Trzecia fala pandemii w Polsce i innych krajach. A gdzie jej nie ma?


W Polsce trzecia fala pandemii jest najsilniejsza, ale we Francji czy w Szwecji mocniejsza była druga. Za to Słowacja jeszcze trzeciej fali nie doświadczyła, bo dopiero co wyszła z drugiej. Są też kraje, w których po drugiej fali pandemia już wyhamowała. Kolejne wzrosty krzywych zakażeń zależą bowiem od kilku czynników.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Kiedy w styczniu fala zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 po Bożym Narodzeniu w krajach Europy zbliżała się do jesiennych rekordów, lekarze ogłaszali, że wchodzimy w trzecią falę pandemii COVID-19. Ta trzecia - po wiosennej i jesiennej 2020 roku - miała być równie silna, jak druga. I w niektórych krajach jest. Tylko że eksperci przepowiadali to już dużo wcześniej.

"Jeśli teraz Europa nie zbuduje niezbędnej infrastruktury, trzecią falę koronawirusa będzie miała na początku przyszłego roku" - przestrzegał już w listopadzie 2020 roku David Nabarro odpowiedzialny w Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) za walkę z SARS-CoV-2 w Europie. Szwajcarskiej gazecie "Solothurner Zeitung" powiedział wtedy, że Europa prawdopodobnie zobaczy trzecią falę pandemii na początku 2021 roku, zanim będzie można wprowadzić szczepionkę - informował serwis Deutsche Welle.

Jankowski: z naszego punktu widzenia to nie jest trzecia fala, ale nałożenie wszystkich fal na siebie
Jankowski: z naszego punktu widzenia to nie jest trzecia fala, ale nałożenie wszystkich fal na siebietvn24

David Nabarro z WHO mówił też jesienią, że Europa może się wiele nauczyć od krajów azjatyckich. "Na wirusa trzeba reagować szybko i zdecydowanie" - przekonywał. Według niego w Azji zakażeń było już wtedy mniej, ponieważ "ludzie tam akceptują zachowania, które utrudniają działanie wirusowi". "Zachowują dystans, noszą maski, izolują się, gdy są chorzy, myją ręce i powierzchnie. Chronią najbardziej zagrożone grupy" - podkreślał Nabarro. Zauważył, że w Azji nie złagodzono przedwcześnie ograniczeń. "Trzeba poczekać, aż liczba przypadków będzie niska i pozostanie na niskim poziomie" - radził. "Reakcja Europy była niepełna" - uznał.

Czy miał rację? Pandemia udowadnia, że różnice między państwami radzącymi sobie z nią lepiej i gorzej nie wynikają z ich zamożności i systemu służby zdrowia, tylko z szybkości reagowania na pojawiające się zakażenia. Terminy wybuchu kolejnych fal są też skutkiem nierównomiernego rozprzestrzeniania się COVID-19 na świecie. Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego - których badania dotyczące wprowadzanych przez kraje restrykcji opisaliśmy w Konkret24 - zauważają, że marcu 2020 roku choroba występowała w niektórych częściach Azji i szybko szerzyła się w części regionów Europy i Ameryki Północnej. A mimo to w wielu częściach świata wirus nie był przenoszony na dużą skalę. Dlatego globalny pośpiech wprowadzania lockdownów kontrastował ze zróżnicowaną sytuacją epidemiologiczną w poszczególnych krajach. Oznaczało to, że niektóre kraje zamknęły się za późno, a inne prawdopodobnie za wcześnie - uznali badacze z Oksfordu.

W zebranych przez nich danych jest 39 krajów, które doświadczyły tylko jednej fali zachorowań (choć naukowcy zastrzegają, że ograniczone systemy raportowania lub przypadki zatajania informacji przez rządy utrudniają określenie prawdziwej liczby). Inne kraje odniosły mniejszy sukces, przechodząc drugą, trzecią, a nawet czwartą falę zachorowań. W niektórych były to stosunkowo niewielkie ogniska, dające się kontrolować za pomocą testowania i monitorowania oraz ukierunkowanych restrykcji. Na przykład Korea Południowa i Finlandia, choć nie zdołały wyeliminować wirusa, powstrzymały jego roznoszenie, chroniąc krajowe systemy opieki zdrowotnej.

Dane portalu Our World in Data prowadzonego przez naukowców Uniwersytetu Oksfordzkiego potwierdzają, że nawet w krajach Europy sytuacja pandemiczna nie wszędzie była i jest taka sama. W niektórych wyraźnie widać skutek trzeciej fali, w innych nie ma obecnie dużych wzrostów zakażeń. Podobnie jest w krajach azjatyckich: nie wszystkie uniknęły kolejnej fali zakażeń - ale nie wszędzie jest to już trzecia fala.

Na przykładach wybranych krajów prezentujemy, jak różnie w zależności od regionu i wprowadzonej tam strategii przebiega pandemia. Wybraliśmy państwa, w których wzrosty zakażeń wyraźnie się odznaczały. Opieramy się na danych Our World in Data - wzięliśmy pod uwagę tygodniową średnią dzienną liczbę nowych zakażeń COVID-19. Pozwala to sprawdzić, kiedy i ile fal pandemii przeżył dany kraj.

Trzecia fala niesie Europę. Czasami jest słabsza niż druga

W Europie wybraliśmy Polskę i osiem państw: Francję, Włochy, Niemcy, Węgry, Szwecję, Czechy, Słowację i Portugalię. Na ich przykładzie dobrze widać, jak wahała się liczba zakażeń zarówno podczas drugiej fali, jak i trzeciej - ale też, że nie we wszystkich trzecia jest najsilniejsza tak jak w Polsce. Natomiast w Estonii, Finlandii czy na Litwie nie było wielkich skoków liczby zakażeń, w ich wypadku krzywa utrzymuje się raczej na stałym poziomie.

W Polsce trzecia fala zaczęła się w połowie lutego. Choć doktor Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, 31 marca mówił w TVN24: "Dzisiaj mamy do czynienia nie z trzecią falą koronawirusa, ale z nałożeniem się wszystkich fal na siebie, by my od strony ochrony systemu zdrowia właśnie tak to widzimy". Podkreślał, że z każdą kolejną falą chorych, którzy potrzebują pomocy medycznej, jest więcej. "To nie jest tak, że przeszła fala i jest oddech, spokój. Z naszego punktu widzenia te fale nakładają się na siebie" – przekonywał. W jesiennej fali (październik i listopad) dziennie odnotowywano w Polsce powyżej 20 tys. zakażeń, a w obecnej - nawet ponad 30 tys.

Podobnie ciężko trzecią falę przechodzi Francja. Od stycznia do końca lutego codziennie raportowano tam ok. 30 tys. nowych zakażeń - pokazują dane WHO. Wysokie liczby zachorowań utrzymują się tam również teraz, czyli trwa to już od ponad kwartału. Lecz w przeciwieństwie do Polski to druga, jesienna fala pandemii była we Francji gorsza niż obecna.

Dzienna średnia nowych zakażeń w Polsce i wybranych krajach Europy (od 29 stycznia 2020 do 6 kwietnia 2021)Our World in Data | ourworldindata.org

Zobacz interaktywną wersję wykresu dziennej średniej nowych zakażeń w Polsce i wybranych państwach Europy (od 29 stycznia 2020 do 6 kwietnia 2021 roku).

W Niemczech trzecia fala zaczęła się później niż w Polsce, Włoszech czy na Węgrzech - z początkiem marca. Patrząc na rosnącą liczbę zakażeń, szef Instytutu im. Roberta Kocha Lothar Wieler prognozuje, że może ona wzrosnąć nawet do 100 tys. dziennie - pisał portal TVN24.pl. "W tej chwili liczba zachorowań rośnie zbyt szybko, a warianty koronawirusa sprawiają, że sytuacja jest szczególnie niebezpieczna" - powiedział Wieler. "Jeśli to się nie zmieni, ryzykujemy, że nasz system opieki zdrowotnej osiągnie swój punkt krytyczny w kwietniu" - dodał.

Włochy wprowadziły ścisłą trzydniową blokadę, by spróbować zapobiec gwałtownemu wzrostowi liczby zakażeń w czasie Wielkanocy, informowała BBC News. Podczas trzeciej fali pandemii codziennie odnotowuje się tam ok. 20 tys. nowych zachorowań. Z tym że również we Włoszech trzecia fala jest słabsza niż druga. W dodatku choć zaczęła się mniej więcej wtedy jak u nas, dane pokazują, że Włosi sobie z nią szybciej poradzili.

Natomiast podobnie do Polski trzecia fala większa od drugiej jest na Węgrzech. W lutym odnotowywano tam ponad 1 tys. przypadków zakażeń dziennie, pod koniec marca - ponad 8 tys. 31 marca zanotowano najwyższą dzienną liczbę zgonów na COVID-19: 302 (za stacją CNN). Rząd podał, że większość zmarłych to osoby starsze lub przewlekle chore. Co ciekawe, trzecia fala jest mocna mimo szerokiej dystrybucji szczepionek w tym kraju. 5 kwietnia Węgry były drugim krajem w Unii Europejskiej pod względem wysokości wskaźnika zaszczepienia, czyli liczby dawek szczepionki przypadającą na 100 mieszkańców. Wynosił tam 34,73, a wyższy był tylko na Malcie (48,85) - pisaliśmy w Konkret24.

Dzienna średnia nowych zakażeń w Polsce i ośmiu krajach Europy (od 1 września 2020 do 6 kwietnia 2021)Our World in Data | ourworldindata.org

Zobacz interaktywną wersję wykresu dziennej średniej nowych zakażeń w Polsce i wybranych państwach Europy (od 1 września 2020 do 6 kwietnia 2021).

Ciekawym przykładem jest Szwecja, która drugą - ale pierwszą mocną - falę pandemii przeżywała dopiero na przełomie roku. Pod koniec stycznia liczba zakażeń już spadała, ale od marca znowu rosła. Od drugiej połowy marca notowano średnio ponad 5 tys. zakażeń - co i tak nie dorównuje wynikom z fali listopad-styczeń. Wcześniej Szwecja unikała rygorystycznych obostrzeń epidemicznych, co krytykowano. Tak jest nadal. Teraz Szwecja przechodzi trzecią falę zakażeń.

Słowacja, którą pierwsza fala zakażeń wiosną 2020 roku dotknęła nieznacznie, dopiero od początku marca zaczęła wychodzić z fali jesienno-zimowej. Na początku września notowano tam średnio ponad 80 zakażeń dziennie, dwa miesiące później - 2,5 tys., na początku stycznia - 3,2 tys. Od marca widać stały spadek liczby nowych zakażeń, np. 6 marca było ich 914. Tak więc w przypadku Słowacji nie można mówić, że doświadczyła trzeciej fali pandemii.

Natomiast Portugalia przeszła trzecią falę dużo wcześniej niż Polska, Włochy czy Czechy. Jej pik przypadł na styczeń; pod koniec stycznia dziennie odnotowywano średnio 12,8 tys. zakażeń. Za to 6 kwietnia było to już tylko średnio 466 zakażeń.

Tylko dwie fale - i to nieporównywalnie małe do Europy

Podobnie jak Słowacja w Europie, trzeciej fali pandemii nie doświadczyły np. Tajwan, Wietnam i Nowa Zelandia. Te państwa szybko zdołały nie tylko spłaszczyć krzywą zakażeń, ale też utrzymać ją na tym poziomie. Niekiedy tylko zdarzały się niewielkie przesilenia.

Do prezentacji wybraliśmy trzy państwa: Chiny, Australię i Tajlandię. Zwróćmy uwagę, że w tych krajach od początku pandemii do teraz średnia dzienna liczba zakażeń nie przekroczyła 1 tys. (tak przynajmniej wynika z oficjalnych danych udostępnianych przez te kraje). W ramach tej skali w różnych okresach następowały wzrosty zakażeń.

Tajlandia, która szybko opanowała pandemię, zaczęła notować przyrosty od początku tego roku - co można by uznać za drugą falę. Australia po przejściu dwóch fal w 2020 roku wypłaszczyła krzywą zakażeń i trzecia fala na razie jej nie dotknęła. Od 19 kwietnia mieszkańcy Nowej Zelandii i Australii będą mogli podróżować między oboma państwami bez konieczności kwarantanny, tworząc tzw. bańkę podróżniczą (ang. travel bubble) - informował serwis BBC News. Zarówno Nowa Zelandia, jak i Australia gdy pojawiła się pandemia, szybko wprowadziły lockdowny. Oba kraje skutecznie powstrzymały rozprzestrzenianie się COVID-19 i utrzymują wskaźniki infekcji bliskie zeru.

Dzienna średnia nowych zakażeń w Tajlandii, Chinach i Australii Our World in Data | ourworldindata.org

Zobacz interaktywną wersję wykresu dziennej średniej nowych zakażeń w Tajlandii, Chinach i Australii.

Chiny - jeśli wierzyć danym, jaki kraj ten przekazuje Our World in Data - od marca 2020 roku miały małe skoki liczby zakażeń, tylko do poziomu 200, co jest nieporównywalne z drugą i trzecią falą w Europie.

Liderzy szczepień a fale pandemii

Porównaliśmy też kraje, w których pandemia COVID-19 zbierała spore żniwo - jak w Stanach Zjednoczonych od początku czy w Wielkiej Brytanii od jesieni 2020 roku - a teraz są liderami, jeśli chodzi o szczepienia przeciw COVID-19. Dla porównania z USA i Wielką Brytanią wzięliśmy Izrael.

Do 6 kwietnia dwoma dawkami zaszczepiono: w Izraelu - 56,3 proc. populacji; w USA - 18,8 proc.; na Wyspach - 8,1 proc. populacji (dane dla Wielkiej Brytanii z 5 kwietnia). Poniższy wykres przedstawia, jak zmieniała się w tych państwach średnia dzienna liczba nowych zakażeń.

Dzienna średnia nowych zakażeń w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Izraelu Our World in Data | ourworldindata.org

Zobacz interaktywną wersję wykresu dziennej średniej nowych zakażeń w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Izraelu.

Stany Zjednoczone zaczęły szczepić obywateli na COVID-19 14 grudnia 2020 roku. W tym kraju trzecia fala pandemii przechodziła już w listopadzie - i była mocniejsza niż te wiosną i latem. W jej szczycie, w styczniu, notowano średnio 250 tys. zakażeń dziennie. Od połowy stycznia, czyli miesiąc po rozpoczęciu szczepień, w USA liczba nowych przypadków zachorowań zaczęła spadać.

W Wielkiej Brytanii szczepienia ruszyły 8 grudnia 2020 roku, prawie tydzień wcześniej niż w USA. Jak na razie kraj ten doświadczył dwóch fal pandemii. Pod koniec marca premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson przestrzegał jednak, że kwestią czasu jest, jak trzecia fala "wyleje się na nasze brzegi". Ale obecnie dane w Wielkiej Brytanii są optymistyczne. Po drugiej, jesienno-zimowej fali liczba nowych zakażeń spadła. Ta tendencja się utrzymuje. Od początku roku odnotowano 12-krotny spadek liczby zgłaszanych codziennie przypadków - podał 26 marca serwis BBC News.

Za to Izrael, podobnie jak Stany Zjednoczone, przeszedł już trzy fale pandemii COVID-19. Ponieważ skala zakażeń była tam jednak mniejsza w porównaniu z USA i Wielką Brytanią - ze względu na dużo mniejszą populację Izraela - na osobnym wykresie przedstawiamy średnią dzienną zakażeń w tym kraju.

Dzienna średnia nowych zakażeń w Izraelu (od 26 lutego 2020 do 5 kwietnia 2021)Our World in Data | ourworldindata.com

Zobacz interaktywną wersję wykresu dziennej średniej nowych zakażeń w Izraelu.

Jak widać, pierwsza fala zakażeń przeszła przez Izrael w marcu 2020 roku. Maksymalnie odnotowywano średnio ponad 600 zachorowań dziennie. Krzywa zaczęła wypłaszczać się w kwietniu i maju. Druga fala przypadła na okres od połowy czerwca do początku października - w jej szczycie średnia liczba nowych przypadków wynosiła 6,1 tys. dziennie. W grudniu przyszła trzecia, jak dotychczas największa fala - w jej szczycie, w połowie stycznia, stwierdzano średnio 8,6 tys. nowych przypadków COVID-19.

Szczepienia przeciw COVID-19 w Izraelu zaczęły się 19 grudnia - czyli gdy Izrael mierzył się z trzecią falą. Jak widać, od początku szczepień w Izraelu krzywa zakażeń wciąż jeszcze rosła - do połowy stycznia. A potem zaczęła spadać i tak jest do teraz. Na razie z danych nie wynika, by Izraelowi groziła kolejna fala.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Andy Rain / PAP

Pozostałe wiadomości

Trzy miliony, pięć milionów złotych czy jednak więcej? Kancelaria premiera nie ujawnia, ile z publicznych środków zapłacono za "profrekwencyjną akcję informacyjną" związaną z referendum zorganizowanym przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Z szacunkowych danych wynika, że koszty promocji mogły wynieść sporo ponad pięć milionów.

Referendum nie wypaliło, publiczne pieniądze wydano

Referendum nie wypaliło, publiczne pieniądze wydano

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

"Nowotwory, których dotąd medycyna nie widziała" - taki fałszywy przekaz o "turbo raku" wywołanym rzekomo przez szczepionki na COVID-19 przebił się do mediów. Wyjaśniamy, skąd pochodzi i dlaczego jest nieprawdziwy.

"Turbo rak" po szczepieniach na COVID-19? Skąd się wziął ten fake news

"Turbo rak" po szczepieniach na COVID-19? Skąd się wziął ten fake news

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie, które według internautów pokazuje moment zniszczenia budynku parlamentu w Gazie. Jednak choć do tej eksplozji doszło na tamtym terenie, przekaz rozsyłany z filmem jest fake newsem.

"Wysadzili budynek parlamentu w Gazie"? Nie, to inne miejsce

"Wysadzili budynek parlamentu w Gazie"? Nie, to inne miejsce

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Obywatelski projekt ustawy "Tak dla in vitro" budzi duże dyskusje. Poseł PiS Henryk Kowalczyk przekonuje, że naprotechnologia jest skuteczniejszą metodą niż in vitro. Eksperci pytani przez Konkret24 wyjaśniają: tych dwóch metod nie można porównywać. - Za wypowiedzą pana posła stoi niewiedza - stwierdza profesor Rafał Kurzawa.

Kowalczyk: naprotechnologia skuteczniejsza niż in vitro. "Za wypowiedzą posła stoi niewiedza"

Kowalczyk: naprotechnologia skuteczniejsza niż in vitro. "Za wypowiedzą posła stoi niewiedza"

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta RP w dyskusji o przyszłych komisjach śledczych przekonywała, że politycy Trzeciej Drogi szli do wyborów pod hasłem "Zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu" i nie planowali rozliczać rządu poprzedników. To nieprawda.

Zapowiadali: "zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu"? Nie, obiecali rozliczenia

Zapowiadali: "zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu"? Nie, obiecali rozliczenia

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

W pierwszym wystąpieniu w Sejmie nowej kadencji prezydent Andrzej Duda podkreślał swoje konstytucyjne uprawnienia i przestrzegał, że "porządek konstytucyjny musi zostać zachowany". Te słowa zaprzeczają decyzjom, które wcześniej sam podejmował, a które według ekspertów prawa naruszały Konstytucję RP. Przypominamy.

Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił

Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości powtarzają, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia blokuje rozpatrywanie projektów uchwał i ustaw, mimo że obiecał zlikwidować tak zwaną sejmową zamrażarkę. Mówią nieprawdę, używając tego potocznego określenia pewnego etapu procesu legislacyjnego niezgodnie z tym, co ono oznacza. Wyjaśniamy.

Morawiecki i Jabłoński mówią o "zamrażarce Hołowni". Dlaczego nie mają racji?

Morawiecki i Jabłoński mówią o "zamrażarce Hołowni". Dlaczego nie mają racji?

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Cztery razy więcej protestów wyborczych niż w 2019 roku wpłynęło do Sądu Najwyższego w związku z wyborami parlamentarnymi. To najwięcej w ciągu ostatnich 30 lat. Protestów w sprawie referendum wpłynęło ponad dwa tysiące. O ważności referendum Sąd Najwyższy zdecyduje już 7 grudnia. 

Rekordowa liczba protestów w sprawie wyborów i referendum. Dane Sądu Najwyższego

Rekordowa liczba protestów w sprawie wyborów i referendum. Dane Sądu Najwyższego

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Suski prezentuje listę zarzutów wobec nowych władz Sejmu. Mówi o "łamaniu demokracji" i "PRL-u". A pytany o niezrealizowaną przez PiS obietnicę wprowadzenia pakietu demokratycznego, przekonuje, że takiej nie było. Przypominamy, dlaczego nie ma racji.

Suski: "nie mieliśmy wprowadzić pakietu demokratycznego". Nieprawda, obiecali

Suski: "nie mieliśmy wprowadzić pakietu demokratycznego". Nieprawda, obiecali

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski,
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz chciałby postawić marszałka Sejmu Szymona Hołownię przed Trybunałem Stanu za to, że nie dopuścił do debaty na uchwałą autorstwa PiS. Wyjaśniamy, dlaczego poseł PiS nie ma racji.

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Ponad jedna trzecia fake newsów i manipulacji rozpowszechnianych w internecie w krajach europejskich w ciągu miesiąca dotyczyła konfliktu Izraela z Hamasem. Od półtora roku żaden temat nie angażował tak bardzo twórców dezinformacji. W rozmowie z Konkret24 ekspert wyjaśnia, dlaczego właśnie ten konflikt interesuje ludzi niedotkniętych bezpośrednio jego skutkami.

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie tak zwanych wyborów kopertowych spowodowały, że politycy mówią o postawieniu przed Trybunałem Stanu ówczesnego ministra Jacka Sasina. Rzeczywiście, był on twarzą nieudanych wyborów prezydenckich z 2020 roku, ale czy to on podjął bezprawne decyzje? Przypominamy, o co chodziło w sprawie tych wyborów i którzy politycy za co odpowiadają.  

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Według byłego premiera można skrócić okres rządów Mateusza Morawieckiego i nowej Rady Ministrów i w to miejsce szybciej powołać Donalda Tuska i jego rząd - wystarczy zastosować procedurę konstruktywnego wotum nieufności. Konstytucjonaliści mają bardzo duże wątpliwości w tej sprawie.

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Źródło:
Konkret24

"We Wrocławiu pan ze wschodu latał z klamką grożąc Polakom" - ostrzegali w miniony weekend internauci i publikowali nagranie przedstawiające rzekomo takie zdarzenie. To fałszywy przekaz. Wyjaśniamy, co naprawdę się wydarzyło, kogo mężczyzna próbował odstraszyć i czy miał pistolet.

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Wyjęcie z sejmowej zamrażarki obywatelskiego projektu ustawy "Tak dla in vitro" wznowiło dyskusję na temat metody in vitro. W jej ramach europoseł PiS profesor Zdzisław Krasnodębski oświadczył, że "in vitro nie leczy bezpłodności". Ekspert tłumaczy, dlaczego ta wypowiedź jest "niedojrzała i jest pewną formą manipulacji".

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przywrócenie praworządności po okresie rządów Zjednoczonej Prawicy to jedno z najważniejszych zadań, jakie postawiła sobie po wyborach demokratyczna większość. Zmiany miałyby dotyczyć też kierownictwa prokuratury, w tym stanowiska prokuratora krajowego. Czy jednak po nowelizacji ustawy nie zostało ono "zabetonowane"? Prawnicy zgodnie wskazują na pewien wadliwy przepis, ale co do jego obejścia już są podzieleni.

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Poseł Bartosz Kownacki z Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że po ewentualnej zmianie traktatów to Unia Europejska zdecyduje o tym, czy w Polsce będzie obowiązywać wspólna europejska waluta euro. Nie ma racji. To kolejna odsłona manipulacyjnej narracji PiS, według której zmiany w traktatach pozbawią Polskę suwerenności.

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Autor:
Piotr
Jaźwiński,
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według ministra edukacji Przemysława Czarnka to prezydenci dużych miast w 2020 roku uniemożliwili przeprowadzenie wyborów prezydenckich, tzw. wyborów kopertowych. Samorządowcy mieli nie przekazać baz danych wyborców. Tyle że sądy administracyjny i powszechny oraz NIK uznały, że takie polecenia premiera dla samorządowców były niezgodne z prawem.

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według posłanki Joanny Muchy kierowanie resortem zdrowia to "misja samobójcza" politycznie, ale też "w sensie zupełnie fizycznym". I przypominała, że dwóch ministrów zdrowia zmarło w trakcie pełnienia tej funkcji. Nadużyciem jest sugerowanie, że kierowanie tym ministerstwem wiąże się z ryzykiem.

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Zdaniem polityków prawicy marszałek Sejmu Szymon Hołownia mógł inaczej zachować się w przypadku zwolnienia Włodzimierza Karpińskiego z aresztu lub chociaż dłużej się zastanawiać. Porównują tę sytuację do historii z aresztowanym katalońskim politykiem, również wybranym do Parlamentu Europejskiego, którego jednak nie chronił immunitet. Jednak te sytuacje tylko pozornie są podobne.

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Stanisław Tyszka stwierdził, że już od 2024 roku każdy polski obywatel będzie musiał zapłacić podatek za posiadanie samochodu spalinowego. Nie ma to potwierdzenia w faktach.

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

28 poprawek do traktatów unijnych wskazał premier Mateusz Morawiecki podczas wystąpienia w Sejmie. Wszystkie mają coś wspólnego, a przekaz o nich jest zmanipulowany. Premier zapewniał, że to "gra o suwerenność, gra o polską niepodległość", lecz zdaniem ekspertów to "cyniczna gra polityczna". O co chodzi?

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według krakowskiej kurator oświaty "w szwedzkich przedszkolach są specjalne pokoje, do których nauczycielka idzie z dzieckiem i go masturbuje". Nie znaleźliśmy potwierdzenia tych informacji, a zdementowała je ambasada Szwecji w Warszawie. Być może Barbarze Nowak chodziło o sytuację z Niemiec.

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Autor:
Jan
Kunert,
współpraca
Michał Istel
Źródło:
Konkret24

Wykres pokazujący, że liczba zachorowań na COVID-19 jest już rzekomo tak duża, iż "przebiliśmy właśnie prawie wszystkie poprzednie fale pandemii oprócz pierwszej", wywołał komentarze internatów, a także lekarzy. Rzeczywiście, zachorowań przybywa. Tłumaczymy, dlaczego jednak trudno teraz szacować wysokość fali zakażeń koronawirusem.

"Przebiliśmy prawie wszystkie fale COVID-19"? Jaki jest problem z tym wykresem

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

W czasie rządów Zjednoczonej Prawicy sądy częściej niż za rządów PO-PSL odmawiały prokuratorom, by zastosować tymczasowe aresztowanie – przekonuje poseł PiS Paweł Jabłoński. Jednak z porównań statystyk wynika, że w czasach PO-PSL liczba wniosków o tymczasowy areszt malała, podczas gdy za Zjednoczonej Prawicy wzrosła. Więcej odmów wcale więc nie oznacza, że sytuacja się poprawiła.    

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

"Najbardziej brutalna", "agresywna", "łamiąca reguły przyzwoitości" - tak politolodzy i publicyści oceniali tegoroczną kampanię wyborczą do parlamentu. Znalazło to odzwierciedlenie w liczbie procesów prowadzonych w sądach w trybie wyborczym. Jak sprawdził Konkret24, było ich ponad 120 - o ponad jedną trzecią więcej niż cztery lata wcześniej.

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Uczeń w Kanadzie - według małopolskiej kurator Barbary Nowak - miał zostać aresztowany, bo "powiedział, że są dwie płcie". Zaś nauczyciel w Irlandii miał zostać uwięziony, bo nie chciał się zwracać do uczniów "wedle płci". Obie opowieści są nieprawdziwe.

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

W dyskusji o pomysłach na skrócenie kolejek do lekarzy specjalistów poseł PiS Radosław Fogiel przypominał, że rząd Zjednoczonej Prawicy zniósł limity do lekarzy. A jego zdaniem Koalicja Obywatelska nie proponuje nic nowego, jeśli chodzi o kolejki do lekarzy. To prawda, PiS limity zniósł - ale mimo tego kolejki są jeszcze dłuższe. Eksperci wyjaśniają ten paradoks.

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Politycy Zjednoczonej Prawicy oskarżają Szymona Hołownię, że "wypuścił na wolność" Włodzimierza Karpińskiego, "realizując politykę bezkarności". Tylko że marszałek Sejmu nie może zwalniać z aresztu i nie dzięki niemu Karpiński został wypuszczony. Prawnicy wyjaśniają, o co chodziło z pismem marszałka.

Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Po wielu miesiącach zwłoki Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało dane dotyczące długości postępowań sądowych w 2022 roku. Wobec 2021 roku wyglądają optymistycznie, ale porównanie to zaciemnia okres pandemii, gdy sądy miały ograniczone możliwości pracy. Jeśli spojrzeć na cały okres rządów Zjednoczonej Prawicy, to po siedmiu latach sprawy w polskich sądach każdego szczebla trwają dłużej, w niektórych kategoriach nawet o ponad cztery miesiące.

Ziobro: "wyraźny postęp" w sądach. Dane: sądy od rządów PiS pracują wolniej

Ziobro: "wyraźny postęp" w sądach. Dane: sądy od rządów PiS pracują wolniej

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci osiąga nagranie z relacji polskiej telewizji, które rzekomo pokazuje, jak prezydent USA Joe Biden upadł ze schodów, wychodząc w Warszawie z samolotu. Film jest prawdziwy, ale nie przedstawia sytuacji z udziałem prezydenta.

"Biden spadł ze schodów samolotu"? Nie, to nie on

"Biden spadł ze schodów samolotu"? Nie, to nie on

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Publicysta tygodnika "Sieci" Michał Karnowski oburzył się, gdy w serwisie X opublikowano fotografię sprzed lat, na której pozuje on z chorągiewką z napisem www.tusk.pl. Nie ma jednak wątpliwości: zdjęcie jest autentyczne.

Michał Karnowski: "ordynarny fotomontaż". Ale to jego prawdziwe zdjęcie

Michał Karnowski: "ordynarny fotomontaż". Ale to jego prawdziwe zdjęcie

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Pierwszym krokiem w przywracaniu praworządności w Polsce po rządach PiS była wymiana polityków w Krajowej Radzie Sądownictwa. Nowy Sejm na pierwszym posiedzeniu wybrał czterech nowych posłów do zasiadania w tej instytucji. Ale problem do rozwiązania jest dużo trudniejszy. Prawnicy tłumaczą, czy i jak da się neo-KRS naprawić.

Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

"Ktoś wie i mi wytłumaczy?", "co on daje w łapkę?" - pytali internauci, komentując nagranie z obchodów Święta Niepodległości, na którym widać prezydenta wręczającego coś żołnierzom. Jak się okazuje, sposób wręczania tego przedmiotu nie jest przypadkowy i jest on cenną pamiątką dla żołnierza.

Prezydent Duda dziękuje żołnierzom. "Co on im tam daje do ręki"?

Prezydent Duda dziękuje żołnierzom. "Co on im tam daje do ręki"?

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Minister rodziny Marlena Maląg przekonuje, że "główną przyczyną spadku liczby urodzeń jest spadek liczby kobiet w wieku rozrodczym". Badacze - także ci, na których pracach oparto rządową strategię demograficzną - zwracają uwagę, że czynników decydujących o tym, iż Polki odkładają decyzję o posiadaniu dziecka, jest jednak dużo więcej.

Maląg podaje "główną przyczynę" spadku liczby urodzeń. A jak jest naprawdę?

Maląg podaje "główną przyczynę" spadku liczby urodzeń. A jak jest naprawdę?

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

"Czy zdajecie sobie państwo sprawę, że po zmianie prawa Unii będzie możliwość nałożenia nowych podatków?" - mówił Mateusz Morawiecki w Sejmie 13 listopada. Ostrzegał przed planowanymi zmianami traktatów Unii Europejskiej, bo te zmiany mają rzekomo pozbawić Polskę suwerenności. Wyjaśniamy, o co chodzi z podatkami.

Morawiecki straszy "nałożeniem nowych podatków" przez UE. To manipulacja

Morawiecki straszy "nałożeniem nowych podatków" przez UE. To manipulacja

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24