Pożary w Australii. Poruszające, ale fałszywe zdjęcia

Pożary w Australii - fałszywe zdjęcia, błędnie opisane grafikiTwitter/Facebook

Popularny na Twitterze film, wbrew sugestii zawartej w opisie, nie przedstawia kangura ocalonego z tegorocznych pożarów w Australii. Rozpowszechniane przez internautów zdjęcie lotnicze różowo-czerwonych chmur, wbrew dołączonemu do zdjęcia komentarzowi, nie ma związku z bieżącymi wydarzeniami. Sprawdzamy najpopularniejsze zdjęcia, nagrania wideo i grafiki, które udostępniane są w sieci w związku z australijskimi pożarami.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Użytkownicy mediów społecznościowych emocjonalnie reagują na doniesienia o pożarach w Australii. Niektóre udostępniane w tym kontekście grafiki i fotografie odnoszą się do wydarzeń niezwiązanych z bieżącą sytuacją.

Uratowany kangur?

Na jednym z profili na Twitterze zamieszczono nagranie przedstawiające kobietę w białej sukience, przytulającą kangura. "Uratowany kangur nie może przestać tulić ochotników, którzy uratowali mu życie #AustraliaFires" - napisano w komentarzu.

Wpis polubiono z 1,4 tys. kont, podano go dalej 225 razy. W komentarzach wielu internautów wskazało jednak, że nagranie nie ma nic wspólnego z aktualnie trwającymi pożarami w Australii. "To jest oswojony kangur. Sam mam kilka takich zdjęć z wnuczką i kangurem" - napisał jeden z komentujących.

Komentarze internautów
Komentarze internautówKomentarze internautówTwitter

W innym komentarzu można przeczytać: "Ten filmik to fejk. Powstał kilka lat temu w ochronce dla zwierząt. Płaczcie dalej frajerzy". "A dlaczego, z jakiego powodu kangur znalazł się w "ochronce"? Czyżby został uratowany z pożaru w Australii?" - zapytał w odpowiedzi internauta.

"Królowa Abi i ciocia Laura"

Po wpisaniu w wyszukiwarkę Google frazy "Kangaroo hug" (ang. kangur przytulanie) można trafić na artykuły poświęcone kangurzycy o imieniu Abigaile z ochronki dla zwierząt w Alice Springs w Australii. Jeden z artykułów odsyła do facebookowego profilu instytucji.

W tekście zawarto informację, że ze względu na niezwykle przyjazne nastawienie do odwiedzających, kangurzyca Abigaile jest nazywana "królową ochronki". Do aktualnego miejsca pobytu trafiła co najmniej 10 lat temu. Informacje te są potwierdzone również na profilu organizacji na Facebooku. Nie udostępniono jednak informacji o dokładnych okolicznościach zamieszkania kangurzycy Abigail w ochronce.

Wyniki wyszukiwania w Google
Wyniki wyszukiwania w GoogleWyniki wyszukiwania w GoogleGoogle

W jednym z najnowszych wpisów na profilu "The Kangaroo Sanctuary Alice Springs" na Facebooku można odnaleźć oryginalne nagranie wideo z kangurzycą. W zmodyfikowanej wersji udostępnianej na Twitterze zastosowano efekt lustrzanego odbicia.

"Królowa Abi i ciocia Laura kochają, kochają, kochają się przytulać" - napisano w opisie filmu, zamieszczonego 1 stycznia. Strona na Facebooku odsyła również do pierwotnego źródła opublikowania filmu. To profil Laury Brown - redaktorki naczelnej amerykańskiego czasopisma Instyle. Pozostałe materiały zawarte na jej profilu nie pozostawiają wątpliwości, że odwiedziła ochronkę jako turystka.

Nieaktualne zdjęcia

Na niezgodne z prawdą opisy zdjęć zamieszczanych w ostatnich dniach w mediach społecznościowych zwrócono uwagę na facebookowym profilu "Kataklizmy w Polsce i na świecie". Zgodnie z opisem profilu, można na nim znaleźć aktualne oraz archiwalne informacje o ekstremalnych zjawiskach naturalnych.

Administrator profilu zamieścił m.in. zdjęcie przedstawiające chmury zabarwione na czerwony kolor. Udostępniono je na stronie nowozelandzkiej agencji charytatywnej na Facebooku. Zgodnie z opisem, miałoby ono przedstawiać chmury nad pożarami w Australii. Wpis na profilu organizacji polubiono ok. 1,4 tys. razy.

W rzeczywistości zdjęcie udostępniono na Instagramie w lipcu 2018 roku. Przedstawia zachód słońca nad jedną z hawajskich wysp, widziany z perspektywy samolotu. Co ciekawe, fotografia nie po raz pierwszy została wykorzystana w mylący sposób. W sierpniu 2018 r. na fact-checkingowym portalu Snopes opublikowano tekst o użyciu zdjęcia z opisem sugerującym, że wykonano je nad płonącymi lasami w amerykańskim stanie Kalifornia.

"Wszystko dookoła nas się pali"

Na profilu "Kataklizmy w Polsce i na świecie" opisano również wykorzystanie do zilustrowania aktualnych wydarzeń zdjęcia wykonanego podczas pożarów w Australii w 2013 r. Chodzi o fotografię przedstawiającą sześć osób szukających w wodzie schronienia przed pożarem. Zdjęcie opublikowano na Instagramie wraz z sugestią, że przedstawia aktualne wydarzenia. Można je odnaleźć również na polskojęzycznym Twitterze.

"Kochani! Z której strony, by nie spojrzeć, jesteśmy już na granicy wielkiej katastrofy klimatycznej. w zeszłym roku płonęła Amazonia, lasy na Syberii, w Kanadzie, w USA, w Brazylii... W tym roku pali się prawie cała Australia, a klimatolodzy informują, że może być jeszcze+" (pisownia oryginalna) - napisano w opisie do udostępnionych zdjęć, wśród których było i to z ludźmi w wodzie.

Zdjęcie pojawiło się w sieci w styczniu 2013 r. Opublikował je portal The Guardian. Niezwykła fotografia przedstawia Tammy Holmes, ratującą pięcioro wnucząt przed pożarem, który ogarnął jej dom w Dunally u wybrzeży Tasmanii. "Zobaczyliśmy tornado ognia przesuwające się w naszym kierunku, zdaliśmy sobie sprawę, że wszystko dookoła nas się pali" - powiedział australijskiemu ABC News Tim Holmes, autor zdjęcia i mąż Tammy Holmes (cytat za portalem The Guardian).

Nie "zdjęcie", a wizualizacja 3D

W ostatnich dniach wiele emocji użytkowników mediów społecznościowych wywołała także grafika wykonana przez artystę Anthony'ego Hearsey'a na podstawie zagregowanych danych z ostatniego miesiąca, pochodzących z należącego do NASA serwisu FIRMS. To system udostępniający aktualne dane z satelitów NASA o obszarach, na których zarejestrowano podwyższoną temperaturę.

Wielu internautów udostępniało grafikę na swoich profilach sugerując, niezgodnie z prawdą, że jest ona "zdjęciem NASA" czy "zdjęciem satelitarnym NASA". "Ta fotografia wykonana przez NASA pokazuje prawdziwy horror pożarów buszu, które pustoszą Australię" - napisał na Twitterze jeden z użytkowników serwisu.

Grafika Anthony'ego Hearsey'a stała się popularna na całym świecie. Wbrew woli autora, upowszechniła się również jej błędna interpretacja. Sam artysta zabrał głos na swoim profilu na Instagramie.

"To wizualizacja 3D pożarów w Australii. To nie jest fotografia. Uważajcie to za ładniej wyglądającą grafikę" - napisał Hearsey na Instagramie. Zaznaczył, że grafika zawiera zebrane dane z okresu od 5 grudnia 2019 r. do 5 stycznia 2020 r. "Skala jest trochę przesadzona z uwagi na efekt blasku, ale ogólnie jest zgodna z informacjami pochodzącymi ze strony NASA" - zaznaczył Hearsey.

Także na facebookowym profilu Krystyny Jandy udostępniono wpis zawierający trzy grafiki dotyczące australijskich pożarów. Obok popularnej wizualizacji Hearsey'a, zamieszczono tam również obrazek porównujący obszary Europy i Australii. "Ta grafika pokazuje skalę pożarów w Australii" - napisano w lakonicznym opisie dołączonym do zestawu trzech obrazków.

Udostępniony przez Krystynę Jandę wpis zyskał ok. 2 tys. polubień i blisko 800 udostępnień. W komentarzach internauci wskazywali jednak, że może on wprowadzać w błąd.

"Do tej pory spłonął obszar wielkości Belgii, wiec to nie jest tak, że płonie cały kontynent. Nie ujmuje to koszmarowi i tragedii ale ta grafika nie jest prawdziwa" - napisała jedna z użytkowniczek Facebooka.

Zgodnie z sugestiami internautów, udostępniane w mediach społecznościowych wyobrażenia graficzne, mające oddać powierzchnię dotkniętą pożarami, mogą wprowadzać w błąd. Według danych z poniedziałku, pożarami objętych jest około 8 mln hektarów, czyli 80 tys. km2. To obszar bliski powierzchni Austrii.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie tytułowe: Twitter/Facebook

Źródło zdjęcia głównego: Twitter/Facebook

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

W sieci krąży nagranie pokazujące, jak Donald Trump prezentuje powieszoną na ścianie tablicę o jednej z kryptowalut. Chodzi o bitcoina, którego zwolennicy cieszą się sympatią amerykańskiego prezydenta. Tylko że taka sytuacja się nie wydarzyła.

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Trump honoruje bitcoina? Co się nie wydarzyło w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24

"Zmarła po pięciu godzinach przesłuchania"; "zginęła z rąk naszych przeciwników", "zapłaciła najwyższą cenę" - tak w dwa dni po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS zbudowali narrację o tym, że jej zgon jest wynikiem przesłuchania w prokuraturze. Przedstawiamy kalendarium wydarzeń.

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Śmierć Barbary Skrzypek. Jak zbudowano przekaz "pierwsza ofiara reżimu"

Źródło:
Konkret24