Zgodnie z przekazem rozpowszechnianym w mediach społecznościowych nowy przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber krytycznie wypowiadał się o Donaldzie Tusku. Sprawdziliśmy, czy rozpowszechniany rzekomy cytat Webera jest prawdziwy.
Użytkownicy Twittera rozsyłają cytat przypisywany Manfredowi Weberowi, europosłowi należącemu do niemieckiej CDU. To on zastąpił Donalda Tuska na stanowisku szefa Europejskiej Partii Ludowej (EPP) w Parlamencie Europejskim. Weber miał powiedzieć: "W historii partii, nigdy wcześniej nie było usunięcia jej przewodniczącego przed upływem końca kadencji. W wewnętrznych wyborach, Donald Tusk miał zaledwie 12-o procentowe poparcie. Miał wewnątrz partii bardzo złą opinię i reputację" (pisownia postów oryginalna).
fałsz
Opublikowanego 22 czerwca tweeta z tym cytatem polubiło 1,4 tys. internautów, blisko 750 podało go dalej. "Czyli gardzili lokajem"; "Król Europy, niemożliwe"; "Nawet oni się na nim poznali?" - pisali internauci, którzy najprawdopodobniej uwierzyli, że cytat jest prawdziwy. Inni byli sceptyczni. "No moje oko ten cytat to fejk" - stwierdził jeden. Niektórzy prosili o podanie linka do wypowiedzi źródłowej. Cytat krążył również na Facebooku, ale tam nie zyskał większej popularności.
W sieci nie znaleźliśmy śladu podobnej wypowiedzi Manfreda Webera. Nie udało nam się znaleźć też żadnej niedawnej i jednoznacznie krytycznej wypowiedzi Webera pod adresem Tuska. Jednocześnie prawdziwości cytatu zaprzeczają współpracownicy obu polityków.
Wypowiedź, której nie było
Wykorzystane w tweecie zdjęcie Manfreda Webera ilustrowało ostatnio artykuł w serwisie Wprost 1 czerwca o zastąpieniu Tuska przez Webera w roli przewodniczącego EPP. Zarówno w tym tekście, jak i w wielu innych publikowanych na ten temat 31 maja i 1 czerwca podkreślano, że Tusk sam zrezygnował z pełnionej funkcji, by skupić się na polityce krajowej. W żadnym z przekazów o zmianie szefa EPP nie znaleźliśmy informacji o "wewnętrznych wyborach", w których Donald Tusk miałby 12-procentowe poparcie. W głosowaniu delegatów Manfred Weber był jedynym kandydatem na przewodniczącego. Dostał 447 głosów. Przeciwko jego kandydaturze opowiedziało się 55 osób.
O tym, że rozpowszechniany rzekomy cytat z Webera jest fałszywy, zapewnia Konkret24 rzecznik tego polityka Dirk Gotink. "To fejk, przewodniczący Weber nigdy tego nie powiedział" - informuje w odpowiedzi na nasze pytanie. Zapewnia o szacunku i podziwie Webera wobec polskiego polityka. Na dowód odsyła do wystąpienia Manfreda Webera z 1 czerwca na kongresie EPP w Rotterdamie. Wtedy Weber został wybrany na Donalda Tuska - dziękował poprzednikowi i zapewniał o "zachowaniu jego dziedzictwa".
Prawdziwości cytatu zaprzecza również Pedro López de Pablo, rzecznik prasowy grupy EPP w Parlamencie Europejskim. - Jest to całkowicie nieprawdziwa wiadomość, fake news - mówi de Pablo. Podkreśla, że wbrew słowom z rzekomego cytatu Tusk nie został usunięty ze stanowiska. - Zdecydował się opuścić partię, by poświęcić się w stu procentach polskiej polityce i wrócić do kraju. Dlatego musieliśmy wybrać nowego lidera - wyjaśnia de Pablo. Rzecznik grupy EPP tłumaczy, że zmiana została uzgodniona między oboma politykami. - W EPP nie prowadzimy żadnych wewnętrznych sondaży. Robimy je tylko wtedy, gdy zbliżają się wybory europejskie, a to będzie w 2024 roku - dodaje.
Współpracownik Donalda Tuska Paweł Graś, pytany przez Konkret24, czy zna ten rzekomy cytat Webera i może ocenić jego prawdziwość, odpisał w odpowiedzi: "Kompletna bzdura, kłamstwo".
Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Mateusz Marek/PAP