Internauci informują o masowych protestach w Brazylii organizowanych przez zwolenników prezydenta Bolsonaro - a dowodem mają być publikowane w postach zdjęcia i filmy. Wbrew opisom nie przedstawiają jednak aktualnych wydarzeń.
30 października lider lewicy Luiz Inácio Lula da Silva wygrał wybory prezydenckie w Brazylii. Jego rywal, dotychczasowy prezydent Jair Bolsonaro przegrał zaledwie o 1,8 proc. głosów. Bolsonaro uznał ten wynik, ale jego najbardziej zagorzali zwolennicy już nie. Aktywiści skrajnej prawicy domagali się nawet od wojska dokonania zamachu stanu, a w wielu miejscach kraju organizowali protesty. Do nagłaśniania manifestacji wykorzystywali media społecznościowe, w których przekonywali, że zwycięstwo Luli da Silvy jest zwycięstwem establishmentu. Przekaz ten trafił do zwolenników prawicy na całym świecie - również w Polsce. Internauci chętnie publikowali filmy z protestów, by podkreślić, że one wciąż trwają i nie tracą na sile. Tyle że nie wszystkie przedstawiały bieżące wydarzenia.
"Brazylia nie chce iść pod nóż jak stado baranów" - napisał 14 listopada jeden z użytkowników Twittera i opublikował blisko półminutowe nagranie z drona, na którym widać tłum ludzi na jakimś placu. Widać również dużą flagę Brazylii, a w końcowych sekundach - wysokie budynki z charakterystycznym zielonym szyldem. Film podpisany jest "Brasilia/DF" i datą 12 listopada tego roku. Post z nagraniem polubiło blisko 500 użytkowników, ponad 150 podało dalej. "Tylko pomarzyć żeby w Polsce by tak było"; "Trzymam za Brazylię kciuki" - komentowali internauci (pisownia postów oryginalna).
Na Twitterze krążyło również inne, podobne nagranie tłumów zgromadzonych na jakimś placu. W rogu kadru widać dużą flagę Brazylii. "#FakeMedia ignorują to co dzieje się w Brazylii..." - skomentował 17 listopada autor posta. "Nasilają się masowe protesty w Brazylii przeciwko sfałszowanym wyborom..." - to z kolei podpis do opublikowanego 14 listopada zdjęcia ciągników jadących pośród tłumów.
Wszystkie opisane wyżej materiały powstały przed 30 października i nie mają nic wspólnego z powyborczymi protestami zwolenników Jaira Bolsonaro.
Demonstracja zwolenników Bolsonaro, ale w 2021 roku
Opisane wyżej wideo podpisane datą 12 listopada 2022 roku w rzeczywistości powstało ponad rok wcześniej. W związku z pojawieniem się wprowadzających w błąd tweetów w języku niderlandzkim nagranie to 14 listopada opisał portal fact-checkingowy Nieuwscheckers.nl. Dwa dni później okoliczności powstania filmu ustalił grecki Ellinikahoaxes.gr. Na nagraniu widać manifestację zwolenników Jaira Bolsonaro z 7 września 2021 roku - relacjonowały ją brazylijskie media, a w sieci można znaleźć nagrane tego dnia materiały wideo. 7 września przypada również Święto Niepodległości Brazylii.
Wideo pokazane teraz przez internautę jako aktualne po raz pierwszy pojawiło się w sieci właśnie 7 września 2021 roku. W serwisie YouTube opublikował je Henriue Oliveira, który podaje się za jego autora. Powstało przy Esplanada dos Ministérios, która jest częścią Eixo Monumental - jednej z centralnych arterii Brasilii, stolicy państwa. Fakt, że film pokazuje ubiegłoroczną demonstrację zwolenników Jaira Bolsonaro potwierdza m.in. poniższe zdjęcie opublikowane 7 września 2021 roku na Instagramie. Widać na nim te same charakterystyczne elementy - np. niestarannie przytwierdzoną brazylijską flagę, karetkę pogotowia czy w taki sam sposób zaparkowane samochody.
Wideo już wcześniej wykorzystano do nieprawdziwych przekazów. 28 września 2021 roku serwis Turnbackhoax.id opisał rozpowszechniane w indonezyjskiej sieci posty z tym filmem - sugerowano, że to protest przeciwników obowiązkowych szczepień.
Tłum podczas przemówienia Bolsonaro - w tym roku, ale przed wyborami
Nagranie tłumu opublikowane 17 listopada z opisem "#FakeMedia ignorują to co dzieje się w Brazylii..." powstało co najmniej we wrześniu tego roku, a w ostatnich dniach było intensywnie rozpowszechniane i komentowane w kontekście wyborczej przegranej Jaira Bolsonaro.
Nie udało się nam ustalić pierwszego miejsca publikacji tego nagrania, podobnie nie udało się to zespołowi Reuters Fact-Check. Na podstawie obserwacji tłumu dziennikarze Reutersa twierdzą, że nagranie powstało podczas niedawnego przemówienia Bolsonaro w Brasilii wygłoszonego w dzień Święta Niepodległości Brazylii 7 września.
Prawdopodobnie tego samego dnia powstało również zdjęcie ciągników, które teraz ma być dowodem na nasilenie się powyborczych protestów. Kopie, w szerszym kadrze, można znaleźć w sieci z datą 9 września tego roku. Prawdopodobnie fotografię wykonano dwa dni wcześniej podczas parady w Brasilii. Podobny obraz - ale jako kadr z transmisji telewizyjnej - jest w artykule serwisu Conexão Política z 7 września. Na fotografii widać charakterystyczne elementy ciągników, a na pierwszym planie są te same osoby, które są na zdjęciu rozpowszechnianym teraz na Twitterze.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Twitter