Dzieci trzymane w klatkach, Hamas dziękuje Ukrainie za broń. Dezinformacja o walkach w Izraelu

Źródło:
Konkret24
Sekretarz stanu USA przyleciał do Izraela, Joe Biden ostrzega Iran
Sekretarz stanu USA przyleciał do Izraela, Joe Biden ostrzega Iran
Jacek Tacik/Fakty TVN
Sekretarz stanu USA przyleciał do Izraela, Joe Biden ostrzega IranJacek Tacik/Fakty TVN

Po ataku Hamasu na Izrael wysyp fake newsów na platformie X jest tak duży, że Unia Europejska wezwała Elona Muska do walki z dezinformacją. W sfałszowanych materiałach wykorzystano marki tak znanych mediów jak CNN czy BBC, rozsyłano stare filmy, powstała nawet teoria o sprzedaży broni Hamasowi przez Ukrainę. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tych przekazów.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

7 października Hamas z zaskoczenia zaatakował cele w Izraelu. Bojownicy przeniknęli do miast na południu kraju. Równolegle trwał atak rakietowy. Brutalność konfliktu budzi przerażenie na całym świecie. W izraelskim kibucu Be'eri, który przez ponad 17 godzin znajdował się pod pełną kontrolą terrorystów z Hamasu, znaleziono ciała ponad 100 osób. Kolejne 200 ofiar, w tym 40 dzieci, odnaleziono w kibucu Kfar Aza. Emocje i dyskusje wokół wydarzeń w Izraelu szybko spowodowały, że media społecznościowe zalała fala fake newsów. Pojawiają się nawet rzekome relacje z miejsca walk, których autorzy podszywają się pod marki światowych mediów. Publikowane są nagrania z zupełnie innych miejsc i innego okresu mające przedstawiać aktualny konflikt.

Unia Europejska wzywa X do moderacji treści i walki z dezinformacją

W serwisie X pojawiło się tak dużo fałszywych przekazów o wydarzeniach w Izraelu i Strefie Gazy, że 10 października komisarz Unii Europejskiej ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton opublikował list do Elona Muska, w którym pisał o wykorzystywaniu platformy "do rozpowszechniania nielegalnych treści i dezinformacji w UE". Zauważył, że treści terrorystyczne i zawierające przemoc krążą po platformie X, choć unijny akt o usługach cyfrowych (Digital Services Act - DSA) zobowiązuje firmy do ich usuwania.

W odpowiedzi Elon Musk zadeklarował współpracę, ale poprosił o wymienienie przykładów naruszeń, które miały pojawić się na X. Po kolejnych kurtuazyjnych tweetach z deklaracją współpracy, w odpowiedzi do jednego z użytkowników, Musk napisał jednak, że "nadal nie wie, o czym oni (UE - red.) mówią". Jednak 12 października w serwisie X opublikowano list dyrektor generalnej firmy Lindy Yaccarino do Thierry'ego Bretona. Yaccarino informowała o usunięciu dziesiątek tysięcy treści z X i że przy tysiącach postów wyświetlają się tzw. notki społeczności z dodatkowymi informacjami wyjaśniającymi kontekst wydarzeń. Dyrektor generalna platformy zadeklarowała współpracę ze wszystkimi władzami, w tym z władzami Unii Europejskiej.

Wszystkie te działania nie zmieniły faktu, że fake newsy w serwisie X wciąż krążą. Przedstawiamy te szczególnie popularne i przestrzegamy przez ich rozpowszechnianiem. Jak też innych podejrzanych informacji pochodzących z niewiadomych źródeł.

"CNN preparuje nagranie z ataku rakietowego"? Nie, to satyryczna przeróbka

Od 11 października użytkownicy X masowo rozsyłali fragment rzekomej relacji telewizji CNN. Na belce na ekranie widać było napis: "Zespół CNN chroni się, gdy rakiety uderzają w pobliżu granicy Izraela i Gazy". Na nagraniu oglądamy biegnącą korespondentkę stacji Clarissę Ward ze współpracownikami. W czasie ostrzału dziennikarze chowają się w zagłębieniu na poboczu drogi. W tle słychać męski głos zniekształcony przez połączenie telefoniczne. Mężczyzna wydaje polecenia, jakby był reżyserem spektaklu: "Starajcie się wyglądać na miłych i przestraszonych"; "Czy możecie podgłośnić te eksplozje?". Film opublikowany przez anglojęzycznego użytkownika X z opisem: "CNN zdemaskowane za upozorowanie ataku w Izraelu" miał 4,3 mln wyświetleń i był tylko jednym z wielu popularnych kopii tego wideo. Opublikował je również jeden z polskich użytkowników X, na jego koncie wideo miało ponad 75 tys. wyświetleń.

FAŁSZ
Spreparowany materiał wykorzystujący markę CNN rozsyłali również polscy internaucix.com

Absurdalne komentarze, które słychać na filmie, nie pochodzą z autentycznej relacji CNN - tę można znaleźć na stronie stacji. To przeróbka autorstwa amerykańskiego youtubera. Przy różnych kopiach tego materiału publikowanych w X można znaleźć notki społeczności z wyjaśnieniem, że nagranie zostało przerobione - jest parodią, a nie prawdziwym materiałem dziennikarskim.

Jak opisuje francuski serwis Checknews, twórca przeróbki sugerował, że dziennikarze CNN chcieli podkręcić relację, a w rzeczywistości znajdowali się w znacznej odległości od działań zbrojnych. To jednak nieprawda. Checknews zgeolokalizował drogę, przy której była ekipa CNN - jest około 3,5 kilometra od granicy Izraela ze Strefą Gazy.

BBC informuje o Ukraińcach, którzy sprzedali broń Hamasowi? Nie, to fałszywe wideo

Przeróbka materiału CNN to niejedyny przypadek wykorzystania marki dużego medium w fake newsach o wydarzeniach w Izraelu. Już w weekend wybuchu konfliktu użytkownicy mediów społecznościowych rozprowadzali wideo z logotypem BBC. W krótkim materiale informowano o rzekomych ustaleniach serwisu Bellingcat. Zespół dziennikarzy śledczych miał potwierdzić aferę korupcyjną w ukraińskim ministerstwie obrony narodowej: broń przeznaczona do obrony Ukrainy przed rosyjskim najazdem miała zostać sprzedana Hamasowi.

Materiał zawiera nieprawdziwe informacje, a stacja BBC nigdy go nie opublikowała w swoich mediach społecznościowych. 10 października screeny z fejkowego nagrania opublikował z ostrzeżeniem Bellingcat. "Jesteśmy świadomi, że w mediach społecznościowych krąży fałszywe wideo BBC, które fałszywie twierdzi, że Bellingcat zweryfikował sprzedaż ukraińskiej broni Hamasowi. Nie wyciągnęliśmy takich wniosków ani nie wysunęliśmy takich twierdzeń. Chcielibyśmy podkreślić, że jest to fałszerstwo i powinno być tak traktowane" - napisano w poście na profilu serwisu.

10 października założyciel Bellingcata Elliot Higgings zauważył w poście w serwisie X, że film był nagłaśniany przez rosyjskich użytkowników mediów społecznościowych. Nie jest jednak jasne, czy jest efektem działań rosyjskiego aparatu dezinformacji.

Hamas dziękuje Ukrainie za broń? Nie ma na to żadnych dowodów

Fałszywy film z pod marką BBC nie był masowo rozpowszechniany w polskim internecie. Za to polscy internauci (w tym konta regularnie rozsyłające przekazy rosyjskiej propagandy) publikowali podobne nagranie: widać na nim karabiny, a w tle słychać głos w języku arabskim: mężczyzna dziękuje Ukraińcom za sprzedanie broni. Fragment tego nagrania znalazł się zresztą w omawianym wyżej fałszywym materiale.

FAŁSZ
Film z rzekomymi podziękowaniami od Hamasu dla Ukrainyx.com

Fejkowe nagranie odwoływało się do tej samej antyukraińskiej narracji co fałszywe nagranie z logo BBC i było rozprowadzane przez konta regularnie nagłaśniające rosyjskie przekazy. Nie dostarcza żadnych dowodów na autentyczność zawartych w nim twierdzeń.

Izraelskie dzieci w klatkach? Kontekst niejasny, nagranie sprzed ataku Hamasu

Od pierwszych dni konfliktu w Izraelu w sieci rozpowszechniano przekaz o "dzieciach zamkniętych w klatkach". 8 października na jednym z anglojęzycznych kont w serwisie X opublikowano około półminutowe nagranie, na którym oglądamy pięciu małych chłopców zamkniętych w klatce. W tle słychać śmiech dorosłej osoby. "Bojownicy Hamasu opublikowali wideo, na którym widać, jak przetrzymują izraelskie dzieci jako zakładników" - brzmi opis przy nagraniu.

FAŁSZ
Opis nagrania sugeruje, że to izraelskie dzieci trzymane przez Hamas jako zakładnicyx.com

Przekaz trafił również do polskich odbiorców mediów społecznościowych - i nie tylko. 8 października artykuł pod tytułem "Przerażający obraz wojny! Palestyńscy terroryści zamknęli izraelskie dzieci w klatkach! Drastyczne nagranie" opublikował serwis wPolityce.pl. Osadzono w nim to samo nagranie i dodano komentarz: "Jak widać na filmie, grupa małych dzieci została zamknięta w klatkach dla zwierząt. Jak donoszą internauci, są to izraelskie dzieci, które porwał Hamas".

Film z dziećmi budzi emocje, więc przekaz rozniósł się szeroko. W sieci pojawiło się wiele wyjaśnień dotyczących okoliczności powstania tego nagrania - ale bez dowodów, że jest związany z wybuchem konfliktu w Izraelu. Serwis FakeReporter.net ustalił jednak, że film z całą pewnością był już w internecie przed atakiem Hamasu na Izrael 7 października. Dziennikarze serwisu bowiem znaleźli kopię tego nagrania opublikowaną na TikToku prawdopodobnie 4 października.

Na koncie, które opublikowało nagranie, pojawiło się wyjaśnienie, że film przedstawiający dzieci w klatkach został nagrany kilka dni przed rozpoczęciem wojny. Według serwisu Snopes.com prawdopodobne wyjaśnienie oglądanej sceny jest proste: dzieci same weszły do klatki, a osoba dorosła dla śmiechu zamknęła na chwilę drzwi i je nagrała. Dzieci są skonsternowane, ale jedno początkowo jest rozbawione całą tą sytuacją.

Płonąca Strefa Gazy? Nie, to flary i fajerwerki

"Ponoć tak wygląda teraz Strefa Gazy... wystarczy chyba połączyć kropki" - napisał 8 października jeden z polskich internautów i opublikował nagranie, na którym widać jakieś miasto i tajemnicze rozbłyski światła.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd komentarz, że "ponoć tak wygląda teraz Strefa Gazy"x.com

Kopie filmu i pojedyncze klatki zamieszczane przez anglojęzycznych internautów zyskały dużą popularność. Jedna z nich miała 1,2 mln wyświetleń. Nagrania publikowali nie tylko użytkownicy serwisu X, ale i Facebooka czy TikToka.

Jak ustalił zespół Reuters Fact Check, wideo zostało nagrane z budynku mieszkalnego w Algierze i przedstawia zapalanie flar i fajerwerków. Dziennikarzom udało się ustalić miejsce nagrywania, a także trafić na przykład jego publikacji na TikToku jeszcze przed 7 października. Film ten nie jest już dostępny na TikToku, ale jego kopia w serwisie YouTube została opublikowana 28 września.

Data i kontekst wydarzeń widocznych na filmie nie są jasne. Dziennikarze Reutersa zwrócili jednak uwagę, że pokazuje on scenę podobną do uroczystości związanych ze świętowaniem sukcesów piłkarskich przez algierskich kibiców.

"Izrael teraz"? To atak z Gazy, ale w 2021 roku

Na rozpowszechnianym m.in. w serwisie Wykop krótkim nagraniu widać rakiety lecące nad oświetlonym miastem. "Izrael teraz. Bojownicy z Hamasu rozpoczęli nowy atak rakietowy w stronę Izraela" - napisał 8 października jeden z użytkowników tego serwisu. Wideo było rozsyłane również na platformie X. "Bojownicy Hamasu rozpoczęli nowy atak powietrzny na część Izraela" - przekonywał, również 8 października, jeden z anglojęzycznych internautów. Film można znaleźć też na Instagramie.

FAŁSZ
Użytkownik Wykopu przekonuje, że film przedstawia aktualne wydarzenia w Izraelu, ale to nieprawdaWykop

Nagranie rzeczywiście przedstawia atak na Izrael z terytorium Gazy - tyle że to stare wideo, z maja 2021 roku. Jak przekazywał wówczas Business Insider, w ciągu 10 dni na Izrael wystrzelono około 4 tys. rakiet.

Oceniając to, co pojawiło się w sieci zaraz po ataku Hamasu 7 października, Shayan Sardarizadeh, dziennikarz BBC Verify zajmujący się dezinformacją, stwierdził w wywiadzie dla serwisu internetowego Instytutu Reutera: "W ciągu pierwszych kilku dni konfliktu ilość dezinformacji na X przekraczała wszystko, co kiedykolwiek widziałem. Myślę jednak, że platforma zdała sobie z tego sprawę i zmieniła sposób działania Community Notes". Dziennikarz ocenił, że w czasie aktualnego konfliktu w Izraelu wśród fake newsów można dostrzec najwięcej starych treści. Analogicznie jak w przypadku konfliktu w Ukrainie. "Ale są też filmy, które są prawdziwe, tylko wyrwane z kontekstu" - zauważył. Według niego od wybuchu konfliktu w Izraelu rozprowadzano na razie niewiele materiałów wytworzonych przez sztuczną inteligencję. Od 7 października Shayan Sardarizadeh codziennie publikuje w serwisie X wątki opisujące najbardziej rozpowszechniane fake newsy i manipulacje o tym, co się dzieje w Izraelu i Strefie Gazy.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24