Putin i Netanjahu: ścigani przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Co ma do tego Interpol

Źródło:
Konkret24
Światowe media zwróciły uwagę na deklarację polskiego rządu w sprawie Benjamina Netanjahu
Światowe media zwróciły uwagę na deklarację polskiego rządu w sprawie Benjamina NetanjahuJakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS
wideo 2/5
Światowe media zwróciły uwagę na deklarację polskiego rządu w sprawie Benjamina NetanjahuJakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wiceminister obrony Cezary Tomczyk, broniąc uchwały rządu o bezpieczeństwie izraelskiej delegacji w Polsce, tłumaczył, że bez wpisania premiera Netanjahu na listę Interpolu i tak nie można go aresztować. Sprawdziliśmy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

9 stycznia 2024 roku polski rząd podjął uchwałę, w której deklaruje, że zapewni wolny i bezpieczny udział najwyższym przedstawicielom Izraela w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Wcześniej prezydent Andrzej Duda zwrócił się do premiera Donalda Tuska o zapewnienie ochrony przed aresztowaniem szefowi rządu Izraela. Benjamin Netanjahu od listopada 2024 roku ścigany jest przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze (MTK) za działania izraelskiego rządu i sił zbrojnych przeciwko ludności cywilnej w Strefie Gazy.

Dzień później do sprawy odniósł się również sam MTK. "Na państwach-sygnatariuszach Statutu Rzymskiego spoczywa prawny obowiązek egzekwowania decyzji Międzynarodowego Trybunału Karnego" - przypomniano w oświadczeniu. 

Kontrowersyjna uchwała rządu Donalda Tuska była jednym z tematów dyskusji w programie "7. dzień tygodnia" Radia ZET 12 stycznia 2025 roku. Głos zabrał wiceminister obrony narodowej i poseł Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk. Pytany o uchwałę rządu, tłumaczył: "z punktu widzenia formalnego, dopóki jakiś kraj nie wpisze osoby na listę Interpolu, to ta osoba nie może być zatrzymana".

W późniejszej części programu Tomczyk wrócił do tego wątku. "Jeszcze raz zaznaczam, to jest kwestia też techniczna, czyli wpisania na listę Interpolu. Żaden kraj na świecie nie wpisał premiera Netanjahu na listę Interpolu…" - mówił.

Tu przerwał mu prowadzący Andrzej Stankiewicz, by dopytać, czy na listę Interpolu wpisano też prezydenta Rosji Władimira Putina. "Tego nie wiem, ale jeżeli chodzi o Netanjahu, sprawdzałem to specjalnie" - odparł wiceminister obrony. Prezydent Rosji Władimir Putin od marca 2023 roku - podobnie jak Netanjahu - objęty jest nakazem aresztowania wydanym przez haski sąd międzynarodowy.

Sprawdziliśmy wiec, czy "wpisanie na listę Interpolu" jest niezbędne do tego, by kraj będący stroną Statutu Rzymskiego, mógł zatrzymać na swoim terytorium osoby poszukiwane przez Trybunał.

Czym jest MTK i Interpol

Międzynarodowy Trybunał Karny bada i w uzasadnionych przypadkach sądzi osoby oskarżone o najcięższe zbrodnie mające znaczenie dla społeczności międzynarodowej: ludobójstwo, zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie agresji. Odpowiedzialność karną przed MTK ponoszą nie tylko bezpośredni sprawcy wymienionych zbrodni, ale także osoby, które wydały rozkaz lub polecenie ich popełnienia.

To pierwszy na świecie stały międzynarodowy sąd karny. Działa na podstawie Statutu Rzymskiego, międzynarodowego traktatu z 1998 roku. Stronami traktatu jest obecnie 125 państw, w tym Polska. Nie ma wśród nich m.in. Białorusi, Chin, Izraela, Rosji czy Stanów Zjednoczonych.

MTK sam nie ma uprawnień do aresztowania podejrzanych i może sprawować jurysdykcję w państwach, które podpisały Statut Rzymski. Trybunał polega na władzach państwowych, które pomagają w dokonywaniu aresztowań i przewiezieniu podejrzanych do Hagi.

Za to Międzynarodowa Organizacja Policji Kryminalnej Interpol to instytucja, której celem jest zapewnienie międzynarodowej współpracy organów policyjnych w zapobieganiu i zwalczaniu przestępczości. Współpracuje z 196 państwami członkowskimi. Umożliwia im wymianę i dostęp do informacji na temat przestępstw i przestępców (od nazwisk i odcisków palców po skradzione paszporty). Oferuje też wsparcie techniczne i operacyjne.

"Wszystkie nasze działania są neutralne politycznie i podejmowane w ramach obowiązujących przepisów prawnych w poszczególnych krajach" - deklaruje Interpol.

Co oznacza czerwona nota Interpolu

Noty Interpolu to międzynarodowe powiadomienia, apele o współpracę lub alerty umożliwiające policji w krajach członkowskich dzielenie się kluczowymi informacjami na temat przestępczości.

Noty Interpolu są dzielone według kolorów. Czerwona nota służy do ustalenia miejsca pobytu i aresztowania osób poszukiwanych w celu postawienia przed sądem lub odbycia kary. Wśród pozostałych not wyróżniamy m.in. notę żółtą - apel o pomoc w poszukiwaniu zaginionych osób lub w identyfikacji osób, które nie potrafią same podać swojej tożsamości; notę czarną - poszukiwanie informacji o niezidentyfikowanych ciałach oraz notę niebieską - prośba o pomoc w zebraniu dodatkowych informacji o tożsamości, lokalizacji lub działań danej osoby w związku z dochodzeniem karnym.

Jak tłumaczy Interpol, "czerwona nota to wniosek do organów ścigania na całym świecie o zlokalizowanie i tymczasowe aresztowanie osoby w oczekiwaniu na ekstradycję, wydanie lub podobne działania prawne". "Czerwona nota nie jest międzynarodowym nakazem aresztowania" - podkreśla instytucja.

Wniosek do Interpolu o czerwoną notę może wysłać kraj członkowski lub trybunał międzynarodowy. Kraje członkowskie Interpolu stosują własne prawo przy podejmowaniu decyzji o aresztowaniu poszukiwanej osoby.

Większość czerwonych not jest przekazywana przez Interpol wyłącznie krajowym organom ścigania. Fragmenty niektórych czerwonych not są udostępniane publicznie, by ostrzec społeczeństwo przed poszukiwaną osobą i/lub w celu uzyskania informacji od społeczeństwa o jej lokalizacji.

Obecnie w bazie Interpolu są czerwone noty dotyczące ponad 6,6 tysiąca poszukiwanych osób. Nie ma wśród nich ani premiera Izraela Benjamina Netanjahu, ani prezydenta Rosji Władimira Putina.

"Nota Interpolu nie jest niezbędna" do zatrzymania osoby objętej nakazem aresztowania MTK

Wróćmy do tezy wiceministra Tomczyka. Przekonywał on, że "dopóki jakiś kraj nie wpisze osoby na listę Interpolu, to ta osoba nie może być zatrzymana".

Dla redakcji Konkret24 sprawę skomentowała prof. dr hab. Hanna Kuczyńska, karnistka z Instytutu Nauk Praw Prawnych Polskiej Akademii Nauk. Pytana o to, czy potrzebna jest czerwona nota Interpolu, aby zatrzymać osobę ściganą przez MTK, zaprzecza: - Nie, w tym wypadku nota Interpolu nie jest niezbędna. Wszczęcie poszukiwań przez Interpol stanowi jedynie formę rozpowszechniania informacji o tym, że dana osoba jest przez dane państwo lub trybunał międzynarodowy ścigana (pogrubienie od redakcji).

W rozmowie zauważa, że czerwona nota ma takie znaczenie, jakie mają ogłoszenia. - Więc opublikowanie przez Interpol informacji o poszukiwaniu nie ma charakteru konstytutywnego, a jedynie charakter informacyjny - wyjaśnia prof. Kuczyńska.

Czy zatem wydanie czerwonej noty zmieniłaby cokolwiek w procedurze wykonania nakazu aresztowania wydanego przez MTK? Na to pytanie profesor Kuczyńska ponownie odpowiada przecząco. - Nie, czerwona nota Interpolu nic by nie zmieniła, ponieważ procedura dostarczenia osoby przed Międzynarodowy Trybunał Karny odbywa się między Trybunałem a organem centralnym danego państwa. Interpol nie jest częścią tej procedury - zauważa.

Wyjaśnia też, na jakiej podstawie prawnej funkcjonuje nakaz aresztowania wydawany przez MTK. - Wnioski o aresztowanie są przekazywane na podstawie artykułu 87 Statutu Rzymskiego. Ten stanowi, że wnioski są przesyłane drogą dyplomatyczną lub w jakikolwiek inny odpowiedni sposób, który wskazuje dane państwo przy ratyfikacji. W polskim prawie mamy zapisy uszczegóławiające tę procedurę. Chodzi o rozdział 66e Kodeksu postępowania karnego. Artykuły 611g i 611h stanowią, że to minister sprawiedliwości jest odpowiedzialny za otrzymywanie wniosków o aresztowanie i dostarczenie osoby ściganej przez Trybunał i wszczynanie procedury przed organami polskimi - mówi prof. Kuczyńska.

Neutralność Interpolu

Jak wspomnieliśmy wcześniej, Interpol nie wystawił czerwonej noty ani za premierem Izraela, ani za prezydentem Rosji, mimo że obaj są objęci nakazami aresztowania wydanymi przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze.

Profesor Kuczyńska w rozmowie zaznacza, że to MTK przestał zwracać się do Interpolu o publikację informacji o ściganych osobach.

- Jest obecnie jedynie sześć wniosków opublikowanych na stronach Interpolu pochodzących z MTK. Natomiast czerwona nota Interpolu nie jest podstawą wszczęcia procedury wykonania wniosku o aresztowanie i dostarczenie. To tylko informacja publikowana przez Interpol o tym, że dana osoba jest ścigana przez MTK - mówi karnistka.

Dopytywana o możliwy powód takiej sytuacji, zwraca uwagę na statut Interpolu z 1956 roku. Artykuł 3 statutu stanowi, że podejmowanie przez organizację jakiejkolwiek działalności lub interwencji o charakterze politycznym, wojskowym, religijnym lub rasowym jest ściśle zabronione.

- Przepis ten ma gwarantować neutralność Interpolu, zapewnić, że organizacja nie weźmie udziału w prześladowaniach, na przykład politycznych - wyjaśnia karnistka.

I dodaje: - Odnosząc się do nieprzesyłania nakazów aresztowania MTK do Interpolu, dziennikarze ukraińscy zadali Trybunałowi pytania o to, dlaczego tak rzadko zwraca się do Interpolu o publikacje not i czy zamierza się skontaktować z Interpolem. Biuro prokuratora MTK stwierdziło, że nie komentuje kwestii związanych z trwającymi śledztwami. Takie było jego oficjalne stanowisko. I jak sądzę, takie byłoby i w przypadku Netanjahu.

- Obecnie Interpol nie ściga żadnego Rosjanina w związku ze zbrodniami popełnionymi w Ukrainie od 2014 roku, a więc również prezydenta Putina. To nie oznacza, że nakazy aresztowania wydane przez MTK są nieważne lub niewykonalne - podreśla prof. Kuczyńska.

MTK w listopadzie 2024 roku wydał nakaz aresztowania Benjamina Netanjahu na wniosek głównego prokuratora MTK w kontekście kampanii wojskowej Izraela przeciw palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas. Prokurator Trybunału zarzuca Netanjahu, że był jedną z dwóch osób, które "celowo i świadomie pozbawiły ludność cywilną w Strefie Gazy rzeczy niezbędnych do przetrwania, w tym żywności, wody, leków i środków medycznych, a także paliwa i energii elektrycznej, od co najmniej 8 października 2023 roku do 20 maja 2024 roku".

Wojna w Strefie Gazy trwa od października 2023 roku, kiedy Hamas przeprowadził atak na Izrael. W jego wyniku zginęło 1200 osób, a ponad 250 zostało wziętych do niewoli. Według danych palestyńskiego ministerstwa zdrowia zabitych przez izraelskie siły zbrojne zostało ponad 45 tys. Palestyńczyków.

Wcześniej, w marcu 2023 roku, MTK wydał nakazy aresztowania prezydenta Władimira Putina i rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej. Ze śledztwa prokuratora MTK wynika, że Putin i Lwowa-Biełowa są odpowiedzialni za bezprawne deportacje i przesiedlenia do Rosji ukraińskich dzieci, które mieszkały na terytorium okupowanym przez Rosję.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Pavel Golovkin/AP POOL/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24