Edukacja

Edukacja

Nowy rok szkolny bez "poważniejszych skutków epidemicznych"? Eksperci: mało danych

Po ogłoszeniu decyzji o powrocie polskich uczniów do szkół, minister edukacji Dariusz Piontkowski mówił, że "pobyt dzieci, uczniów w szkołach nie powinien wywołać poważniejszych skutków epidemicznych". Naukowcy są zgodni, że najmłodsze dzieci łagodniej przechodzą chorobę i przenoszą wirusa rzadziej niż dorośli, ale dodają, że ostatecznych odpowiedzi i rekomendacji będzie można udzielać po poznaniu danych z otwartych na nowo szkół.

W których krajach zamknięto szkoły? Sprawdzamy

Oprócz Polski do czwartku 13 europejskich rządów zdecydowało o zamknięciu w całym kraju szkół i uczelni wyższych z powodu epidemii koronawirusa. W kilku państwach takie środki zapobiegawcze wprowadzono tylko regionalnie bądź lokalnie.

Duża liczba godzin religii, mniej fizyki? Sprawdzamy popularny wpis

Jedna z internautek w swoim wpisie stwierdziła, że po ostatniej reformie edukacji w szkołach jest ponad 900 godzin religii, a ubyło znacznie lekcji fizyki. Ani jedno, ani drugie nie jest prawdą. W ośmioletnim cyklu nauczania lekcji fizyki jest więcej, a nie mniej, a religii jest minimum 608 godzin. Dysproporcja między nimi jest jednak bardzo duża.

Co papież Franciszek mówił o edukacji seksualnej? Sprawdzamy popularny internetowy wpis

Tuż przed rozpoczęciem sejmowej debaty o obywatelskim projekcie ustawy wprowadzającej kary za propagowanie edukacji seksualnej, lider partii Wiosna Robert Biedroń zacytował na Twitterze słowa papieża Franciszka o konieczności edukacji seksualnej w szkołach i że "seks jest darem od Boga". Konkret24 sprawdził, że cytat jest prawdziwy, a papież takiego sformułowania w ostatnim roku użył co najmniej trzykrotnie. Przybliżamy jego kontekst.

Religia w szkole w Wołominie. Zajęcia dodatkowe czy obowiązkowe?

Na Facebooku pojawił się wpis matki ucznia jednej ze szkół w Wołominie. Kobieta sugerowała, że w nadchodzącym roku szkolnym uczniowie będą zobowiązani do uczestniczenia w lekcjach religii. Przytoczyła relację ze spotkania rodziców z nauczycielami, na którym miała paść sugestia, że nieuczestniczenie w zajęciach może skutkować nawet brakiem promocji do następnej klasy. Starostwo powiatowe wyjaśnia, że doszło do nieporozumienia. Mimo że na zebraniu z rodzicami rzeczywiście padły niewłaściwe słowa, nikt nie będzie przymuszał młodzieży do uczestniczenia w lekcjach religii.