budowli. Pozostałe doniesienia dotyczą jednak głównie aktów wandalizmu, niezwiązanych z umyślnym podpaleniem. Informacje zawarte w artykule uzupełnione zostały fotografiami dokumentującymi inne wydarzenia niż te opisane w tekście.

fałsz

Artykuł został zilustrowany zdjęciami sprzed wielu latexpress.co.uk

Identyczne fotografie odnaleźliśmy m.in. w artykule opisującym akty wandalizmu w dwóch świątyniach w miejscowości Thonon-les-Bains w departamencie Górna-Sabaudia w 2014. Inną fotografię, pochodzącą z 2013 r., można odnaleźć w artykule o zniszczeniu wnętrza kościoła w Langrune-sur-Mer w Normandii.

Odświeżanie starych artykułów

Dużą popularność na Twitterze zdobył w nocy artykuł zatytułowany "Zbiorniki z gazem i arabskie dokumenty, znalezione w nieoznakowanym samochodzie przed katedrą Notre Dame w Paryżu, wywołują strach przed terrorem". Kilkanaście godzin później to nadal był jeden z popularniejszych linków zamieszczanych w tym serwisie społecznościowym. Rzecz jednak w tym, że prowadzi do artykułu "The Telegraph" z 2016 r. Zatrzymano wówczas kilka osób podejrzewanych o wspieranie ISIL.

fałsz

Internauci dzielili się tekstem o próbie zamachu sprzed trzech latTwitter

Większość użytkowników Twittera nie zauważyła jednak daty artykułu i publikowała jego tytuł jako odniesienie do wydarzeń bieżących. "Żadne zaskoczenie. Podejrzewałem kim byli podpalacze. To atak na chrześcijaństwo. Tuż przed Wielkanocą", skomentował jeden z nich.

Zapewne ze względu na "odświeżenie" przez internautów starego tekstu, redakcja "The Telegraph" dodała do niego adnotację "ten artykuł jest z 2016 r. i nie ma związku z pożarem Notre Dame 15 kwietnia 2019".

Niezwykłą popularnością cieszył się też wpis o treści: "Trzy dni temu muzułmańska dżihadystka w Paryżu została aresztowana w związku z planowaniem zamachu terrorystycznego na katedrę Notre Dame. Dziś Notre Dame płonie. Prawdopodobnie zbieg okoliczności". Dla uwiarygodnienia wpisu, autorka załączyła do niego artykuł irlandzkiego portalu, zatytułowany "We Francji do więzienia trafiła dżihadystka (22) oskarżona w związku z udaremnionym atakiem w Paryżu w 2016 r.".

fałsz

Fałszywa informacja na Twitterze

Jak już zatem sam tytuł wskazuje, tekst nie ma żadnego związku z bieżącymi wydarzeniami w Paryżu, nie mówi również o żadnej muzułmance aresztowanej trzy dni przed pożarem Notre Dame w związku z planowaniem zamachu. Co więcej, tekst dotyczy dokładnie tej samej historii, co "odświeżony" artykuł z "The Telegraph".

Radość z pożaru?

Sugestie o radości części internautów z pożaru jako pierwszy opublikował Damien Rieu, prawicowy youtuber, który często publikuje treści antyislamskie. Zamieścił w mediach społecznościowych krótkie nagranie wideo, na którym widać reakcje "uśmiech", jakie użytkownicy zamieszczali pod facebookową relacją live z pożaru w Paryżu. Do nagrania, na którym widać, że reagowali w ten sposób użytkownicy o arabsko brzmiących nazwiskach, dodał komentarz: "I zgadnij kto czekał na ogień".

Jeszcze większą popularność wpis zdobył, gdy podał go dalej Paul Joseph Watson, autor piszący dla portalu InfoWars, znanego z publikowania teorii spiskowych i "fake newsów" (portal pisał m.in. że strzelanina w szkole w Sandy Hook to mistyfikacja, za co rodzice zamordowanych dzieci pozwali jego właściciela Alexa Jonesa).

Reakcje pod nieznaną relacją live na FacebookuTwitter

Redakcja BuzzFeed News uznała, że nie ma żadnych dowodów, że muzułmanie rzeczywiście tak reagowali na Facebooku na tragedię w Paryżu. Autorzy tekstu zwracają uwagę, że na wideo pokazującym reakcje, nie widać de facto na co użytkownicy reagują - jest widoczny niewyraźnie jedynie fragment obrazu, nie ma tytułu. "Prawie niemożliwym jest także wiedzieć, jakie poglądy ma każda z osób, która reagowała na wideo. Nie mamy pojęcia co tu się dzieje, ale nie ma żadnych dowodów, by potwierdzić to twierdzenie", napisała redakcja odnosząc się do komentarza Watsona piszącego: "krótkie podsumowanie, kto reaguje na tragedię Notre Dame uśmiechniętą buźką. Bulwersujące".

W reakcji na artykuł amerykańskiego portalu, Watson zamieścił link do nagrania, do którego się odnosił. Rzeczywiście, wśród reakcji z uśmiechem, Facebook przede wszystkim pokazuje arabsko brzmiące nazwy profili. Niewiele jednak można o nich powiedzieć - większość z tych, które portal pokazuje jako pierwsze, jest zamkniętych, bez widocznej publicznie historii wpisów. Nic o tych profilach właściwie nie wiadomo.

Reakcje na relacje live na Facebooku

Podobne komentarze pojawiały się na różnych polskich zamkniętych grupach na Facebooku. Na jednej z nich przywoływano live'y na profilu francuskiej redakcji Brut, gdzie również miano reagować uśmiechami. Opisano je na grafice komentarzem "A jaki Ty masz powód do śmiechu? Bo Muzułmanie we Francji taki". I tu znów, po wejściu w reakcje, można zobaczyć, że Facebook przy "uśmiechu" wyświetla jako pierwsze profile z arabskimi nazwami.

Jak zwraca jednak w jednej z zamkniętych grup jedna z członkiń, wśród osób reagujących uśmiechem nie brakuje także profili z polskimi, anglojęzycznymi czy rosyjskimi nazwiskami. Poza tym, więcej jest reakcji typu "smutek" i "szok". Przy rozwinięciu tego drugiego, także przeważają arabskie nazwy profili.

"Zwolennicy teorii spiskowych obwiniają za pożar żydów i muzułmanów"

Żydowski portal wychodzący w USA, The Forward, zwrócił uwagę, że "gdy tylko katedrę Notre Dame ogarnął ogień, zwolennicy teorii spiskowych szybko wzięli się do roboty - oskarżając o wywołanie pożaru Żydów". Jak podaje, wśród oskarżanych byli Rothschildowie, żydowska dynastia bankierów, którzy "od wieków są głównym obiektem antysemickich teorii spiskowych".

"Notre Dame płonie, bo Żydzi chcą pozbyć się chrześcijaństwa" to jeden z cytowanych przez portal wpisów, który nadal można odnaleźć na Twitterze. Takich treści nie brakuje także w języku polskim.

Antysemicki wpis po pożarze Notre Dame

Autorzy na portalu The Forward zwracają także uwagę, że część wpisów z teoriami spiskowymi obwiniała także o pożar muzułmanów.

Autor: Beata Biel, Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; Buzzfeed; zdjęcie: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza przez prezydenta Andrzeja Dudę obrońcy tej decyzji szerzą narrację o niewinnie skazanym za "obronę Kościoła przed barbarzyńcami". Absurd? Nie, przemyślana retoryka. I znana metoda budowania poparcia z wykorzystaniem fałszywego założenia.

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Źródło:
TVN24+

Europosłowie Adam Bielan i Patryk Jaki sugerują, że Niemcy zawracają migrantów wyłącznie do Polski. Tak nie jest - dane pokazują, że Niemcy stosują tę procedurę wobec innych sąsiadów.

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Źródło:
Konkret24

"To już jest anektowanie terenów należących do Polski" - w tym duchu komentowana jest nagłaśniana w sieci informacja, że Polska oddała most graniczny w Słubicach pod zarząd Niemiec. Wpisuje się ona w prowadzoną przez prawicę i środowiska narodowe akcję polityczną, lecz błędnie jest łączona zarówno z obecnym rządem, jak i z tematem migrantów. To długa historia. Wyjaśniamy.

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Źródło:
Konkret24

"Kpiny", "bezczelność" - tak internauci komentują przemówienie ambasadora Ukrainy w Polsce wygłoszone na obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej. A to za sprawą nagrania, które krąży w sieci. Przekaz jest jednak fake newsem.

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opublikował w mediach społecznościowych film pokazujący "niemieckie wojsko" w okolicach Lubieszyna, pytając, kiedy rząd "z tym skończy". W ten sposób podważył nie tylko obecność wojsk NATO w Polsce, ale też udział Polski w sojuszu.

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Źródło:
Konkret24

Politycy prawicy - a za nimi internauci - zwracają ostatnio uwagę na wszystko, co niemieckie bądź z Niemiec, komentując to jako zagrożenie dla Polski. Tak też się stało, gdy na Wałach Chrobrego w Szczecinie zacumowała niemiecka korweta. Padały nawet komentarze o możliwej prowokacji wobec Polski. Ten alarmujący ton i wzbudzający strach polityczny przekaz jest bezzasadny.

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Patryk Jaki przekonuje, że obecny rząd wydaje więcej wiz pracowniczych obcokrajowcom niż poprzednie. Dane, które otrzymaliśmy z MSZ, pokazują coś innego.

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24