FAŁSZ

"Parlament Europejski potępia atak USA na Nord Stream"? Wyjaśniamy, jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24
Pułkownik Matysiak o wyciekach z Nord Stream: zrobił to ten, kto na tym zyskuje, a zyskuje Rosja
Pułkownik Matysiak o wyciekach z Nord Stream: zrobił to ten, kto na tym zyskuje, a zyskuje RosjaTVN24
wideo 2/5
Pułkownik Matysiak o wyciekach z Nord Stream: zrobił to ten, kto na tym zyskuje, a zyskuje RosjaTVN24

Unijni parlamentarzyści w Brukseli rzekomo obarczyli winą Stany Zjednoczone i Norwegię za wysadzenie gazociągu Nord Stream. Europarlament jednak wcale nie decydował w tej sprawie, a kwestia odpowiedzialności Amerykanów i Norwegów padła w debacie parlamentarnej i oparta jest na jednym, wątpliwym źródle.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Parlament Europejski potępia atak USA na Nord Stream" - napisał 17 lutego anonimowy użytkownik Twittera. Do swojego wpisu dodał cytat: "Potem pojawia się Seymour Hersh, najbardziej ceniony na świecie żyjący dziennikarz śledczy. Przedstawia szczegółowe twierdzenie, że Stany Zjednoczone dokonały tej eksplozji razem z Norwegią".

Polski wpis był udostępnieniem anglojęzycznego tweeta z 16 lutego, w którym opublikowano nagranie wystąpienia irlandzkiej europosłanki Clare Daly. Cytat został wzięty z jej przemowy, ale od razu warto zaznaczyć, że autor oryginalnego wpisu napisał: "Europosłanka Clare Daly potępia atak USA na Nord Stream". Dopiero polski internauta zmienił to zdanie na "Parlament Europejski potępia atak USA na Nord Stream".

FAŁSZ
Wpis o "potępieniu ataku USA na Nord Stream" przez Parlament EuropejskiTwitter

Po przesłuchaniu pełnej wersji wystąpienia irlandzkiej europosłanki i analizie materiałów Parlamentu Europejskiego można jednak stwierdzić, że ani europarlament, ani sama Clare Daly nie "potępili ataku USA na Nord Stream". I to mimo że Clare Daly znana jest ze swoich prorosyjskich i antyamerykańskich wypowiedzi.

Żadna instytucja unijna nie wskazała winnego

Przypomnijmy: pod koniec września 2022 roku doszło do czterech uszkodzeń gazociągów Nord Stream 1 i 2 w okolicach duńskiej wyspy Bornholm. W momencie wybuchu żadnym z rurociągów nie przesyłano gazu ziemnego, ale rury były nim wypełnione. Rosyjski gaz przestał płynąć do Europy pierwszym z gazociągów już z końcem sierpnia, a drugi gazociąg nigdy nie został uruchomiony m.in. w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Szwedzka prokuratura, która badała sprawę uszkodzeń, w listopadzie 2022 roku uznała je za sabotaż, ponieważ "na uszkodzonych gazociągach odnaleziono ślady materiałów wybuchowych". Jednocześnie nie stwierdzono, kto może być odpowiedzialny za wybuchy. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wielokrotnie podkreślał natomiast, że za uszkodzeniem gazociągu stoją Rosjanie.

Uszkodzenie gazociągów Nord StreamMaciej Zieliński/PAP

Wbrew temu, co zasugerowano w polskim wpisie, ani Parlament Europejski, ani żadna inna instytucja unijna nie wskazali, a tym bardziej nie potępili żadnego kraju za atak na Nord Stream.

Dwa dni po pierwszych wybuchach gazociągów, 28 września 2022, wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell wydał oświadczenie w imieniu całej Unii Europejskiej, w którym napisał jedynie, że "Unia Europejska jest głęboko zaniepokojona uszkodzeniem gazociągów Nord Stream 1 i 2", a "wszystkie dostępne informacje wskazują, że wycieki te są wynikiem umyślnego działania". Nie próbował jednak wskazywać żadnego winnego, a jedynie zapewnił, że Unia "będzie wspierać wszelkie dochodzenia mające na celu uzyskanie pełnej jasności co do tego, co się wydarzyło".

Parlament Europejski nie przyjął natomiast żadnego dokumentu bezpośrednio dotyczącego uszkodzenia gazociągów. Temat ten pojawił się m.in. w rezolucji z 6 października 2022 w sprawie eskalowania przez Rosję wojny napastniczej przeciwko Ukrainie, ale stwierdza się w niej jedynie, że "[Parlament] uważa, że podwodne wybuchy gazociągów Nord Stream nie są przypadkiem i że coraz częściej spekuluje się, iż były one wynikiem skoordynowanego i celowego działania podmiotu państwowego". Europarlamentarzyści nie zasugerowali, o jakie państwo może chodzić, a jedynie wezwali kraje członkowskie, "aby przeprowadziły dochodzenie w sprawie aktów sabotażu".

Ostatni raz ten temat pojawił się w rezolucji z 18 stycznia 2023 w sprawie realizacji wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony, w której raz jeszcze napisano tylko, że "[Parlament] potępia domniemany sabotaż na gazociągach Nord Stream na Morzu Bałtyckim oraz wzywa do przeprowadzenia szczegółowego dochodzenia i do proporcjonalnej reakcji".

Skąd więc wziął się przekaz o tym, że Parlament Europejski potępia atak USA na Nord Stream?

Europosłanka krytykuje Unię

Wystąpienie irlandzkiej posłanki do Parlamentu Europejskiego Clare Daly, które zamieszczono w komentowanym wpisie, pochodzi z 15 lutego 2023. W trakcie posiedzenia plenarnego skrytykowała ona brak zaangażowania Unii Europejskiej w dochodzenie ws. wybuchów Nord Stream. Mówiła: "Od września brak zainteresowania znalezieniem odpowiedzi na pytanie, kto stał za wybuchem gazociągu Nord Stream, jest, szczerze mówiąc, zdumiewający. Był to akt sabotażu, akt bezsprzecznego wandalizmu, zarówno pod względem gospodarczym, jak i środowiskowym. I ani słowa. Bez dyskusji, bez pytań".

Następnie wspomniała o ustaleniach dziennikarza Seymoura Hersha, a ten cytat trafił później do twitterowych wpisów: "Wtem pojawia się Seymour Hersh, najbardziej uznany na świecie żyjący dziennikarz śledczy. Przedstawia szczegółowe twierdzenie, że Stany Zjednoczone dokonały tego wybuchu z pomocą Norwegii" - mówiła Daly i dodała: "Nie wiem, co się stało, ale chcę wiedzieć. To jest człowiek, który nie rzuca słów na wiatr. Człowiek z kontaktami. Szczerze mówiąc, opada mi szczęka, że UE nie zadaje pytań, kto jest odpowiedzialny za sabotowanie środków do życia naszych obywateli. Wstydzę się, że jestem Europejką".

Europosłanka nawiązała tym samym do wpisu na blogu Seymoura Hersha, byłego dziennikarza śledczego "The New York Timesa" i "The New Yorkera", który 8 lutego 2023 stwierdził, że wybuchy gazociągów Nord Stream "były skutkiem amerykańskiej operacji specjalnej" zleconej przez prezydenta Joe Bidena i przeprowadzonej w kooperacji z Norwegami. Swoje informacje oparł na jednym, anonimowym źródle. Do jego tekstu odniosły się Biały Dom, CIA i Departament Stanu, które zgodnie nazwały te doniesienia "całkowicie fałszywymi i kompletnie fikcyjnymi". Także norweskie ministerstwo spraw zagranicznych uznało doniesienia Hersha za "nonsensowne".

Jednak niezależnie od treści tego artykułu i reakcji na niego, Clare Daly w swojej wypowiedzi nie potępiła ataku USA na Nord Stream, tak jak sugerowano w polskich i angielskich wpisach. Skrytykowała jedynie Unię Europejską, która "nie zadaje pytań, kto jest odpowiedzialny" za ten atak. Zdaniem europosłanki także sam Parlament Europejski zbyt mało dyskutuje na ten temat.

Wpisana na listę rosyjskich propagandystów

Clare Daly nie kryje się natomiast ze swoimi prorosyjskimi poglądami. Głośno było o niej np. w kwietniu 2022, kiedy ostro krytykowała sankcje nakładane na Rosję przez Unię Europejską. "Sankcje nie kończą konfliktu zbrojnego i nie przynoszą pokoju. [...] Dzielimy z Rosją kontynent. Usiądziemy z Rosją i zostanie wynegocjowany pokój" - mówiła w europarlamencie. W październiku 2022 roku jako jedyna deputowana PE zagłosowała przeciwko uznaniu Rosji za państwo sponsorujące terroryzm i oskarżyła o to sponsorowanie Europę i Stany Zjednoczone. Agencja bezpieczeństwa Ukrainy wpisała ją na listę rosyjskich propagandystów.

Jej wystąpienie z lutego 2023 w sprawie Nord Stream nie było pierwszym, w którym krytykowała Unię Europejską za brak dyskusji na temat uszkodzenia gazociągu. Wcześniej wypowiadała się na ten temat w grudniu 2022. Wtedy nie tylko mówiła jednak, że to "bardzo, bardzo dziwne, że jest tak mało dyskusji na ten temat", ale dodała frazy wpisujące się w główne tezy rosyjskiej propagandy: "po dobrowolnym zerwaniu naszych powiązań z rosyjskim gazem, w wyniku absurdalnych sankcji, które kosztują Europejczyków więcej niż Rosjan, ta eksplozja gwarantuje teraz, że nie uruchomimy gazociągu ponownie w ciągu najbliższych kilku lat. Zamiast tego będziemy polegać na brudnym, niszczącym środowisko naturalne amerykańskim [gazie] LNG. I nie tylko jest on brudny, ale jego cena jest czterokrotnie wyższa od ceny, jaką płacą za niego obywatele USA. Więc wielu ludzi łączy kropki. Kto ma najwięcej do zyskania?".

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24