FAŁSZ

Amerykański program HAARP spowodował trzęsienie ziemi w Turcji? Kolejna teoria spiskowa

Źródło:
Konkret24
Anna Kwietniak: Trzęsień ziemi nie możemy przewidzieć
Anna Kwietniak: Trzęsień ziemi nie możemy przewidziećTVN24
wideo 2/5
Anna Kwietniak: Trzęsień ziemi nie możemy przewidziećTVN24

Rozpowszechniana w internecie teza głosi, że za trzęsieniem ziemi w Turcji i Syrii miałby stać amerykański program badawczy HAARP. To nieprawda. Teoria spiskowa na temat możliwości HAARP krążyła już wcześniej - a teraz mamy do czynienia z jej nową odsłoną. W przekazie wykorzystano nagranie niezwiązane z ostatnim trzęsieniem ziemi.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Polscy internauci dyskutują o przyczynach ostatnich trzęsień ziemi w Turcji i Syrii - rozpowszechniając nieprawdziwe tezy. Wśród nich jest teoria dotycząca amerykańskiego programu badawczego HAARP. "Turcja oficjalnie oskarża USA i spowodowanie trzęsienia ziemi przez użycie Haarp w tym rejonie. Mówią, że jeszcze nigdy w historii nie zauważono wyładowań elektromagnetycznych podczas trzęsień ziemi jak w tym wypadku" - tak 10 lutego napisał anonimowy internauta na profilu o nazwie Ministerstwo Prawdy (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). Wcześniej z tego konta publikowano wprowadzające w błąd informacje, które weryfikował Konkret24 i serwis Demagog.

Do wpisu dołączono 22-sekundowe nagranie, które miało być związane z trzęsieniem ziemi w Turcji i Syrii z 6 lutego. To prawdopodobnie nagrania z monitoringu przemysłowego. Widzimy na nim światła miasta nocą. Nocne niebo nagle rozświetla błysk, a w kolejnym ujęciu, znacznie bliżej kamery, widać serię kilku mniejszych krótkich błysków. W prawym górnym rogu cały czas znajduje się logo tureckiej telewizji informacyjnej Haber Global. Na kolejnych ujęciach pojawiają się też oznaczenia tureckich agencji informacyjnych: IHA (Ihlas News Agency) i DHA (Demirören Haber Ajansı). Na pasku u dołu ekranu czytamy w języku tureckim: "Promień światła podczas trzęsienia ziemi". W tle słychać kobiecy głos należący prawdopodobnie do prezenterki telewizyjnej, która komentuje pokazywany materiał. Tweet wyświetlono prawie 34 tys. razy, a samo nagranie 15 tys. Tweeta polubiło ponad 500 użytkowników, a podało go prawie 190.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd tweet z 10 lutego 2023 rokutwitter.com

Na niektórych ujęciach widać datę 23 listopada 2022, co zauważyli internauci. "Data na ekranie jest 23.11.2022. Prawy górny róg" - w odpowiedzi na ten komentarz anonimowy autor wpisu argumentował tak: "Często spotykane na filmach monitoringu, że czas nie jest nastawiony po resecie. Turcy twierdzą że mają tysiące świadków wyładowań".

"W mediach społecznościowych wrze na ten temat" - dodał w kolejnym wpisie i załączył link do materiału z anglojęzycznego portalu Geo.tv zatytułowanego "HAARP: Czy trzęsienie ziemi w Turcji zostało wywołane przez Stany Zjednoczone?" z 8 lutego 2023 roku.

FAŁSZ
Artykuł z serwisu Geo.tv o tym, że trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii mogło być wywołane przez system HAARPGeo.tv

"A skąd wiedzą, że to nie Rosja albo Chiny???"; "Turcja jak zawsze prowadzi własną grę by wyciągnąć jak najwięcej. W maju są wybory i trzeba by wyglądać, że są niepodlegli od USA. W świecie Arabskim USA jest największym wrogiem, ale jednak rece wyciągają po $"; "Turcja nie podpisała sankcji na Rosję, Syria też nie, no to robią u nich trzęsienie ziemi"; "Pracuję z turkiem i mu to przesłałem, żeby powiedział co mówią. Nie powiedział, że mówią coś o USA ale faktycznie dziwią ich te wyładowania dokładnie w momencie kiedy wystąpiło to trzesięnie. Kiedy powiedziałem mu, że ludzie piszą o użyciu HAARP przez US to potwierdził, że w Istambule" - tak twitterowicze komentowali wpis i nagranie.

Wielu prosiło o źródło informacji o rzekomym oskarżeniu Stanów Zjednoczonych przez Turcję o wywołanie trzęsienia ziemi. "Mógłbym prosić o oficjalne tureckie źródło oskarżenia?"; "gdzie te oficjalne oskarżenie?"; "'Oficjalnie'. Gdzie te oficjalne źródło?"; "Daj źródło do tego oficjalnie"; "Poproszę o link do oficjalnego oświadczenia"; "Pokaż jakieś oficjalne tureckie źródła" - komentowali.

Cytowany wpis wprowadza w błąd, a towarzyszące mu wideo zostało wyjęte z oryginalnego kontekstu.

Eksplozja światła. To wyjaśniane nagranie sprzed ponad dwóch miesięcy

Nagranie z popularnego tweeta nie ma nic wspólnego z trzęsieniami ziemi z lutego 2023 roku. W górnych rogach ekranu w kilku momentach widać, że materiał jest datowany na 23 listopada 2022. Tego dnia nad ranem doszło do trzęsienia ziemi w prowincji Düzce w zachodniej Turcji. Wtedy o trzęsieniu ziemi informowały tureckie, anglojęzyczne, a także polskie media, m.in. TVN Meteo.

Popularny dziś materiał to fragment głównych wiadomości tureckiej stacji informacyjnej Haber Global. Dłuższy fragment wydania dostępny jest na oficjalnym kanale stacji na YouTubie. Opublikowano go 23 listopada 2022 roku i zatytułowano "Mrożący krew w żyłach obraz w Düzce! Tak wyglądało niebo podczas trzęsienia ziemi". Kamera monitoringu znajdowała się na terenie jednego z zakładów przemysłowych w Düzce.

Nagranie z monitoringu jest dostępne w sieci od listopada zeszłego roku i było wyjaśniane przez ekspertów. Dla tureckiej redakcji dziennika "Milliyet" zjawisko wyjaśniał prof. Ali Pınar, zastępca dyrektora w obserwatorium sejsmicznym Kandilli w Stambule. "Uwolnienie się takiej energii sejsmicznej jest zwykle spowodowane ruchem uskoku. Ruch uskoków wyzwala dużo ciepła. Podobnie z trzęsieniem ziemi wczoraj rano, w regionie widać było poświatę. Przyczyna tego [zjawiska] jest ściśle związana z uskokami. Warto też wspomnieć o następujących kwestiach. 90 procent energii sejsmicznej zgromadzonej na uskoku jest całkowicie uwalniane przez ciepło. Tylko pozostałe 10 procent jest uwalniane przez energię sejsmiczną. (...) Część [energii], którą widzimy jako światło, to te 90 procent" - mówił o eksplozji światła na niebie podczas trzęsienia ziemi w Düzce.

Jak dodał, podobne zdarzenie zaobserwowano nie tylko podczas trzęsienia ziemi z listopada 2022, ale także podczas trzęsienia ziemi w mieście Izmit w północno-zachodniej Turcji w sierpniu 1999 roku. Rozbłyski były wtedy zgłaszane przez mieszkańców.

Nagranie po dwóch miesiącach znowu stało się popularne w kontekście niedawnego trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii. Turecka redakcja fact-checkingowa Teyit.org wyjaśniała ostatnio kontekst nagrania.

HAARP nie spowodowało trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii

Anonimowa twitterowiczka przekonuje, że "Turcja oficjalnie oskarża USA i spowodowanie trzęsienia ziemi przez użycie Haarp w tym rejonie". Nie dotarliśmy do potwierdzenia tej informacji w tureckojęzycznych i anglojęzycznych wiarygodnych źródłach.

Nie ma też dowodów potwierdzającą tezę, że HAARP spowodował trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii. HAARP, czyli High-frequency Active Auroral Research Program to amerykańska placówka badawcza prowadzona na Alasce od 1993 roku przez Uniwersytet Alaska w Fairbanks. Dysponuje 180 antenami i 360 nadajnikami radiowymi, które służą naukowcom do badania jonosfery.

Teorię o tym, że to HAARP wywołał trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii wyjaśniały w ostatnich dniach portale fact-checkingowe: polski Demagog, turecki Dogrulukpayi.com oraz włoski Facta.news. Teorie o rzekomych możliwościach programu HAARP nie są nowe. W 2021 roku francuski portal fact-checkingowy The Observers opisał nieprawdziwe twierdzenia o tym, że HAARP miałby wywoływać ekstremalne anomalie pogodowe. W Turcji już w 2016 roku krążyły twierdzenia o tym, że trzęsienia ziemi z 1999 roku wywołały Stany Zjednoczone i program HAARP. Wtedy obalała je turecka redakcja fact-checingowa Dogrulukpayi.com.

Do spiskowych teorii na temat rzekomych możliwość programu HAARP, opublikowanych w serwisie Gaia.com, w rozmowie z redakcją fact-checkingową Climatefeedback.org odniósł się dr Robert McCoy, dyrektor Instytutu Geofizyki na Uniwersytecie Alaska w Fairbanks. "Twierdzenia (...) o zdolności HAARP do powodowania klęsk żywiołowych lub kontrolowania ludzkich zachowań są fałszywe" - powiedział. Jak dodał, HAARP to nadajnik wysokiej częstotliwości, który w zasadzie jest krótkofalówką. "Jest on używany do przeprowadzania eksperymentów na skrawku górnej jonosfery o powierzchni sto na sto kilometrów. Transmisje z HAARP powodują jedynie niewielkie efekty w jonosferze, które trwają kilka sekund. Ponadto obiekt działa tylko kilka godzin rocznie. Suma energii wysokiej częstotliwości pochodząca od amatorskich operatorów radiowych na całym świecie prawie na pewno przewyższa transmisje z HAARP. HAARP nie może wpływać na żadne ze zjawisk naturalnych wymienionych w artykule, takich jak trzęsienia ziemi i burze śnieżne, i nie ma możliwości, aby oddziaływał na ludzi lub wpływał na nich" - wyjaśniał dalej.

"Trzęsienie ziemi było skutkiem rozładowania naprężeń powstałych na styku Platformy Arabskiej i Anatolijskiej na Uskoku Wschodnioanatolijskim" - stwierdzili w swojej analizie z 6 lutego badacze polskiego Państwowego Instytutu Geologicznego.

Dotknięty na początku lutego trzęsieniem ziemi rejon południowo-wschodniej Turcji i północno-zachodniej Syrii jest aktywny sejsmicznie i często dochodzi w nim do wstrząsów. Przypomnijmy, epicentrum trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,8, które w poniedziałek, 6 lutego nad ranem, nawiedziło południowo-wschodnią Turcję i północno-zachodnią Syrię, znajdowało się w tureckiej prowincji Kahramanmaras. Niecałe 12 godzin później, kilkadziesiąt kilometrów na północ, doszło do drugiego trzęsienia o magnitudzie 7,7. Obu zjawiskom towarzyszyła seria ponad stu wstrząsów wtórnych. Według danych z 13 lutego liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 36 tysięcy osób.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Według rozpowszechnianego w sieci cytatu prezydent Andrzej Duda miał na szczycie w Szwajcarii wzywać do "dekolonizacji" Rosji, a konkretnie: do jej podziału "na 200 państw etnicznych". To dezinformacja, szerzona także na prorosyjskich stronach. Słowa polskiego prezydenta zostały przeinaczone.

Duda zaproponował "podział Rosji na 200 państw etnicznych"? Co dokładnie powiedział

Duda zaproponował "podział Rosji na 200 państw etnicznych"? Co dokładnie powiedział

Źródło:
Konkret24

"Przyszłym pokoleniom zabrano lekarzy", "rząd nie chce, żeby w Polsce było więcej lekarzy" - piszą w sieci internauci, krytykując likwidację kierunków lekarskich na niektórych uczelniach. Takie decyzje jeszcze jednak nie zapadły. Trwa audyt. Naczelna Rada Lekarska tłumaczy, że bardziej niż ilość liczy się jakość kształcenia.

"Likwidują kierunki lekarskie"? Jaki problem ma dziewięć uczelni

"Likwidują kierunki lekarskie"? Jaki problem ma dziewięć uczelni

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Wałbrzychu miał się pojawić jakiś autokar z uchodźcami z Afryki, od kilku dni jest rozpowszechniana w mediach społecznościowych - w różnej formie. Nie jest prawdziwa. Wygląda to na skoordynowaną akcję, której celem jest wywołanie negatywnych emocji wobec migrantów i uchodźców w Polsce.

"Zaczęło się", "autokar z uchodźcami w Wałbrzychu". Uwaga na fałszywkę

"Zaczęło się", "autokar z uchodźcami w Wałbrzychu". Uwaga na fałszywkę

Źródło:
Konkret24

"A czy państwo otrzymali już powołanie na ćwiczenia wojskowe..." - tego typu komentarze krążą w mediach społecznościowych w reakcji na publikowane w sieci karty powołań do wojska. Według nagłaśnianego przekazu wojsko ma teraz wysyłać więcej takich kart i to do osób "z łapanki". Uspokajamy i wyjaśniamy.

"Zapukało do mnie wojsko". Co wiemy o kartach powołań

"Zapukało do mnie wojsko". Co wiemy o kartach powołań

Źródło:
Konkret24

Krążąca w mediach społecznościowych zbitka zdjęć ma dowodzić, że podczas trwającej teraz wojny Palestyńczycy namalowali na ośle flagę Izraela, a potem go zabili. Jednak te fotografie nie są ze sobą powiązane i nie mają nic wspólnego z tym, co obecnie się dzieje w Gazie. To fake news.

Osioł z namalowaną flagą Izraela zamęczony przez "dzieci z Gazy"? To nieprawda

Osioł z namalowaną flagą Izraela zamęczony przez "dzieci z Gazy"? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się opowieść o tym, jak to prezydent Wołodymyr Zełenski rzekomo kupił kasyno i hotel na Cyprze - posty o tym wrzucane są przy okazji różnych wypowiedzi dotyczących Ukrainy. To kolejny przykład historii stworzonej przez rosyjską propagandę po to, by zdyskredytować ukraińskiego prezydenta - ale też tych, którzy pomagają Ukrainie. W tym między innymi polski rząd.

Zełenski, hotel i kasyno na Cyprze. Jak rosyjska propaganda tworzy napięcia dyplomatyczne

Zełenski, hotel i kasyno na Cyprze. Jak rosyjska propaganda tworzy napięcia dyplomatyczne

Źródło:
Konkret24

Uczestnicy rolniczego protestu w Brukseli utrzymują, że jedną z przyczyn interwencji policji był fakt, że nieśli polskie flagi. Tak samo sugerował w swoim tekście rolniczy portal. Brukselska policja wyjaśnia, dlaczego polscy rolnicy "zostali poproszeni o przeniesienie się" w inne miejsce. Nie o flagę chodziło.

Rolnicy w Brukseli "osaczeni", bo "chodzili z polską flagą"? Policja wyjaśnia powód

Rolnicy w Brukseli "osaczeni", bo "chodzili z polską flagą"? Policja wyjaśnia powód

Źródło:
Konkret24

Jedni twierdzą, że zastrzeganie numeru PESEL to wstęp do likwidacji gotówki, inni - że chodzi o większą inwigilację obywateli. Wokół nowej usługi narosło już wiele fałszywych przekazów. Weryfikujemy je.

"Jest drugie dno" przy zastrzeżeniu numeru PESEL? Rozwiewamy mity

"Jest drugie dno" przy zastrzeżeniu numeru PESEL? Rozwiewamy mity

Źródło:
Konkret24

Samolot podnosi się z pasa startowego, gdy tuż za nim, na tym samym pasie, ląduje już inny - taką scenę widać na filmie opublikowanym w mediach społecznościowych. Komentujący uznał to "przykład synchronizacji lądowania", ale wielu internautów nie wierzy w prawdziwość filmu. Jaka jest prawda?

"Ciekawy przykład synchronizacji" lądowania i startu samolotów? Wręcz przeciwnie

"Ciekawy przykład synchronizacji" lądowania i startu samolotów? Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS i Suwerennej Polski wykorzystują pismo wysłane przez Podlaski Urząd Wojewódzki do samorządowców jako dowód, jakoby rząd wydał "polecenie szukania miejsc na ośrodki dla nielegalnych migrantów". To przekaz nieprawdziwy, wzbudzający niepokój w lokalnej społeczności. Dokument dotyczy czego innego, a procedurę tę opisał dwa lata temu rząd Zjednoczonej Prawicy.

Rząd "szuka miejsc dla nielegalnych migrantów" na Podlasiu? O co chodzi z pismem wojewody

Rząd "szuka miejsc dla nielegalnych migrantów" na Podlasiu? O co chodzi z pismem wojewody

Źródło:
Konkret24

Według wielu internautów polsko-rosyjskę granicę na Mierzei Wiślanej wyznacza niski płot z siatki. Nagrania i zdjęcia publikowane w mediach społecznościowych pokazują dość liche ogrodzenie, które biegnie w poprzek plaży. Tyle że granica państwowa przebiega w innym miejscu i w inny sposób jest ochraniana. Wyjaśniamy.

"Tak wygląda nasza granica z Rosją"? Nie. Wygląda inaczej

"Tak wygląda nasza granica z Rosją"? Nie. Wygląda inaczej

Źródło:
Konkret24

W rozpoczynającym się jutro posiedzeniu Sejmu już nie będą brać udziału, a na mandaty posłów Parlamentu Europejskiego jeszcze czekają. Wyjaśniamy, jaka jest teraz sytuacja posłów, którzy w wyniku niedzielnych wyborów pojadą do Brukseli. I kiedy ich miejsca w Sejmie zostaną uzupełnione.

25 wybranych. Jeszcze nie są europosłami, a w Sejmie już nie zagłosują

25 wybranych. Jeszcze nie są europosłami, a w Sejmie już nie zagłosują

Źródło:
Konkret24, PAP

"W zamian za to wejdą prażone chrząszcze", "chyba trzeba wyjść z Unii, bo za chwile nic nie zjemy" - piszą oburzeni internauci, komentując rozpowszechnianą w sieci informację, jakoby Unia Europejska zakazała produkcji chipsów o smaku bekonowym. Tylko że to fake news. Chodzi o inny zakaz.

Unia zakazała chipsów o smaku bekonu? To nie tak, wyjaśniamy

Unia zakazała chipsów o smaku bekonu? To nie tak, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Czy Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik i Daniel Obajtek mogą się już czuć bezpieczni, bo immunitet europosła "nie dotyczy czynów popełnionych przed wyborem"? Dyskusja na ten temat rozpoczęła się w sieci zaraz po ogłoszeniu wstępnych wyników głosowania. Tłumaczymy, czym różnią się sytuacje trójki przyszłych europosłów.

Immunitet europosła "nie dotyczy czynów popełnionych przed otrzymaniem mandatu"? To zależy

Immunitet europosła "nie dotyczy czynów popełnionych przed otrzymaniem mandatu"? To zależy

Źródło:
Konkret24

Podczas wizyty w Brukseli Jarosław Kaczyński przestrzegał przed "szaleństwem klimatycznym". Mówił, że człowiek nie wpływa na zmiany klimatu. Sugerował, że aby zredukować emisję CO2 do zera, trzeba by "zlikwidować ludzi w Europie". Przywoływał wątpliwe tezy naukowe. Nic z tego nie jest prawdą.

Kaczyński mówi o "szaleństwie klimatycznym" Brukseli. Cztery fałsze naraz

Kaczyński mówi o "szaleństwie klimatycznym" Brukseli. Cztery fałsze naraz

Źródło:
Konkret24

Telewizja Polska udostępniła redakcji Konkret24 informacje o zarobkach Jacka Kurskiego w latach 2016-2023. Startujący teraz do Parlamentu Europejskiego z list PiS były prezes TVP zarobił w sumie ponad 4,6 miliona złotych brutto. Wynagrodzenie rosło z roku na rok, w samym 2020 roku było to ponad milion.

Ile Jacek Kurski zarobił w TVP? Mamy pełne dane

Ile Jacek Kurski zarobił w TVP? Mamy pełne dane

Źródło:
Konkret24

W popularnym przekazie Niemcy i niemiecka firma rzekomo mają kontrolować poszukiwania "złóż surowców krytycznych" w okolicy Suwałk. Bogate złoża m.in. tytanu i wanadu jakoby "mają trafić do UE, a głównie do Niemiec". Poszukiwania rzeczywiście miały miejsce, ale ich celem wcale nie było wydobycie.

Na Suwalszczyźnie poszukują złóż krytycznych, "które mają trafić do Niemiec"? Wyjaśniamy

Na Suwalszczyźnie poszukują złóż krytycznych, "które mają trafić do Niemiec"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po polskich ulicach "chodzą nielegalni, niezidentyfikowani migranci" - alarmują politycy PiS i Suwerennej Polski. Opowiadają, że relokacja w ramach paktu migracyjnego się już zaczęła, bo Niemcy przysłali nam tysiące migrantów "w ostatnich kilku miesiącach". Przestrzegamy: to przekaz fałszywy. Pakt migracyjny nie wszedł w życie, nie ma relokacji w jego ramach. Wyjaśniamy, jakie dane wykorzystano w tej narracji.

Prawica: "pakt migracyjny już działa", "Polska przyjmuje migrantów z Niemiec". Nie, to fałsz

Prawica: "pakt migracyjny już działa", "Polska przyjmuje migrantów z Niemiec". Nie, to fałsz

Źródło:
Konkret24

Pomagaliśmy straży pożarnej i szpitalom, nie braliśmy pieniędzy dla siebie, prawo na to pozwalało - tłumaczą politycy Suwerennej Polski i PiS, odpierając zarzuty w aferze Funduszu Sprawiedliwości. Rafał Bochenek mówi o "odwracaniu pojęć" i "nadawaniu nowego znaczenia" temu, co robił rząd Zjednoczonej Prawicy. Jednak to Suwerenna Polska stosuje strategię "odwracania pojęć" i manipuluje opinią publiczną. Wyjaśniamy.

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Manipulacje Suwerennej Polski po ujawnieniu taśm

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Manipulacje Suwerennej Polski po ujawnieniu taśm

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na wiecach uspokaja Polaków, że żyją w bezpiecznym kraju. Tłumaczy, że "rozpoczął to jego świętej pamięci brat, kiedy został ministrem sprawiedliwości". Wtedy to bowiem według prezesa PiS przestępczość w Polsce zaczęła spadać. Dane pokazują raczej trend przeciwny.

Jarosław o Lechu: "mocno dokręcił śrubę" i przestępczość "zaczęła spadać". Dane nie potwierdzają

Jarosław o Lechu: "mocno dokręcił śrubę" i przestępczość "zaczęła spadać". Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Kandydatka PiS do europarlamentu Małgorzata Gosiewska broni prezesa partii - jej zdaniem Jarosław Kaczyński nigdy nie mówił, że migranci przenoszą pasożyty. Przypominamy, kiedy takie słowa padły.

Kaczyński, migranci i pasożyty. Gosiewska: nie ma takiego cytatu. Jest

Kaczyński, migranci i pasożyty. Gosiewska: nie ma takiego cytatu. Jest

Źródło:
Konkret24

Były prezes Rządowego Centrum Legislacji Krzysztof Szczucki twierdzi, że nie wykorzystywał tego stanowiska i publicznych pieniędzy do walki o fotel posła. Prześledziliśmy jego aktywności w okręgu, z którego startował. Już w prekampanii prezes RCL jeździł tam, by przekazać wozy strażakom, wspierać lokalnych polityków PiS, odsłaniać pomnik, wmurowywać kamień węgielny, rozdawać na ulicy kwiaty czy nawet papieskie encykliki.

"Co w tym złego?". Jak Szczucki za publiczne pieniądze promował samego siebie

"Co w tym złego?". Jak Szczucki za publiczne pieniądze promował samego siebie

Źródło:
Konkret24

Po meczu siatkarskim w Suwałkach pojawiły się informacje o rzekomym wpuszczaniu za darmo ukraińskich kibiców. Te doniesienia nie są prawdziwe, a ich celem jest antagonizowanie obu narodów.

"Polscy kibice 130 złotych za bilet, Ukraińcy za darmo"? Nieprawda

"Polscy kibice 130 złotych za bilet, Ukraińcy za darmo"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24