Trzecia fala pandemii w Polsce i innych krajach. A gdzie jej nie ma?


W Polsce trzecia fala pandemii jest najsilniejsza, ale we Francji czy w Szwecji mocniejsza była druga. Za to Słowacja jeszcze trzeciej fali nie doświadczyła, bo dopiero co wyszła z drugiej. Są też kraje, w których po drugiej fali pandemia już wyhamowała. Kolejne wzrosty krzywych zakażeń zależą bowiem od kilku czynników.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Kiedy w styczniu fala zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 po Bożym Narodzeniu w krajach Europy zbliżała się do jesiennych rekordów, lekarze ogłaszali, że wchodzimy w trzecią falę pandemii COVID-19. Ta trzecia - po wiosennej i jesiennej 2020 roku - miała być równie silna, jak druga. I w niektórych krajach jest. Tylko że eksperci przepowiadali to już dużo wcześniej.

"Jeśli teraz Europa nie zbuduje niezbędnej infrastruktury, trzecią falę koronawirusa będzie miała na początku przyszłego roku" - przestrzegał już w listopadzie 2020 roku David Nabarro odpowiedzialny w Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) za walkę z SARS-CoV-2 w Europie. Szwajcarskiej gazecie "Solothurner Zeitung" powiedział wtedy, że Europa prawdopodobnie zobaczy trzecią falę pandemii na początku 2021 roku, zanim będzie można wprowadzić szczepionkę - informował serwis Deutsche Welle.

Jankowski: z naszego punktu widzenia to nie jest trzecia fala, ale nałożenie wszystkich fal na siebie
Jankowski: z naszego punktu widzenia to nie jest trzecia fala, ale nałożenie wszystkich fal na siebietvn24

David Nabarro z WHO mówił też jesienią, że Europa może się wiele nauczyć od krajów azjatyckich. "Na wirusa trzeba reagować szybko i zdecydowanie" - przekonywał. Według niego w Azji zakażeń było już wtedy mniej, ponieważ "ludzie tam akceptują zachowania, które utrudniają działanie wirusowi". "Zachowują dystans, noszą maski, izolują się, gdy są chorzy, myją ręce i powierzchnie. Chronią najbardziej zagrożone grupy" - podkreślał Nabarro. Zauważył, że w Azji nie złagodzono przedwcześnie ograniczeń. "Trzeba poczekać, aż liczba przypadków będzie niska i pozostanie na niskim poziomie" - radził. "Reakcja Europy była niepełna" - uznał.

Czy miał rację? Pandemia udowadnia, że różnice między państwami radzącymi sobie z nią lepiej i gorzej nie wynikają z ich zamożności i systemu służby zdrowia, tylko z szybkości reagowania na pojawiające się zakażenia. Terminy wybuchu kolejnych fal są też skutkiem nierównomiernego rozprzestrzeniania się COVID-19 na świecie. Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego - których badania dotyczące wprowadzanych przez kraje restrykcji opisaliśmy w Konkret24 - zauważają, że marcu 2020 roku choroba występowała w niektórych częściach Azji i szybko szerzyła się w części regionów Europy i Ameryki Północnej. A mimo to w wielu częściach świata wirus nie był przenoszony na dużą skalę. Dlatego globalny pośpiech wprowadzania lockdownów kontrastował ze zróżnicowaną sytuacją epidemiologiczną w poszczególnych krajach. Oznaczało to, że niektóre kraje zamknęły się za późno, a inne prawdopodobnie za wcześnie - uznali badacze z Oksfordu.

W zebranych przez nich danych jest 39 krajów, które doświadczyły tylko jednej fali zachorowań (choć naukowcy zastrzegają, że ograniczone systemy raportowania lub przypadki zatajania informacji przez rządy utrudniają określenie prawdziwej liczby). Inne kraje odniosły mniejszy sukces, przechodząc drugą, trzecią, a nawet czwartą falę zachorowań. W niektórych były to stosunkowo niewielkie ogniska, dające się kontrolować za pomocą testowania i monitorowania oraz ukierunkowanych restrykcji. Na przykład Korea Południowa i Finlandia, choć nie zdołały wyeliminować wirusa, powstrzymały jego roznoszenie, chroniąc krajowe systemy opieki zdrowotnej.

Dane portalu Our World in Data prowadzonego przez naukowców Uniwersytetu Oksfordzkiego potwierdzają, że nawet w krajach Europy sytuacja pandemiczna nie wszędzie była i jest taka sama. W niektórych wyraźnie widać skutek trzeciej fali, w innych nie ma obecnie dużych wzrostów zakażeń. Podobnie jest w krajach azjatyckich: nie wszystkie uniknęły kolejnej fali zakażeń - ale nie wszędzie jest to już trzecia fala.

Na przykładach wybranych krajów prezentujemy, jak różnie w zależności od regionu i wprowadzonej tam strategii przebiega pandemia. Wybraliśmy państwa, w których wzrosty zakażeń wyraźnie się odznaczały. Opieramy się na danych Our World in Data - wzięliśmy pod uwagę tygodniową średnią dzienną liczbę nowych zakażeń COVID-19. Pozwala to sprawdzić, kiedy i ile fal pandemii przeżył dany kraj.

Trzecia fala niesie Europę. Czasami jest słabsza niż druga

W Europie wybraliśmy Polskę i osiem państw: Francję, Włochy, Niemcy, Węgry, Szwecję, Czechy, Słowację i Portugalię. Na ich przykładzie dobrze widać, jak wahała się liczba zakażeń zarówno podczas drugiej fali, jak i trzeciej - ale też, że nie we wszystkich trzecia jest najsilniejsza tak jak w Polsce. Natomiast w Estonii, Finlandii czy na Litwie nie było wielkich skoków liczby zakażeń, w ich wypadku krzywa utrzymuje się raczej na stałym poziomie.

W Polsce trzecia fala zaczęła się w połowie lutego. Choć doktor Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, 31 marca mówił w TVN24: "Dzisiaj mamy do czynienia nie z trzecią falą koronawirusa, ale z nałożeniem się wszystkich fal na siebie, by my od strony ochrony systemu zdrowia właśnie tak to widzimy". Podkreślał, że z każdą kolejną falą chorych, którzy potrzebują pomocy medycznej, jest więcej. "To nie jest tak, że przeszła fala i jest oddech, spokój. Z naszego punktu widzenia te fale nakładają się na siebie" – przekonywał. W jesiennej fali (październik i listopad) dziennie odnotowywano w Polsce powyżej 20 tys. zakażeń, a w obecnej - nawet ponad 30 tys.

Podobnie ciężko trzecią falę przechodzi Francja. Od stycznia do końca lutego codziennie raportowano tam ok. 30 tys. nowych zakażeń - pokazują dane WHO. Wysokie liczby zachorowań utrzymują się tam również teraz, czyli trwa to już od ponad kwartału. Lecz w przeciwieństwie do Polski to druga, jesienna fala pandemii była we Francji gorsza niż obecna.

Dzienna średnia nowych zakażeń w Polsce i wybranych krajach Europy (od 29 stycznia 2020 do 6 kwietnia 2021)Our World in Data | ourworldindata.org

Zobacz interaktywną wersję wykresu dziennej średniej nowych zakażeń w Polsce i wybranych państwach Europy (od 29 stycznia 2020 do 6 kwietnia 2021 roku).

W Niemczech trzecia fala zaczęła się później niż w Polsce, Włoszech czy na Węgrzech - z początkiem marca. Patrząc na rosnącą liczbę zakażeń, szef Instytutu im. Roberta Kocha Lothar Wieler prognozuje, że może ona wzrosnąć nawet do 100 tys. dziennie - pisał portal TVN24.pl. "W tej chwili liczba zachorowań rośnie zbyt szybko, a warianty koronawirusa sprawiają, że sytuacja jest szczególnie niebezpieczna" - powiedział Wieler. "Jeśli to się nie zmieni, ryzykujemy, że nasz system opieki zdrowotnej osiągnie swój punkt krytyczny w kwietniu" - dodał.

Włochy wprowadziły ścisłą trzydniową blokadę, by spróbować zapobiec gwałtownemu wzrostowi liczby zakażeń w czasie Wielkanocy, informowała BBC News. Podczas trzeciej fali pandemii codziennie odnotowuje się tam ok. 20 tys. nowych zachorowań. Z tym że również we Włoszech trzecia fala jest słabsza niż druga. W dodatku choć zaczęła się mniej więcej wtedy jak u nas, dane pokazują, że Włosi sobie z nią szybciej poradzili.

Natomiast podobnie do Polski trzecia fala większa od drugiej jest na Węgrzech. W lutym odnotowywano tam ponad 1 tys. przypadków zakażeń dziennie, pod koniec marca - ponad 8 tys. 31 marca zanotowano najwyższą dzienną liczbę zgonów na COVID-19: 302 (za stacją CNN). Rząd podał, że większość zmarłych to osoby starsze lub przewlekle chore. Co ciekawe, trzecia fala jest mocna mimo szerokiej dystrybucji szczepionek w tym kraju. 5 kwietnia Węgry były drugim krajem w Unii Europejskiej pod względem wysokości wskaźnika zaszczepienia, czyli liczby dawek szczepionki przypadającą na 100 mieszkańców. Wynosił tam 34,73, a wyższy był tylko na Malcie (48,85) - pisaliśmy w Konkret24.

Dzienna średnia nowych zakażeń w Polsce i ośmiu krajach Europy (od 1 września 2020 do 6 kwietnia 2021)Our World in Data | ourworldindata.org

Zobacz interaktywną wersję wykresu dziennej średniej nowych zakażeń w Polsce i wybranych państwach Europy (od 1 września 2020 do 6 kwietnia 2021).

Ciekawym przykładem jest Szwecja, która drugą - ale pierwszą mocną - falę pandemii przeżywała dopiero na przełomie roku. Pod koniec stycznia liczba zakażeń już spadała, ale od marca znowu rosła. Od drugiej połowy marca notowano średnio ponad 5 tys. zakażeń - co i tak nie dorównuje wynikom z fali listopad-styczeń. Wcześniej Szwecja unikała rygorystycznych obostrzeń epidemicznych, co krytykowano. Tak jest nadal. Teraz Szwecja przechodzi trzecią falę zakażeń.

Słowacja, którą pierwsza fala zakażeń wiosną 2020 roku dotknęła nieznacznie, dopiero od początku marca zaczęła wychodzić z fali jesienno-zimowej. Na początku września notowano tam średnio ponad 80 zakażeń dziennie, dwa miesiące później - 2,5 tys., na początku stycznia - 3,2 tys. Od marca widać stały spadek liczby nowych zakażeń, np. 6 marca było ich 914. Tak więc w przypadku Słowacji nie można mówić, że doświadczyła trzeciej fali pandemii.

Natomiast Portugalia przeszła trzecią falę dużo wcześniej niż Polska, Włochy czy Czechy. Jej pik przypadł na styczeń; pod koniec stycznia dziennie odnotowywano średnio 12,8 tys. zakażeń. Za to 6 kwietnia było to już tylko średnio 466 zakażeń.

Tylko dwie fale - i to nieporównywalnie małe do Europy

Podobnie jak Słowacja w Europie, trzeciej fali pandemii nie doświadczyły np. Tajwan, Wietnam i Nowa Zelandia. Te państwa szybko zdołały nie tylko spłaszczyć krzywą zakażeń, ale też utrzymać ją na tym poziomie. Niekiedy tylko zdarzały się niewielkie przesilenia.

Do prezentacji wybraliśmy trzy państwa: Chiny, Australię i Tajlandię. Zwróćmy uwagę, że w tych krajach od początku pandemii do teraz średnia dzienna liczba zakażeń nie przekroczyła 1 tys. (tak przynajmniej wynika z oficjalnych danych udostępnianych przez te kraje). W ramach tej skali w różnych okresach następowały wzrosty zakażeń.

Tajlandia, która szybko opanowała pandemię, zaczęła notować przyrosty od początku tego roku - co można by uznać za drugą falę. Australia po przejściu dwóch fal w 2020 roku wypłaszczyła krzywą zakażeń i trzecia fala na razie jej nie dotknęła. Od 19 kwietnia mieszkańcy Nowej Zelandii i Australii będą mogli podróżować między oboma państwami bez konieczności kwarantanny, tworząc tzw. bańkę podróżniczą (ang. travel bubble) - informował serwis BBC News. Zarówno Nowa Zelandia, jak i Australia gdy pojawiła się pandemia, szybko wprowadziły lockdowny. Oba kraje skutecznie powstrzymały rozprzestrzenianie się COVID-19 i utrzymują wskaźniki infekcji bliskie zeru.

Dzienna średnia nowych zakażeń w Tajlandii, Chinach i Australii Our World in Data | ourworldindata.org

Zobacz interaktywną wersję wykresu dziennej średniej nowych zakażeń w Tajlandii, Chinach i Australii.

Chiny - jeśli wierzyć danym, jaki kraj ten przekazuje Our World in Data - od marca 2020 roku miały małe skoki liczby zakażeń, tylko do poziomu 200, co jest nieporównywalne z drugą i trzecią falą w Europie.

Liderzy szczepień a fale pandemii

Porównaliśmy też kraje, w których pandemia COVID-19 zbierała spore żniwo - jak w Stanach Zjednoczonych od początku czy w Wielkiej Brytanii od jesieni 2020 roku - a teraz są liderami, jeśli chodzi o szczepienia przeciw COVID-19. Dla porównania z USA i Wielką Brytanią wzięliśmy Izrael.

Do 6 kwietnia dwoma dawkami zaszczepiono: w Izraelu - 56,3 proc. populacji; w USA - 18,8 proc.; na Wyspach - 8,1 proc. populacji (dane dla Wielkiej Brytanii z 5 kwietnia). Poniższy wykres przedstawia, jak zmieniała się w tych państwach średnia dzienna liczba nowych zakażeń.

Dzienna średnia nowych zakażeń w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Izraelu Our World in Data | ourworldindata.org

Zobacz interaktywną wersję wykresu dziennej średniej nowych zakażeń w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Izraelu.

Stany Zjednoczone zaczęły szczepić obywateli na COVID-19 14 grudnia 2020 roku. W tym kraju trzecia fala pandemii przechodziła już w listopadzie - i była mocniejsza niż te wiosną i latem. W jej szczycie, w styczniu, notowano średnio 250 tys. zakażeń dziennie. Od połowy stycznia, czyli miesiąc po rozpoczęciu szczepień, w USA liczba nowych przypadków zachorowań zaczęła spadać.

W Wielkiej Brytanii szczepienia ruszyły 8 grudnia 2020 roku, prawie tydzień wcześniej niż w USA. Jak na razie kraj ten doświadczył dwóch fal pandemii. Pod koniec marca premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson przestrzegał jednak, że kwestią czasu jest, jak trzecia fala "wyleje się na nasze brzegi". Ale obecnie dane w Wielkiej Brytanii są optymistyczne. Po drugiej, jesienno-zimowej fali liczba nowych zakażeń spadła. Ta tendencja się utrzymuje. Od początku roku odnotowano 12-krotny spadek liczby zgłaszanych codziennie przypadków - podał 26 marca serwis BBC News.

Za to Izrael, podobnie jak Stany Zjednoczone, przeszedł już trzy fale pandemii COVID-19. Ponieważ skala zakażeń była tam jednak mniejsza w porównaniu z USA i Wielką Brytanią - ze względu na dużo mniejszą populację Izraela - na osobnym wykresie przedstawiamy średnią dzienną zakażeń w tym kraju.

Dzienna średnia nowych zakażeń w Izraelu (od 26 lutego 2020 do 5 kwietnia 2021)Our World in Data | ourworldindata.com

Zobacz interaktywną wersję wykresu dziennej średniej nowych zakażeń w Izraelu.

Jak widać, pierwsza fala zakażeń przeszła przez Izrael w marcu 2020 roku. Maksymalnie odnotowywano średnio ponad 600 zachorowań dziennie. Krzywa zaczęła wypłaszczać się w kwietniu i maju. Druga fala przypadła na okres od połowy czerwca do początku października - w jej szczycie średnia liczba nowych przypadków wynosiła 6,1 tys. dziennie. W grudniu przyszła trzecia, jak dotychczas największa fala - w jej szczycie, w połowie stycznia, stwierdzano średnio 8,6 tys. nowych przypadków COVID-19.

Szczepienia przeciw COVID-19 w Izraelu zaczęły się 19 grudnia - czyli gdy Izrael mierzył się z trzecią falą. Jak widać, od początku szczepień w Izraelu krzywa zakażeń wciąż jeszcze rosła - do połowy stycznia. A potem zaczęła spadać i tak jest do teraz. Na razie z danych nie wynika, by Izraelowi groziła kolejna fala.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Andy Rain / PAP

Pozostałe wiadomości

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24