FAŁSZ

Szef NATO nie mówił o "wyczerpaniu zapasów wojskowych". Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24
Stoltenberg: osiągnęliśmy niemający precedensu postęp w naszej współpracy
Stoltenberg: osiągnęliśmy niemający precedensu postęp w naszej współpracyTVN24
wideo 2/5
Stoltenberg: osiągnęliśmy niemający precedensu postęp w naszej współpracyTVN24

Internauci rozsyłają fragment nagrania z niedawnej konferencji sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga - i twierdzą, że mówił o "wyczerpaniu zapasów wojskowych" NATO i Unii Europejskiej. To manipulacyjny przekaz. Szef sojuszu powiedział co innego.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"I co teraz? Stoltenberg: 'Sojusznicy NATO i członkowie UE wyczerpali zapasy wojskowe, aby wesprzeć Ukrainę'"; "Wyczerpaliśmy nasze zapasy, ale to dla naszego bezpieczeństwa"; "NATO nie ma broni dla Ukrainy, kapitulacja?" - tak konferencję prasową sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga relacjonują użytkownicy Twittera, w tym administratorzy kont znanych z rozprowadzania treści zbieżnych z rosyjską propagandą. W publikowanych 10 stycznia wpisach zamieszczali fragment nagrania z wypowiedzią Stoltenberga. Jeden z udostępnionych fragmentów trwa tylko 10 sekund. Stoltenberg mówi w nim: "NATO Allies and EU members have depleted their stocks to provide support to Ukraine" (tłum. Sojusznicy NATO i członkowie UE uszczuplili swoje zapasy, aby zapewnić wsparcie dla Ukrainy). Inne są nieco dłuższe, ale zawierają ten kluczowy fragment wypowiedzi sekretarza generalnego NATO.

FAŁSZ
Posty powielające zmanipulowany przekaz o konferencji sekretarza generalnego NATOTwitter

Zmanipulowany przekaz bazuje na dwuznaczności użytego przez Stoltenberga słowa "depleted". W języku angielskim oznacza ono zarówno "uszczuplić", "zredukować", "zmniejszyć", jak i "wyczerpać". Kontekst wypowiedzi sekretarza generalnego NATO nie pozostawia jednak wątpliwości, że chodziło o to pierwsze znaczenie.

Stoltenberg mówił o uszczupleniu, a nie wyczerpaniu zasobów w związku z pomocą Ukrainie

Rozpowszechniany fragment wideo z wypowiedzią Jensa Stoltenberga jest prawdziwy. To fragment wspólnej konferencji prasowej sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i z szefem Rady Europejskiej Charlesem Michelem. 10 stycznia w Brukseli podpisano trzecią już deklarację o współpracy NATO i Unii Europejskiej. "Jesteśmy zdeterminowani, by partnerstwo między NATO a Unią Europejską przeszło na kolejny poziom, aby zająć się przede wszystkim rosnącą konkurencją geostrategiczną, kwestią odporności oraz ochrony infrastruktury krytycznej" - mówił Jens Stoltenberg. Pełen zapis konferencji w wersjach audio, wideo i tekstowej można znaleźć na stronach NATO.

W serii pytań od dziennikarzy padło pytanie w języku angielskim o uszczuplenie zasobów wojskowych NATO i UE w związku ze wsparciem udzielanym Ukrainie i pomysły na załatanie tej luki. Dziennikarz, który zadał to pytanie, użył sformułowania "depletion of military stocks". Według słownika języka angielskiego Cambridge słowo "depletion" oznacza "zmniejszenie", "ograniczenie". Inne popularne słowniki i tłumacze online, takie jak Tłumacz Google czy DeepL tłumaczą to słowo zarówno jako "zmniejszenie", "uszczuplenie", jak i "wyczerpanie".

Odpowiadając na pytanie Jens Stoltenberg przyznał, że zasoby wojskowe NATO i UE zostały uszczuplone. On również użył słowa "depleted". Kontekst wypowiedzi nie pozostawia wątpliwości, że miał na myśli uszczuplenie zasobów, a nie ich wyczerpanie.

PRAWDA

Ma pan rację, iż sojusznicy NATO i członkowie UE uszczuplili swoje zapasy, aby zapewnić Ukrainie wsparcie, i że było to słuszne posunięcie. Ponieważ chodzi tu również o nasze bezpieczeństwo. I oczywiście musimy wykorzystać nasze możliwości, nasze zapasy, naszą amunicję, aby wesprzeć Ukrainę.

Dalej odpowiadając na pytanie Jens Stoltenberg relacjonował, że rekomendował sojusznikom w NATO, że jeśli mają wybierać między spełnieniem wytycznych dotyczących zapasów uzbrojenia a wsparciem Ukrainy, to ważniejsze jest wsparcie Ukrainy. Ocenił, że na zmniejszenie się zapasów jest tylko jedno długoterminowe rozwiązanie - zwiększenie produkcji.

Akcja dezinformacyjna w różnych językach

W sieci znaleźliśmy posty z 10 i 11 stycznia rozprowadzające ten sam zmanipulowany przekaz o konferencji Jensa Stoltenberga. Niektóre konta, które opublikowały wpisy, regularnie rozsyłają treści zbieżne z rosyjską propagandą. "Wystarczyła sama Rosja, a tym kolesiom skończyła się już broń! Kiedy to ogłosiłem, 'zombie' jak zwykle zawyły" - to fragment tweeta w języku angielskim z 11 stycznia. Większość tweetów powielała jednak samo tłumaczenie wyrwanego z kontekstu zdania Jensa Stoltenberga o uszczupleniu zasobów sojuszu. Wszystkie te konta rozsyłały film skopiowany z rosyjskojęzycznego kanału smotri_media na Telegramie. Film opublikowano na tym kanale 10 stycznia.

FAŁSZ
Fałszywy przekaz rozpowszechniany w różnych europejskich językachTwitter, TikTok

Podobne treści - uderzające w NATO, sugerujące słabość sojuszu czy obarczające go winą za aktualny konflikt między Rosją a Ukrainą to stały motyw rosyjskich przekazów propagandowych. O podobnych manipulacjach regularnie informuje portal EUvsDisinfo.

Również w Konkret24 wielokrotnie opisywaliśmy przykłady forsowania narracji o rzekomej słabości NATO, jego nietrwałości czy niekompetencji natowskich urzędników. W lipcu 2022 roku opisaliśmy wideo z performancem odgrywanym rzekomo w siedzibie NATO wykorzystanym do dyskredytowania Paktu Północnoatlantyckiego. W rzeczywistości film nie miał z NATO nic wspólnego. W grudniu 2022 roku opisaliśmy krążące w sieci nagranie, na którym widać dziwne zachowania rzekomo natowskich instruktorów w "ukraińskim centrum szkolenia". Film jednak wcale nie powstał w Ukrainie, a żołnierze pochodzili spoza kraju NATO.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski, współpraca: Gabriela Sieczkowska

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Po ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza przez prezydenta Andrzeja Dudę obrońcy tej decyzji szerzą narrację o niewinnie skazanym za "obronę Kościoła przed barbarzyńcami". Absurd? Nie, przemyślana retoryka. I znana metoda budowania poparcia z wykorzystaniem fałszywego założenia.

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Bąkiewicz jako "obrońca Kościoła" kontra "barbarzyńcy". Tu nie ma przypadku

Źródło:
TVN24+

Europosłowie Adam Bielan i Patryk Jaki sugerują, że Niemcy zawracają migrantów wyłącznie do Polski. Tak nie jest - dane pokazują, że Niemcy stosują tę procedurę wobec innych sąsiadów.

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Bielan i Jaki: "robią to tylko z Polską". No nie

Źródło:
Konkret24

"To już jest anektowanie terenów należących do Polski" - w tym duchu komentowana jest nagłaśniana w sieci informacja, że Polska oddała most graniczny w Słubicach pod zarząd Niemiec. Wpisuje się ona w prowadzoną przez prawicę i środowiska narodowe akcję polityczną, lecz błędnie jest łączona zarówno z obecnym rządem, jak i z tematem migrantów. To długa historia. Wyjaśniamy.

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Polska "oddała most pod zarząd Niemiec"? Ten tak, ale inne "dostała"

Źródło:
Konkret24

"Kpiny", "bezczelność" - tak internauci komentują przemówienie ambasadora Ukrainy w Polsce wygłoszone na obchodach rocznicy rzezi wołyńskiej. A to za sprawą nagrania, które krąży w sieci. Przekaz jest jednak fake newsem.

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Ambasador Ukrainy o Wołyniu mówił 10 sekund? "Muszę zabrać głos"

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opublikował w mediach społecznościowych film pokazujący "niemieckie wojsko" w okolicach Lubieszyna, pytając, kiedy rząd "z tym skończy". W ten sposób podważył nie tylko obecność wojsk NATO w Polsce, ale też udział Polski w sojuszu.

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Morawiecki o "niemieckim wojsku" w Polsce. "Kłamstwem walczy o zasięg"

Źródło:
Konkret24

Politycy prawicy - a za nimi internauci - zwracają ostatnio uwagę na wszystko, co niemieckie bądź z Niemiec, komentując to jako zagrożenie dla Polski. Tak też się stało, gdy na Wałach Chrobrego w Szczecinie zacumowała niemiecka korweta. Padały nawet komentarze o możliwej prowokacji wobec Polski. Ten alarmujący ton i wzbudzający strach polityczny przekaz jest bezzasadny.

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Niemiecka korweta Braunschweig w Szczecinie. "Co to ma być?" 

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Patryk Jaki przekonuje, że obecny rząd wydaje więcej wiz pracowniczych obcokrajowcom niż poprzednie. Dane, które otrzymaliśmy z MSZ, pokazują coś innego.

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Patryk Jaki: "wiz pracowniczych jest teraz więcej". A naprawdę? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24