Unia Europejska "zakaże trutek na szczury"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24
Wrocław walczy ze szczurami
Wrocław walczy ze szczurami
wideo 2/6
Wrocław walczy ze szczurami

Polityk Konfederacji przestrzega, że w Unii Europejskiej może zostać wprowadzony zakaz środków do walki z gryzoniami. Internauci reagują na to oburzeniem. Komisja Europejska uspokaja.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Plaga gryzoni już niedługo w twoim domu: Unia może zakazać trutek na szczury!" - alarmował w serwisie X 14 lutego polityk Konfederacji (Ruchu Narodowego) Paweł Usiądek. "Walka z człowiekiem nie ustaje, aktywiści ekologiczni chcą utrudnić życie jeszcze bardziej: według nich, trutki na szczury są 'szkodliwe i niehumanitarne', więc trzeba ich zakazać. Ile chorób, strat i bankructw spowodują, jeśli to przejdzie i zaczną się plagi gryzoni?" - przekonywał (pisownia oryginalna).

Wpis polityka z fałszywym przekazem wyświetlono ponad 30 tys. razyx.com

Potem Usiądek dodał: "Zgodnie z odwiecznie stosowaną taktyką salami, na razie ekofanatycy chcą zakazać stosowania trutek na szczury osobom prywatnym. Ale spokojnie, jeszcze nie zdarzyło się tak, by w jakiejś sprawie dobrowolnie się zatrzymali. Absurdalny i groźny dla ludzi pomysł argumentują... kilkudniowym procesem umierania szczura. Rodentycydy mają też być szkodliwe dla drapieżników, takich jak sowy, lisy i łasice. (...) Rolnicy, którzy już teraz doświadczają strat w uprawach i magazynach, wyrażają głębokie zaniepokojenie. Ale regulacja i tak może wejść pod koniec roku".

Post polityka wyświetlono ponad 30 tys. razy. Polubiło go ponad 1,5 tys. internautów, a podało dalej ponad 500. Wielu komentujących informacja o możliwości zakazu oburzyła. "Komunizm u Niemców i Rosjan wiecznie żywy. Ostatecznie z tych dwóch nacji on się wywodzi. Zawsze działanie przeciwko człowiekowi i normalnemu istnieniu narodów. Są przekleństwem Europy"; "Kto wybrał tą skorumpowaną satanistyczna k**** ? Bo nie ludzie a ci co ja wybrali są wspólnikami tego ścierwa"; "Psychopaci i terroryści. Trzeba z tym w końcu zrobić porządek"; "Polska powinna opuścić tą komunistyczną organizację jaką jest Unia Europejska"; "Jeszcze kilka lat tego lewackiego szaleństwa i będziemy te szczury i myszy zjadać z głodu" - komentowali (pisownia postów oryginalna).

Ten sam przekaz pojawił się 16 lutego na koncie partii Ruch Narodowy współtworzącej Konfederację.

Ruch Narodowy na swoim profilu zacytował wpis Usiądkax.com

Jednak nie wszyscy internauci uwierzyli, że taki zakaz jest planowany. "Bzdury piszesz...."; "Źródło?" - komentowali. Wyjaśniamy, jak informacje polityka mają się do rzeczywistości.

Ewaluacja substancji stosowanej do trutek na szczury

Większość trutek przeciwko gryzoniom zawiera środki przeiwzakrzepowe, czyli antykoagulanty. Powodują one zakłócenia w krzepnięciu krwi u zwierzęcia i prowadzą do jego wykrwawienia się od środka. Antykoagulanty dzielą się na te pierwszej oraz drugiej generacji. Jak informowała w sierpniu 2018 roku Europejska Agencja Chemikaliów (ECHA), antykoagulanty należące do pierwszej grupy muszą być podane kilkakrotnie, aby wywołać śmierć zwierzęcia. Inaczej jest w przypadku środków drugiej generacji, które są bardziej toksyczne - w tym przypadku wystarczy, że substancja dostanie się do organizmu gryzonia raz. Ale te specyfiki także mają dłuższą trwałość w środowisku. Sposób śmierci gryzoni oraz wpływ substancji na środowisko kwestionuje część działaczy ekologicznych.

Na temat niebezpieczeństw, jakie niesie za sobą stosowanie antykoagulantów drugiej generacji, informował w 2024 roku niemiecki Federalny Instytut Bezpieczeństwa i Higieny Pracy (BAuA). Według instytutu antykoagulanty to substancje "prawie nieulegające degradacji w środowisku", "toksyczne" oraz "kumulujące się w faunie i florze". BAuA zauważył, że substancje te stwarzają zagrożenie nie tylko dla szczurów i myszy, ale również dla innych zwierząt, które na przykład zjedzą zatrutego gryzonia. "Obecnie jednak antykoagulacyjne rodentycydy są nadal niezbędne do zwalczania gryzoni, mimo że dostępne są już skuteczne alternatywy chemiczne i niechemiczne" - stwierdził instytut oraz zauważył, że substancje są dopuszczone do obrotu na terenie Unii Europejskiej.

Zasady ich użytkowania w UE zawarte są w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 maja 2012 roku w sprawie udostępniania na rynku i stosowania produktów biobójczych. Zawarte w nim zatwierdzenia odnowiono w 2018 roku. Obecnie - jak poinformował BAuA - na szczeblu europejskim trwa ewaluacja tych zasad oraz ocena wniosków o odnowienie uprawnień do ich stosowania. Ta ocena potrwa co najmniej do końca roku 2025.

BAuA zaproponował zmiany w kwestii korzystania z antykoagulantów drugiej generacji w trutkach na gryzonie. Jedna z nich dotyczy wprowadzenia ograniczeń dla osób, które nie są profesjonalistami - z trutek mogłyby korzystać jedynie osoby, które mają kwalifikacje w zakresie zwalczania gryzoni. Innym ograniczeniem miałby być zakaz stosowania antykoagulantów bez wcześniej wykrytej inwazji. Co warto zauważyć, BAuA pisze o ogłoszeniu zmian w ramach kolejnego przedłużenia zezwolenia na stosowanie tych substancji, ale tylko w Niemczech.

Na początku lutego niemieckie media rolnicze poinformowały o trwającej w Unii Europejskiej dyskusji dotyczącej procedury ponownej oceny środków oraz o ustaleniach BAuA. Serwisy branżowe - m.in. Agragheute, Land&Forst - oprócz wątpliwości co do stosowania antykoagulantów w walce z gryzoniami, przywołały także obawy producentów środków gryzoniobójczych i rolników. Jak twierdzi Land&Forst, przedstawiciele tych środowisk wystosowali do przedstawicieli organów decyzyjnych Unii Europejskiej list w tej sprawie. Twierdzą, że ograniczenie dostępności substancji jedynie dla specjalistów nie zaspokoi istniejącego zapotrzebowania. "Wiele miast i gmin jest już dotkniętych i przytłoczonych kontrolą szczurów. Brakuje środków finansowych i personelu do zwalczania szczurów i edukacji ogółu populacji" - napisali.

To właśnie najprawdopodobniej z niemieckich mediów doniesienia o rzekomym zakazie korzystania z trutek przedostały się do polskich internautów.

KE o antykoagulantach: "niezbędne do efektywnego zwalczania inwazji gryzoni"

Zapytaliśmy Komisję Europejską, czy dyskusja na szczeblu unijnym może się zakończyć zakazem korzystania z trutek przeciwko gryzoniom i czy UE przewiduje jakieś alternatywy. W odpowiedzi służb prasowych ds. zdrowia, dobrostanu zwierząt i równości Komisji Europejskiej, którą otrzymał Konkret24, czytamy, że obecnie trwa proces oceny antykoagulantów. "Proces ten ma zasięg unijny: na początku każda substancja jest oceniana przez odpowiednią krajową jednostkę; następnie projekt oceny przeprowadzony przez dane państwo członkowskie jest recenzowany przez ekspertów wszystkich państw członkowskich w ramach 'Komitetu ds. Produktów Biobójczych' (BPC), który jest obsługiwany przez Europejską Agencję Chemikaliów (ECHA)".

Dalej jest wyjaśnienie, że po przyjęciu opinii przez BPC Komisja przystępuje do podejmowania decyzji o zatwierdzeniu danej substancji, a ostateczna decyzja będzie obowiązywała w całej UE. Obecnie substancje używane do trutek na gryzonie są na etapie recenzji przez BPC. "BPC planuje przyjąć swoje opinie na temat tych rodentycydów w pierwszej połowie 2025 roku" - informuje KE.

Tak więc żadnych decyzji jeszcze nie ma. KE uspokaja - wejście w życie absolutnego ograniczenia jest mało prawdopodobne. Na pytanie, czy trwająca ewaluacja może doprowadzić do zakazu produkcji i stosowania rodentycydów w państwach członkowskich UE, odpowiedź z KE brzmi: "Chociaż na razie zbyt wcześnie jest, by odpowiedzieć na to pytanie, można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że całkowity zakaz stosowania antykoagulacyjnych rodentycydów w Europie jest mało prawdopodobny, biorąc pod uwagę ich niezbędność do efektywnego zwalczania inwazji gryzoni. Mogą jednak zostać wskazane przypadki, w których stosowanie tych rodentycydów nie będzie dozwolone, jeśli zostaną udowodnione dostępne alternatywne metody" (pogrubienie od redakcji).

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24