FAŁSZ

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24
Włoski dziennikarz o mieszkańcach Bergamo: zostali bardzo zranieni, mają blizny
Włoski dziennikarz o mieszkańcach Bergamo: zostali bardzo zranieni, mają bliznyTVN 24
wideo 2/5
Włoski dziennikarz o mieszkańcach Bergamo: zostali bardzo zranieni, mają bliznyTVN 24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Był 18 marca 2020 roku. W Polsce nie obowiązywał jeszcze stan epidemii, jedynie stan zagrożenia epidemicznego. Tydzień wcześniej z powodu zakażenia koronawirusem zmarła w Polsce pierwsza osoba, a 18 marca Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 27 zgonach na COVID-19. We Włoszech sytuacja była już wtedy jednak dramatyczna. Zwłaszcza północne regiony kraju zmagały się ze szczytem pierwszej fali pandemii. Ponieważ Włochy były jednym z pierwszych krajów europejskich, w których doszło do masowych zakażeń, tamtejsze szpitale nie były przygotowane na przyjęcie ogromnej liczby pacjentów, a personel nie miał doświadczenia w walce z nową chorobą.

Rezultatem tej sytuacji były obrazy, które obiegły świat w nocy z 18 na 19 marca 2020 roku. W mieście Bergamo w Lombardii - regionie szczególnie dotkniętym pierwszą falą epidemii - kolumna wojskowych ciężarówek wywoziła nocą trumny zmarłych na COVID-19 do krematoriów w innych miejscowościach, bo w mieście nie było wystarczająco dużo takich miejsc. Amatorskie zdjęcia i nagrania tych wojskowych kolumn okrzyknięto "transportami grozy". Wywarły tak duże poruszenie we Włoszech, że do dziś 18 marca w tym kraju obchodzi się Narodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Epidemii Koronawirusa. Prezydent Włoch Sergio Matarella w 2023 roku stwierdził, że "18 marca 2020 roku pozostanie jako jeden z najbardziej dramatycznych momentów w historii republiki".

Owe kolumny ciężarówek stały się jednak jedną z głównych tez infodemii - czyli zjawiska, które się wtedy zrodziło. Polegało na negowaniu istnienia pandemii COVID-19, rozsyłaniu fake newsów o koronawirusie, a potem o szczepionkach. Mimo ogromu zgonów na COVID-19 powstały teorie spiskowe negujące te śmierci - m.in. ta o ciężarówkach z Bergamo. Według jej wyznawców nocny przejazd wojskowych ciężarówek był ustawką mającą wzbudzić strach i przekonać społeczeństwa, że obostrzenia pandemiczne wprowadzane w różnych krajach są nieuniknione. W mediach społecznościowych regularnie wracają niczym niepoparte twierdzenia, że ciężarówki jechały puste lub przewoziły pojedyncze trumny, więc było to działanie "na pokaz".

W grudniu 2024 roku temat znowu wrócił w sieci - z dość niespodziewanym przekazem. Autorzy wielu anonimowych kont w mediach społecznościowych informowali: "Śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło, że słynne 'ciężarówki z Bergamo' wiozły po jednej trumnie. Kto mądry wiedział, że te ciężarówki to operacja psychologiczna mająca nas nastraszyć i wymóc uległość. Szury (pogardliwe określenie wyznawców teorii spiskowych - red.) znowu miały rację" (pisownia postów oryginalna). Najpopularniejszy wpis tej treści wygenerował ponad 170 tys. wyświetleń. Taki post zamieścił 2 grudnia na Facebooku m.in. Henryk Bielawski, członek Ruchu Narodowego i były kandydat na posła z list Konfederacji.

FAŁSZ
Wpisy z fałszywymi informacjami o "ciężarówkach z Bergamo"x.com/Facebook

Do wpisów dodawano zrzut ekranu z portalu internetowego: widać znane już zdjęcie kolumny ciężarówek w Bergamo i podpis w języku włoskim: "'Bergamo: ciężarówki wojskowe przewoziły tylko po jednej trumnie. Co chciano przekazać społeczeństwu tym obrazem?', OSA Polizia (Wysłuchanie Komisji Parlamentarnej ds. COVID, 19 listopada 2024 roku)".

Tylko że informacja o śledztwie włoskiej komisji, które miało to ustalić, jest nieprawdziwa.

Nie śledztwo, tylko pytanie, które padło na komisji

Od października 2022 roku we włoskim parlamencie rzeczywiście działa komisja ds. COVID-19. Zajmuje się oceną zarządzania pandemią i podjętych wtedy środków zapobiegawczych. 19 listopada 2024 roku członkowie komisji wysłuchali Antonio Porto, sekretarza generalnego związku zawodowego policjantów OSA Polizia (wł. Organizzazione sindacale autonoma polizia). W nagraniu dostępnym na stronie parlamentu słychać, że w pewnym momencie Porto nawiązuje do sytuacji w Bergamo na początku pandemii i pyta: "Trumny w Bergamo postawiły nas przed pytaniem: dlaczego jedna trumna przypadała na ciężarówkę, skoro mogą jechać dwie, trzy? Co chciano przekazać społeczeństwu tym obrazem?".

Część tego cytatu wykorzystano potem w tytule artykułu z 21 listopada na portalu presskit.it, który jest teraz udostępniany m.in. przez polskich internautów.

Do stworzenia fake newsa o wynikach prac komisji parlamentarnej wykorzystano frazę z tytułu włoskiego serwisu  presskit.it

Tak więc widać od razu, że stwierdzenie: "Śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło, że słynne 'ciężarówki z Bergamo' wiozły po jednej trumnie" - jest fałszywe, bo komisja nie doszła do takich wniosków w żadnym śledztwie. To tylko słowa jednego z zeznających przed komisją, w dodatku zadane w formie retorycznego pytania i - jak się okazało - niepoparte żadnymi przesłankami.

Sekretarz policji przyznaje, że nie ma dowodów na tezę o "jednej trumnie"

Po wysłuchaniu przez komisję do Antonio Porto zwrócili się dziennikarze "Il Giornale d'Italia" z pytaniem, czy twierdzenie o jednej trumnie to hipoteza, czy potwierdzona informacja. Sekretarz OSA Polizia odpowiedział:

Niestety, nie można udowodnić, że na jeden pojazd przypadały tylko jedne zwłoki.

Dalej mówił, że "było to wiadome" już podczas pandemii, jednak nie dało się tego udokumentować i "nie było też dokładnej liczby trumien". Ostatecznie przyznał, że "aby dokładnie zrekonstruować to, co wydarzyło się w Bergamo i naprawdę poznać liczbę ciężarówek i przewożonych trumien, konieczny byłby dostęp do dokumentacji, do której najprawdopodobniej nigdy nie dotrzemy".

Burmistrz informował o ośmiu trumnach w ciężarówce

W ostatnim zdaniu Antonio Porto nie powiedział jednak prawdy lub jej nie znał: czyli że dane o liczbie trumien w ciężarówkach podał w 2023 roku ówczesny burmistrz Bergamo Giorgio Gori. W trakcie uroczystości upamiętniających Narodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Epidemii Koronawirusa wspominał, że ciężarówki "trzy lata temu przewoziły do Bolonii i Modeny ciała naszych 80 obywateli". "Wtedy umierało tam dziennie nawet dwieście osób" - przypomniał Gori, wyjaśniając, dlaczego poprosił władze innych miast o pomoc. I powiedział:

Z Mediolanu przyjechało dziesięć ciężarówek wojskowych. Każda przewoziła osiem trumien.

Burmistrz wspomniał, że "postanowiono prowadzić działania na cmentarzu po ciemku, ponieważ były obawy, że kolumna wojskowa może wzmóc panikę wśród ludności". Jego zdaniem nagrania i zdjęcia kolumny ciężarówek nakręcone z balkonu przez stewarda linii lotniczych i umieszczone potem w internecie miały "fundamentalne znaczenie dla Bergamo, bo bardziej niż tysiąc słów pozwoliły zrozumieć we Włoszech i na świecie tragedię, jaką przeżywaliśmy".

Związek policjantów antyszczepionkowców

Warto wyjaśnić, czym jest OSA Polizia, której założycielem i sekretarzem jest Antonio Porto. To ważne w kontekście jego sensacji na temat ciężarówek z Bergamo. Nie jest to związek zawodowy wszystkich włoskich policjantów, tylko organizacja założona we wrześniu 2022 roku w ramach sprzeciwu po zawieszeniu policjanta należącego do związku zawodowego SAP (wł. Sindacato Autonomo di Polizia) - po tym, jak odmówił obowiązkowego szczepienia na COVID-19. Antonio Porto przyznał, że związek "jest szczególnie zaangażowany w ochronę prawną funkcjonariuszy policji zawieszonych za niezaszczepienie się przeciwko COVID-19". Członkowie OSA Polizia krytykują też obostrzenia w czasie pandemii, nazywając je "złymi praktykami", w wyniku których wielu stróżów prawa, "zamiast chronić podstawowe prawa obywateli, ostatecznie ograniczyło podstawowe wolności".

Inna wypowiedź Antoniego Porto też stała się podstawą nieprawdziwego przekazu. Na tym samym posiedzeniu komisji sekretarz związku przeprosił mianowicie Włochów za zachowanie policjantów w czasie pandemii. We włoskich mediach społecznościowych tę wypowiedź udostępniano z komentarzem: "Tego nie pokażą wam w telewizji! Policja przeprasza w parlamencie!". Włoski portal fact-checkingowy open.online wyjaśniał, że to manipulacja, ponieważ w nagraniu wycięto początek wypowiedzi Antoniego Porto: "Jako przedstawiciel OSA Polizia i wszystkich członków OSA Polizia, chciałbym..." - jasno stwierdzając, że nie mówi w imieniu wszystkich włoskich policjantów.

Jego późniejsze słowa o jednej trumnie w wojskowych ciężarówkach w Bergamo nie potwierdzają, że tak było naprawdę - a na pewno nie wykazało tego "śledztwo komisji parlamentu włoskiego".

OGLĄDAJ W TVN24 GO: Jak rozpoznać dezinformację i teorie spiskowe?

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: IPA Milestone/PAP/PA

Pozostałe wiadomości

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+