FAŁSZ

Jarosław o Lechu: "mocno dokręcił śrubę" i przestępczość "zaczęła spadać". Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24
Jarosław Kaczyński miał pojawić się na proteście rolników w Brukseli. Relacja Macieja Sokołowskiego
Jarosław Kaczyński miał pojawić się na proteście rolników w Brukseli. Relacja Macieja Sokołowskiego
TVN24
Jarosław Kaczyński miał pojawić się na proteście rolników w Brukseli. Relacja Macieja SokołowskiegoTVN24

Jarosław Kaczyński na wiecach uspokaja Polaków, że żyją w bezpiecznym kraju. Tłumaczy, że "rozpoczął to jego świętej pamięci brat, kiedy został ministrem sprawiedliwości". Wtedy to bowiem według prezesa PiS przestępczość w Polsce zaczęła spadać. Dane pokazują raczej trend przeciwny.

Jarosław Kaczyński na ostatnich spotkaniach z sympatykami w ramach kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego mówi dużo o bezpieczeństwie - w aspektach ekonomicznym i osobistym. Przekonuje, że tego dotyczą zbliżające się wybory. Stawia diagnozę, że dzisiaj Polacy są generalnie bezpieczni, a nie zawsze tak było. 2 czerwca w Klwatce Królewskiej (woj. mazowieckie) Kaczyński tłumaczył: "To jest stan obecny i to jest nasze osiągnięcie. Sięgnę tutaj do wydarzeń sprzed 24 lat. To, co rozpoczął mój świętej pamięci brat, kiedy 8 czerwca 2000 roku został nagle ministrem sprawiedliwości i w ciągu krótkiego czasu no – można powiedzieć – tak przykręcił śrubę środowiskom przestępczym, chuligańskim i tym podobnym, że w Polsce sytuacja zaczęła się poprawiać".

Tezę, że dopiero od momentu, gdy jego brat Lech został ministrem sprawiedliwości, przestępczość w Polsce zaczęła spadać, wygłosił też tydzień wcześniej w Kozielicach (woj. zachodniopomorskie): "Można powiedzieć to, że ja tu przed państwem stoję, że stoję na czele najsilniejszej w Polsce partii, to wyniknęło z jednego roku rządów mojego świętej pamięci brata w ministerstwie sprawiedliwości. On w ciągu tego roku mocno dokręcił śrubę i okazało się, że można. Jeszcze te mechanizmy działały. Jeszcze wtedy decyzja ministra coś znaczyła i od tego czasu zaczęło spadać. Przestępcy uznali, że jednak jest zagrożenie. Oczywiście były także inne czynniki. Przede wszystkim wyjazd dużej ilości ludzi spod ciemnej gwiazdy z naszego kraju, kiedy granice zostały otwarte. To też z całą pewnością było istotne".

Prezes PiS nie sprecyzował, o jaką dokładnie przestępczość, która "zaczęła spadać", mu chodziło. Analiza archiwalnych danych o dynamice przestępczości w ogóle w Polsce nie potwierdza słów lidera PiS.

Trzy źródła: przestępczość za czasów ministra Lecha Kaczyńskiego nie spadła

Lech Kaczyński był ministrem sprawiedliwości w rządzie Jerzego Buzka od 12 czerwca 2000 roku do 5 lipca 2001 roku. Sprawdziliśmy trzy ogólnodostępne źródła danych dotyczące przestępczości. Wszystkie pokazują, że zarówno w okresie, gdy Lech Kaczyński stał na czele resortu sprawiedliwości, jak i bezpośrednio potem przestępczość w Polsce rosła.

Według statystyk Komendy Głównej Policji (dotyczą okresu 1999-2021, wg kryterium "przestępstwa ogółem") w 1999 roku stwierdzono w Polsce ponad 1,12 mln przestępstw. Rok później było ich więcej o 145,4 tys. Rok później ich liczba zwiększyła się o 123,2 tys. do 1 390 089. W 2003 roku zanotowano rekordowe 1 466 643 przestępstwa.

Liczby zaczęły spadać dopiero w 2004 roku - nieznacznie, bo wtedy zanotowano mniej o 5 426 przestępstw; między 2005 a 2004 rokiem było już mniej o ponad 81 tys. przestępstw. Ich liczba spadała do 2008 roku, ale w 2009 się zwiększyła o 47,5 tys. Największe spadki zanotowano w 2014 roku, wtedy liczba stwierdzonych zmniejszyła się o 193 tys. i pierwszy raz spadła poniżej jednego miliona. Odnotowywane liczby zmniejszały się w kolejnych trzech latach, do 748,5 tys. przestępstw w 2016 roku. Następnie przez trzy lat się zwiększały, by w 2020 roku znów spaść o ponad 31 tys. W 2021 roku, pierwszy lat od dawna przekroczono poziom 800 tys. - zanotowano wtedy dokładnie 820 846 przestępstwa.

Również dane Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości (placówka badawcza podlegająca Ministerstwu Sprawiedliwości) nie potwierdzają słów Jarosława Kaczyńskiego. W opracowaniu "Prawomocne skazania osób dorosłych w latach 1946-2016", opublikowanym w 2017 roku, znaleźliśmy dane dotyczące współczynnika przestępczości liczonego jako liczba osób skazanych w stosunku do liczby ludności. Od roku objęcia sterów w resorcie sprawiedliwości przez Lecha Kaczyńskiego wyglądało to tak: 2000 - 77,5 2001 - 108,3 2002 - 124,2 2003 - 140,1 2004 - 171,4 2005 - 167,1 2006 - 152,4 2007 - 139,6 2008 - 137 2009 - 134,6 2010 - 138,6 2011 - 135,1 2012 - 129,9 2013 - 112,2 2014 - 93,7 2015 - 82,5 2016 - 91,8.

Tu również widać, że współczynnik przestępczości zaczął spadać cztery lata po tym, jak Lech Kaczyński przestał pełnić urząd ministra sprawiedliwości.

Podobnie to wygląda w pracy "Struktura i typologia przestępczości w Polsce" autorstwa dr hab. Iwony Bąk z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie.

Przestępstwa stwierdzone na 1000 osób i ich wykrywalność w latach 2000-2014."Struktura i typologia przestępczości w Polsce"

Naukowczyni, powołując się na statystyki Banku Danych Regionalnych Głównego Urzędu Statystycznego, przedstawia w swojej analizie liczbę przestępstw na tysiąc mieszkańców. I pisze tak: "W latach 2000-2004 liczba przestępstw wzrastała dość znacznie, jednak od 2005 roku zaczęła spadać i w 2008 była o 15 procent niższa niż w roku 2000. Następnie w latach 2009-2011 liczba ta nieznacznie wzrastała, po czym ponownie zaczęła spadać. W roku 2014 Policja stwierdziła w Polsce 873 245 przestępstw. Oznacza to spadek liczby przestępstw stwierdzonych ogółem o 18% w stosunku do roku poprzedniego i o ponad 31% od tej zanotowanej w roku 2000".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Bielecki/PAP

Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Nawrocki spojrzał Putinowi prosto w oczy". Fikcja, która zdobywa zasięg

"Nawrocki spojrzał Putinowi prosto w oczy". Fikcja, która zdobywa zasięg

Źródło:
TVN24+

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24